Połącz się z nami

News Chicago

„Jestem na paradzie, bo jestem Polakiem…”. Obchody 225. rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja w Chicago

Opublikowano

dnia

Zimny i deszczowy sobotni poranek nie zniechęcił naszych rodaków przed udziałem w jubileuszowej, 125. Paradzie 3 Maja. 116 grup marszowych przeszło ulicą State na odcinku od Lake do Van Buren.

Galeria zdjęć

Pochód otwierali uczniowie niosący hasło parady „1050 lat chrztu Polski”. Za nimi „Kościuszkowscy” i goście honorowi. W następnej kolejności kroczyły tysiące uczniów z polskich szkół sobotnich, członkowie zespołów ludowych, klubów, stowarzyszeń, organizacji charytatywnych, społecznych, związków sportowych i biznesów. Dominowała biel i czerwień strojów.

Rydwany były przybrane w barwy narodowe. Niesiono sporo haseł nawiązujących do patriotyzmu i umiłowania ojczyzny. Każda z pojawiających się przed trybuną honorową grup była prezentowana przez spikerów parady. Z trybuny honorowej pozdrawiali maszerujących goście z Polski: szef Kancelarii Prezydenta RP Adam Kwiatkowski, posłanka na Sejm RP Anna Cicholska, przedstawiciele władz miasta i stanu, prezesi organizacji polonijnych z przewodniczącym Komitetu Organizacyjnego Janem Kopciem na czele. Dzięki bezpośredniej transmisji realizowanej przez TVP Polonia paradę oglądali nasi rodacy w Polsce i na całym świecie.

Relacja Andrzeja Baraniaka

Jedną z ostatnich kolumn marszowych była szkoła im. Mikołaja Kopernika, która udziałem w paradzie kończy obchody 40-lecia istnienia placówki. „Dzisiaj mamy daleki numer – 111, ale zawsze jesteśmy blisko Polski. Maszerujemy z werwą manifestując polskość. Chcemy pokazać to, że 1050 lat, jakie upłynęły od chrztu Polski i zaczątku polskiej państwowości są nam bardzo bliskie. A nasz patron wstrzymał słońce, ruszył ziemie. Polskie go wydało plemię. Mikołaj Kopernik niech żyje” – powiedziała Helena Sołtys, pedagog i animatorka działalności artystycznej w tej szkole.

Wśród idących obecny był znakomity bokser Andrzej Fonfara. „Jestem na paradzie, bo jestem Polakiem i jestem z tego dumny – powiedział „Polski Książe”. Andrzej Fonfara po krótkim odpoczynku wraca na salę treningową, żeby przygotowywać się do pojedynku, który 18 czerwca odbędzie się w Chicago.

Ze wspólnego celebrowania z Polonią trzeciomajowych uroczystości zadowoleni byli polscy żołnierze służący w Sojuszniczym Dowództwie ds. Transformacji w Norfolk na terenie stanu Virginia. Mówił o tym pułkownik Grzegorz Barabieda, który stwierdził, że jako polscy żołnierze służący na amerykańskiej ziemi, chcą być z rodakami uczestnicząc we wspaniałym wydarzeniu, jakim jest celebracja rocznicy Konstytucji 3 Maja.

W roku jubileuszu 40-lecia Polsko-Słowiańskiej Federalnej Unii Kredytowej w paradzie wzięli udział przedstawiciele władz krajowych tej firmy, którzy w przeddzień przemarszu uczestniczyli w obchodach piątej rocznicy otwarcia oddziału w Bridgeview. „Jest to już dla nas szósta parada. Jest to dla nas wielki zaszczyt. 2016 rok jest dla naszej Unii rokiem jubileuszowym” – powiedział Robert Radkowski, wiceprezes na Stany Środkowego Zachodu.

Nieodłącznym elementem trzeciomajowych parad jest udział weteranów. Niestety, szeregi obrońców ojczyzny są coraz skromniejsze. Udziału w przemarszu nie mógł sobie jednak odmówić wiceprezes Koła AK w USA Tadeusz Gubała. „Jest taka okazja, że nie mogłem się wytłumaczyć, żeby nie być na tej pięknej paradzie. Pogoda nam dopisała, więc możemy powiedzieć, że cały występ był bardzo udany – stwierdził pan Tadeusz.

O szczególnym znaczeniu trzeciomajowych obchodów w tym roku mówił ks. biskup Andrzej Wypych. „I Konstytucja 3 Maja, jak i święto Matki Bożej Częstochowskiej nabiera w tym roku nowego charakteru, bo to jest 50-lecie Ślubów Jasnogórskich wyrażonych przez Sługę Bożego kardynała Stefana Wyszyńskiego- powiedział Jego Ekscelencja

Całą paradę po jej zakończeniu podsumował przewodniczący Komitetu Organizacyjnego Jan Kopeć. „Skończyło się słonecznie i wesoło. Paradę zakończyliśmy zgodnie z wymogami czasowymi władz miejskich. Dziękuję wszystkim za tak piękne świętowanie”.

Paradę z zainteresowaniem obserwowali turyści zwiedzający w tym czasie chicagowską metropolię. Zatrzymywali się i pytali, z jakiej okazji ta manifestacja się odbywa. Wielokrotnie wyrażali zdziwienie, że Polska może się pochwalić równie starą i demokratyczną ustawą zasadniczą, jak amerykańska.

Andrzej Baraniak
abaraniak@radiodeon.com

Źródło: Inf. własna
Foto: Andrzej Baraniak/NEWSRP, o. Tomasz Oleniacz

News Chicago

Lauren Underwood rezygnuje z wyścigu o Senat. Skupi się na Izbie Reprezentantów

Opublikowano

dnia

Autor:

Lauren Underwood kongresmenka illinois

Kongresmenka Lauren Underwood ogłosiła w poniedziałek, że nie będzie ubiegać się o mandat w Senacie USA po ustępującym senatorze Dicku Durbinie, mimo że poważnie rozważała start. Zamiast tego skupi się na utrzymaniu swojego miejsca w Izbie Reprezentantów, gdzie reprezentuje kluczowy, wahadłowy 14. Okręg w Illinois.

„Zdecydowałam się nie kandydować do Senatu i pozostać w Izbie Reprezentantów, gdzie mogę najlepiej służyć rodzinom w Illinois i całym kraju” – powiedziała Lauren Underwood w rozmowie z CNN.

Strategiczna decyzja polityczna

W oświadczeniu jej sztabu podkreślono, że decyzja wpisuje się w szerszą strategię Partii Demokratycznej, której celem jest odzyskanie większości w Izbie Reprezentantów w 2026 roku.

„Jako członek kierownictwa Partii Demokratycznej i współprzewodnicząca ds. rekrutacji w DCCC, Lauren odegra kluczową rolę w tym procesie” – napisano.

Underwood zasiada w Kongresie od 2018 roku, kiedy pokonała Republikanina w tradycyjnie konserwatywnym okręgu. Od tego czasu zbudowała silną pozycję jako jedna z liderek młodego pokolenia Demokratów.

Napięcia w tle: Pritzker, poparcia i wewnętrzne starcia

Choć kongresmenka poważnie rozważała start, na jej decyzję mogły wpłynąć napięcia wewnątrz partii. Według doniesień NBC Chicago, zespół Gubernatora J.B. Pritzkera miał zniechęcać ją do kandydowania i określić ją jako „uszkodzony towar” w rozmowach z darczyńcami.

Pritzker zaprzeczył jakiejkolwiek ingerencji, ale potwierdził swoje poparcie dla obecnej wicegubernator Juliany Stratton, która oficjalnie ogłosiła udział w wyścigu, o czym informowaliśmy 25 kwietnia.

Kto w grze o fotel Durbina?

Poza Julianą Stratton w prawyborach Demokratów o miejsce w Senacie walczyć będą również Kongresmeni USA Raja Krishnamoorthi oraz Robin Kelly. Stanowy Skarbnik Michael Frerichs poinformował, że nie będzie kandydował.

juliana stratton wicegubernator illinois

Juliana Stratton

Senator Tammy Duckworth udzieliła poparcia Stratton. Sam Dick Durbin nie ogłosił jeszcze swojego wyborczego faworyta, ale zaznaczył, że popiera otwarte i uczciwe prawybory. „Ostateczne słowo należy do wyborców” – podkreślił.

Komentarz liderów Demokratów

Lider Demokratów w Izbie Reprezentantów, Hakeem Jeffries, pochwalił decyzję Underwood i jej dotychczasową rolę: „Lauren to polityczna siła, z którą trzeba się liczyć. Jej przywództwo będzie kluczowe w walce z niebezpiecznym programem MAGA i odzyskaniu większości w 2026 roku”.

Lauren Underwood

Lauren Underwood, 38-latka z Naperville, pozostaje jednym z najbardziej wpływowych głosów młodego skrzydła Partii Demokratycznej. Jej decyzja o pozostaniu w Izbie Reprezentantów może odegrać istotną rolę w nadchodzących latach – zarówno dla Illinois, jak i dla przyszłości całej partii.

Źródło: nbc
Foto: Lt. Governor Juliana Stratton fb, Autorstwa US House of Representatives, Rep. Lauren Underwood fb
Czytaj dalej

News Chicago

Chicago uczci wybór Papieża Leona XIV wyjątkową uroczystością na stadionie White Sox

Opublikowano

dnia

Autor:

Archidiecezja Chicago ogłosiła wyjątkowe świętowanie ku czci Papieża Leona XIV, które odbędzie się 14 czerwca na stadionie Guaranteed Rate Field, domowym boisku drużyny Chicago White Sox. To historyczne wydarzenie ma uświetnić wybór pierwszego papieża pochodzącego z aglomeracji chicagowskiej.

W wydanym oświadczeniu archidiecezja podkreśliła wyjątkowy charakter uroczystości, nazywając ją „jedyną w swoim rodzaju celebracją”, na którą zaproszeni są wszyscy mieszkańcy miasta i przyjezdni.

„Orędzie papieża Leona XIV o pokoju, jedności i sensie życia poruszyło serca ludzi na całym świecie. To święto będzie okazją do wspólnego wyrażenia dumy z faktu, że papież pochodzi właśnie stąd – z Chicago” — czytamy w komunikacie.

Papież z South Side kibicuje White Sox

Chociaż początkowo media spekulowały, której drużynie z Chicago papież kibicuje — White Sox czy Cubs — wątpliwości rozwiał John Prevost, brat Ojca Świętego. W rozmowie z lokalną stacją WGN stwierdził jednoznacznie: „On zawsze był za Sox.”

Potwierdzeniem tych słów jest archiwalne nagranie z 2005 roku, na którym widać ówczesnego księdza Roberta Prevosta (obecnie papieża Leona XIV), uczestniczącego w meczu finałowym World Series między White Sox a Houston Astros.

Muzyka, modlitwa i Msza na stadionie

Program uroczystości ma być szeroko zakrojonym wydarzeniem o charakterze duchowym i kulturalnym. Jak zapowiadają organizatorzy, w programie znajdą się:

  • występy muzyczne,
  • prezentacje wideo,
  • świadectwa wiernych,
  • wspólna modlitwa,
  • oraz uroczysta Msza święta na zakończenie.

Wydarzenie poprowadzi kardynał Blase Cupich, arcybiskup Chicago, który zachęca wszystkich chętnych do uczestnictwa:

„To będzie dzień świętowania i jedności. Szczegółowy program wydarzenia ogłosimy w nadchodzących dniach, dlatego warto śledzić informacje na stronie archidiecezji.”

papież leon XIV robert prevost

Historyczny moment dla miasta i Kościoła

Wybór Leona XIV na papieża stał się powodem do dumy nie tylko dla chicagowskiej społeczności katolickiej, ale także dla całego regionu. Jego lokalne korzenie — wychowanie w południowych dzielnicach miasta i wieloletnia służba duszpasterska — nadają jego pontyfikatowi wyjątkowy charakter.

Organizatorzy liczą, że 14 czerwca stadion White Sox wypełni się wiernymi i sympatykami, którzy wspólnie uczczą ten historyczny, osobisty i duchowy moment.

Źródło: cna
Foto; Vatican Media
Czytaj dalej

News Chicago

Rodzice walczą o szkołę św. Alfonsa Liguoriego w Prospect Heights. Zbiórka trwa – czas ucieka

Opublikowano

dnia

Autor:

St. Alphonsus Liguori' szkoła katolicka

Społeczność katolickiej szkoły podstawowej im. św. Alfonsa Liguoriego w Prospect Heights nie zamierza się poddać. Po weekendowym ogłoszeniu pastora o planowanym zamknięciu placówki z końcem roku szkolnego – 3 czerwca – rodzice ruszyli z kampanią ratunkową. Na platformie GoFundMe trwa zbiórka mająca na celu zebranie 500 tysięcy dolarów.

To nie pierwsza taka mobilizacja. W 2016 roku, gdy szkoła stanęła przed widmem zamknięcia, udało się zebrać 400 tysięcy dolarów w ciągu zimy. Pieniądze pozwoliły wtedy zwiększyć liczbę uczniów z 137 do wymaganych przez archidiecezję 225, co zapewniło szkole dalsze funkcjonowanie.

Tym razem jednak sytuacja wygląda inaczej. Jak informuje Katie O’Dea, starsza dyrektor ds. komunikacji i marketingu w Office of Catholic Schools, archidiecezja i parafia uznają, że spełnienie zarówno wymagań finansowych, jak i frekwencyjnych jest obecnie nierealne. Dlatego społeczności szkolnej nie przedstawiono konkretnego celu do osiągnięcia.

Mimo to, nadzieja pozostaje. W poniedziałkowy poranek internetowa zbiórka, zainicjowana przez Natalie Evangelistę z Prospect Heights, przekroczyła już 25 tysięcy dolarów. W rzeczywistości jednak, jak informuje O’Dea, deficyt budżetowy szkoły może wynosić nawet 750 tysięcy dolarów.

“Rodziny się nie poddają” – mówi Barb Arnold, mama trójki uczniów i mieszkanka Des Plaines. “Robimy, co możemy. Wszyscy wierzymy, że jeszcze nie wszystko stracone.”

Arnold, choć związana ze szkołą dopiero od trzech lat, zauważa ogromne zaangażowanie wieloletnich członków społeczności. “Ludzie, którzy są tu od lat, oddali tej szkole całe swoje serce” – dodaje.

Tymczasem list proboszcza, ks. Grega Wojcika, nie pozostawia złudzeń. “Szkoła i parafia przez ostatni rok podejmowały intensywne działania, aby uniknąć zamknięcia, skupiając się na optymalizacji budżetu i wzroście zapisów” – napisał.

“Niestety, liczba uczniów drastycznie spadła, a prognozy na przyszły rok nie pozostawiają nadziei. Utrzymanie szkoły w obecnej sytuacji jest niemożliwe” dodał ks. Wojcik.

Kardynał Blase Cupich zaakceptował rekomendację o zamknięciu placówki. W tym roku szkolnym uczy się tam 174 uczniów – o 12% mniej niż w ubiegłym roku. Na rok 2025 zapisało się jedynie 135 dzieci.

Choć nie wyznaczono jeszcze konkretnej szkoły, do której mogliby trafić uczniowie z zamykanej placówki, wspomniano o St. Emily Catholic School w Mount Prospect jako potencjalnej opcji. Szkoła ta liczy obecnie około 300 uczniów i mogłaby przyjąć dodatkowe dzieci bez problemów.

Źródło: dailyherald
Foto: St. Alphonsus Liguori
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Reklama
Reklama

Kalendarz

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu