Połącz się z nami

Kościół

Arturo Mari w STUDIO Radia DEON Chicago. Posłuchaj co mówi fotograf o papieżu Polaku [wywiad]

Opublikowano

dnia

Gościem w studio RADIA DEON był Arturo Mari, osobisty fotograf sześciu papieży, w tym Jana Pawła II. O Ojcu Świętym, wzajemnej relacji, swojej życiowej pasji, którą jest fotografia i natrudniejszych momentach w 51-letniej karierze, Arturo Mari opowiada Sławkowi Budzikowi:

Z Janem Pawłem II rozmawiał jak z ojcem. Drzwi do papieskiego mieszkania zawsze były dla niego otwarte. Nie było publicznego wystąpienia papieża, mszy świętej, papieskiej pielgrzymki czy audiencji bez obecności Arturo.

Posłuchaj pełnego wywiadu Sławka Budzika z Arturo Mari

[soundcloud url=”https://soundcloud.com/radio-deon/arturo-mari-w-radiu-deon” comments=”false” auto_play=”false” color=”ff7700″ width=”100%” height=”81″]

Podczas swojej wieloletniej, uwieczniającej życie i posługę Jana Pawła II, pracy nigdy nie wziął ani jednego dnia urlopu. Napędzany wielką misją przybliżania osoby Ojca Świętego wiernym, zdołał wygospodarować pięć dni dla swojej rodziny, które spędził w Ameryce Południowej. Arturo Mari nigdy nie uległ olbrzymiemu natłokowi pracy, w sumie wykonał miliony zdjęć papieży, w tym ponad milion fotografii papieża Polaka.

W czerwcu 2007 roku przeszedł na emeryturę. Jego miejsce zajął jego uczeń i asystent, Francesco Sforza. Arturo Mari rozpoczął przygodę papieskiego fotografa w 1956 roku, jescze za pontyfikatu Piusa XII-go. Był etatowym fotografem gazety L’Osservatore Romano, najpopularniejszego watykańskiego dziennika prasowego. Arturo Mari był fotografem i przyjacielem sześciu papieży: Piusa XII-go, Jana XXIII-go, Pawła VI-go, Jana Pawła I-go, Jana Pawła II-go i Benedykta XVI-go. Obecnie, emerytowany, papieski fotograf w dalszym ciągu kontynuuje swoją misję. Tak długo jak żyje, będzie walczył o pamięć tych wielkich ludzi, szczególnie Jana Pawła II.

Rafał Muskała
rmuskala@radiodeon.com
Michał Dziedzic
mdziedzic@radiodeon.com

Źródło: inf. własna
Foto: Józef Birecki

 

Kościół

Leon XIV spotkał się z ofiarami nadużyć i ich obrońcami. „Historyczny krok ku dialogowi”

Opublikowano

dnia

Autor:

W poniedziałek papież Leon XIV po raz pierwszy spotkał się z przedstawicielami organizacji Ending Clergy Abuse (ECA), zrzeszającej ofiary nadużyć seksualnych w Kościele katolickim oraz ich obrońców. Uczestnicy spotkania określili audiencję jako „historyczny krok” i zapowiedzieli chęć prowadzenia stałego dialogu z Watykanem na temat wprowadzenia globalnej polityki zerowej tolerancji wobec przypadków nadużyć.

Globalna kampania na rzecz odpowiedzialności w Kościele

Ending Clergy Abuse ECA to międzynarodowa organizacja działająca na rzecz upowszechnienia zasad odpowiedzialności duchownych za nadużycia. Aktywiści postulują, by na całym świecie obowiązywało to samo prawo kościelne, które funkcjonuje obecnie w Stanach Zjednoczonych.

Zgodnie z tą polityką, ksiądz zostaje trwale odsunięty od posługi kapłańskiej po udowodnieniu choćby jednego przypadku nadużycia seksualnego.

Amerykańska polityka „zero tolerancji” została opracowana w latach 90. XX wieku i formalnie przyjęta w czasie kryzysu zaufania do hierarchii Kościoła w USA, po ujawnieniu dekad tuszowania przestępstw duchownych. Do dziś jednak nie została wprowadzona w całym Kościele powszechnym.

„Chcemy współpracować z papieżem”

Jak poinformował współzałożyciel ECA Tim Law, podczas spotkania papież przyznał, że idea wprowadzenia uniwersalnego prawa zerowej tolerancji napotyka silny opór w części Kościoła. „Powiedzieliśmy papieżowi, że chcemy współpracować z nim i z Watykanem, by ten pomysł stał się rzeczywistością” – przekazał Law.

Audiencja odbyła się w Pałacu Apostolskim i trwała około godziny. Według uczestników Leon XIV uważnie wysłuchiwał relacji i zapewnił, że pozostanie z organizacją w kontakcie.

„Papież powiedział nam: ‘To kolejny historyczny krok – usiąść razem i porozmawiać’” – relacjonował Matthias Katsch, członek delegacji z Niemiec, który doświadczył nadużyć.

Papież otwarty na dialog

Choć Leon XIV spotykał się wcześniej z indywidualnymi ofiarami nadużyć, było to pierwsze oficjalne spotkanie z międzynarodową grupą aktywistów. W przeszłości zarówno papież Franciszek, jak i Benedykt XVI, unikali bezpośrednich kontaktów z organizacjami działającymi na rzecz ofiar, ograniczając się do spotkań prywatnych.

Leon XIV ma jednak długą historię zaangażowania w sprawy osób pokrzywdzonych – jako biskup w Peru był jednym z hierarchów, którzy zorganizowali publiczne wysłuchanie ofiar nadużyć w tamtejszej Konferencji Biskupów.

Międzynarodowa delegacja

W spotkaniu uczestniczyło sześciu członków zarządu ECA z Argentyny, Kanady, Niemiec, Ugandy i Stanów Zjednoczonych. W Rzymie obecny był również Pedro Salinas, peruwiański dziennikarz i ofiara nadużyć, znany ze swojej działalności na rzecz sprawiedliwości wobec ofiar duchownych.

Delegaci przedstawili papieżowi trzy główne inicjatywy ECA:

  • globalne wprowadzenie polityki zerowej tolerancji,
  • zorganizowanie konferencji na temat nadużyć w ruchu Opus Dei w Argentynie,
  • wsparcie dla ofiar przemocy seksualnej na Filipinach w tworzeniu krajowej sieci pomocy.

Reakcja Watykanu

Początkowo poniedziałkowe spotkanie nie zostało ujęte w oficjalnym kalendarzu papieskim, jednak późniejsze wersje programu uwzględniły je jako prywatną audiencję. Watykańskie źródła potwierdziły, że papież Leon XIV „chciał wysłuchać głosów ofiar i poznać ich oczekiwania wobec Kościoła”.

Źródło: cna
Foto: Vatican Media
Czytaj dalej

Kościół

Kardynał McElroy: „Musimy pamiętać o tym, co nas łączy jako naród”

Opublikowano

dnia

Autor:

Kardynał Robert McElroy z archidiecezji waszyngtońskiej zaapelował o większą jedność i odnowienie kultury dialogu w życiu publicznym Stanów Zjednoczonych. W jego ocenie coraz głębsza polaryzacja polityczna zagraża samym fundamentom wspólnoty narodowej – mówi Jezuita, Ojciec Paweł Kosiński.

Wystąpienie hierarchy miało miejsce w piątek, 17 października, na Uniwersytecie Notre Dame. Rozmowę z rektorem uczelni, ks. Robertem Dowdem, zatytułowano „Uzdrawianie naszego dialogu narodowego i życia politycznego”. Spotkanie odbyło się w ramach cyklu Forum Uniwersytetu Notre Dame 2025–2026, którego motywem przewodnim jest „Kultywowanie nadziei”.

„Plemię zamiast wspólnoty”

Kardynał Robert McElroy – teolog i politolog – zauważył, że w amerykańskiej debacie publicznej coraz częściej dominuje duch rywalizacji zamiast współpracy.

 

Zdaniem hierarchy, przekonania polityczne wielu osób stały się dziś synonimem ich tożsamości i światopoglądu. To zjawisko – jak zaznaczył – jest niebezpieczne, ponieważ „odciąga nas od wspólnego celu i poczucia znaczenia”, które powinno towarzyszyć budowaniu rozwiązań dla dobra wspólnego.

Wspólne aspiracje zamiast podziałów

Kard. McElroy przypomniał, że Amerykanów nie łączy pochodzenie etniczne czy więzy krwi, ale wspólna wizja i wartości zapisane w założeniach ojców założycieli.

„Łączą nas aspiracje wolności, godności ludzkiej, troski o wszystkich, praw wszystkich” – powiedział „Jesteśmy dumni z tego, do czego dąży nasz kraj i co chce realizować”.

Parafia jako miejsce dialogu

Kardynał zaznaczył, że budowanie mostów między ludźmi o różnych poglądach powinno zaczynać się od wspólnot lokalnych – zwłaszcza parafii. Odwołując się do wizji ojców założycieli, dodał, że wierzyli oni w znaczenie religii jako źródła moralnej siły dla społeczeństwa: „Uważali, że tylko religia może wydobyć z ludzkiego serca pragnienie dobra wspólnego, wykraczającego poza interes osobisty”.

Rola Kościoła w życiu publicznym

Kard. McElroy podkreślił, że Kościół nie angażuje się bezpośrednio w politykę, ale ma istotną rolę moralną w porządku publicznym.

Nowa rola w stolicy USA

Kardynał Robert McElroy został mianowany arcybiskupem Waszyngtonu w styczniu 2025 roku przez papieża Franciszka i objął urząd 11 marca, zastępując emerytowanego kardynała Wiltona Gregory’ego. Podczas swojej mszy inauguracyjnej podkreślał, że godność każdego człowieka – od nienarodzonych po migrantów i ubogich – powinna pozostać w centrum misji Kościoła.

„Tylko wtedy, gdy zobaczymy w drugim człowieku brata, a nie przeciwnika, będziemy mogli uzdrowić nasze społeczeństwo” – mówił McElroy na zakończenie spotkania w Notre Dame.

Źródło: cna
Foto: YouTube, Michael Caterina / University of Notre Dame
Czytaj dalej

News USA

Biskupi ostrzegają beneficjentów programu DACA przed nowym nakazem sądowym w Teksasie

Opublikowano

dnia

Autor:

protest daca

Konferencja Biskupów Katolickich Stanów Zjednoczonych (USCCB) opublikowała w zeszłym tygodniu komunikat dotyczący programu DACA (Deferred Action for Childhood Arrivals), zwracając uwagę na poważne ryzyko, jakie może przynieść nadchodzące orzeczenie sądu w Teksasie dla części imigrantów objętych ochroną programu.

Według informacji Departamentu ds. Migracji i Uchodźców, imigranci korzystający z DACA, którzy przeprowadzą się do lub z Teksasu, mogą w krótkim czasie utracić pozwolenie na pracę, jeśli nowy nakaz sądowy wejdzie w życie.

Tło programu DACA

Program DACA został uruchomiony w 2012 roku na mocy decyzji wykonawczej Prezydenta Baracka Obamy. Zapewnia on tymczasową ochronę przed deportacją oraz zezwolenie na pracę osobom nieudokumentowanym, które zostały przywiezione do Stanów Zjednoczonych jako dzieci.

W 2017 roku administracja Donalda Trumpa próbowała zakończyć program, jednak Sąd Najwyższy USA zablokował tę decyzję w 2020 roku. Mimo zapowiedzi dialogu między partiami, kwestia DACA wciąż pozostaje przedmiotem sporów sądowych. Obecnie głównym punktem sporu jest sprawa Teksas przeciwko Stanom Zjednoczonym.

Spór prawny wokół DACA

W pozwie Teksas argumentuje, że DACA zostało wprowadzone niezgodnie z prawem – bez upoważnienia Kongresu – ponieważ opiera się wyłącznie na decyzji wykonawczej prezydenta, a nie na ustawie federalnej.

W styczniu Sąd Apelacyjny Piątego Okręgu podtrzymał decyzję sądu niższej instancji, uznając program za nielegalny, ale ograniczył zakres wyroku do stanu Teksas. W praktyce oznacza to, że podstawowa ochrona przed deportacją może nadal obowiązywać w całym kraju, jednak zezwolenia na pracę mogą zostać cofnięte dla osób mieszkających w Teksasie.

Zbliżające się wdrożenie orzeczenia

Komunikat USCCB z 14 października pojawił się tuż przed planowanym wdrożeniem decyzji sądowej. Departament Sprawiedliwości USA już 29 września wydał wytyczne dotyczące sposobu realizacji orzeczenia.

„Każdy, kto korzysta z programu DACA lub spełnia warunki, by się do niego zakwalifikować, powinien rozważyć konsekwencje przeprowadzki do lub z Teksasu” – czytamy w komunikacie USCCB.

Biskupi zaznaczają, że przeprowadzka mogłaby skutkować utratą zezwolenia na pracę nawet z 15-dniowym wyprzedzeniem.

Skutki dla tysięcy osób

W Teksasie mieszka około 90 tysięcy beneficjentów DACA – to druga co do wielkości populacja po Kalifornii, gdzie program obejmuje około 145 tysięcy osób.

Zgodnie z planowanym rozporządzeniem, osoby objęte programem w Teksasie mogłyby nadal korzystać z odroczenia deportacji, jednak utraciłyby status legalnego pobytu, a tym samym prawo do zezwolenia na pracę, czesnego dla mieszkańców stanu oraz prawa jazdy.

Kim są beneficjenci DACA?

Aby zakwalifikować się do programu, wnioskodawcy muszą:

  • przybyć do USA przed ukończeniem 16. roku życia,
  • mieszkać w kraju nieprzerwanie od 15 czerwca 2007 roku,
  • nie mieć ukończonych 31 lat w dniu 15 czerwca 2012 roku.

Według danych KFF (dawniej Kaiser Family Foundation), w programie uczestniczy obecnie około 530 tysięcy osób, a szacunkowo 1,1 miliona spełnia kryteria kwalifikacyjne.

Źródło: cna
Foto: Istock/ LoneStarMike/Pax Ahimsa Gethen/
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

marzec 2014
P W Ś C P S N
 12
3456789
10111213141516
17181920212223
24252627282930
31  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu