Połącz się z nami

News USA

Barack Obama o walce wśród republikanów i swoich sukcesach. Trzydniowa wizyta prezydenta w Baltimore

Opublikowano

dnia

Przebywający w Baltimore na trzydniowym kongresie demokratów Barack Obama ponownie pochwalił się swoimi osiągnięciami, zachęcając do walki o dobre imię administracji pod swoim przewodnictwem.  Prezydent zbeształ republikanów oskarżających prezydenta, iż w czasie jego dwóch kadencji  pogorszył sytuację Ameryki. Obama powiedział, iż konserwatyści rozsiewają smutek i zniechęcenie, a ta fałszywa narracja służyć ma wyborowi podczas listopadowej elekcji ich kandydata.

Relacja Sławomira Sobczaka

Tymczasem komunikat prezydenta miał służyć dokładnie temu samemu, długie opowieści o świetnych wynikach amerykańskiej gospodarki wychodzącej z recesji, sukcesie ustawy zdrowotne zwanej Obamacare czy doprowadzeniu do podpisania umowy z Iranem, miały być obok długiej listy udanych ponoć działań, dowodem na sukces polityki demokratycznych rządów i zachęcić ma do oddania głosu przy urnie na polityka spod znaku osła. Licznie zgromadzeni politycy i działacze partii o centrowym i lewicowym rodowodzie długo skandowali nazwisko Obamy, wprowadzonego na scenę przez demokratycznego członka Izby Reprezentantów z Illinois Robin Kelly, która nie omieszkała przypomnieć zebranym, że pierwszy raz spotkała czarnoskórego prawnika, gdy razem pracowali w stanowym oddzialePartii Demokratycznej.

Na zamkniętym spotkaniu zadano mnóstwo nurtujących pytań, wcześniej Joe Biden w emocjonującym wystąpieniu mobilizował kolegów do walki o stracony na rzecz rywali Kongres. Demokraci mają obecnie w Izbie tylko 188 miejsc i potrzebują co najmniej 30 foteli, by odzyskać utraconą w 2010 roku większość.

Sławomir Sobczak
redakcja@radiodoen.com

Foto: Flickr.com/Milan

News USA

Administracja Trumpa stawia na elektryczne taksówki powietrzne – kiedy będziemy nimi latać?

Opublikowano

dnia

Autor:

taksówka powietrzna evtol

Administracja Prezydenta Donalda Trumpa zapowiedziała uruchomienie programu pilotażowego dla elektrycznych taksówek powietrznych (eVTOL). Inicjatywa ma przyspieszyć rozwój tej technologii i wzmocnić pozycję Stanów Zjednoczonych jako lidera w sektorze zaawansowanej mobilności powietrznej.

Departament Transportu poinformował w piątek, że w ramach projektu Federalna Administracja Lotnictwa (FAA) opracuje ramy prawne i przepisy umożliwiające bezpieczne operacje eVTOL, a także nawiąże współpracę z firmami technologicznymi oraz władzami stanowymi i lokalnymi.

„Nadchodzi kolejna wielka rewolucja technologiczna w lotnictwie. Stany Zjednoczone będą jej przewodzić, co umocni naszą pozycję w świecie innowacji i stworzy tysiące dobrze płatnych miejsc pracy” – powiedział Sekretarz Transportu Sean Duffy.

Zakres programu

Pilotaż obejmie co najmniej pięć projektów realizowanych przez trzy lata. Testowane będą zarówno maszyny załogowe, jak i bezzałogowe – do transportu pasażerów, dostaw, a także w sytuacjach awaryjnych, np. medycznych. Choć przed komercyjnym wykorzystaniem konieczna jest certyfikacja FAA, która może potrwać lata, program pozwoli na wcześniejsze praktyczne sprawdzenie technologii.

Branża gotowa do działania

Do programu zgłosiły się już wiodące firmy z sektora. Joby Aviation, które w 2023 roku otrzymało zgodę na testy prototypu elektrycznej taksówki powietrznej, zadeklarowało aktywny udział. „Po 15 latach prac jesteśmy gotowi pokazać dojrzałość naszych samolotów i rozpocząć pierwsze operacje w amerykańskich miastach” – powiedział Greg Bowles, dyrektor ds. polityki firmy.

Podobną deklarację złożyła Archer Aviation. Jej założyciel Adam Goldstein podkreślił: „Udowodnimy, że taksówki powietrzne mogą działać bezpiecznie i cicho. To pierwszy krok do szerokiej komercjalizacji w USA i na świecie”.

evtol taksówka powietrzna

FAA zapowiedziała, że wybierze minimum pięciu uczestników programu. Oficjalne ogłoszenie w tej sprawie ma zostać opublikowane w najbliższy wtorek.

Źródło: npr
Foto: istock/aerogondo/designprojects/
Czytaj dalej

News USA

Żelazo w mózgu może sygnalizować ryzyko choroby Alzheimera

Opublikowano

dnia

Autor:

MRI

Nowe badania naukowców z Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa sugerują, że podwyższony poziom żelaza w mózgu może być wczesnym wskaźnikiem rozwoju choroby Alzheimera. Pierwiastek ten, choć niezbędny dla prawidłowych funkcji organizmu, w nadmiarze sprzyja odkładaniu się toksyn i nasila procesy neurodegeneracyjne.

Szczególnie niebezpieczne jest oddziaływanie żelaza z nieprawidłowymi białkami amyloidowymi i tau, które stanowią charakterystyczne cechy choroby Alzheimera.

Nowa technika obrazowania

Zespół badawczy zastosował innowacyjną metodę rezonansu magnetycznego – ilościowe mapowanie podatności (QSM). Ta nieinwazyjna i stosunkowo tania technika pozwala z dużą precyzją mierzyć stężenie żelaza w różnych obszarach mózgu, co nie jest możliwe przy tradycyjnym MRI.

W badaniu opublikowanym w czasopiśmie Radiology przeanalizowano dane 158 osób bez zaburzeń poznawczych. Po ponad siedmiu latach obserwacji okazało się, że wyższy poziom żelaza w kluczowych obszarach odpowiedzialnych za pamięć i uczenie się wiązał się z dwu- do czterokrotnie wyższym ryzykiem rozwoju łagodnych zaburzeń poznawczych – stanu, który często poprzedza demencję alzheimerowską.

Szansa na wcześniejszą diagnozę

„Metoda QSM pozwala wykryć zmiany stężenia żelaza na wiele lat przed pojawieniem się objawów, co może pomóc w identyfikacji osób zagrożonych” – podkreśla dr Xu Li, główny autor badania.

Zdaniem naukowców, jeśli wyniki zostaną potwierdzone w większych i bardziej zróżnicowanych grupach, QSM może stać się ważnym narzędziem w diagnostyce i wczesnym planowaniu leczenia, a w przyszłości nawet punktem wyjścia do nowych terapii ukierunkowanych na gospodarkę żelaza w mózgu.

Źródło: fox13
Foto: istock/gorodenkoff/
Czytaj dalej

News USA

Marco Rubio odwiedza Izrael podczas eskalacji nalotów w strefie Gazy

Opublikowano

dnia

Autor:

Sekretarz Stanu USA Marco Rubio rozpoczął w niedzielę dwudniową wizytę w Izraelu w momencie, gdy izraelskie siły zbrojne nasiliły naloty na północną część Strefy Gazy. W atakach zginęło co najmniej 13 Palestyńczyków, a wiele budynków mieszkalnych i akademickich zostało zrównanych z ziemią.

Misja dyplomatyczna i symboliczne gesty

Marco Rubio zapowiedział przed podróżą, że będzie zabiegał o wyjaśnienia od izraelskich władz w sprawie ich planów wobec Gazy po ataku na przywódców Hamasu w Katarze w zeszłym tygodniu. Zamach w Dosze, w którym zginęło sześć osób, przekreślił wysiłki na rzecz zawieszenia broni i uwolnienia zakładników przed zbliżającą się sesją Zgromadzenia Ogólnego ONZ.

Podczas wizyty Rubio i Premier Benjamin Netanjahu wspólnie odwiedzili Ścianę Płaczu wraz z żonami i ambasadorem USA w Izraelu Mike’iem Huckabee.

„Jego obecność tutaj świadczy o sile i trwałości sojuszu izraelsko-amerykańskiego – równie mocnego jak kamienie Muru Płaczu” – powiedział Netanjahu.

Trudna równowaga USA na Bliskim Wschodzie

W piątek Marco Rubio wraz z Prezydentem Donaldem Trumpem spotkał się w Katarze z tamtejszym premierem. Kolejne rozmowy w Izraelu i Dosze pokazują, jak administracja Trumpa próbuje balansować między kluczowymi partnerami w regionie mimo rosnącej presji międzynarodowej.

Premier Kataru potępił izraelski atak i podkreślił, że kraj nadal dąży do mediacji wraz z Egiptem i USA, jednak określił operację wojskową jako „atak na samą zasadę negocjacji”.

Naloty i dramat cywilów

W niedzielnych bombardowaniach zginęło co najmniej 13 Palestyńczyków, a dziesiątki zostało rannych – podały szpitale w Gazie. Jedna z najtragiczniejszych scen rozegrała się w Deir al-Balah, gdzie w ataku na namiot zginęło sześciu członków jednej rodziny, w tym troje dzieci.

Izraelskie wojsko zniszczyło także trzy wieżowce, w tym budynek należący do Uniwersytetu Islamskiego. Część ofiar pozostaje uwięziona pod gruzami.

Nagrania z Gazy pokazały tysiące mieszkańców uciekających nadmorską drogą, podczas gdy za nimi unosiły się kłęby dymu.

„Nasze życie zamieniło się w piekło” – mówił uciekający Ashraf Elwan. – „Młodym mężczyznom amputują kończyny, kobiety zostają wdowami, dzieci – sierotami. Już nawet śmierć wydaje się lepsza niż to, co przeżywamy”.

Głód i brak wody

Ministerstwo Zdrowia Gazy poinformowało, że w ciągu ostatnich 24 godzin zmarło dwóch dorosłych Palestyńczyków z powodu niedożywienia.

Od czerwca liczba ofiar głodu wśród dorosłych wzrosła do 277, a od początku wojny w październiku 2023 r. zmarło również 145 dzieci.

Izrael poinformował, że w ostatnim tygodniu wjechało do Gazy ponad 1200 ciężarówek z pomocą humanitarną, jednak organizacje pomocowe twierdzą, że to kropla w morzu potrzeb. Udało się również przywrócić działanie jednego z trzech wodociągów dostarczających wodę ze strony izraelskiej, co zwiększyło podaż do 14 000 m³ dziennie.

Tło konfliktu

Wojna rozpoczęła się 7 października 2023 r., kiedy Hamas przeprowadził atak na południowy Izrael, zabijając około 1200 osób i porywając 251 zakładników.

Od tego czasu w izraelskiej ofensywie w Gazie zginęło co najmniej 64 871 Palestyńczyków – według lokalnego ministerstwa zdrowia, które nie rozróżnia ofiar cywilnych i bojowników. Izrael stanowczo odrzuca oskarżenia o ludobójstwo, twierdząc, że celem ataków są bojownicy Hamasu.

Źródło: AP
Foto: YouTube, Benjamin Netanjahu fb
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

styczeń 2016
P W Ś C P S N
 123
45678910
11121314151617
18192021222324
25262728293031

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu