Połącz się z nami

News USA

IRS zatrudnił sto tysięcy osób do sprawdzania podatków. Chce odzyskać miliardy dolarów

Opublikowano

dnia

W tym roku Urząd Podatkowy (IRS) w Stanach Zjednoczonych zatrudnił sto tysięcy osób do sprawdzania i weryfikowania zeznań podatkowych. Kontrolowane mają być ulgi podatkowe, szczególnie te z których korzystali rodzice posiadający dzieci.

O nowej sile w IRS mówił specjalista od podatków Michał Borowiak. Przekonuje on, że kontrolą może zostać objęta znacznie większa liczba osób.

Odtwarzacz plików dźwiękowych

“W tym roku Urząd Podatkowy zatrudnił w całych Stanach Zjednoczonych sto tysięcy osób sprawdzających podatki. Możemy przewidywać, że mogą być częstsze pytania niż do tej pory”.

Najpierw wypłaca, potem sprawdza

Kontrola ma dotyczyć osób ubiegających się o ulgę podatkową zwaną “Earned Income Credit”. Zwłaszcza, że urząd najpierw wypłaca pieniądze, a potem sprawdza samo zeznanie

Odtwarzacz plików dźwiękowych

Michał-Borowiak“IRS wypłaca pieniądze z zwrotu podatkowego dużo wcześniej niż go zweryfikuje. Rodzice wysyłali swoje zeznania, Urząd Podatkowy niemal natychmiastowo wypłacał im pieniądze. Później dowiadywał się, że albo rodzice nie posiadają dzieci, albo numer Social Security jest nieprawidłowy”.

Urząd IRS chce odzyskać miliardy dolarów z nieprawidłowo wypełnionych zeznań zwłaszcza, że w przypadku procesów pieniądze do państwa trafiają dopiero po wielu latach

Odtwarzacz plików dźwiękowych

“Rząd dużo więcej traci na odzyskiwanie pieniędzy, na procesy. Jak wiemy w państwie demokratycznym to są długotrwałe rzeczy. One odbywają się głównie listownie. W momencie jak obywatele podpisywali bankructwo, to Urząd Podatkowy nie miał jak się nimi zająć. Stąd ta weryfikacja”.

W tym roku zeznania podatkowe dla osób indywidualnych można składać do poniedziałku 17 kwietnia.

Rafał Muskała
rmuskala@radiodeon.com

Źródło: inf .własna
Foto: Flickr.com/ 401(K) 2012

News USA

Amerykański rynek pracy zaskakuje: 228 000 nowych miejsc pracy dodał w marcu

Opublikowano

dnia

Autor:

Mimo napięć handlowych, zwolnień w sektorze publicznym i polityki imigracyjnej Prezydenta Donalda Trumpa, amerykański rynek pracy wciąż wykazuje odporność. W marcu pracodawcy stworzyli aż 228 000 nowych miejsc pracy — znacznie więcej niż oczekiwane 130 000 i niemal dwa razy więcej niż w lutym (117 000). Jednocześnie stopa bezrobocia wzrosła do 4,2%.

Gospodarka kontra polityka

Pomimo imponujących wyników w marcu, ekonomiści ostrzegają jednak przed czynnikami, które mogą osłabić rynek pracy w nadchodzących miesiącach. Są to:

  • Wojny handlowe – nowe cła importowe ogłoszone przez Donalda Trumpa 2 kwietnia mogą podnieść ceny, zdestabilizować handel i skłonić partnerów USA do nałożenia ceł odwetowych.
  • Polityka imigracyjna – planowane masowe deportacje imigrantów pracujących nielegalnie mogą zaostrzyć braki kadrowe, zmusić firmy do ograniczenia działalności i podnieść koszty pracy, napędzając inflację.
  • Zwolnienia federalne – czystki kadrowe w administracji rządowej prowadzone przez Departament Efektywności Rządowej (DOGE) pod kierownictwem Elona Muska już zwiększają presję na rynek pracy.

Spowolnienie, ale nie załamanie

Choć zatrudnienie wciąż rośnie, tempo wzrostu jest niższe niż w poprzednich latach. Dla porównania, średnia liczba nowych miejsc pracy wynosiła:

  • 168 000 miesięcznie w 2024 r.
  • 216 000 w 2023 r.
  • 380 000 w 2022 r.
  • 603 000 w 2021 r., gdy gospodarka odbijała po pandemii COVID-19.

Mimo podwyżek stóp procentowych przez Rezerwę Federalną (Fed), amerykańska gospodarka uniknęła recesji. Konsumenci wciąż wydają, firmy wciąż zatrudniają, a wzrost gospodarczy się utrzymuje.

Niepewność przed kolejnymi miesiącami

Jednak perspektywy nie są jednoznacznie optymistyczne. Wskaźniki inflacji nie spadają już tak dynamicznie, co zmusiło Fed do wstrzymania dalszych obniżek stóp procentowych.

Co więcej, 66% konsumentów spodziewa się wzrostu bezrobocia w tym roku — to najwyższy poziom pesymizmu od 16 lat.

„Gospodarka USA jest w dobrej kondycji na początku drugiego kwartału, ale wojna handlowa znacznie zwiększyła ryzyko recesji” — skomentował Ershang Liang z PNC Economics.

Z kolei Thomas Simons, główny ekonomista Jefferies, ostrzega, że dane z marca mogą być zawyżone przez korekty sezonowe i w kolejnych miesiącach mogą zostać skorygowane w dół.

O danych firmy ADP, dotyczących zatrudnienia w marcu pisaliśmy 3 kwietnia.

Źródło: AP
Foto: istock/Jovanmandic/Kerkez/
Czytaj dalej

News USA

Administracja Trumpa przywraca Melowi Gibsonowi prawa do posiadania broni

Opublikowano

dnia

Autor:

Według informacji ujawnionych przez The New York Times, administracja Prezydenta Donalda Trumpa przywróciła prawa do posiadania broni palnej Melowi Gibsonowi — aktorowi, reżyserowi i znanemu zwolennikowi Trumpa. Gibson ma być jednym z dziesięciu beneficjentów tej decyzji, zatwierdzonej przez Prokurator Generalną Pam Bondi.

Dlaczego Mel Gibson utracił prawa do broni?

Mel Gibson stracił prawo do posiadania broni na mocy przepisów federalnych po tym, jak w 2011 roku przyznał się do wykroczenia polegającego na napaści domowej wobec swojej byłej partnerki, rosyjskiej pianistki Oksany Grigorievej.

Incydent miał miejsce w styczniu 2010 roku, jednak został zgłoszony władzom dopiero kilka miesięcy później, gdy para była w trakcie sporu o opiekę nad ich wspólną córką. Gibson przyznał się bez sprzeciwu, otrzymując wyrok trzech lat w zawieszeniu, obowiązek odbycia terapii z zakresu przemocy domowej oraz wykonania prac społecznych.

Choć sąd w Los Angeles uchylił wyrok w 2014 roku, przepisy federalne nadal zakazują posiadania broni osobom, które w przeszłości miały zakaz zbliżania się lub zostały skazane za przestępstwa związane z przemocą domową.

Zmiana podejścia administracji Trumpa

The New York Times donosi, że zespół prawny Trumpa pracuje nad złagodzeniem przepisów federalnych dotyczących praw do broni dla osób z przeszłością kryminalną, w szczególności tych, których skazania zostały uchylone lub złagodzone.

Nowe wytyczne opublikowane niedawno przez Departament Sprawiedliwości mają umożliwić osobom takim jak Gibson odzyskanie prawa do posiadania broni — jednak eksperci ostrzegają, że prawo stanowe może nadal stanowić przeszkodę, niezależnie od decyzji na szczeblu federalnym.

Kontrowersje wokół decyzji

Sprawa budzi kontrowersje, nie tylko z powodu przeszłości Mela Gibsona, ale także ze względu na kulisy decyzji. Elizabeth G. Oyer, była prawniczka Departamentu Sprawiedliwości ds. ułaskawień, ujawniła, że została zwolniona po odmowie zarekomendowania przywrócenia Gibsonowi praw do broni.

Według niej, urzędnicy wywierali presję, by wydała pozytywną opinię ze względu na “osobistą relację” aktora z  prezydentem.

Gibson i Trump – sojusz na ekranie i poza nim

Mel Gibson od lat deklaruje sympatię wobec Donalda Trumpa, a w styczniu 2025 roku prezydent ogłosił, że aktor będzie jednym z trzech specjalnych wysłanników mających „uczynić Hollywood większym, lepszym i silniejszym”. Obok Gibsona na liście znaleźli się również Jon Voight i Sylvester Stallone.

„To znów będzie jak Złoty Wiek Hollywood!” — napisał Trump na platformie Truth Social.

Gibson przyjął propozycję z charakterystyczną gorliwością:

„Moim obowiązkiem jako obywatela jest udzielenie wszelkiej pomocy i spostrzeżeń, jakie mogę”, powiedział, wspominając również, że stracił swój dom w Malibu w wyniku kalifornijskich pożarów.

Źródło: fox32
Foto: YouTube
Czytaj dalej

News USA

Koniec aplikacji Zelle. Co to oznacza dla użytkowników?

Opublikowano

dnia

Autor:

Zelle, jedna z najpopularniejszych usług płatności cyfrowych w Stanach Zjednoczonych, ogłosiła zamknięcie swojej samodzielnej aplikacji mobilnej 1 kwietnia. Choć może to brzmieć jak duża zmiana, dla większości użytkowników będzie to praktycznie niezauważalne.

Zelle bez aplikacji — ale nadal w użyciu

Zamknięcie aplikacji nie oznacza końca samej usługi. Wręcz przeciwnie — Zelle pozostaje aktywna i dostępna za pośrednictwem aplikacji mobilnych oraz serwisów internetowych ponad 2000 banków i spółdzielni kredytowych, które współpracują z platformą.

Według firmy, zaledwie 2% wszystkich transakcji odbywało się za pośrednictwem ich dedykowanej aplikacji. Zdecydowana większość użytkowników korzysta z Zelle poprzez swoje instytucje finansowe, co czyni samodzielną aplikację zbędną.

Co muszą zrobić użytkownicy?

Dla większości klientów nic się nie zmienia — nadal mogą wysyłać i odbierać pieniądze tak jak dotychczas, logując się do aplikacji swojego banku.

Jedynie niewielka grupa użytkowników, która korzystała wyłącznie z niezależnej aplikacji Zelle, będzie musiała ponownie zarejestrować się w systemie za pośrednictwem swojego banku lub unii kredytowej. Firma zapewnia, że ten proces jest prosty i szybki.

Krótka historia Zelle

Zelle wystartowała w 2017 roku jako odpowiedź dużych banków na rosnącą popularność takich aplikacji jak Venmo, Cash App czy Apple Pay. Dzięki integracji z systemami bankowymi Zelle umożliwia błyskawiczne przesyłanie pieniędzy między kontami, bez konieczności zakładania dodatkowego portfela cyfrowego.

Zamiast rozwijać własną platformę, firma zdecydowała się jednak w pełni skoncentrować na współpracy z bankami — tam, gdzie i tak już są użytkownicy.

Decyzja o wycofaniu aplikacji to kolejny krok w kierunku uproszczenia usług finansowych i lepszego dostosowania się do rzeczywistych nawyków użytkowników.

Zelle nadal pozostaje ważnym graczem na rynku płatności P2P w USA — tyle że teraz jeszcze bardziej zintegrowanym z systemem bankowym.

Źródło: nbc
Foto: istock/hapabapa/
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Reklama
Reklama

Kalendarz

marzec 2017
P W Ś C P S N
 12345
6789101112
13141516171819
20212223242526
2728293031  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu

05:55 AM