Połącz się z nami

Kościół

Chicagowski jezuita Marek Janowski komentuje zaskakującą nominację Papieża w sprawie arcybiskupa Krakowa

Opublikowano

dnia

Nominacja nowego arcybiskupa Krakowa, następcy kard. Stanisława Dziwisza, oczekiwana była od kilku miesięcy, od kiedy zakończyły się Światowe Dni Młodzieży. O. Marek Janowski SJ, proboszcz chicagowskiej parafii św. Władysława, komentuje dla Radia Deon decyzję Papieża Franciszka.

Nowym arcybiskupem Krakowa został mianowany, pochodzący z Poznania, abp Marek Jędraszewski, obecny ordynariusz archidiecezji łódzkiej. Dla wielu ta nominacja jest zaskoczeniem.
[youtube id=”G7wiKmlGj9c” width=”620″ height=”360″]
W wielu tzw. liberalnych środowiskach i sympatyzujących z nimi mediach nominacja ta została przyjęta z zaskoczeniem i niechęcią. Nowy arcybiskup Krakowa krytykowany jest w nich za „konserwatyzm”, za brak woli dialogu. A tymczasem nominacja abp Jędraszewskiego, choć niespodziewana, rzuca nowe światło na nominacje papieża Franciszka.

marek-janowski-2„Nominacja biskupa Jędraszewskiego mówi nam wyraźnie, że papież Franciszek szuka przede wszystkim osobowości. Wyraźnych osobowości, wyrazistych, mających pewne zdecydowane postawy w kluczowych kwestiach, nie tylko społecznych, ale także moralnych”.

Nominacja arcybiskupa Jędraszewskiego na nowego metropolitę w Krakowie jest okazją do ukazania Kościoła jako jedności, różnorodnego, ale bez podziałów i bez stronnictw.

„Pamiętam, w 1997 r., kiedy byłem w Rzymie na spotkaniu liderów duszpasterstw akademickich, wtedy miałem okazję także biskupa Jędraszewskiego tam poznać. Dla mnie to jest człowiek, w takim osobistym kontakcie, człowiek głębokiej pokory, ale jednocześnie jest to wielki intelektualista. To jest człowiek, który jest bardzo mocno także uformowany przez filozofię, przez teologię, przez myśl społeczną Karola Wojtyły, który ‘na papieżu’ niejako intelektualnie wzrastał”.

Marek Janowski SJ podkreśla, że to, co wyróżnia abp. Jędraszewskiego to odwaga. W erze „politycznej poprawności”, by mówić jasno o pewnych sprawach, nazywając dobro dobrem, a zło złem, wymaga odwagi. Arcybiskup Jędraszewski mówi odważnie i nie boi się krytyki. Jest człowiekiem „otwartych horyzontów”.
[youtube id=”rpJKNyQf_O4″ width=”620″ height=”360″] Archidiecezja krakowska może wiele skorzystać na tej nominacji, która niesie „świeżość”. Nie jest ona jednak zawieszona w próżni, lecz jest kontynuacją działalności wielkich poprzedników, do kard. Stanisława Dziwisza włącznie.

Paweł Kosiński SJ
redakcja@radiodeon.com

Źródło: inf. własna
Foto: Rafał Muskała

 

Kościół

Przedostatnie Drzwi Święte zostały zamknięte, u grobu św. Pawła

Opublikowano

dnia

Autor:

W Bazylice św. Pawła za Murami zamknięte zostały przedostatnie Drzwi Święte Roku Jubileuszowego 2025 r. Drzwi się zamykają, ale trwa droga nawrócenia i nadziei, która rozpoczęła się w tym świętym roku – powiedział kard. James Michael Harvey, archiprezbiter tej bazyliki.

Wczoraj Drzwi Święte zostały zamknięte w Bazylice Laterańskiej, a w ubiegły czwartek w Bazylice Matki Bożej Większej. Ostatnie Drzwi Święte zostaną zamknięte przez Leona XIV w Bazylice Watykańskiej 6 stycznia na zakończenie Roku Jubileuszowego.

Początek misji, świat potrzebuje Chrystusa

Kard. Harvy przyznał, że zamknięcie Drzwi Świętych uwidacznia koniec Roku Świętego, ale jest też zarazem początkiem misji. Kto przeszedł przez Drzwi Święte musi być teraz świadkiem tego, co doświadczył, ponieważ świat potrzebuje Chrystusa.

Przejście przez próg zaufania

Amerykański kardynał przypomniał, że zamknięte dziś drzwi „są czymś więcej niż tylko fizycznym przejściem. Były one duchowym progiem, wezwaniem skierowanym do każdego, aby porzucił to, co obciąża serce, i wszedł w przestrzeń miłosierdzia. Przejście przez nie oznaczało uznanie, że zbawienie wynika z pokornego zaufania Temu, który jako jedyny może nadać pełny sens naszemu życiu, przezwyciężając wszelkie pretensje do samowystarczalności”.

Nadzieja zawieść nie może, jeśli opiera się na Bogu

Kard. Harvey przypomniał, że mottem kończącego się Roku Świętego były słowa pochowanego w tej Bazylice św. Pawła: Spes non confundi – nadzieja zawieść nie może.

Cytując Encyklikę Benedykta XVI Spe salvi amerykański purpurat podkreślił, że choć człowiek potrzebuje w swym życiu wiele różnych nadziei, małych i większych, to wszystkie one znajdują swoje spełnienie w wielkiej nadziei, którą jest sam Bóg. To On jest nadzieją, która zawieść nie może, bo opiera się na Jego wiernej miłości.

Krzysztof Bronk – Watykan

 

Foto: Vatican Media
Czytaj dalej

Polonia Amerykańska

Wigilia dla osób samotnych, starszych i bezdomnych, Bazylika Św. Jacka, 24 grudnia. Fot. StelmachLens

Opublikowano

dnia

Autor:

Czytaj dalej

Kościół

Papieskie orędzie Urbi et Orbi: Narodziny Pana to narodziny pokoju

Opublikowano

dnia

Autor:

Jezus jest Zbawicielem. Dzięki Jego łasce każdy z nas może i musi zrobić wszystko, co w jego mocy, aby oddalić nienawiść, przemoc i antagonizmy, a praktykować dialog, pokój i pojednanie – podkreślił Papież Leon XIV w orędziu Urbi et Orbi. Prawdziwy pokój wymaga odpowiedzialności i otwarcia serca na cierpiących, a jego źródłem jest przyjęcie Dzieciątka z Betlejem, które przynosi nadzieję całemu światu.

„Dzisiaj narodził się nam Zbawiciel” – rozpoczął Leon XIV swoje pierwsze orędzie Urbi et Orbi na Boże Narodzenie. Podkreślił, że Jezus Chrystus jest naszym pokojem, który zwycięża nienawiść i wrogość miłosierną miłością Boga. Dlatego „Narodziny Pana to narodziny pokoju”.

Pokój zaczyna się w sercu człowieka

Ojciec Święty wyjaśnił, że „Jezus Chrystus jest naszym pokojem przede wszystkim dlatego, że uwalnia nas od grzechu, a następnie, ponieważ wskazuje nam drogę, którą należy podążać, aby przezwyciężyć konflikty, wszystkie konflikty, od międzyludzkich po międzynarodowe”. Pokój zaczyna się w sercu człowieka, który przyjmuje Boże przebaczenie i wchodzi w dialog oraz solidarność z cierpiącymi.

Odpowiedzialność i miłość – warunek pokoju

Zaznaczył, że w Narodzeniu widzimy wybór Chrystusa: „On sam go poniósł za nas, wziął go na siebie. Tylko On mógł to uczynić. Ale jednocześnie pokazał nam to, co tylko my możemy zrobić, a mianowicie, aby każdy wziął na siebie własną część odpowiedzialności”.

Leon XIV przypomniał, że pokój wymaga miłości i osobistego zaangażowania: „Kto nie kocha, nie zbawia się, jest zgubiony”. Wezwał „wszystkich do odnowienia z przekonaniem naszego wspólnego zaangażowania w pomoc tym, którzy cierpią”.

Bliski Wschód i świat – wołanie o pokój

Papież przywołał sytuacje konfliktów i cierpienia na świecie, modląc się o sprawiedliwość, bezpieczeństwo i pokój dla Libanu, Palestyny, Izraela, Syrii oraz Ukrainy, wzywając do odważnego, pełnego szacunku dialogu i zakończenia przemocy.

Leon XIV powierzył Księciu Pokoju „cały kontynent europejski, prosząc, aby nadal inspirował go duchem wspólnoty i współpracy, wiernym jego chrześcijańskim korzeniom i historii, solidarnym i otwartym na tych, którzy są w potrzebie”.

Orędzie obejmuje także cierpiących w Sudanie, Sudanie Południowym, Mali, Burkina Faso, Demokratycznej Republice Konga, Haiti, Mjanmie, Tajlandii, Kambodży, Jemenie, w Azji Południowej i Oceanii, a także uchodźców i migrantów szukających bezpieczeństwa oraz godnego życia.

Nadzieja, która pozostaje

Ojciec Święty podkreślił, że Rok Jubileuszowy dobiega końca, ale Chrystus pozostaje z nami na zawsze: „On jest Bramą zawsze otwartą, która wprowadza nas do Bożego życia”. „Dziecię, które się narodziło, jest Bogiem, który stał się człowiekiem; nie przychodzi On, aby potępiać, ale aby zbawiać” – zaznacza Papież.

W Nim każda rana zostaje uleczona i każde serce znajduje ukojenie i pokój.

s. Amata Nowaszewska, CSFN

 

Foto: Vatican Media, YouTube
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

grudzień 2016
P W Ś C P S N
 1234
567891011
12131415161718
19202122232425
262728293031  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu