News Chicago
Ma 91 lat. Do Chicago przyjechała pierwszy raz w życiu. Premiera w Lyric Opera już 24 lutego

Zofia Posmysz, jeniec hitlerowskiego obozu zagłady Auschwitz-Birkenau z numerem 7566, pisarka, dziennikarka radiowa i prasowa, autorka scenariuszy filmowych, słuchowisk radiowych i widowisk telewizyjnych, autorka wydanej w 1962 roku książki Pasażerka, ukazującej jej obozowe losy przyleciała do Chicago na premierę opery Mieczysława Weinberga, której libretto zostało napisane w oparciu o jej powieść.
Relacja Andrzeja Baraniaka
[soundcloud url=”https://soundcloud.com/radio-deon/ab-zofia-posmysz” comments=”true” auto_play=”false” color=”ff7700″ width=”100%” height=”81″]
W Konsulacie Generalnym RP w Chicago odbyła się konferencja prasowa z udziałem urodzonej 23 sierpnia 1923 roku w Krakowie więźniarki. Pani Zofia opowiadała o oświęcimskim piekle, o tym jak dzięki ludziom aniołom udało jej się przeżyć tę gehennę, o kulisach napisania Pasażerki oraz powstałej na podstawie jej książki opery, której premiera odbędzie się 24 lutego w chicagowskiej Lyric Opera.
Galeria zdjęć
Zofia Posmysz, aresztowana na podstawie donosu o kolportowaniu ulotek Związku Walki Zbrojnej została osadzona w więzieniu na Montelupich w Krakowie, skąd po kilku tygodniach przesłuchań wysłano ją do obozu śmierci Auschwitz-Birkenau. Przeżyła dwa miesiące kompanii karnej w Budach. Uratowanie życia dwa razy zawdzięcza lekarzowi obozowemu Januszowi Mąkowskiemu, który z narażeniem własnego życia przynosił jej leki. 18 stycznia 1945 roku została przeniesiona do KL Ravensbrueck, a następnie do filii tego obozu w Neustadt Glewe.
Po wojnie Zofia Pasmysz była twórczynią radiowego reportażu. Między innymi współtworzyła niezwykle popularne słuchowisko radiowe „Jeziorany” oraz wiele innych. Jest autorką dziewięciu książek, z których cztery odnoszą się do czasów obozowych. Do Chicago przyjechała pierwszy raz w życiu, bo z tym miastem obok jego polskości wiąże ja także osobisty wątek. Tutaj przez kilka lat po wojnie żyła jej przyjaciółka i jedna z głównych bohaterek powieści Pasażerka.
Andrzej Baraniak
Źródło: inf. własna
Foto: Andrzej Baraniak/ NEWSRP
News Chicago
Najbardziej przyjazne małe miasta w USA? Miejscowość w Illinois w ścisłej czołówce

Środkowy Zachód może pochwalić się najbardziej przyjaznymi do życia małymi miastami w Stanach Zjednoczonych – wynika z najnowszego rankingu serwisu finansowego SmartAsset. W zestawieniu znalazło się jedno miasto z Illinois, i to od razu na podium.
Ranking „Najbardziej przyjazne do życia małe miasta w USA” objął ponad 270 miejscowości liczących od 65 000 do 100 000 mieszkańców. Każde z nich oceniono na podstawie danych z American Community Survey 2023 Biura Spisów Ludności, uwzględniając m.in.:
- dostępność mieszkań,
- poziom ubóstwa i bezrobocia,
- dostęp do opieki zdrowotnej i ubezpieczenia,
- liczbę obiektów rekreacyjnych,
- średni czas dojazdu do pracy.
Bloomington w Illinois – numer 2 w USA
Na szczycie rankingu znalazło się Plymouth w Minnesocie, ale tuż za nim uplasowało się Bloomington w Illinois, które zdobyło 2. miejsce w całym kraju.
Co zdecydowało o tak wysokiej pozycji Bloomington? Przede wszystkim niższe średnie koszty mieszkaniowe w porównaniu z innymi miastami. Natomiast w Plymouth koszty utrzymania stanowią mniejszy procent przeciętnych dochodów. W obu miastach średni czas dojazdu do pracy wynosi około 20 minut – to wynik znacznie lepszy niż w wielu metropoliach.
Środkowy Zachód dominuje zestawienie
Z 15 miast w rankingu aż 12 znajduje się na Środkowym Zachodzie. Oprócz Plymouth i Bloomington, w czołówce znalazły się m.in.:
- Livonia, Michigan – 3. miejsce
- O’Fallon, Missouri – 4. miejsce
- Ankeny, Iowa – 5. miejsce
- Lakeville, Minnesota – 6. miejsce
- Eau Claire, Wisconsin – 8. miejsce
- Appleton, Wisconsin – 9. miejsce
- St. Charles, Missouri – 10. miejsce
- Maple Grove, Minnesota – 11. miejsce
- Noblesville, Indiana – 13. miejsce
- Oshkosh, Wisconsin – 14. miejsce
Pełne zestawienie wraz z metodologią badania znajdziesz tutaj.
Źródło: nbc
Foto: City of Bloomington
News Chicago
Brak ulubionej zdrapki? Ten wybór okazał się jeszcze lepszy przynosząc 200 tys. USD!

Krótki wypad do sklepu spożywczego zakończył się ogromnym szczęściem dla Clarence’a Neuenkirchena z Montgomery (Illinois). Podczas wizyty w Jewel-Osco przy Orchard Road 3795 w Oswego kupił los zdrapki 7X Bingo Multiplier, który przyniósł mu 200 000 dolarów wygranej.
Co ciekawe, to nie był jego pierwszy wybór. „Chciałem wziąć mój ulubiony los Crossword za 5 dolarów, ale był wyprzedany” – wspomina zwycięzca. – „7X Bingo Multiplier to mój drugi ulubiony – taka mała ucieczka od rzeczywistości. Mogę grać na spokojnie, bez pośpiechu”.
Sklep otrzyma od Illinois Lottery premię w wysokości 2000 dolarów (1% wartości nagrody) za sprzedaż zwycięskiego losu.
„Żona skakała z radości”
Clarence, dumny dziadek, natychmiast podzielił się dobrą wiadomością z żoną. „Myślałem, że rozwali podłogę – tak skakała z radości!” – opowiada rozbawiony.
Zwycięzca planuje przeznaczyć część wygranej na emeryturę i fundusz edukacyjny dla wnuków. Starsze z nich dostana także po pokaźnym czeku. Nie zabraknie też miejsca na przyjemności. Clarence i jego żona marzą o rejsie po Zatoce Meksykańskiej, a może nawet o podróży do Francji.
Jak Illinois Lottery wspiera lokalną społeczność?
Grając w Illinois Lottery, mieszkańcy wspierają finansowanie edukacji i programów społecznych w całym stanie. Około 99% dochodów trafia do Common School Fund, który finansuje szkoły podstawowe i średnie.
Dodatkowo, 100% zysków ze zdrapki 7X Bingo Multiplier przeznaczone jest na cele charytatywne, m.in.:
- programy wsparcia dla osób z chorobą Alzheimera,
- badania nad rakiem piersi i HIV/AIDS,
- programy zapobiegania bezdomności,
- wsparcie dla weteranów i Special Olympics Illinois,
- stypendia edukacyjne, w tym IL Dream Fund i United Negro College Fund.
Od 1985 roku Illinois Lottery przekazała ponad 25 miliardów dolarów na edukację i działania charytatywne w całym stanie.
Illinois Lottery oferuje dziś szeroką gamę gier Instant Ticket w cenach od 1 do 50 dolarów, dostępnych w ok. 7000 punktów sprzedaży w Illinois.
Źródło: Illinois Lottery
Foto: Illinois Lottery
News Chicago
25-lecie Arts of Life: Projekcje niepełnosprawnych artystów rozświetlą Merchandise Mart

Od 11 września do 5 października fasada słynnego Merchandise Mart w Chicago zamieni się w gigantyczne płótno. Codziennie wieczorem, od 7:30 do 8:00, będzie można oglądać barwne, abstrakcyjne projekcje przygotowane przez artystów zrzeszonych w organizacji non-profit Arts of Life, która od 25 lat wspiera twórców z niepełnosprawnościami intelektualnymi i rozwojowymi.
Spektakl zatytułowany „Art on the Mart: City Circle Life” pierwotnie miał odbyć się w 2020 roku, jednak został przesunięty z powodu pandemii. W ramach jubileuszowego pokazu zaprezentowane zostaną prace pięciu artystów, które pierwotnie były przygotowane właśnie na tamten, niedoszły termin.
Najlepszy widok na projekcje będzie z deptaka Chicago Riverwalk, pomiędzy ulicami Wells i Orleans, a towarzyszyć im będzie specjalnie skomponowana oprawa dźwiękowa.
Ćwierć wieku sztuki, wspólnoty i niezależności
Arts of Life powstało w 2000 roku, tworząc przestrzeń, w której osoby z niepełnosprawnościami mogą wyrażać siebie poprzez sztukę. Organizacja zrzesza dziś ponad 80 artystów, a kandydaci mają trzydniowy okres próbny, po którym decydują, czy chcą dołączyć. Nie są wymagane portfolio ani limity czasowe – niektórzy uczestnicy są związani z grupą nawet od 17 lat.
W miarę zbliżania się do jubileuszu, zespół Arts of Life postawił na kilka wyjątkowych projektów.
W lutym odbyła się premiera książki „2wenty-5ive: Arts of Life 2000-2025”, prezentującej prace około 25 artystów i ukazującej wartości, na których opiera się działalność organizacji: ekspresję, wspólnotę, poczucie własnej wartości i niezależność.
W kwietniu grupa pojawiła się na EXPO Chicago 2025, a w sierpniu nawiązała współpracę z Muzeum Designu w Chicago, gdzie zaprezentowano jej dzieła.
Finał świętowania – aukcja i taneczna noc
Obchody 25-lecia zakończy szósta doroczna aukcja charytatywna i impreza taneczna, zaplanowana na 4 października w Epiphany Center for the Arts. Uczestnicy będą mogli licytować prace pokazywane w Muzeum Designu. Bilety są do nabycia tutaj.
A jeśli ktoś nie zdąży zobaczyć wrześniowych projekcji na Merchandise Mart, będzie miał kolejną szansę w grudniu – pokazy powrócą w dniach 4–28 grudnia w tym samym miejscu i godzinach. Wstęp jest jak zawsze bezpłatny.
Źródło: chicagotribune
Foto: Arts of Life
-
News USA4 tygodnie temu
Rodzinna wycieczka w Arkansas zamieniła się w horror. Trwa obława na sprawcę brutalnego zabójstwa
-
News Chicago4 tygodnie temu
Tragedia podczas wesela w Schaumburgu. 76-latek zastrzelił synową z powodu rozwodu
-
News USA4 tygodnie temu
Szpitale dziecięce wstrzymują operacje zmiany płci po dekrecie Prezydenta Trumpa
-
Polonia Amerykańska3 tygodnie temu
XXXVIII Piesza Polonijna Pielgrzymka Maryjna do Merrillville – RELACJA NA ŻYWO
-
NEWS Florida4 tygodnie temu
Floryda dokonała egzekucji Edwarda Zakrzewskiego osiągając rekord 9 osób straconych
-
News USA4 tygodnie temu
Kamala Harris rezygnuje z ubiegania się o urząd gubernatora Kalifornii
-
Galeria4 tygodnie temu
Legia Warsaw Summer Camp 2025 z Wisłoka Chicago Soccer Academy, 21-25 lipca, Bensenville
-
News USA4 tygodnie temu
Tragedia w Devil’s Den State Park: Kobieta zginęła bo wróciła pomóc walczącemu mężowi