Wiara i życie
Przymus czy propozycja
Tak dużo dziś mówi się o wolności, a równocześnie tak bardzo jest ona krępowana. Jak więc pogodzić ludzką wolność z obowiązkiem zachowywania Bożych i kościelnych przykazań?
Agnieszka
Rzeczywiście, to wszystko, do czego człowiek czuje się przymuszony w jakimś stopniu nie tylko krępuje, ale wręcz ogranicza jego wolność. Tak jest jednak tylko wtedy, gdy na to, co każe się człowiekowi robić patrzy on jedynie jako na obowiązek narzucony mu z zewnątrz. Natura ludzka nie znosi przymusu, buntuje się wtedy, wynajduje nie tylko rozmaite argumenty i inne obowiązki, byle tylko nie musieć wykonać tego, co jest jej z zewnątrz narzucone. Trudno polubić słowo „przymus”, bo kojarzy się ono z ograniczeniem możliwości mojej decyzji. Ktoś, niczego nie tłumacząc, zmusza mnie, bym wykonał jego polecenie, nie pozostawiając mi żadnej możliwości wyboru, a co więcej grożąc sankcjami, jeśli nie zrobię tego, co nakazuje. A przecież powiedzenie: „ty musisz” to zrobić różni się w sposób zasadniczy od powiedzenia: „ty możesz to zrobić”. Możesz to zrobić, jeśli chcesz, jeśli zrozumiesz, że to jest dla twojego i innych ludzi dobra, że jest to wyrazem twojej dojrzałej i wolnej decyzji. Zrobisz to, nie dlatego, że ci to zostało nakazane, ale dlatego, że jesteś człowiekiem wolnym, który rozeznał i zadecydował, że warto to uczynić.
Nikt nie lubi, kiedy mu się coś nakazuje. Sami jednak często tak właśnie postępujemy, zwłaszcza ci, którzy mają „przewagę” nad słabszymi: rodzice, wychowawcy, księża, pracodawcy… Co więcej do grona tych, którym chcielibyśmy rozkazywać, co mają robić chcielibyśmy dołączyć nawet samego Pana Boga. Oczywiście, czynimy to bardzo subtelnie, nazywając to nawet modlitwą, ale jej celem jest przecież chęć podpowiadania Bogu i wymuszania na Nim, by uczynił dla nas to, o co Go prosimy. Wydaje nam się, że my przecież najlepiej wiemy, co nam jest potrzebne. Nie wiemy tylko, że to nie zawsze jest dla nas najlepsze. Jakże wielu ludzi obraziło się na Boga właśnie dlatego, że nie dał im tego, o co Go prosili. To ludzie, którzy swoją modlitwą chcieli skłonić Pana Boga, by to On spełnił ich wolę, zapominając, że przecież codziennie powtarzali: Bądź wola Twoja. Modlitwa takich ludzi, to mówienie Bogu: „Ty musisz to zrobić o co Cię proszę, bo jak nie to się obrażę i przestanę Cię kochać, chodzić do kościoła, zachowywać przykazania”.
Tymczasem to Bóg jest Panem świata i człowieka. To On jest władcą absolutnym, który może uczynić co zechce. On także stworzył człowieka, któremu dlatego miałby prawo powiedzieć: „ty musisz Mi być posłuszny, musisz iść drogą Moich przykazań, musisz pełnić Moją wolę”. A jednak zamiast „ty musisz”, Bóg zwraca się do wolnego człowieka z delikatnym zaproszeniem: „Jeśli chcesz, pójdź za Mną”. To nie jest przymus, to jest propozycja, która zresztą niczego nie dodaje Bogu, ale w której zawarta jest Boża troska o człowieka, o jego dobro i szczęście. Bóg nie szuka podporządkowanych sobie niewolników, ale wolnych uczniów, którzy przyjmą Jego wolę, bo w niej widzą Jego miłość.
Niestety, nie tak postępują „synowie tego świata”. Człowiek też składa drugiemu człowiekowi swoje propozycje. Nie zawsze jednak są one tak bezinteresowne jak te, które składa Bóg. Nie zawsze płyną one ze szczerego serca i nie zawsze mają na względzie dobro tego, komu są składane. Kiedy jednak Bóg coś proponuje to zawsze można mieć pewność, że to będzie dla człowieka najlepsze, nawet jeżeli w danej chwili woli Bożej nie rozumie. To co Bóg proponuje, jest zawsze najlepsze, bo Bóg widzi nieskończenie dalej i lepiej, a zależy Mu tylko na ludzkim szczęściu. Dlatego warto wsłuchać się w Boże propozycje i z wolnością a nie z rezygnacją je przyjmować. Przecież po to dał nam wolną wolę, żebyśmy w niej potrafili wybrać prawdziwe dobro. Wystarczy mieć świadomość, że jego Stwórcą i Źródłem jest tylko Bóg.
Ks. Jerzy Sermak SJ urodził się 7 stycznia 1950 roku w Czechowicach Dziedzicach. W 1969 roku wstąpił do zakonu oo. jezuitów. W 1992 roku wyjechał do Chicago, by przez sześć lat pracować tutaj wśród Polonii. Był dyrektorem religijnych programów radiowych, kapelanem harcerzy i kilku zgromadzeń sióstr zakonnych, należał do redakcji wychodzącego w Chicago dwutygodnika “Nowe Życie”. Od 2013 roku jest przełożonym polskich jezuitów w Chicago. Jest autorem dwunastu pozycji książkowych m.in.: Zamyślenia (1992), Słowa jak ziarno (2000), Kim On jest? (2001), Odnaleziony skarb (2007) Różaniec ze służebnicą Bożą, Rozalią Celakówną (2010), Drogi wiary (2012) i Mądry z wiary żyje (2012).
Źródło: inf. własna
Foto: Flickr.com/ Lalyan Chakravarthy
Świeta i Nowy Rok
Maryja i Józef też byli emigrantami. W Chicago rusza „Las Posadas”. Jezuita o. Paweł Kosiński tłumaczy o co w tym chodzi
Las Posadas to adwentowa tradycja ludności latynoskiej. Jezuita ojciec Paweł Kosiński wyjaśnia jakie przesłanie i znaczenie ma ono dzisiaj w Chicago.
Las Posadas to święto obchodzone zwykle między 16 a 24 grudnia w państwach Ameryki Łacińskiej, wywodzące się z Meksyku. W różnych krajach uroczystości z nim związane są nieco odmienne, zależnie od lokalnych tradycji.
Jest częścią przygotowani do Świąt Bożego Narodzenia – 9 dni przygotowań symbolizuje 9 miesięcy gdy matka Boska była w ciąży i oczekiwała przyjścia na świat Jezusa Chrystusa.
W Chicago święto Las Posadas jest związane z procesją, która odtwarza zmagania Józefa i Maryi, jakich doświadczyli próbując znaleźć dla siebie miejsce w Betlejem. Wydarzenie ma znaczenie także w wymiarze społecznym. Parada ma wspomóc czynność polityczną, zwłaszcza reformę imigracyjną, poprzez przypomnienie, że Józef i Maryja też byli emigrantami, szukającymi dla siebie bezpiecznego schronienia.
Meksykańska tradycja Las Posadas ma ponad 400 lat, jej początek datuje się na 1586 rok. Dwie osoby przebrane za Maryję i Józefa podróżują co noc do innego domu, przez dziewięć nocy. W każdym domu odbywają się modlitwy. Marii i Józefowi mogą towarzyszyć aniołowie i pasterze, lub pielgrzymi, którzy niosą wizerunki świętych postaci. Dzieci niosą poinsecje, a za procesją podążają muzycy. Pod koniec każdej nocy śpiewane są kolędy, a dzieci rozbijają piniaty w kształcie gwiazdy i wszyscy siadają do uczty.
16ta już procesja Las Posadas w Chicago „w intencji” sprawiedliwej reformy imigracyjnej, dla ludzi przybywających do Stanów Zjednoczonych odbędzie się już dzisiaj.
Źródło:wikipedia
Foto:YouTube
News USA
W stanie Kentucky Kościół Katolicki w pełni zaangażował się i niesie pomoc ofiarom tornada
Od momentu uderzenia tornada w Kentucky w USA, wspólnota katolicka w regionie jednoczy się w modlitwie i oferuje wsparcie dla poszkodowanych. W niedzielę wszystkie parafie diecezji włączyły się w specjalną zbiórkę. O sytuacji w miejscach katastrofy opowiedział papieskiej rozgłośni biskup Owensboro, William F. Medley.
„Kościół parafii św. Józefa nadal stoi, choć jest poważnie uszkodzony. W niedzielę, członkowie sąsiadującej parafii św. Hieronima przyjęli ich do siebie by wspólnie się modlić. Uczestniczyłem w popołudniowej Mszy, podczas której zwracano się także do Matki Bożej z Guadalupe, bo parafianie św. Józefa to w dużej części hiszpańskojęzyczni imigranci.
Zniszczony jest niestety kościół w Dawson’s Springs, trzeba zbudować go na nowo” – stwierdził bp Medley. Duchowny opowiedział także o sytuacji katolików w mieście Mayfield, które zostało „niemal starte z powierzchni ziemi”.
„Wiele parafii jest zaangażowanych w pomoc. Po takich zdarzeniach jak to, panuje jeden wielki chaos. Ludzie często nie wiedzą, gdzie się udać. W Mayfield wielu ludziom, których domy przetrwały, brakuje wody, ogrzewania i elektryczności. Nasze serca są złamane, ale wciąż mamy nadzieję. Ludzie w kraju i nawet z całego świata, starają się nam teraz pomóc. Wielkim pocieszeniem jest też dla nas osobista bliskość Papieża, który zwrócił się do nas w niedzielę. Powtarzamy sobie jego słowa, bo przynoszą nam prawdziwą pociechę.
Jesteśmy wdzięczni za pomoc, którą otrzymujemy od tak wielu ludzi, od innych wspólnot w całym kraju, to dla nas pokrzepiające, że modlą się za nas i dla nas się poświęcają.“
Prezydent USA Joe Biden odwiedzi dzisiaj Kentucky, aby zobaczyć zniszczenia spowodowane przez tornada. Polecił również swojej administracji udostępnić wszelkie konieczne zasoby lokalnym i stanowym urzędnikom w Kentucky i innych stanach dotkniętych przez kataklizm.
Autor: Marek Krzysztofiak SJ
Źródło: RV
Foto: YouTube
Adwent
Pod Chicago tłumy pielgrzymów oddało hołd Patronce Obu Ameryk. Wielkie świętowanie w Des Plaines
Sobotę i niedzielę w Des Plaines w stanie Illinois wypełniły uroczystości związane ze świętem Naszej Pani. Po rocznej przerwie związanej z pandemią, tysiące pielgrzymów wzięło w nich udział.
Obchody, które rozpoczęły się w sobotę, przyciągnęły setki tysięcy pielgrzymów, w większości pochodzenia meksykańskiego, nie tylko z okolic Chicago. Wielu z nich przyszło pieszo. Wierni poza modlitwami ofiarowali Matce Bożej z Guadalupe kwiaty.
„Juan Diego nauczył się dzięki zaufaniu do Boga, także tego, żeby mieć bardziej pozytywne spojrzenie na przyszłość” – powiedział ojciec Esequiel Sanchez, z Sanktuarium Matki Bożej z Guadalupe.
Uroczystości odbyły się w związku z liturgicznym wspomnieniem Najświętszej Maryi Panny z Guadalupe w Kościele Katolickim, które przypada 12 grudnia. Jest to największa tego typu uroczystość poza miastem Meksyk.
Matka Boża z Guadalupe to katolicki tytuł Maryi, która miała objawić się Aztekowi św. Juanowi Diego Cuauhtlatoatzinowi na wzgórzu Tepeyac, obecnie w granicach miasta Meksyk. Jak głoszą przekazy, w ostatnim dniu objawień, 12 grudnia 1531 roku dojść miało do powstania obrazu Matki Bożej z Guadalupe.
Jest to najstarsze objawienie maryjne oficjalnie uznane przez Kościół Katolicki.
Niedzielne uroczystości zakończyły się inscenizacją objawień Juanowi Diego.
Obraz misyjny Matki Bożej z Guadalupe został przywieziony z Meksyku w 1986 roku do stałej ekspozycji na terenie Akademii Maryville.
Źródło:abc7,wgn, wikipedia
Foto: YT, wikipedia
-
News USA4 tygodnie temu
Biden o Trumpie: „Musimy go zamknąć” – polityczna metafora czy dosłowna groźba?
-
News Chicago4 tygodnie temu
Johnson powołał siódmego członka nowej Rady Edukacji, która spotka się już jutro
-
News Chicago4 tygodnie temu
Ronnie Reese, szef ds. komunikacji burmistrza Chicago, odchodzi w trybie natychmiastowym
-
News USA3 tygodnie temu
Amerykanie są coraz bardziej uzależnieni od wsparcia rządowego: Najnowsze dane
-
News USA3 tygodnie temu
Gubernator Newsom obniży koszty energii elektrycznej dla mieszkańców Kalifornii
-
News Chicago4 tygodnie temu
Chicago po raz 10-ty liderem w rankingu najbardziej „szczurzych” miast w USA. Fuj
-
News USA4 tygodnie temu
McDonald’s zmienia dostawcę cebuli. W kanapkach Quarter Pounder były bakterie E. coli
-
News USA4 tygodnie temu
Zacięty wyścig prezydencki: Harris traci, Trump zyskuje. Kto zatriumfuje na finiszu?