Kościół
Przekazanie relikwii św. Jana Pawła II w Marytown pod Chicago. “Mam nadzieję będzie nas wspierać”
Sanktuarium św. Maksymiliana Kolbego w Marytown ma Relikwię Krwi św. Jana Pawła II. W minioną niedzielę podczas uroczystej mszy świętej przekazał ją abp. Mieczysław Mokrzycki, osobisty sekretarz św. Jana Pawła II i Benedykta XVI, obecny metropolita lwowski.
Relacja Andrzeja Baraniaka
Arcybiskup był głównym celebransem mszy świętej sprawowanej w trzech językach – polskim, angielskim i słowackim. Słowo duszpasterskie o św. Janie Pawle II Jego Ekscelencji odczytał rektor Jan Grigus. O postaci św. Maksymiliana mówił franciszkanin z polskiego Niepokalanowa, o. Roman Deyna, który do paru miesięcy posługuje w Amerykańskim Niepokalanowie. Na zakończenie uroczystości wierni mieli okazję oddać hołd i ucałować relikwie św. Jana Pawła II.
Arcybiskup Mieczysław Mokrzycki wyraził wielką radość z faktu zaproszenia go przez ojców franciszkanów do Amerykańskiego Niepokalanowa. „Cieszę się bardzo, że ojcowie franciszkanie z ojcem Janem, kustoszem tego sanktuarium zaprosili mnie tutaj z relikwiami św. Jana Pawła II, którego kochają i czczą wszyscy wierni na całym świecie. A w sposób szczególny Polacy mieszkający w Stanach Zjednoczonych. Myślę, że św. Jan Paweł II w swoich relikwiach obok św. Maksymiliana Kolbe, którego tak bardzo miłował i czcił będzie się tutaj dobrze czuł i będzie ze świętym Maksymilianem i św. Faustyną Kowalską mógł tutaj wypraszać potrzebne łaski nie tylko dla swoich rodaków – dla Polaków mieszkających tutaj, ale dla wszystkich wiernych, bo tak jak zauważyłem na mszy świętej byli wierni z całego świata, co było widać po kolorze skóry i rysach twarzy” – powiedział metropolita lwowski.
Galeria zdjęć
Jedną z kilkuset wiernych, którzy przybyli na uroczystości przekazania relikwii św. Jana Pawła II była Henryka Starowicz z Niles. „Usłyszałam w Radiu, że ma być tutaj ta uroczystość. Jestem wielbicielką św. Maksymiliana Kolbe. Synowi dałam na imię Maksymilian. Wyjechał na Białoruś i tam odzyskał wiarę, w kościele, w którym pracował św. Maksymilian. Jestem pierwszy raz tutaj. Powinno być w mediach bardziej nagłośnione, gdzie to Sanktuarium się znajduje. To absolutnie nie jest daleko. 30 minut jechałam autostradą i później kawałek po drodze 176 na zachód”.
Podczas uroczystości o patronie świątyni, św. Maksymilianie Marii Kolbe mówił franciszkanin o. Roman Deyna, który od kilku miesięcy pełni posługę duszpasterską w Marytown. Ojcowie franciszkanie pragną, żeby świątynia nabrała bardziej polskiego charakteru.
Na początek raz w miesiącu będzie odprawiana msza św. w języku polskim. Planowanych jest także kilka innych inicjatyw duszpasterskich, o których mówił o. Roman: „ Naszym pragnieniem jest, aby tutaj, w Marytown, spotykały się rodziny, spotykały się u swojego patrona trudnych czasów. Żeby tak jak on, który prawie cały czas był poza ojczyzną, nabierały tutaj, spokoju, radości, a jednocześnie umacniały więzy między sobą. Żeby trudne czasy przeżywały razem ze św. Maksymilianem. Mamy w sanktuarium relikwie naszego patrona, św. siostry Faustyny Kowalskiej. Brakowało św. Jana Pawła II. W tej chwili dzięki arcybiskupowi Mieczysławowi Mokrzyckiemu mamy relikwie trojga największych Polaków XX wieku i mamy nadzieję, że Oni będą razem z nami, będą nam błogosławić, będą wspierać, będą pocieszeniem i umocnieniem na każdy dzień” – powiedział o. Roman.
Rektor Sanktuarium ks. Jan Grigus był bardzo wdzięczny ks. arcybiskupowi, że relikwia św. Jana Pawła II została przekazana do świątyni w Marytown. Uroczystość przekazania relikwii zgromadziła liczną rzeszę wiernych spoza rejonu sanktuarium. W tym gronie byli między innymi państwo Barbara i Waldemar Łada, którzy kilka lat temu byli blisko związani z tą świątynią. Dla Włodzimierza Jankowskiego najważniejszym, chociaż nie jednym, powodem do wzięcia udziału w uroczystości, była możliwość oddania hołdu św. Janowi Pawłowi II.
Andrzej Baraniak
abaraniak@radiodeon.com
Żródło: Inf. własna
Zdjęcia: Andrzej Baraniak/NEWSRP
News USA
Bony edukacyjne są dla szkół katolickich warunkiem przetrwania
Szkoły katolickie radzą sobie znacznie lepiej w diecezjach, w których rodzice mogą korzystać z finansowanych przez państwo programów bonów edukacyjnych na opłacenie czesnego — wynika z badań historyka z Uniwersytetu Salve Regina w stanie Rhode Island. Choć w większości diecezji liczba uczniów wciąż spada, tam, gdzie wprowadzono bony, szkoły parafialne notują wyraźnie lepsze wyniki i wolniejsze tempo zamykania placówek. Wnioski z tego raportu przedstawia Jezuita, Ojciec Paweł Kosiński.
John F. Quinn zaprezentował wyniki swojej analizy podczas dorocznej konferencji Towarzystwa Katolickich Nauk Społecznych, która odbyła się w październiku na Uniwersytecie Franciszkańskim w Steubenville w stanie Ohio.
Porównanie sześciu diecezji
Badacz przeanalizował dane z ostatnich 16 lat w sześciu diecezjach katolickich — trzech działających w stanach z programami bonów edukacyjnych i trzech w stanach bez takich rozwiązań. Wyniki były jednoznaczne: dostęp do bonów wyraźnie łagodzi spadek liczby uczniów.
W diecezjach bez bonów edukacyjnych – Providence (Rhode Island), Fall River (Massachusetts) i Rockford (Illinois) – spadki były duże:
- Providence: liczba uczniów spadła o dwie trzecie, z 16 000 w 2009 roku do ok. 10 000 w 2025 roku,
- Fall River: spadek o 36%, z 7800 do 5000 uczniów,
- Rockford: spadek aż o 52%, z 15 500 do 7400 uczniów.
We wszystkich trzech diecezjach zamknięto także wiele szkół parafialnych.
Tymczasem w stanach z programami bonów edukacyjnych sytuacja była zupełnie inna.
W Archidiecezji Indianapolis liczba uczniów spadła zaledwie o 3%, z 23 000 w 2009 roku do 22 300 w 2025 roku, mimo że populacja regionu zmniejszyła się o 5%. Indiana’s Choice Scholarship Program działa tam od 2011 roku, a w 2025 roku został rozszerzony niemal na wszystkich mieszkańców.

Na Florydzie, gdzie system bonów edukacyjnych funkcjonuje od 1999 roku i został znacznie rozszerzony w 2023 roku, diecezje również utrzymują stabilność:
- Diecezja Orlando: spadek o 13%, z 14 500 do 12 750 uczniów,
- Diecezja Venice: wzrost o 52%, z 4400 do 6800 uczniów i zwiększenie liczby szkół z 13 do 16.
Choć szybki wzrost populacji Florydy również odegrał rolę w tym stanie, jednak wpływ programów bonów edukacyjnych jest jednoznacznie pozytywny.
Szkoły parafialne – filar katolickiej edukacji
Szkoły parafialne od dawna stanowią fundament amerykańskiego katolicyzmu. Już Trzeci Sobór Plenarny w Baltimore w 1884 roku wezwał, by każda parafia posiadała własną szkołę, a rodzice katoliccy posyłali do niej dzieci. Wiele parafii zaczynało budowę właśnie od szkoły – dopiero potem wznoszono kościół.

W 1965 roku, w złotej erze szkolnictwa katolickiego, ponad połowa katolickich dzieci w USA – ok. 5,2 miliona – uczęszczała do 13 tysięcy szkół parafialnych. Dziś sytuacja wygląda zupełnie inaczej.
Według raportu National Catholic Educational Association z wiosny 2025 roku, w kraju działa ok. 8500 szkół katolickich, do których uczęszcza niespełna 1,7 miliona uczniów.
Zmiany kadrowe i rosnące koszty
Historyk zwraca uwagę, że jednym z czynników kryzysu szkół parafialnych był zanik personelu zakonnego. W 1965 roku prawie 70% nauczycieli stanowili zakonnicy, księża lub siostry zakonne – w sumie ponad 115 tysięcy osób. Do 1990 roku ich udział spadł do 2,5% i utrzymuje się na tym poziomie do dziś.
Źródło: cna
Foto: istock, Saint Joseph School La Puente
Kościół
U kard. McElroya zdiagnozowano nowotwór. Lekarze: rokowania bardzo dobre
Kardynał Robert McElroy, 71-letni arcybiskup Waszyngtonu, otrzymał diagnozę nowotworu, jednak — jak poinformowała w środę archidiecezja — rokowania dotyczące leczenia są bardzo dobre. W oświadczeniu przekazano, że duchowny przejdzie operację usunięcia guza 13 listopada, a jego lekarze są „zgodni co do bardzo pozytywnych perspektyw na pełne wyzdrowienie”.
„Dokładna diagnoza brzmi: kardynał McElroy ma dobrze zróżnicowanego tłuszczakomięsaka — nowotwór nieagresywny, który nie daje przerzutów” – poinformowała archidiecezja.
Podczas dorocznego spotkania z duchowieństwem archidiecezji kardynał podzielił się swoją sytuacją, prosząc wiernych o modlitwę i wyrażając wdzięczność za okazane wsparcie.
„Jestem pogodzony z tym wyzwaniem i mam nadzieję, że z Bożą łaską będę mógł pełnić posługę arcybiskupa Waszyngtonu przez wiele kolejnych lat. Planuję wrócić do obowiązków dwa tygodnie po operacji” – powiedział McElroy.
Droga do arcybiskupstwa
Kardynał Robert McElroy objął urząd arcybiskupa Waszyngtonu 11 marca, po nominacji papieża Franciszka. Wcześniej kierował diecezją San Diego, a w 2022 roku został wyniesiony do godności kardynalskiej.
Ukończył studia teologiczne oraz doktorat z nauk politycznych, a jego działalność duszpasterska często łączy kwestie wiary z zagadnieniami społecznymi i etycznymi.
Głos w sprawie imigracji i godności człowieka
Kardynał McElroy znany jest z jednoznacznego stanowiska wobec polityki imigracyjnej USA. W swoich wypowiedziach wielokrotnie apelował o poszanowanie godności każdej osoby ludzkiej, w tym migrantów przebywających w kraju nielegalnie.
Na początku 2025 roku, komentując zapowiedzi administracji Prezydenta Donalda Trumpa dotyczące masowych deportacji, stwierdził, że „takie działania byłyby niezgodne z nauką Kościoła katolickiego”.
W homilii z 28 września wezwał katolików do „trwałego, proroczego i pełnego współczucia wsparcia” dla migrantów, których życie — jak podkreślił — „jest wywracane do góry nogami przez kampanię strachu i terroru”.
„Jesteśmy świadkami szeroko zakrojonego ataku rządowego, który ma wywołać przerażenie wśród milionów ludzi budujących wspólnoty i rodziny, będące najcenniejszym dobrem naszego społeczeństwa” – mówił kardynał.
Jego wypowiedzi wpisują się w szerszy głos amerykańskiego episkopatu, który w ostatnich latach krytykował politykę deportacyjną rządu i domagał się ochrony imigrantów w miejscach kultu religijnego.
Nadzieja i modlitwa
Wierni z archidiecezji waszyngtońskiej zapewnili o modlitwie w intencji kardynała, który zapowiedział, że po krótkiej rekonwalescencji powróci do pełnienia swoich obowiązków duszpasterskich. Archidiecezja poinformowała, że w dniach poprzedzających operację w katedrze św. Mateusza Apostoła odprawiane będą msze w intencji zdrowia hierarchy.
Źródło: cna
Foto: YouTube, Georgetown University
News Chicago
Leon XIV apeluje do administracji USA o umożliwienie udzielenie komunii św. zatrzymanym w Broadview
Papież Leon XIV zaapelował do administracji Donalda Trumpa o umożliwienie zatrzymanym w ośrodku imigracyjnym w Broadview (Illinois) przyjmowania komunii świętej – sakramentu, którego lokalnemu duchowieństwu wielokrotnie odmawiano.
Podczas spotkania z dziennikarzami w rezydencji papieskiej w Castel Gandolfo, urodzony w Chicago papież powiedział, że „należy wziąć pod uwagę duchowe prawa migrantów” oraz zapewnić im dostęp do duszpasterzy.
„Z pewnością zaapelowałbym do władz, by umożliwiły kapłanom zaspokojenie potrzeb tych osób” – powiedział Leon XIV. – „Wielu z nich zostało rozdzielonych z rodzinami i żyje w niepewności. Ich potrzeby duchowe nie mogą być ignorowane.”
Ograniczenia wobec duchowieństwa
W ostatnich miesiącach duchowni z archidiecezji chicagowskiej kilkakrotnie próbowali dostać się do ośrodka w Broadview, aby udzielić zatrzymanym komunii. Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego USA (DHS) odmówił jednak zgody, tłumacząc decyzję „względami bezpieczeństwa” i „ryzykiem zamieszek”.
Delegacji, w której uczestniczył biskup José María García-Maldonado, również nie wpuszczono do ośrodka 1 listopada – w uroczystość Wszystkich Świętych, jednym z najważniejszych dni w kalendarzu katolickim. O mszy św. odprawionej pod ośrodkiem pisaliśmy tutaj.
Apel o refleksję i poszanowanie praw migrantów
Papież odniósł się do sytuacji migrantów w amerykańskich ośrodkach detencyjnych, wzywając Stany Zjednoczone do „głębokiej refleksji nad sposobem traktowania ludzi, którzy przez lata żyli w tym kraju bez konfliktów z prawem”.
„Pismo Święte przypomina pytanie, które padnie na końcu czasów: Jak przyjęliście cudzoziemca? Czy go powitaliście, czy odrzuciliście?” – powiedział Leon XIV. – „Trzeba się głęboko zastanowić nad tym, co dzieje się dzisiaj.”
Źródło: chicagotribune
Foto: Vatican Media
-
News USA1 dzień temuDemokraci triumfują w wyborach: Historyczna frekwencja i znaczące zwycięstwa
-
News Chicago4 dni temuICE zatrzymało dwóch Polaków w Edison Park. Pracowali przy remoncie domu
-
Prawo imigracyjne2 tygodnie temuDziałania federalnych agentów ICE na ulicach Chicago: Czy powinniśmy się bać?
-
News USA2 tygodnie temuTrump zatwierdza stan klęski żywiołowej dla stanów. Vermont, Maryland i Illinois odchodzą z kwitkiem
-
News Chicago2 tygodnie temuTragiczna śmierć rodziny syna Darrena Baileya w katastrofie śmigłowca
-
News Chicago1 tydzień temuAgenci federalni ponownie użyli gazu łzawiącego w Chicago. Sędzia żąda wyjaśnień
-
News Chicago6 dni temuPritzker przeznaczył 20 mln dolarów na banki żywności po wstrzymaniu świadczeń SNAP
-
News USA1 tydzień temuMiliony Amerykanów straci pomoc żywnościową. Świadczenia SNAP nie zostaną wypłacone 1 listopada













































