Kościół
Katolickie Radio Zamość odwiedziło naszą redakcję. Ksiądz Krystian Bordzań pozdrawia rodaków w Chicago
Kościół jest żywy żywotnością swoich wspólnot parafialnych, ruchów kościelnych i instytucji, które służą dobru wspólnemu. Gośćmi Radia Deon byli księża z diecezji zamojsko-lubaczowskiej, ks. Krystian Bordzań, dyrektor Katolickiego Radia Zamość i ks. Piotr Jakubiak, duszpasterz młodzieży.
Katolickie Radio Zamość jest przejawem takiej żywotności kościoła lokalnego w diecezji zamojsko-lubaczowskiej.
„Radio lokalne, radio dobrze nastawione, radio dobrych wiadomości. Radio, które przyciąga słuchaczy nie tylko modlitwą, ale też dobrą muzyką i wiadomościami z regionu.
Jesteśmy w Zamościu, ale też i w Lubaczowie. To radio jest bardzo blisko ludzi. Jedyne lokalne radio. Łączymy to, co religijne, duchowe z tym, co dotyczy człowieka, codziennego życia”.
Ludzie pochodzący z regionu Zamościa i Lubaczowa na emigracji w Stanach są bardzo zainteresowani tym, co się dzieje w kraju ich pochodzenia.
W regionie jest duże bezrobocie i brakuje dużych firm, które mogłyby zaoferować trwałe miejsce pracy, zwłaszcza dla młodych, ale to nie przeszkadza w tym, że Kościół jest bardzo żywotny.
„Jeśli chodzi o sprawy materialne to trudno powiedzieć, żeby ludzie żyli w luksusie.
Natomiast jeśli chodzi o sprawy duchowe to można powiedzieć, że jest to taka nowa wiosna Kościoła i ludzie przeżywają rozkwit wiary, zwłaszcza młode pokolenie. Doświadczają łaski, radości bycia chrześcijaninem. U nas po prostu Kościół żyje. Natomiast, jeśli chodzi o stronę materialną to można powiedzieć, że ludzie żyją bogobojnie, ale niekoniecznie w luksusie”.
Katolickie Radio Zamość jest słuchane przede wszystkim przez dorosłych i starszych, choć nie brakuje propozycji dla młodzieży i programów przygotowywanych przez młodych redaktorów i samą młodzież. Radio jest ważnym narzędziem rozbudzania wiary i pomocą do tego, by utrwalić wiarę w młodych pokoleniach. Rola katolickich mediów w rozwoju wiary jest nie do przecenienia.
„To dobrze, że jest takie Radio Deon tutaj w Chicago. I to dobrze, że są katolickie radia w Polsce. Ojciec Maksymilian Kolbe powiedział taką rzecz: ‘choćbyśmy mieli bardzo dużo kościołów wybudowanych, to jeżeli nie będziemy mieć katolickich mediów, te kościoły będą puste’”.
Na koniec goście pozdrowili, pochodzących z regionu Zamojszczyzny, słuchaczy Radia Deon i złożyli życzenia świąteczne.
„Z najlepszymi życzeniami świątecznymi i z pozdrowieniami dla wszystkich, którzy pochodzą z naszej diecezji zamojsko-lubaczowskiej, z Zamościa, Biłgoraja, Lubaczowa, Tomaszowa Lubelskiego, Hrubieszowa, chcemy podzielić się z wami tą dobra nowiną, że Chrystus również pragnie narodzić się w twoim domu, w twoim sercu, w twojej rodzinie.
I chce obficie obdarzać cię swoim błogosławieństwem. Z podziękowaniem za wszelka życzliwość płynącą z serca. I z błogosławieństwem i pozdrowieniami od naszego pasterza, ks. biskupa Mariana Rojka dla wszystkich naszych rodaków, którzy tutaj przebywają”.
Katolickie Radio Zamość jest dostępne również przez Internet pod adresem www.radiozamosc.pl
Na stronie internetowej radia można znaleźć informacje o życiu Kościoła, diecezji i regionu, oraz linki do do stron internetowych Tygodnika Katolickiego “Niedziela”, diecezji zamojsko-lubaczowskiej oraz najważniejszych instytucji i urzędów Zamojszczyzny i Podkarpacia.
Paweł Kosiński SJ
redakcja@radiodeon.com
Źródło: inf. własna, wikipedia
Foto: Rafał Muskała, radiozamosc.pl, youtube
News USA
AI zamiast żałoby? Kościół ostrzega przed „cyfrowym wskrzeszaniem zmarłych”
W ostatnim czasie coraz większe emocje budzą aplikacje wykorzystujące sztuczną inteligencję do tworzenia cyfrowych odpowiedników osób zmarłych. Narzędzia te pozwalają prowadzić „rozmowy” z awatarami bliskich, generowanymi na podstawie archiwalnych nagrań głosu i obrazu. Zdaniem duchownych i teologów to zjawisko może poważnie ingerować w naturalny proces żałoby i prowadzić do duchowych konsekwencji – zaznacza Jezuita, Ojciec Paweł Kosiński.
Nowa technologia przedstawiana jest przez jej twórców jako sposób zachowania wspomnień i podtrzymania więzi emocjonalnej.
Krytycy podkreślają jednak, że w praktyce nie chodzi już wyłącznie o pamięć, lecz o tworzenie złudzenia dalszej obecności osoby, która odeszła.
Granica między pamięcią a symulacją
Teologowie zwracają uwagę, że cyfrowe awatary nie są neutralnym narzędziem. Ks. Michael Baggot, bioetyk, podkreśla, że algorytm nie jest w stanie oddać wolności, sumienia ani duchowej głębi człowieka. Generowane odpowiedzi mogą sprawiać wrażenie autentycznych, ale w rzeczywistości są jedynie symulacją opartą na danych, a nie prawdziwą relacją.
Podobne stanowisko prezentuje Brett Robinson, który ostrzega, że technologia kształtuje sposób myślenia o życiu i śmierci. Jego zdaniem narzędzia sugerujące „powrót” zmarłych mogą osłabiać zdolność do zaakceptowania straty i zmieniać rozumienie ludzkiej obecności.
Żałoba w nauczaniu Kościoła
Kościół katolicki postrzega żałobę jako bolesny, ale konieczny etap, który prowadzi do wewnętrznego uzdrowienia i nadziei. Papież Franciszek wielokrotnie podkreślał, że doświadczenie straty pomaga odkryć wartość życia i uczy zawierzenia Bogu.

Z kolei papież Leon XIV wskazywał, że żałoba przeżywana bez odniesienia do Boga może prowadzić do poczucia pustki i bezsensu.
Z tej perspektywy technologia, która utrzymuje osobę pogrążoną w żałobie w stanie ciągłego „kontaktu” ze zmarłym, może blokować proces pogodzenia się z rzeczywistością śmierci.
Doświadczenia duszpasterzy
Osoby zajmujące się duszpasterstwem żałobnym zauważają, że naturalnym odruchem po stracie jest wracanie do zdjęć, nagrań czy listów. Jak podkreśla Donna MacLeod, wieloletnia animatorka programów wsparcia dla osób w żałobie, różnica polega na tym, że tradycyjne pamiątki nie udają dialogu.
Natomiast cyfrowy awatar może utrwalać zaprzeczenie i opóźniać moment, w którym człowiek zaczyna na nowo układać swoje życie.

Kościół od wieków przestrzega przed próbami „przywoływania zmarłych”. Choć aplikacje AI nie wpisują się wprost w klasyczne praktyki spirytystyczne, duszpasterze widzą w nich realne ryzyko emocjonalne i duchowe.
Nadzieja nie jest w algorytmie
Eksperci podkreślają, że pamięć o zmarłych jest czymś dobrym i głęboko ludzkim. W chrześcijaństwie wyraża się ona poprzez modlitwę, liturgię i wiarę w życie wieczne. Problem zaczyna się w momencie, gdy technologia zaczyna zastępować te formy, oferując iluzję obecności zamiast drogi prowadzącej ku uzdrowieniu.
Zdaniem teologów, przenoszenie nadziei z Boga i relacji międzyludzkich na algorytm może sprawić, że żałoba przestanie być etapem przejścia, a stanie się stanem zawieszenia, z którego coraz trudniej się wydostać.
Źródło: cna
Foto: istock/Liudmila Chernetska/m-gucci/
Kościół
Pasterka dziecięca na Trójcowie 2025. Fot. Wojciech Adamski
Kościół
Przedostatnie Drzwi Święte zostały zamknięte, u grobu św. Pawła
W Bazylice św. Pawła za Murami zamknięte zostały przedostatnie Drzwi Święte Roku Jubileuszowego 2025 r. Drzwi się zamykają, ale trwa droga nawrócenia i nadziei, która rozpoczęła się w tym świętym roku – powiedział kard. James Michael Harvey, archiprezbiter tej bazyliki.
Wczoraj Drzwi Święte zostały zamknięte w Bazylice Laterańskiej, a w ubiegły czwartek w Bazylice Matki Bożej Większej. Ostatnie Drzwi Święte zostaną zamknięte przez Leona XIV w Bazylice Watykańskiej 6 stycznia na zakończenie Roku Jubileuszowego.
Początek misji, świat potrzebuje Chrystusa
Kard. Harvy przyznał, że zamknięcie Drzwi Świętych uwidacznia koniec Roku Świętego, ale jest też zarazem początkiem misji. Kto przeszedł przez Drzwi Święte musi być teraz świadkiem tego, co doświadczył, ponieważ świat potrzebuje Chrystusa.
Przejście przez próg zaufania
Amerykański kardynał przypomniał, że zamknięte dziś drzwi „są czymś więcej niż tylko fizycznym przejściem. Były one duchowym progiem, wezwaniem skierowanym do każdego, aby porzucił to, co obciąża serce, i wszedł w przestrzeń miłosierdzia. Przejście przez nie oznaczało uznanie, że zbawienie wynika z pokornego zaufania Temu, który jako jedyny może nadać pełny sens naszemu życiu, przezwyciężając wszelkie pretensje do samowystarczalności”.
Nadzieja zawieść nie może, jeśli opiera się na Bogu
Kard. Harvey przypomniał, że mottem kończącego się Roku Świętego były słowa pochowanego w tej Bazylice św. Pawła: Spes non confundi – nadzieja zawieść nie może.
Cytując Encyklikę Benedykta XVI Spe salvi amerykański purpurat podkreślił, że choć człowiek potrzebuje w swym życiu wiele różnych nadziei, małych i większych, to wszystkie one znajdują swoje spełnienie w wielkiej nadziei, którą jest sam Bóg. To On jest nadzieją, która zawieść nie może, bo opiera się na Jego wiernej miłości.
Krzysztof Bronk – Watykan
Foto: Vatican Media
-
News USA4 tygodnie temuRząd wstrzymuje rozpatrywanie wszystkich wniosków imigracyjnych z 19 państw
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW4 tygodnie temuTomasz Potaczek z Chicago ponownie na podium Mistrzostw Świata w Kettlebell
-
News USA3 tygodnie temuHistoryczne wystąpienie prezydenta: Trump o uroczystości Niepokalanego Poczęcia
-
News USA4 tygodnie temuUniwersytet Kolorado zapłaci 10,3 mln USD za przymus szczepień przeciw COVID-19
-
Polonia Amerykańska4 tygodnie temuMsza Św. w intencji ofiar stanu wojennego zostanie odprawiona 14 grudnia w Kościele Św. Trójcy
-
News Chicago6 dni temuKevin Niemiec wśród absolwentów St. Viator High School oskarżonych o gwałt na koleżance z klasy
-
News Chicago4 tygodnie temuKawiarniany wagon Metry: Pasażerowie zachwyceni, przewoźnik planuje kolejny krok
-
Polonia Amerykańska15 godzin temuCoraz więcej Polaków opuszcza USA na skutek zaostrzonej polityki imigracyjnej










