Połącz się z nami

News Chicago

Małżeńskie negocjacje kluczem do sukcesu w związku. Czy to wystarczy, aby być dobrym małżonkiem?

Opublikowano

dnia

Są tacy, co twierdzą, że w ciągu życia potrzebne jest wiele związków małżeńskich, zmieniających się wraz z wiekiem, sytuacją, w której się żyje i z wyłaniającymi się potrzebami.

W okresie narzeczeństwa lub w pierwszym okresie małżeństwa, kiedy jest się wolnym od poważniejszych obowiązków rodzinnych i bardzo zakochanym, istnieje gotowość pełnego oddania się drugiej osobie. Pojawia się wówczas potrzeba małżeństwa romantycznego, wypełnionego czułością i pieszczotami, w którym obie strony koncentrują na sobie nawzajem całą uwagę. Dysponuje się wtedy dużą ilością wolnego czasu, który można poświęcić sobie i drugiej osobie: całuskom i przytulankom nie ma końca!

Dzieci zmieniają związek

Ale sytuacja zmienia się, gdy przychodzą na świat dzieci. Trzeba przejść do miłości ofiarnej: ciągle będąc zakochanym, trzeba stawić czoło nieznanym dotychczas rodzajom odpowiedzialności, uznać nowe priorytety.

Wymiana afektów wewnątrz związku, wciąż pożądana, musi ustąpić miejsca czułości i oddaniu w stosunku do dzieci. Staje się przed potrzebą małżeństwa odpowiedzialnego, opartego na miłości ofiarnej.

Potem płyną lata, dzieci rosną i ze względu na studia, pracę zawodową czy związek małżeński opuszczają rodzinę. Małżeństwo staje przed nowym wyzwaniem, określanym jako “puste gniazdo”: małżonkowie znowu są sami; w osnowę ich życia wplatają się wspomnienia i doświadczenia ze wspólnej przeszłości. I tu rodzi się potrzeba nowego małżeństwa, opartego na wzajemnym wspomaganiu.

Jeśli do tej pory wszystko układało się dobrze mimo nieuniknionych lepszych i gorszych momentów, to teraz obydwoje z oddaniem zajmują się sobą nawzajem, opierając wzajemną relację na czułości. Jeśli jednak z biegiem lat nagromadziły się napięcia i obopólne pretensje, teraz niemal nie mogą się nawzajem znieść. Czasami budowane są prawdziwe domowe barykady, aby nie widzieć drugiej osoby, aby móc jej unikać na tyle, na ile to tylko możliwe.

Przymusowa służba

Jednakże jeśli w chwili, gdy nadchodzi czas na przejście z jednej fazy życia małżeńskiego do drugiej, zwłaszcza kiedy rodzą się dzieci, jedno z dwojga zamierza kontynuować poprzednie stadium, nie przyjmując do wiadomości nowej sytuacji i usztywnia swoją dotychczasową postawę, nie godząc się na żadne ustępstwa, wówczas skazuje drugie na przymusową służbę i na niesprawiedliwe przeładowanie obowiązkami.

Pomyślmy choćby o porannym wstawaniu małżeństwa bezdzietnego i porównajmy je z takim samym porankiem kilka lat później, gdy mają już dwójkę dzieci, które trzeba wyprawić do szkoły. Wszystko wtedy wygląda zupełnie inaczej! Jeśli w małżeństwie nie zabraknie dojrzałości i gotowości do współpracy, można wszystkiemu z łatwością podołać, jeśli jednak jedno z dwojga nie uznaje nowej sytuacji i ucieka przed trudnościami, naraża wszystko na niebezpieczeństwo…

Często niedojrzały małżonek próbuje uciekać nie tylko przed sytuacją, ale i od stołu dyskusji z samym sobą. Wyrabia w sobie wewnętrzne przekonanie, że cała wina leży po stronie drugiej osoby i żywi złudzenie, iż uciekając i poszukując nieodpowiedzialnych alternatyw, takich jak gromadzenie kolekcji nowych partnerów / partnerek, będzie mógł rozwiązać trudną sytuację.

Para żyjąca w zdrowej relacji, właśnie przez powtarzające się negocjacje i renegocjacje, uruchamia całą serię różnych wymiarów małżeństwa, zachowując tego samego partnera, podczas gdy para chora próbuje gromadzić przedziwne kolekcje…

Źródło: deon.pl
Foto: Flickr.com/ Kumon

News Chicago

Brandon Johnson nie zabierze pieniędzy programom walki z przemocą domową

Opublikowano

dnia

Autor:

W piątek Burmistrz Brandon Johnson ogłosił odwrócenie decyzji, która według organizacji społecznych mogłaby doprowadzić do dramatycznych cięć w finansowaniu usług dla ofiar przemocy domowej w 2026 roku. Decyzja zapadła w trakcie intensywnych negocjacji nad budżetem, w którym miasto musi załatać lukę wynoszącą niemal 1,2 miliarda dolarów.

Planowane cięcia i ich cofnięcie

Pierwotna propozycja budżetu przewidywała obniżenie finansowania programów przeciwdziałania przemocy domowej o 43%, do poziomu 12 milionów dolarów. Spadek miał wynikać z wygasających środków federalnych oraz zmniejszonych wpływów z opłat nakładanych na wynajem krótkoterminowy.

Ostatecznie burmistrz postanowił uzupełnić brakujące środki, przeznaczając 9 milionów dolarów z miejskiego corporate fund, czyli puli środków dyspozycyjnych miasta. Dzięki temu całkowity budżet na walkę z przemocą domową w 2026 roku pozostanie na poziomie 21 milionów dolarów, identycznym jak w 2025 roku.

Około 4,5 miliona dolarów z tej kwoty wciąż zależy jednak od przegłosowania kontrowersyjnego podatku od dużych przedsiębiorstw — corporate head tax — który Brandon Johnson modyfikuje w ramach szerszego kompromisu politycznego.

Zmiana tonu w miejskiej grupie roboczej

Miejska grupa ds. przemocy ze względu na płeć, wcześniej otwarcie krytykująca burmistrza, w piątkowym liście wyraziła „szczerą wdzięczność” za przywrócenie finansowania. Grupa wezwała również Radę Miasta do wsparcia tej decyzji.

Rosnące zagrożenie i alarmujące statystyki

Wybór momentu nie jest przypadkowy. Jak podaje policja, podczas gdy ogólna liczba zabójstw w Chicago spadła w tym roku o 29%, zabójstwa wynikające z przemocy domowej wzrosły o 23% (stan na 14 listopada). Organizacje walczące z przemocą alarmowały, że obniżenie finansowania w czasie rosnącego zagrożenia byłoby katastrofalne.

Jakie programy są finansowane?

Miasto wspiera sieć organizacji non-profit, które oferują m.in.:

  • edukację prewencyjną w szkołach, w tym naukę rozpoznawania „niechcianego dotyku”,
  • natychmiastowe zakwaterowanie kryzysowe w hotelach,
  • poradnictwo, wsparcie prawne i rzecznictwo,
  • survivor fund — jednorazowe wypłaty 1 000 dolarów dla osób w najtrudniejszej sytuacji.

Jak burmistrz znalazł pieniądze?

Umożliwiła to inna część budżetowego kompromisu: podniesienie miejskiego podatku od przechowywania danych w chmurze (cloud tax). Dodatkowe przychody mają pozwolić na przywrócenie pełnego finansowania oraz zmodyfikowanie corporate head tax tak, by dotyczył firm zatrudniających 200+ pracowników, zamiast wcześniejszego progu 100+.

„Ta inwestycja zapewni, że ofiary przemocy domowej i przemocy ze względu na płeć otrzymają wsparcie, którego potrzebują” — powiedział Brandon Johnson podczas piątkowej konferencji.

Przed burmistrzem kolejne wyzwanie

Choć zmiany uspokoiły część środowisk, corporate head tax wciąż budzi sprzeciw zarówno wśród przedsiębiorców, jak i części radnych — nawet tych, którzy domagali się zwiększenia środków na walkę z przemocą domową.

Co więcej, wiele lokalnych organizacji zmaga się nie tylko z ograniczonymi środkami miejskimi, lecz także z dużymi cięciami finansowania federalnego.

Źródło: WBEZ
Foto: YouTube, istock/AtnoYdur/
Czytaj dalej

News Chicago

Nastolatek z Bremen High School czeka na nową wątrobę, która uratuje mu życie

Opublikowano

dnia

Autor:

brody lynch

18-letni Brody Lynch, koordynator mediów szkolnych w Bremen High School w Illinois, czeka na przeszczep wątroby. Zamiast rozpocząć studia na Arizona State University, nastolatek zmaga się jednocześnie z dwiema poważnymi chorobami.

Diagnoza, która zmieniła wszystko

Wszystko zaczęło się ponad 2 lata temu, gdy w styczniu swojego roku juniora Brody usłyszał diagnozę: pierwotne stwardniające zapalenie dróg żółciowych (PSC) — rzadką, przewlekłą chorobę wątroby. Mimo leczenia przygotowywał się do wyjazdu na studia jesienią 2025 roku. Walizki były spakowane, bilety gotowe.

We wtorek przed planowanym wylotem rodzice — Andrea i Michael Lynch, nauczyciel mediów w Bremen — przekazali mu decyzję lekarzy z University of Chicago: musi zostać w domu, ponieważ będzie potrzebował przeszczepu wątroby tak szybko, jak to możliwe.

Kolejny cios: nowotwór dróg żółciowych

Jakby tego było mało, 2 tygodnie temu Brody usłyszał kolejną fatalną diagnozę — nowotwór dróg żółciowych. Oznacza to, że oprócz oczekiwania na żywego dawcę wątroby, musi przejść także chemioterapię i radioterapię.

Młody filmowiec, którego pasja nie gaśnie

Mimo trudnych informacji Brody Lynch nadal przychodzi do szkoły i pracuje u boku swojego taty. Nastolatek — zwykle stojący za kamerą — czuje się bardziej komfortowo, kiedy opowiada historie innych. To on realizował szkolne materiały, kręcił ujęcia do dokumentów i montował nagrania. Teraz to jego historia trafia do mediów.

Mimo choroby został nominowany do National Student Production Award za dokument, który stworzył o przyjacielu cierpiącym na rzadkie zaburzenie genetyczne.

brody lynch

Pilna potrzeba żywego dawcy wątroby

Rodzina i lekarze podkreślają, że Brody Lynch pilnie potrzebuje żywego dawcy wątroby. Osoby zainteresowane pomocą mogą wypełnić specjalny formularz na stronie UChicago Medicine.

Brody i jego bliscy wierzą, że odzyska zdrowie, wróci do swoich filmowych projektów i będzie mógł wreszcie opowiadać historie innych — zamiast żyć w centrum własnej dramatycznej walki.

Źródło: cbs
Foto: Bremen High School
Czytaj dalej

News Chicago

Serie włamań typu smash-and-grab w Chicago. Sprawcy taranują sklepy skradzionymi autami

Opublikowano

dnia

Autor:

Policja w Chicago prowadzi dochodzenie w sprawie dwóch włamań do sklepów na terenie Garfield Park i Humboldt Park, podczas których sprawcy wykorzystali skradzione pojazdy do sforsowania wejść. Celem były punkty handlowe oferujące odzież i obuwie, a całe zdarzenia odbyły się 9 i 10 listopada w godzinach wczesnoporannych.

Dwa incydenty w ciągu dwóch dni

Pierwsze włamanie odnotowano 9 listopada około 4:48AM na odcinku 4000 West Madison Street w rejonie Garfield Park. Następnego dnia, 10 listopada około 4:00, drugi atak miał miejsce przy 800 North Kedzie Avenue w Humboldt Park. W obu przypadkach sprawcy działali szybko, wykorzystując zaskoczenie i agresywną metodę wejścia.

Nagranie z monitoringu ujawnia przebieg włamania

W przypadku zdarzenia z Humboldt Park policja opublikowała nagranie z monitoringu. Widać na nim, jak skradziony pojazd uderza w szklaną witrynę sklepu, torując drogę do środka.

Po uderzeniu do lokalu wchodzą dwie osoby, a chwilę później podjeżdża duży van. Z pojazdu wysiada siedmioosobowa grupa, która dołącza do włamania i błyskawicznie wynosi odzież oraz obuwie.

Rysopis sprawców i apel służb

Według śledczych sprawcami są czarnoskórzy mężczyźni w wieku od 15 do 19 lat, o masie ciała od 110 do 150 funtów. Podczas włamań mieli na sobie czarne ubrania oraz czarne maski.

Policja zwraca się do osób posiadających informacje o kontakt z detektywami z Area Four pod numerem 312-746-8253. Anonimowe zgłoszenia można przekazywać również online, powołując się na numer referencyjny P25-4-026.

Źródło: nbc
Foto: YouTube
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

grudzień 2015
P W Ś C P S N
 123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
28293031  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu