Dom znany z klasycznego filmu „Kevin sam w domu” (Home Alone”) w podmiejskiej Winnetce ponownie przejdzie dużą metamorfozę — tym razem przywracając mu wygląd z 1990 roku, który pokochały miliony widzów na całym świecie. Jak potwierdził kierownik projektu Scott Price, wnętrza są obecnie odnawiane tak, aby jak najwierniej oddać estetykę znaną z oryginalnego filmu.

Powrót do filmowej magii

„Naszą wizją jest przywrócenie ciepła i miłości, które czuło się w filmie” — powiedział Price w rozmowie z NBC Chicago. Dodał, że to obecny właściciel finansuje cały projekt renowacji. W latach 90-tych  dom słynął z charakterystycznej kolorystyki i przytulnych aranżacji. Według Price’a właśnie ta paleta barw i domowy klimat sprawiały, że widzowie „czuli się jak w rodzinie McCallisterów”.

Krytyka nowoczesnych zmian i internetowe poruszenie

Wcześniejsze zdjęcia wnętrza, udostępnione przy sprzedaży domu za ponad 5 mln dolarów, wywołały duże niezadowolenie fanów. Wiele osób uznało, że nowoczesne, minimalistyczne wnętrza pozbawiły posiadłość charakteru.

Komentarze internautów były jednoznaczne:

• „Zapłaciłbym dziesięć razy więcej, gdyby dom zachował oryginalny wygląd. Tak jak klasyczny samochód — jest wtedy więcej wart.”
• „Minuta ciszy dla tego, czym był ten dom, a czym stał się teraz — sterylnym gabinetem.”
• „Jestem zwolennikiem nowoczesności, ale trudno mi pojąć, że ktoś zmienił kultowy dom w coś tak… bezdusznego.”

Wiele opinii powtarzało się: modernizacja „odebrała duszę” domu i była „przygnębiająca”.

Fani filmu reagują z entuzjazmem

We wtorek pod domem pojawili się miłośnicy filmu, którzy — mimo zimowej pogody — chcieli zobaczyć kultową lokalizację. Jedna z odwiedzających, Natalie Coles z Ohio, przyznała: „Na zdjęciach widziałam, że dom stał się taki szary, stracił magię. Jestem zachwycona, że nowi właściciele zdecydowali się to zmienić.”

Co dalej?

Właściciel nie ujawnia szczegółów dotyczących harmonogramu prac ani planów na przyszłość. Price zapowiedział jednak, że oprócz renowacji wnętrz przewidziane są również zmiany na zewnątrz budynku.

„Uwielbiamy ten film — był ważną częścią naszego dzieciństwa. Tak samo jest w przypadku rodziny, która jest właścicielem domu” — podkreślił Price.

Źródło: nbc
Foto: architectdesign

Wraz ze zbliżającym się końcem 2025 roku gwałtownie rośnie liczba oszustw wymierzonych w konsumentów. Stawka jest wysoka: według prognoz National Retail Federation tegoroczny sezon świąteczny może po raz pierwszy osiągnąć wartość 1 biliona dolarów. W tym czasie oszuści szczególnie intensywnie wykorzystują pośpiech związany z zakupami, prezentami i akcjami charytatywnymi.

Aby ostrzec konsumentów, Better Business Bureau opublikowało doroczną listę „12 Scams of Christmas”, identyfikując najczęstsze oszustwa, które mogą zaskoczyć kupujących i darczyńców.

Media społecznościowe i fałszywe okazje – największe zagrożenie

„Święta powinny być czasem radości, nie żalu” – podkreślił prezes BBB Steve Bernas, apelując o szczególną ostrożność. Zwrócił uwagę, że to właśnie media społecznościowe i pojawiające się tam reklamy stanowią najsłabszy punkt bezpieczeństwa użytkowników, szczególnie po rekordowym sezonie Black Friday.

Bernas ostrzegł również przed ofertami wymagającymi płatności przelewem, aplikacjami typu CashApp, Venmo, Zelle, czy przedpłaconymi kartami. Tego rodzaju transakcje powinny być natychmiastowym sygnałem ostrzegawczym.

Najczęstsze świąteczne oszustwa według BBB

1. Wprowadzające w błąd reklamy w mediach społecznościowych
   Konsumenci często płacą za produkty, które nigdy nie docierają, otrzymują podróbki lub nieświadomie zapisują się do płatnych subskrypcji. Według raportu BBB z 2025 roku najbardziej ryzykowne platformy to Facebook, Instagram, WhatsApp i TikTok.

2. Oszustwa AI
   Fałszywe, generowane komputerowo filmy przedstawiają znane osoby proszące o wsparcie finansowe. Zawsze należy weryfikować organizację na jej oficjalnej stronie.

3. Świąteczne wymiany prezentów w mediach społecznościowych
   Od „Secret Sister” po „Secret Santa Dog” – wszystkie warianty opierają się na nielegalnym schemacie piramidowym i prowadzą do ujawnienia danych osobowych.

4. Świąteczne aplikacje mobilne
   Mogą zawierać złośliwe oprogramowanie, a darmowe wersje zbierają liczne dane. Należy sprawdzać politykę prywatności i opinie użytkowników.

5. Fałszywe SMS-y o przejęciu konta
   To częste próby phishingu, podszywające się pod Amazon, PayPal, Netflix czy banki. Nie należy klikać w linki – trzeba kontaktować się bezpośrednio z firmą.

6. Fałszywe darmowe karty podarunkowe
   Oszuści wysyłają masowe wiadomości phishingowe, żądając danych osobowych. Każdą niezamówioną wiadomość oferującą „FREE gift card” należy traktować jako spam.

7. Tymczasowe oferty pracy
   Wzrost zapotrzebowania na pracowników sezonowych przyciąga oszustów wyłudzających dane i pieniądze. Szczególnie ostrożni powinni być kandydaci widzący oferty „zbyt dobre, by były prawdziwe”.

8. Strony internetowe do złudzenia przypominające prawdziwe
   Linki z reklam i newsletterów mogą prowadzić do stron stworzonych w celu kradzieży danych lub instalacji złośliwego oprogramowania. Najbezpieczniej jest wpisywać adres strony ręcznie.

9. Fałszywe organizacje charytatywne
   Końcówka roku to czas wzmożonych darowizn, a tym samym liczniejszych prób oszustw. Uwiarygodnione organizacje nigdy nie naciskają na natychmiastową wpłatę.

10. Oszustwa dotyczące przesyłek
    Wiadomości rzekomo od USPS, FedEx lub UPS mogą informować o „problemach z paczką”. To próby wyłudzenia danych. Status przesyłki należy sprawdzać na stronie sprzedawcy.

11. Kalendarze adwentowe z podejrzanie atrakcyjną zawartością
    Jeśli oferta wygląda na wyjątkowo korzystną, to najpewniej jest fałszywa.

12. Oszustwa związane ze sprzedażą szczeniąt i kotów
    Aż 80% sponsorowanych ogłoszeń dotyczących zwierząt może być fałszywych. Zawsze należy zobaczyć zwierzę na żywo przed zapłatą.

Jak chronić się przed świątecznymi oszustwami?

• Zawsze sprawdzaj sprzedawcę na BBB.org, wpisując adres strony bezpośrednio w przeglądarce.
• Unikaj płatności kartami przedpłaconymi oraz przelewami – to sygnał ostrzegawczy.
• Płać kartą kredytową, która oferuje zdecydowanie najlepszą ochronę przed oszustwami.
• Weryfikuj organizacje charytatywne poprzez oficjalne rejestry oraz Give.org.
• Zgłaszaj oszustwa do BBB Scam Tracker, pomagając ostrzec innych kupujących.

Źródło: dailyherald
Foto: istock/B4LLS/Sandwish/

Setki pracowników z aglomeracji chicagowskiej stracą pracę w najbliższych tygodniach – wynika z najnowszych zgłoszeń do Illinois Department of Commerce & Economic Opportunity oraz danych z ustawy WARN, regulującej obowiązkowe powiadomienia o zwolnieniach grupowych.

Bolingbrook: Zamknięcie magazynu S&S Activewear

4 grudnia firma S&S Activewear z Bolingbrook ogłosiła zwolnienie 195 pracowników. Decyzja ma „natychmiastowy skutek” i wiąże się z całkowitym zamknięciem magazynu.

S&S Activewear obsługiwała liczne marki odzieżowe, m.in. Hanes, adidas, Oakley, i inne. Informacja o zwolnieniach została przekazana zgodnie z wymogami Illinois Worker Adjustment and Retraining Notification Act (WARN).

Minooka: Ponad 230 zwolnień w APL Logistics

Kolejna duża fala redukcji dotyczy APL Logistics w Minooka. Firma planuje zwolnić 230 pracowników, a zwolnienia będą realizowane pod koniec stycznia oraz pod koniec lutego 2026 roku.

Homewood: 10 Roads Express zwalnia kolejnych pracowników

Firma transportowa 10 Roads Express z Homewood poinformowała o zwolnieniu 55 osób. Jest to część większej serii redukcji zatrudnienia, która – według State Journal-Register – obejmuje blisko 700 pracowników w Illinois.

Fala zwolnień w całym stanie

Zgodnie z rejestrami WARN:

• prawie 1,400 pracowników straciło pracę w Illinois w ciągu ostatnich 30 dni,
• w ciągu 90 dni zwolniono niemal 3,900 osób,
• większość zwolnień miała miejsce w powiecie Cook.

Spadek zatrudnienia w branżach logistycznej, magazynowej i transportowej wpisuje się w szerszy trend redukcji kosztów operacyjnych w firmach działających na terenie całego stanu.

Źródło: nbc
Foto: S&S Activewear, 10 Roads Express