Połącz się z nami

News Chicago

Wyciek chemiczny w fabryce słodyczy pod Chicago. Pracownicy mieli problemy z oddychaniem

Opublikowano

dnia

Do niebezpiecznego wycieku chemicznego doszło w nocy z czwartku na piątek w fabryce słodyczy pod Chicago. Podczas pracy pojemnik z chlorkiem litu wywrócił się powodując alarm w całej fabryce. Wielu pracowników miało problemy z oddychaniem.

Do wypadku doszło w fabryce słodyczy Willy Wonka w Itasce na zachodzie miasta. Około 1:30 w nocy pięciogalonowy pojemnik z chlorkiem litu z nieznanych przyczyn wywrócił się. Co najmniej 18 pracowników miało problemy z oddychaniem, 12 z nich przewieziono do szpitala. Według informacji z godziny 6 rano wszyscy zostali wypisani z Izby Przyjęć.

Chlorek Litu wchłania wilgoć

Chlorek litu jest jedną z najbardziej podatnych substancji na wchłanianie wilgoci. Dodajemy, że sam Willy Wonka to fikcyjna postać z książki dla dzieci „Charlie i fabryka czekolady”, gdzie był właścicielem ogromnej fabryki czekolady.

Rafał Muskała
rmuskala@radiodeon.com

Źródło: nbcchicago.com, wikipedia.org
Foto: Flickr.com/ SmartSign

News Chicago

Do Zoo w Lincoln Park przybyły nowe mieszkanki: siostry niedźwiedzice Ash i Lexi

Opublikowano

dnia

Autor:

Zoo w Lincoln Park ma dwie nowe, wyjątkowo urocze mieszkanki. To siostry niedźwiedzie brunatne, Ash i Lexi, które przyjechały w październiku z ogrodu zoologicznego Henry’ego Vilasa w Madison WI. To pierwsze przedstawicielki tego gatunku, jakie zamieszkały w ogrodzie od 1979 roku. Ich przyjazd to część programu współpracy między ogrodami zoologicznymi — w ramach wymiany Lincoln Park Zoo przekazał samca niedźwiedzia polarnego o imieniu Siku, zgodnie z rekomendacjami hodowlanymi.

Nowe życie w Chicago

Ash i Lexi powoli aklimatyzują się w swoim nowym domu w Arctic Tundra Habitat. Zbliżająca się zima oznacza, że niedźwiedzice wkrótce rozpoczną okres tzw. torporu — to naturalny stan spowolnienia funkcji życiowych, podobny do hibernacji, w którym organizm oszczędza energię.

W ramach przygotowań do snu zimowego siostry pochłaniają nawet 40 kilogramów pokarmu dziennie i kopią przytulne nory, w których spędzą najchłodniejsze miesiące roku.

Dwie różne osobowości

Choć Ash i Lexi są siostrami, mają zupełnie odmienne charaktery. Ash, nieco większa, uchodzi za spokojniejszą i bardziej nieśmiałą, zawsze skupioną na posiłkach. Lexi natomiast jest towarzyska, energiczna i ciekawska, chętnie uczestniczy w zajęciach wzbogacających organizowanych przez opiekunów.

„Każda z nich ma własny urok i wyjątkowe zachowania, które pokazują, jak inteligentne i wrażliwe są te zwierzęta” – mówią opiekunowie zoo.

Zanim zapadną w zimowy sen

Odwiedzający mogą zobaczyć Ash i Lexi jeszcze przed ich zimowym odpoczynkiem w pawilonie Arctic Tundra.
Lincoln Park Zoo pozostaje bezpłatne i otwarte codziennie, oferując rodzinom i turystom wyjątkową okazję do spotkania z nowymi, futrzanymi mieszkankami.

Aktualne godziny otwarcia oraz więcej informacji dostępne są na stronie internetowej Lincoln Park Zoo.

Źródło: secretchicago
Foto: Lincoln Park Zoo
Czytaj dalej

News Chicago

Nowa książka odkrywa duszę chicagowskich dzielnic przez pryzmat domów

Opublikowano

dnia

Autor:

Architektura codzienna Chicago – od skromnych bungalowów po kamienne trzypiętrowce – wreszcie doczekała się swojego pełnego portretu. Wszystko za sprawą nowej książki „Chicago Homes: A Portrait of the City’s Everyday Architecture”, autorstwa Carli Bruni i Phila Thompsona.

Publikacja, która ukazała się w październiku, to połączenie trzech lat badań, niemal 200 ilustracji oraz miłości do miasta, którego historia zapisana jest w ceglanych fasadach i drewnianych gankach.

Carla Bruni, profesor w School of the Art Institute of Chicago i specjalista ds. konserwacji w Chicago Bungalow Association, oraz Phil Thompson, artysta znany z projektu Wonder City Studio, stworzyli pierwszy tak kompleksowy przewodnik po architekturze mieszkalnej Chicago.

Historia miasta zapisana w domach

Na 342 stronach książki autorzy prowadzą czytelników od czasów wigwamów pierwszych mieszkańców i chat Jeana Baptiste’a Pointa DuSable’a, przez epokę Pullmana i Union Stock Yards, aż po powojenne osiedla bungalowów i współczesne rewitalizacje.

Thompson odpowiada za pierwsze cztery rozdziały, obejmujące lata 1780–1892, kiedy rodziła się nowoczesna architektura Chicago. Bruni przejmuje narrację od roku 1893, tłumacząc, dlaczego trzypiętrowce są „piętrowymi bungalowami” i jak to możliwe, że w mieście, które spłonęło, nadal budowano drewniane schody ewakuacyjne.

„Domy opowiadają prawdziwą historię miasta, nie wieżowce w centrum” – mówi Bruni. „Każda ulica to zapis społeczny i rasowy Chicago. Ucząc się ją czytać, uczymy się rozumieć nasze miasto”.

Bungalowy – symbol Chicago

Autorzy poświęcają szczególną uwagę ponad 80 tysiącom bungalowów wzniesionych na początku XX wieku. Te skromne, ale trwałe domy były konfigurowalne, dostępne cenowo i zaprojektowane tak, by przetrwać pokolenia.

„Bungalowy Chicago są jak jego mieszkańcy – solidne, praktyczne, elastyczne i urokliwe” – pisze Bruni.

Książka dla każdego mieszkańca

„Chicago Homes” to nie tylko album – to encyklopedia miejskiego DNA. Autorzy przeszukali mikrofilmy, archiwa podatkowe i reklamy z epoki, by oddać realia życia i marzeń kolejnych pokoleń chicagowian. „To książka, po którą może sięgnąć każdy, kto chce lepiej zrozumieć, skąd pochodzi i jak wygląda jego własna ulica” – mówi Bruni.


Książkę „Chicago Homes: A Portrait of the City’s Everyday Architecture” (cena: 37 USD) można kupić w lokalnych księgarniach i u sprzedawców internetowych.

Źródło: blockclubchicago
Foto: Phil Thomson
Czytaj dalej

News Chicago

Błąd systemu. Ponad 500 pacjentów MaineHealth otrzymało listy informujące o ich śmierci

Opublikowano

dnia

Autor:

Największy system opieki zdrowotnej w stanie Maine, MaineHealth, poinformował, że ponad 500 żyjących pacjentów omyłkowo otrzymało listy zawierające informację o ich rzekomej śmierci. W korespondencji znajdowały się również instrukcje dla rodzin, co należy zrobić po zgonie — wszystko w wyniku błędu oprogramowania, który …faktycznie mógł przyprawić kogoś o zawał serca.

Jak przekazał rzecznik MaineHealth stacji News Center Maine, incydent miał miejsce 20 października, gdy awaria systemu komputerowego spowodowała automatyczne wygenerowanie i wysłanie 521 aktów zgonu. „MaineHealth szczerze żałuje tego błędu” – przekazała organizacja w oficjalnym oświadczeniu.

Przedstawiciele MaineHealth podkreślili, że żaden z pacjentów nie został oznaczony jako zmarły w swojej dokumentacji medycznej, a pomyłka nie wpłynęła na jakość leczenia ani status pacjentów w systemie.

Po wykryciu błędu natychmiast podjęto działania naprawcze. Problem został rozwiązany, a do wszystkich poszkodowanych pacjentów wysłano listy z przeprosinami i wyjaśnieniem sytuacji.

MaineHealth to system opieki zdrowotnej non-profit, w skład którego wchodzi centrum medycyny urazowej pierwszego stopnia, osiem szpitali oraz sieć przychodni i klinik w stanie Maine i New Hampshire. Organizacja zatrudnia ponad 20 000 osób i obsługuje setki tysięcy pacjentów rocznie.

Źródło: nbc
Foto: istock/fizkes/
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

czerwiec 2016
P W Ś C P S N
 12345
6789101112
13141516171819
20212223242526
27282930  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu