Połącz się z nami

Ciekawostki

Zaadoptuj biskupa czyli modlitwa za uczestników Synodu. Pomysł Austriackiego Instytutu Małżeństwa

Opublikowano

dnia

Austriacki Instytut ds. Małżeństwa i Rodziny pragnie ogarnąć ciągłą modlitwą uczestników obrad Zwyczajnego Zgromadzenia Synodu Biskupów w Rzymie. Służyć ma temu inicjatywa „Adopt a bishop” (Zaadoptuj biskupa).

Osoby zainteresowane mogą zarejestrować się na stronie www.adoptabishop.org. Po podaniu nazwiska i adresu mailowego otrzymają nazwisko „adoptowanego” biskupa wylosowane z poczty elektronicznej. Unika się w ten sposób wybierania sobie synodalnego biskupa, którego chce się otaczać swoją specjalną modlitwą. Inicjatywa została ustalona w porozumieniu z Konferencją Biskupów Austriackich.

Rodzaj i liczba modlitw nie jest wyznaczona. „Po prostu każdy, w miarę sił i możliwości, powinien się w to włączyć, by wypraszać swoją modlitwą dobre owoce synodu”, podkreślają autorzy inicjatywy. Deklarują, że pragną „wspierać naszych pasterzy całą siłą swojej wiary i wraz z nimi nieść złożony na ich barki ciężar pracy soborowych dni”.

Inicjatywa obejmuje cały czas trwania synodalnych obrad do 25 października oraz trzy dni po ich zamknięciu. Strona internetowa jest na razie czynna w językach niemieckim i angielskim, w przygotowaniu są też inne języki. XIV Zwyczajne Zgromadzenie Ogólne Synodu Biskupów nt. powołania i misji rodziny w Kościele

Źródło: KAI
Foto: CNS photo/Paul Haring

News USA

Tajemniczy obiekt w Drodze Mlecznej wysyła fale radiowe i promieniowanie rentgenowskie

Opublikowano

dnia

Autor:

tajemniczy obiekt w kosmosie

Astronomowie dokonali intrygującego odkrycia — w naszej galaktyce zauważono obiekt, który zachowuje się w sposób, jakiego dotąd nie zaobserwowano. Może to być martwa gwiazda, para gwiazd… a może coś zupełnie nowego. Międzynarodowy zespół naukowców ogłosił, że tajemnicze ciało niebieskie — nazwane ASKAP J1832−091 — emituje fale radiowe i promieniowanie rentgenowskie w powtarzającym się cyklu co 44 minuty. Obserwacje wskazują, że ten rytm pojawia się szczególnie w okresach wzmożonej aktywności obiektu.

Obiekt znajduje się około 15 000 lat świetlnych od Ziemi, w gęsto usianym gwiazdami rejonie Drogi Mlecznej. To środowisko pełne gazu, pyłu i pozostałości po wybuchach supernowych.

“To może być silnie namagnesowana, martwa gwiazda — np. gwiazda neutronowa lub biały karzeł — ale równie dobrze może to być coś kompletnie nowego i egzotycznego “— powiedział Ziteng Andy Wang z Curtin University w Australii, główny autor badania opublikowanego w prestiżowym czasopiśmie Nature.

Odkrycie promieniowania rentgenowskiego było dziełem przypadku. Kosmiczne Obserwatorium Rentgenowskie Chandra należące do NASA, badając szczątki po supernowej, zarejestrowało nietypowy sygnał. Jak się okazało, był to pierwszy przypadek zaobserwowania promieniowania rentgenowskiego pochodzącego od tzw. długookresowego radiowego obiektu przejściowego — wyjątkowo rzadkiego typu ciała niebieskiego, które wysyła krótkotrwałe sygnały radiowe trwające kilkadziesiąt minut.

Cykle aktywności ASKAP J1832−091 trwały około miesiąca. Po tym czasie obiekt milknął, przestając emitować zauważalne promieniowanie rentgenowskie. Naukowcy podejrzewają, że może istnieć więcej podobnych obiektów, które dotąd pozostały niezauważone.

Naukowcy nie wiedzą jeszcze, z czym mają do czynienia, ale każda obserwacja przybliża ich do odpowiedzi. Albo odkryją zupełnie nowy typ obiektu, albo obserwują znane zjawisko, ale w zupełnie nowej formie, której dotąd nie potrafili rozpoznać.

Wciąż nie jest jasne, czy tajemniczy obiekt ma jakikolwiek związek z pobliską pozostałością supernowej. Biorąc pod uwagę skalę odległości we wszechświecie — jeden rok świetlny to aż 5,8 biliona mil — ustalenie takiego związku jest trudne.

ASKAP J1832−091 pozostaje zagadką, ale jego nietypowe zachowanie może stanowić przełom w naszej wiedzy o naturze promieniowania kosmicznego oraz o „życiu po śmierci” gwiazd.

Chandra, działająca od 1999 roku, krąży na orbicie dziesiątek tysięcy mil nad Ziemią i umożliwia badanie najbardziej energetycznych zjawisk we wszechświecie — od czarnych dziur po wybuchy supernowych. Teraz, być może, pomoże również ujawnić kolejne tajemnice naszej galaktyki.

Źródło: scrippsnews
Foto: NASA, YouTube
Czytaj dalej

News USA

Lewis Pugh jako pierwszy opłynął wyspę Martha’s Vineyard. A wszystko dla rekinów

Opublikowano

dnia

Autor:

Lewis Pugh pływak ekstremalny opłynął wyspę Martha's Vineyard

Brytyjsko-południowoafrykański pływak ekstremalny Lewis Pugh zapisał się w historii jako pierwszy człowiek, który opłynął wyspę Martha’s Vineyard. 55-letni sportowiec pokonał 60 mil (97 km) w ciągu 12 dni, pływając codziennie w lodowatej wodzie Atlantyku, aby zwrócić uwagę na dramatyczną sytuację rekinów, których populacje drastycznie spadają. Swój wyczyn zakończył w poniedziałek.

Lewis Pugh rozpoczął wyzwanie 15 maja, codziennie zanurzając się w wodach o temperaturze zaledwie 8°C, ubrany jedynie w kąpielówki, czepek i gogle. Zakończył pływanie 26 maja przy latarni morskiej Edgartown Harbor, niedaleko miejsca, gdzie niemal 50 lat temu kręcono kultowy film pt. „Szczęki”.

“Od 50 lat toczymy walkę z rekinami. Czas na pojednanie” — powiedział Pugh po wyjściu z wody. “Rekiny nie są zimnokrwistymi mordercami. Są kluczowe dla równowagi oceanicznych ekosystemów.”

Najtrudniejsze pływanie w karierze

Choć Pugh ma na koncie pływanie wśród lodowców, krokodyli, hipopotamów i niedźwiedzi polarnych — w tym opłynięcie Bieguna Północnego i dystanse we wszystkich oceanach świata — nazwał to wyzwanie jednym z najtrudniejszych w swojej 40-letniej karierze.

Woda była lodowata, wiał nieustanny wiatr, a fale utrudniały widoczność. Codziennie musiałem myśleć o tym, co znajduje się pod powierzchnią — relacjonował.

W ciągu 12 dni Lewis Pugh pływał w ekstremalnych warunkach pogodowych, w tym podczas atlantyckiego sztormu, który zrzucił 7 cali deszczu na wyspę. Niektóre dni kończył zaledwie po przepłynięciu kilometra, podczas gdy inne wymagały nadrobienia zaległości z poprzednich etapów.

Ekobójstwo rekinów

Misją Pugha było nagłośnienie dramatycznej sytuacji rekinów, których — według danych American Association for the Advancement of Science — ginie ponad 270 tysięcy dziennie, czyli niemal 100 milionów rocznie. Dzieje się tak głównie na skutek połowów komercyjnych i handlu płetwami.

“To, co dzieje się z rekinami, to ekobójstwo” — oświadczył pływak. “Bez nich oceany nie przetrwają. Ochrona rekinów to dziś najpilniejszy element walki o przyszłość mórz i oceanów.”

Dziedzictwo „Szczęk” i zmiana narracji

Lewis Pugh celowo wybrał trasę wokół Martha’s Vineyard — fikcyjnej „Amity Island” z filmu „Szczęki” — by przeciwstawić się utrwalonemu przez popkulturę wizerunkowi rekina jako zabójcy. Zarówno reżyser Steven Spielberg, jak i autor książki Peter Benchley w późniejszych latach żałowali wpływu filmu na postrzeganie rekinów i zaangażowali się w działania na rzecz ich ochrony.

Pływakowi towarzyszył zespół bezpieczeństwa na łodzi oraz kajakarz wyposażony w urządzenie Shark Shield, które wytwarza niewielkie pole elektryczne odstraszające rekiny w sposób nieszkodliwy. Choć podczas wyprawy nie zauważono żadnych rekinów, tuż przed jej rozpoczęciem odnotowano pierwszą w sezonie obserwację żarłacza białego w pobliżu wyspy Nantucket.

Lewis Pugh uda się do Nowego Jorku, gdzie będzie promować przesłanie swojej wyprawy wśród polityków, organizacji ekologicznych i mediów. Następnie powróci do swojego domu w Plymouth, w Anglii.

“To dopiero początek. Teraz zaczyna się prawdziwa walka — walka o świadomość, legislację i realną ochronę oceanów” — podsumował.

Źródło: npr
Foto: YouTube, Lewis Pugh fb
Czytaj dalej

News Chicago

Aukcja pamiątek po Abrahamie Lincolnie przyniosła niemal 8 milionów dolarów

Opublikowano

dnia

Autor:

Para poplamionych krwiąskórzanych rękawiczek, które prezydent Abraham Lincoln miał na sobie w Teatrze Forda w noc swojego zamachu,

Środowa aukcja historycznych pamiątek po Abrahamie Lincolnie zakończyła się spektakularnym wynikiem: niemal 8 milionów dolarów wpłynęło z licytacji, która objęła około 10% kolekcji należącej do Lincoln Presidential Foundation. Fundacja, zmagająca się z zadłużeniem sięgającym 23 milionów dolarów, zdecydowała się na kontrowersyjną wyprzedaż części zbiorów, by spłacić dług zaciągnięty na zakup tych samych artefaktów w 2007 roku.

Decyzja o sprzedaży wywołała szok w środowisku historycznym Illinois, ale była też rzadką okazją dla kolekcjonerów: wiele z tych przedmiotów może nie pojawić się ponownie na rynku przez całe pokolenia.

Rękawiczki z krwią Lincolna sprzedane za 1,5 mln dolarów

Najdroższym przedmiotem aukcji były zakrwawione rękawiczki, które Lincoln miał przy sobie w noc zamachu w Teatrze Forda. Trafiły w ręce anonimowego oferenta oznaczonego jako „Paddle 1231” za kwotę 1,51 miliona dolarów (z opłatami).

Tajemniczy nabywca, którego tożsamość nie została ujawniona, nabył również inne kluczowe przedmioty, m.in.:

  • bilet wstępu do Teatru Forda z nocy zamachu,
  • plakat z nagrodą za ujęcie zabójcy Lincolna,
  • kilka szklanek z Białego Domu,
  • parę portretów prezydenta z jego podpisem,
  • oraz rzekomy pukiel jego włosów.

W sumie „Paddle 1231” wydał na aukcji około 4 milionów dolarów.

Cenne pamiątki: pismo Lincolna i guzik z dnia śmierci

Nie tylko anonimowy oferent sięgnął głęboko do portfela. Monogramowany guzik do mankietu, który Lincoln miał na sobie w noc śmierci, osiągnął cenę 445 000 dolarów. Jeszcze więcej — 521 200 dolarów — zapłacono za najwcześniejszy znany przykład pisma Lincolna: pożółkłą kartkę z jego młodości zawierającą obliczenia matematyczne i wiersz.

Czy Pritzker był kupcem Paddle 1231? Biuro gubernatora milczy

Gubernator Illinois JB Pritzker i jego żona MK Pritzker w przeszłości kupowali artefakty Abrahama Lincolna na aukcjach i przekazywali je do Biblioteki Prezydenckiej Abrahama Lincolna i Muzeum w Springfield. Zapytany przez dziennikarzy o udział w tej konkretnej aukcji lub potencjalną tożsamość Paddle 1231, rzecznik gubernatora Alex Gough odpowiedział jedynie: „Wciąż odmawiam komentarza, dziękuję!”

Sprzedaż wymuszona przez długi i chaos organizacyjny

Aukcja była efektem finansowego kryzysu Lincoln Presidential Foundation, która nadal spłaca 7,8 mln dolarów z zadłużenia powstałego po zakupie historycznych przedmiotów od kolekcjonerki Louise Taper w 2007 roku.

Taper przez cztery dekady budowała jedną z największych prywatnych kolekcji związanych z Lincolnem i sprzedała ją fundacji za 23 miliony dolarów — z myślą, że artefakty zostaną na stałe wystawione dla zwiedzających w Springfield.

Przez lata eksponaty były wypożyczone do stanowego Muzeum Lincolna, jednak spór między fundacją a instytucją podległą administracji Pritzkera doprowadził do wycofania kolekcji z muzeum. Artefakty trafiły do magazynów, z dala od oczu publiczności.

Czy fundacja wyjdzie na prostą?

Choć kwota z aukcji niemal dorównuje pozostałemu zadłużeniu fundacji, fundacja najprawdopodobniej zatrzyma tylko około 75% wpływów, po odliczeniu prowizji domu aukcyjnego Freeman’s/Hindman.

Chusteczka noszona przez prezydenta Abrahama Lincolna w Teatrze Forda w noc jego zamachu,

Chusteczka noszona przez prezydenta Abrahama Lincolna w Teatrze Forda w noc zamachu

Dziedzictwo Lincolna między prywatnymi rękoma a publiczną misją

Aukcja przyciągnęła ogromne zainteresowanie, ale na nowo otworzyła też debatę o tym, czy historyczne dziedzictwo powinno pozostawać w rękach instytucji publicznych, czy też może zostać sprzedane prywatnym kolekcjonerom.

W przypadku Abrahama Lincolna – jednej z najważniejszych postaci w historii USA – ta dyskusja nabiera szczególnego ciężaru.

Źródło: WBEZ
Foto: hindmanauctions
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Reklama
Reklama

Kalendarz

październik 2015
P W Ś C P S N
 1234
567891011
12131415161718
19202122232425
262728293031  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu