Połącz się z nami

Kościół

Już ponad 32 tysięcy dolarów. Trwa zbiórka pieniędzy na rzecz Domu Samotnej Matki. Wielka akcja Radia DEON

Opublikowano

dnia

Na antenie Radia Deon Chicago 1080am zakończył się radioton na rzecz Domu Samotnej Matki. Zebraliśmy już ponad 32 tysięcy dolarów. Wiele polonijncyh firm zadeklarowało pomoc w remoncie nowo zakupionego domu i to jest ogromne wsparcie finansowe. Na nasz apel odpowiedziało bardzo wielu sponsorów. To jednak nie koniec zbiórki. Wszyscy, którzy chcą pomóc mogą przynosić gotówkę lub czeki do Jezuickiego Ośrodka Milenijnego przy 5835 W.Irving Park Rd w Chicago. Pieniądze można przesyłać również drogą internetową.

IMG_2261

 Paypal: pucikmchr@gmail.com

Radioton odbywa się pod honorowym patronatem Konsulatu RP w Chicago, a patronem medialnym jest Dziennik Związkowy oraz magazyn Revia Chicago.

Galeria zdjęć

Podczas radiotonu w studio Radia Deon Chicago gościliśmy Maję byłą mieszkankę Domu Samotnej Matki. To dzięki pomocy sióstr zakonnych kobieta wraz z trójką dzieci rozpoczęła nowy rozdział życia. Jak sama powiedziała okazana pomoc dała jej wielką nadzieję.

„Miło było usłyszeć, że dostanę dach nad głową i tak się stało. Trafiłam tam z trójką dzieci. Dom stał się dla mnie nadzieją, otworzył mi okno na świat, postawił mnie na nogi. Dzięki pomocy wróciło mi dobre myślenie i nadzieja”.

Nowy dom to nie tylko doświadczenie dla matek, ale również dla ich dzieci. Jak powiedziała na antenie Radia Deon Chicago pani Celina, jej starsze dzieci miały trochę trudności z przyzwyczajeniem się do nowego miejaca i innego życia. Później jednak tak bardzio się przyzwycziły, że najmłodsze do dzisiaj chciałoby tam wrócic. Jak wielokrotnie powtarza chciałby z powrotem mieszkać u siostry Marty.

„Moim starszym dzieciom było znacznie trudniej przyzwyczaić się do nowego otoczenia. Z czasem się jednak przyzwyczaiły. Najważniejsze dla nich było to, że w końcu jest spokojnie. To dało im tą moc, żeby zaakceptować inną sytuację. Dla mniejszego dziecka to było niesamowite przeżycie, bo ono do dzisiaj mówi, że chce mieszkać u siostry Marty” – mówi na antenie Radia Deon Celina.

Z kolei dla Bożena dzięki siostrom zakonnym uniknęła najgorszego. Po telefonie do siostry Marty popłakała się ze szczęścia

„Zostałyśmy z 50 dolarami w kieszeni. Bez domu, bez mieszkania, bez perspektyw na przyszłość. Ja zostałam bez pracy. Dowiedziałam się od znajomych, że jest taki dom. Kiedy zatelefonowałam siostra Marta powiedziała mi, że >Przyjeżdżaj, spotkajmy się. Jest dla was miejsce< To był naprawdę kamień z serca. Popłakałam się przy telefonie”. IMG_2309

KAŻDY MOŻE POMÓC
Prześlij czek na TOTUS TUUS
2456 N. Newcastle
Chicago, IL 60707

 

 

 

Renata również znalazła opiekę w Domu Samotnej Matki. Korzystając z okazji chciała podziękować siostrom zakonnym za pomoc

„Przede wszystkim siostry, które prowadzą Dom Samotnej Matki są wspaniałe. Siostra Marta bardzo mi pomogła. Jest przekochaną osobą, potrafi rozmawiać z matkami, potrafi je wspierać. Jest naprawdę kochana i naprawdę wiele jej zawdzięczam”.

Nowy budynek Domu Samotnej Matki wymaga wielkiego remontu. Siostra Marta wylicza, co trzeba zrobić w pierwszej kolejności.

„Po pierwsze trzeba dach naprawić, okna są do wymiany. Okazuje się, że mieszkały tam pojedyncze osoby a w tej chwili będą mieszkać w każdym mieszkaniu dwie mamy i dzieci”.

Również siostra Ania chciała wyrazić swoje podziękowania i ogromne Bóg zapłać dla tych, którzy otworzyli swoje serca i portfele

„Chciałam wam kochani Polacy i droga Polonio z całego serca podziękować za to, że nas wspieracie. Że jesteście obecni na naszych pikników. Że księża otwierają drzwi swoich kościołów, abyśmy mogli sprzedawać świece na Boże Narodzenie, czy w inny sposób prosić o pomoc finansową. Z całego serca chciałam powiedzieć wszystkim – Bóg Zapłać!” – mówia na antenie Radia Deon siostra Ania.

Zbiórka w Jezuickim Ośrodku Milenijnym po każdej mszy w Niedzielę Palmową

IMG_2305

Radioton Radia Deon jest jedną z inicjatyw pomocy na rzecz Domu Samotnej Matki. W sumie przez dwa dni udało się zebrać ponad 17 tysięcy dolarów. Marta Dąbrowski koordynowała pracę wolontariuszy. Na antenie zachęcała do składania datków.

„Potrzeby są ogromne, dlatego też każdy datek jest istotny. Pięć, dziesięć, dwadzieścia dolarów, ale również sto, pięćset i tysiąc też byłoby fantastycznie. Mam nadzieję, że znajdziemy takiego darczyńcę. Już dostaliśmy takie donacje w wysokości 500 dolarów, dziękujemy serdecznie, czekamy na wasze telefony”.

Na antenie pojawili się również goście a wśród nich Alicja Jonik z gabinetu stomatologicznego Dentpol, jezuita Piotr Kochanowicz. Robert Radkowski i Iwona Kay z Polsko-Słowiańskiej Unii Kredytowej przekazali 500 dolarów. Doktor psychologii Anna Węgierek wzruszyła siostrę Martę przekazując 600 dolarów. Oliver Wasilewski i agenci z United Healthcare również przekazali na rzecz pomocy Domu 500 dolarów

Nie zabrakło również proboszcza parafii św. Jacka księdza Stanisława Jankowskiego, czy proboszcza parafii św. Ferdynanda księdza Zdzisława Torby. Na antenie do przekazywania datków namawiali również konsul Robert Rusiecki, Henryka Blusiewicz z Zrzeszenia Amerykańsko-Polskiego czy doktor Leszek Balerin. Wszystkim bardzo serdecznie dziękujemy za udział w Radiotonie.

Do złączenia się całej Polonii zachęcał konsul Robert Rusiecki

„Jest Państwa bardzo, bardzo dużo. To są setki tysięcy osób, którym bardzo bliskie sercu jest to, co jest związane z Polską. Poprzez ten emocjonalny i patriotyczny związek połączmy się w tej jednej akcji, żeby poprzeć tą wyciągniętą do potrzebujących dłoń. Pokażmy te setki tysięcy osób, które jednoczą się i w tym najszlachetniejszym sobie do wyobrażenia celu. Pokażmy siłę”.Robert Rusiecki

Przez cały czas można przekazywać pieniądze przez serwis Paypal: pucikmchr@gmail.com Czeki wypisane na „Dom Samotnej Matki” można przynosić lub przysyłać do Jezuickiego Ośrodka Milenijnego 5835 W.Irving park Rd. Chicago, Il 60634. Można je również wysłać bezpośrednio do fundacji Totus Tuus.

Totus Tuus
2456 N. Newcastle
Chicago, IL 60707

W najbliższą Niedzielę Palmową przez cały dzień przed i po każdej Mszy świętej w Jezuickim Ośrodku Milenijnym wolontariusze z Domu Samotnej Matki będą przyjmować wpłaty gotówkowe, czekowe oraz przez karty kredytowe.

IMG_2210-2

Przypominamy, że wszystkie datki można odliczyć od podatku. Dom Samotnej Matki posiada w stanie illinois status fundacji non for profit (501)(c)

Rafał Muskała
rmuskala@radiodeon.com

Źródło: inf. własna
Foto: Rafał Muskała

 

 

News USA

Walka o życie nie przyniosła skutku: Robert Roberson może zostać stracony

Opublikowano

dnia

Autor:

15 listopada Sąd Najwyższy Teksasu zezwolił na wykonanie wyroku śmierci na Robercie Robersonie, mężczyźnie skazanym w 2003 roku za brutalne zabójstwo swojej dwuletniej córki, Nikki. Decyzja sądu zapadła po tym, jak komisja ustawodawcza stanu Teksas próbowała opóźnić egzekucję, twierdząc, że dowody w jego sprawie mogą być uznane za nieadekwatne lub niewiarygodne. Kościół katolicki jest przeciwny karze śmierci, przypomina Ojciec Paweł Kosiński SJ.

Spór o egzekucję i uprawnienia legislatury

Wezwanie wydane przez Komisję ds. Jurysprudencji Karnej Izby Reprezentantów Teksasu miało na celu uzyskanie zeznań Robersona w sprawie tzw. „zespołu potrząsanego dziecka” – diagnozy, na której oparte były dowody w jego sprawie. Roberson utrzymuje, że nie zabił córki, a obrażenia były wynikiem nieszczęśliwego wypadku, podczas gdy eksperci medyczni twierdzą, że są one zgodne ze znęcaniem się nad dzieckiem.

Sąd Najwyższy Teksasu wydał orzeczenie, które odrzuca próbę opóźnienia wykonania wyroku śmierci w celu uzyskania zeznań skazanego.

Robert Roberson byłby pierwszym skazanym na śmierć w Stanach Zjednoczonych, którego wyrok dotyczyłby skazania na podstawie tzw. „zespołu potrząsanego dziecka”, który obecnie budzi kontrowersje wśród ekspertów.

Mężczyzna od lat walczy o uniewinnienie, powołując się na teksańskie prawo, które umożliwia oskarżonym przedstawienie nowych dowodów naukowych mogących podważyć wcześniejsze wyroki. Jego adwokaci twierdzą, że dowody medyczne, na podstawie których go skazano, są dziś uznawane za nieaktualne i wątpliwe. Informowaliśmy o tym 7 października.

Wsparcie dla Robersona

Robert Roberson otrzymał wsparcie od dwupartyjnej grupy polityków, ekspertów medycznych, a nawet detektywa, który pierwotnie zeznawał przeciwko niemu. W sprawie jego ułaskawienia wiele osób podpisało petycję The Innocence Project.

Robert Roberson z córką Nikki

Kościół katolicki, który naucza, że kara śmierci jest „niedopuszczalna”, nawet w przypadku osób skazanych za najcięższe przestępstwa, wyraził zaniepokojenie i poparcie dla dalszego badania tej sprawy.

Przyszłość sprawy Robersona

Chociaż egzekucja Roberta Robersona została opóźniona na wniosek komisji ustawodawczej, Sąd Najwyższy Teksasu uznał, że nie ma podstaw prawnych do dalszego opóźniania wyroku. Jeśli komisja nadal będzie dążyć do uzyskania zeznań Robersona, będzie musiała podjąć dalsze kroki prawne, aby nie blokować wykonania wyroku.

Zgodnie z prawem stanu Teksas, po wydaniu wezwania i ustaleniu nowej daty egzekucji, musi minąć co najmniej 90 dni przed jej wykonaniem. Dlatego najwcześniej egzekucja Robersona może odbyć się w lutym 2025 roku.

Kościół katolicki oraz liczne grupy praw człowieka apelują o dalszą modlitwę i wsparcie dla Robersona, który, jak twierdzą, może być niewinny.

 

Źródło: cna
Foto: Roberson family, The Innocence Project
Czytaj dalej

Kościół

Carlo Acutis zostanie najmłodszym współczesnym świętym. Kanonizacja już w kwietniu 2025 r.

Opublikowano

dnia

Autor:

Carlo Acutis, 15-letni fan komputerów i „patron internetu”, który zmarł na białaczkę w 2006 roku, zostanie kanonizowany w kwietniu przyszłego roku. W środę Papież Franciszek ogłosił, że ceremonia kanonizacyjna odbędzie się w Watykanie podczas Jubileuszu Młodzieży zaplanowanego na 25-27 kwietnia 2025 roku.

Carlo Acutis, który już podczas swojej beatyfikacji w 2020 roku został uznany za wzór dla młodych ludzi ery cyfrowej, stanie się najmłodszym współczesnym świętym oraz pierwszym z pokolenia millenialsów.

Carlo, o którym pisaliśmy wielokrotnie, urodził się w Londynie w 1991 roku, jako dziecko włoskich rodziców. Wkrótce rodzina przeniosła się do Mediolanu, gdzie dorastał. Już jako dziecko wykazywał wyjątkowy talent techniczny, który połączył z głęboką wiarą. W wieku 11 lat rozpoczął prace nad swoją najsłynniejszą inicjatywą – stroną internetową dokumentującą cuda eucharystyczne z całego świata.

Carlo angażował się również w tworzenie stron internetowych dla katolickich organizacji lokalnych, a dzięki swojej autentyczności i głębokiemu zaangażowaniu w życie duchowe zyskał przydomek „influencera Boga”.

Pomimo swojego młodego wieku Acutis miał jasno określone życiowe motto: „Wszyscy rodzimy się oryginałami, ale wielu umiera jako kopie”. Zachęcał rówieśników do odkrywania swojej unikalnej drogi do świętości i czerpania radości z prostych, codziennych działań w łączności z Bogiem.

Droga do świętości

Carlo Acutis zmarł na agresywną białaczkę w październiku 2006 roku, ofiarowując swoje cierpienie za Kościół i papieża. Jego śmierć w tak młodym wieku, przy jednoczesnej dojrzałości duchowej, wywarła ogromne wrażenie na wiernych na całym świecie.

W 2020 roku został beatyfikowany w Asyżu, gdzie spoczywa w sanktuarium w specjalnym grobowcu przyciągającym pielgrzymów. Watykan uznał cud przypisywany wstawiennictwu Carlo, polegający na uzdrowieniu chłopca z Brazylii cierpiącego na rzadką i śmiertelną anomalię trzustki.

W maju 2024 roku Papież Franciszek zatwierdził drugi cud związany z Carlo Acutisem, co otworzyło drogę do kanonizacji. Cuda te opisywaliśmy 27 maja.

Carlo Acutis jest nie tylko symbolem nowoczesnej wiary, ale również inspiracją dla młodych ludzi żyjących w dobie cyfryzacji. Jego kanonizacja podkreśla, że technologia i wiara mogą się wzajemnie uzupełniać, a współczesne narzędzia mogą służyć szerzeniu dobra i miłości.

Jego życie to dowód na to, że świętość jest osiągalna w każdej epoce, nawet tej zdominowanej przez internet.

Pier Giorgio Frassati również na drodze do świętości

Papież Franciszek ogłosił również, że w lipcu lub sierpniu przyszłego roku kanonizowany zostanie inny młody włoski wierny – Pier Giorgio Frassati. Ten zmarły w latach 20-tych XX wieku na polio mężczyzna znany był ze swojej niestrudzonej pomocy potrzebującym.

Obie postacie ukazują, że świętość ma różne oblicza – od technologicznego geniuszu po cichą, codzienną służbę bliźnim.

 

Źródło: fox32
Foto: Vatican Media, wikipedia
Czytaj dalej

Kościół

Czy życie istnieje poza Ziemią? Refleksje katolickiego naukowca

Opublikowano

dnia

Autor:

Pytanie o istnienie życia poza Ziemią od wieków fascynuje ludzkość. Współczesna nauka poszukuje odpowiedzi, ale dla wielu osób, w tym katolickiego fizyka Jonathana Lunine’a, badania kosmiczne są także okazją do kontemplacji chwały Boga. O jego podejściu w pełni godzącym wiarę z nauką mówi Jezuita, Ojciec Paweł Kosiński.

Jonathan Lunine, konwertyta na katolicyzm i główny naukowiec w Jet Propulsion Laboratory NASA, podzielił się swoimi refleksjami podczas wykładu w Waszyngtonie, skierowanego do około 100 katolickich naukowców. Wydarzenie odbyło się 15 listopada, po tzw. Złotej Mszy, odprawionej w katedrze św. Mateusza Apostoła z okazji święta św. Alberta Wielkiego, patrona naukowców.

Lunine, który bada możliwości istnienia życia mikrobiologicznego na księżycach takich jak Europa (Jowisz), Enceladus i Tytan (Saturn), podkreśla, że jego praca to „dar od Boga” umożliwiający głębsze zrozumienie stworzenia. Jak zauważył, odkrycie mikroorganizmów w kosmosie byłoby świadectwem porządku wpisanego w uniwersalny plan Boży.

„Gdybyśmy znaleźli życie mikrobiologiczne, byłaby to manifestacja piękna i harmonii stworzenia” uważa naukowiec.

Misje badawcze na wspomniane księżyce mają zakończyć się w ciągu najbliższych dekad, co daje realne szanse na odpowiedź na pytanie, czy życie może istnieć poza Ziemią.

Teologia i życie w kosmosie

Jonathan Lunine podkreśla, że odkrycie życia mikrobiologicznego wywołałoby głównie pytania naukowe. Jednak potencjalne odkrycie inteligentnych form życia mogłoby wznieść debatę na poziom teologiczny. Teologia katolicka dopuszcza istnienie innych form życia stworzonych przez Boga, choć Kościół nie zajmuje oficjalnego stanowiska w tej sprawie.

W 2015 roku Papież Franciszek porównał potencjalne odkrycie życia pozaziemskiego do odkrycia Ameryki – zaskakującego, ale nie wykluczonego z Bożego planu.

Jonathan Lunine

Wiara w porządek wszechświata

Jonathan Lunine łączy wiarę z nauką, podkreślając, że eksploracja kosmosu to sposób na odkrywanie śladów Boskiej inteligencji.

Badania prowadzone na Europie, Enceladusie i Tytanie to nie tylko techniczne misje naukowe, ale także okazja do głębszej refleksji nad miejscem ludzkości w kosmicznej historii stworzenia. „Jako katolik-naukowiec widzę w tych misjach szansę na pogłębienie naszej wiedzy o Bożym stworzeniu”, podsumował Lunine.

 

Źródło: cna
Foto: Cornell University, istock/Naeblys/
Czytaj dalej
Reklama
Reklama

Facebook Florida

Facebook Chicago

Reklama

Kalendarz

marzec 2016
P W Ś C P S N
 123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
28293031  

Popularne w tym miesiącu