Połącz się z nami

News Chicago

Korki w Chicago czyli najgorsze autostrady w całych Stanach Zjednoczonych. Gdzie stoi się najdłużej?

Opublikowano

dnia

Numerem jeden na liście najbardziej zatłoczonych dróg szybkiego ruchu jest 12-milowy odcinek Kennedy Expressway od zwężenia z I-290 do połączenia z I-94. Gigantyczne korki oznaczają spalone dodatkowo 6,3 mln galonów paliwa. W roku 2014 gorzej było tylko w Los Angeles.

Coroczne badanie American Highway Users Alliance nie pozostawia złudzeń – autostrady w Chicago są jednymi z najbardziej zakorkowanych w Stanach Zjednoczonych.

Korki na I-90

Notoryczne i przewlekłe sterczenie w korku na I-90 to zmarnowane prawie 17 milionów godzin pracy, co przekłada się na straty w wysokości 418 mln dolarów. Dane dotyczą 2014 roku, a gigantyczne korki oznaczają także spalone dodatkowo 6,3 mln galonów paliwa, gdyby ich na Kennedy nie było, emisja dwutlenku węgla byłaby mniejsza o 133 mln funtów rocznie.

I-55 i I-94 w pierwszej setce

W tym niechlubnym zestawieniu są także pozostałe odcinki chicagowskich autostrad i tak: na 23. miejscu jest Dan Ryan (I-90/94 pomiędzy I-55 a Pershing) i na 46. miejscu Edens (I-94 od zwężenia z Kennedy i Elston). Korki na Dan Ryan to strata 1,3 mln godzin pracy co przekłada się na 31 mln dolarów strat rocznie, zaledwie 800-metrowy korek jaki mamy zazwyczaj na Edens kosztował w ubiegłym roku $7 mln gdyż marnujemy tam 300 tys. roboczogodzin.

Największe korki w Kalifornii

Opracowanie AHUA “Unclogging America’s Arteries” wskazuje jednak Los Angeles na „królestwo” zapchanych autostrad, w pierwszej 10. jest tamtejszych aż sześć, Nowy Jork ma natomiast dziewięć najbardziej zakorkowanych dróg w pierwszej 50. rankingu.

Nowy raport a podatek autostradowy

Studium organizacji non-profit jaką jest American Highway Users Alliance ma wspomóc branże przewoźników i przemysłowców starające się w Kongresie o wprowadzenie specjalnego podatku autostradowego. Podstawą finansowania projektów transportowych w USA jest rządowy podatek paliwowy ustalony jeszcze w 1993 roku na 18,4 centa za galon. Infrastruktura drogowa jest w Stanach Zjednoczonych mocno zaniedbana – dowodzą w najnowszym raporcie znawcy tematu.

Foto: davidwilson1949 / Foter.com / CC BY

News Chicago

Uczcijmy pamięć Charliego Kirka w Chicago – wydarzenie w Lemont

Opublikowano

dnia

Autor:

W najbliższą niedzielę spotkamy się w Lemont, aby oddać hołd i wspólnie wspominać zamordowanego Charliego Kirka. Jego życie zostało przerwane zbyt wcześnie, ale wiara, odwaga i głos, które wnosił, pozostaną wśród nas. To chwila, by jako wspólnota stanąć razem – w modlitwie, sile i jedności – pokazując, że jego misja i dziedzictwo nigdy nie zostaną uciszone.

Niedziela, 21 września 2025 – VFW przy 15780 New Ave, Lemont, IL

  • 12:00PM – otwarcie drzwi
  • 12:30PM – modlitewne czuwanie
  • 1:00PM – transmisja online uroczystości ze stadionu w Glendale, AZ

Na miejscu dostępny będzie bufet i napoje (płatne). Dodatkowa przestrzeń dla uczestników: Matt’s Barbeque, 308 Canal St, Lemont.

Przyjdźcie razem z rodziną i przyjaciółmi. Wypełnijmy salę i jej okolice, aby wspólnie uczcić jego życie i wysłać mocny przekaz nadziei oraz odwagi.

Foto: Turning Point USA
Czytaj dalej

News Chicago

Chicago nadal wydaje rekordowe kwoty na policyjne nadgodziny, przekraczając budżet

Opublikowano

dnia

Autor:

Miasto Chicago przeznaczyło 119,7 mln dolarów na nadgodziny funkcjonariuszy Departamentu Policji (CPD) w pierwszej połowie 2025 roku – to o blisko 20% więcej niż cała roczna pula przewidziana na ten cel w budżecie miasta. Dane opublikowało Biuro Inspektora Generalnego.

Choć wydatki w tym okresie były o około 7% niższe niż w pierwszych sześciu miesiącach 2024 roku, Chicago ponownie zmierza do znacznego przekroczenia limitu. Tylko w lipcu i sierpniu – tradycyjnie najbardziej wymagających miesiącach – CPD wydało kolejne 46,4 mln dolarów.

Łącznie od stycznia do sierpnia podatnicy zapłacili już ponad 166 mln dolarów za policyjne nadgodziny, a prognozy wskazują, że do końca roku kwota ta może sięgnąć 240 mln dolarów. Byłby to siódmy rok z rzędu, kiedy roczny budżet zostaje znacząco przekroczony.

Policja broni wydatków

Komendant policji Larry Snelling bronił tych kosztów podczas środowego posiedzenia budżetowego Rady Miasta. “Ograniczyliśmy liczbę nadgodzin, ale musimy pamiętać również o zdrowiu i bezpieczeństwie funkcjonariuszy” – podkreślił. Według Snellinga, dodatkowe godziny pracy były konieczne, by odpowiedzieć na setki protestów i wydarzeń specjalnych, które wymagały wzmożonej obecności policji.

Mniej policjantów, wyższe koszty

Zastępca dyrektora CPD Ryan Fitzsimons wskazał, że presję na nadgodziny zwiększa spadek liczebności departamentu. Od 2019 roku ubyło około 1200 funkcjonariuszy, a obecnie aż 9% etatów pozostaje nieobsadzonych. W czerwcu 2025 roku w CPD służyło 11 606 zaprzysiężonych policjantów – o 83 mniej niż rok wcześniej.

W tym samym czasie wzrosły wynagrodzenia i świadczenia funkcjonariuszy, co przełożyło się na gwałtowny wzrost kosztów nadgodzin. Tymczasem roczny budżet CPD na nadgodziny – 100 mln dolarów – nie zmienił się od 2019 roku, mimo rosnących wydatków i inflacji.

policjanci Chicago Police Department

Poprawa bezpieczeństwa, ale kosztem finansów

Mimo mniejszej liczby przepracowanych godzin nadliczbowych w pierwszej połowie 2025 roku niż rok wcześniej, statystyki pokazują poprawę bezpieczeństwa: liczba zabójstw spadła o 30%, a strzelanin – o 42,5%.

Wieloletni problem i brak przejrzystości

Inspektor generalna Deborah Witzburg od lat apeluje o większą transparentność w raportowaniu wydatków na nadgodziny. Jej biuro już w 2017 roku ostrzegało, że pieniądze są „marnowane”, a system nadgodzin sprzyja wypaleniu zawodowemu i zwiększa ryzyko nadużyć. Kolejny raport z 2020 roku powtórzył te wnioski.

Obecnie miasto mierzy się także z narastającym kryzysem finansowym – do końca 2025 roku deficyt ma wynieść 146 mln dolarów, a w 2026 roku prognozowany jest już na 1,15 mld.

Źródło: wttw
Foto: CPD
Czytaj dalej

News Chicago

Burmistrz Des Plaines o działaniach federalnych agentów imigracyjnych

Opublikowano

dnia

Autor:

Burmistrz Des Plaines, Andrew Goczkowski, wydał w czwartek oświadczenie po tym, jak trzy osoby – w tym mieszkaniec miasta i obywatel USA – zostały zatrzymane na początku tygodnia przez agentów federalnych na lokalnej stacji benzynowej. Według doniesień medialnych, do zatrzymania doszło we wtorek rano w rejonie ulic Ballard i Potter, we wschodniej części miasta. Obywatel USA został później zwolniony.

Oświadczenie burmistrza

W pisemnym komunikacie Andrew Goczkowski podkreślił, że Des Plaines nie współpracuje z Departamentem Imigracji i Kontroli Celnej USA (ICE). Jak zaznaczył, zadaniem władz lokalnych jest służenie mieszkańcom, a nie kwestionowanie ich statusu imigracyjnego. Przyznał jednocześnie, że sytuacja wywołała strach i niepokój wśród lokalnej społeczności.

Miasto odcina się od działań ICE

Burmistrz przypomniał, że zgodnie z prawem stanowym miasto nie koordynuje działań federalnych dotyczących imigracji, nie kontaktuje się z ICE ani nie wykorzystuje swoich zasobów do egzekwowania przepisów imigracyjnych.

“Zachęcam wszystkich, niezależnie od tego, czy urodzili się tutaj, czy przybyli z innego miejsca, do zapoznania się z przysługującymi im prawami w razie potencjalnego kontaktu z organami imigracyjnymi” – napisał.

Podkreślił również, że znajomość swoich praw to jedno z najskuteczniejszych narzędzi ochrony siebie, bliskich i sąsiadów oraz sposób na egzekwowanie konstytucyjnych gwarancji.

Des Plaines jako „gościnna społeczność”

Na zakończenie swojego oświadczenia Andrew Goczkowski zapewnił, że miasto pozostanie miejscem otwartym i bezpiecznym dla wszystkich mieszkańców, niezależnie od ich statusu prawnego.

Des Plaines jest i pozostanie gościnną społecznością dla wszystkich” – dodał.

Źródło: dailyherald
Foto: fb
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

listopad 2015
P W Ś C P S N
 1
2345678
9101112131415
16171819202122
23242526272829
30  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu