Połącz się z nami

News USA

SUPER BOWL – panda wskazuje na Denver Broncos (ZOBACZ VIDEO)

Opublikowano

dnia

Tim Tebow/Denver Broncos

Wielkie wydarzenie. Wielkie pieniądze i wielkie emocje. Super Bowl czyli 48 finałowy mecz futbolu amerykańsiego ligi NFL w Stanach Zjednoczonych znów zelektryzuje prawie cały kraj. W niedzielę (2 lutego) w New Jersey na stadionie MetLife East Rutherford drużyna Denver Broncos zmierzą się z Seattle Seahawks. Każdy gracz zwycięskiej drużyny otrzyma czek na 92 tysiące dolarów, a przegrany zobaczy na czeku 46 tysięcy zielonych. Wielki finał Super Bowl rozpocznie się o 6.30 po południu czasu wschodniego. Biletów na ten mecz dawno już nie ma. Za najtańszy bilet kibice musieli zapłacić 1.5 tysiąca dolarów. Dobra miejscówka kosztowała około 7 tysięcy dolarów. Niedzielne zawody ma zamiar obejrzeć 181 milionów Amerykanów. By przygotować się do transmisji, stacja telewizyjna FOX wydała ponad 12 miliardów dolarów. Tymczasem panda z ogrodu zoologicznego w Memphis kibicuje drużynie z Denver, choć początkowo z zainteresowaniem przyglądała się fladze w barwach Seattle Seahawks. Czy zwierzak się pomyli?

Superbowl, to jedno z największych wydarzeń medialnych na świecie. Corocznie przyciąga on przed ekrany telewizorów dziesiątki milionów widzów. Superbowl to oprócz widowiska sportowego także impreza kulturalna. W tym roku część artystyczna zorganizowana została w Nowym Jorku. Powstał nawet specjalny bulwar dla kibiców. W przeszłości, Superbowl uświetniły takie gwiazdy jak: The Rolling Stones, The Who, Madonna, Prince, Michael Jackson i inni.W tym roku hymn narodowy Stanów Zjednoczonych zaśpiewa Renee Fleming wraz z 32 chórami wojskowymi oraz z orkiestrą New Jersey Symphony. Jeszcze przed rozpoczęciem gry w koncercie “America the Beautiful” wystąpi Queen Latifah, amerykańska raperka oraz aktorka filmowa.

Przed wielkim finałem NFL zainteresowanie mediów wzbudziła, panda w zoo w Memphis w stanie Tennessee. Wzorem słynnej piłkarskiej ośmiornicy Poula, czarno-białe zwierzę, pokusiło się o wytypowanie zwycięzcy Super Bowl. Na filmie panda początkowa wykazała się małym niezdecydowaniem, ale później szarpnęła flage z Denver Broncos, co oczywiście ucieszyło przede wszystkim fanów z Gór Skalistych, ale także bukmacherów, którzy też więcej szans dają ekipie z Denver.

[youtube id=”-W4MAxMecwY” width=”620″ height=”360″]

Tymczasem w sobotę arcybiskup Denver, Samuel Aqila, odprawił mszę w intencji jego ulubionej drużyny futbolu amerykańskiego czyli Denver Broncos. Do odprawienia mszy nakłonił arcybiskupa, koordynator obrony Broncos Jack Del Rio wraz z żoną Lindą. Arcybiskup Aqila jest jednym ze szczęśliwych fanów, który zasiądzie na trybunach i będzie na żywo śledził zmagania swojej drużyny. Jak się okazuje arcybiskup Agila, to zagorzały fan drużyny z Denver. Jeszcze w czasów młodości, kiedy studiował na universytecie Colorado-Boulder zakochał się w tej drużynie a miłość przetrwała po dziś dzień. Nie opuściił swojej drużyny, nawet podczas posługi biskupiej w Fargo w stanie Nebraska. Specjalnie przyjeżdżał na mecze i składał ręce… do oklasków.

Reklama JAGUARA

[youtube id=”2Bls1KKDwmo#t=17″ width=”620″ height=”360″]

Swoją historię mają już spoty reklamowe emitowane podczas transmisji telewizyjnej Super Bowl. Podobnie do lat ubiegłych cena czasu reklamowego osiąga astronomiczne sumy. W tym roku za pól minuty firmy muszą zapłacić 4 miliony dolarów. Chętncyh jest wielu, a szczęśliwców tylko czterdziestu. Tyle firm wylosowało najbardziej atrakcyjny czas antenowy.  Największe korporacje i agencje reklamowe prześcigają się w wysiłkach, aby przyciągnąć uwagę i zaintersowanie widzów. Oto kilka reklam, które zobaczą Amerykanie podczas wielkiego niedzielnego finalu SUPER BOWL.

Reklama MetLife

[youtube id=”8TPD1cS2sg0#t=20″ width=”620″ height=”360″]
Reklama piwa Bud Light

[youtube id=”PGq_b_RJuV4″ width=”620″ height=”360″]
Reklama Hyundai

[youtube id=”RGr9t5Wfrv0″ width=”620″ height=”360″]
Reklama czipsów Doritos
[youtube id=”oMdwJ7fyp00″ width=”620″ height=”360″]

Transmisja w telewizji Fox o godzinie 6.30 po południu czasu wschodniego.
Transmisja w internecie tutaj: FOX Sports Go

 

Slawomir Budzik
sbudzik@radiodeon.com
Michał Dziedzic
mdziedzic@radiodeon.com

źródło: CBS sports, nfl.com
foto: CNS photo/Mark Leffingwell, Reuters

 

 

 

 

News USA

Trump ustanawia federalny standard regulacji AI. Stany nie wpłyną na rozwój branży

Opublikowano

dnia

Autor:

W czwartek Prezydent Donald Trump podpisał rozporządzenie wykonawcze mające stworzyć ogólnokrajowy, jednolity standard regulacji dotyczących sztucznej inteligencji (AI). Jednocześnie zablokuje stany, które próbują narzucać bardziej restrykcyjne przepisy wobec szybko rozwijającej się branży.

Dokument nosi tytuł „Ensuring a National Policy Framework for Artificial Intelligence” i zakłada, że żadne prawo stanowione na poziomie stanowym nie może wykraczać poza ramy określone przez administrację. Departament Sprawiedliwości otrzyma zadanie kwestionowania stanowych regulacji, które naruszają federalne wytyczne.

„Potrzebne jest jedno źródło decyzji”

Podczas ceremonii podpisania w Białym Domu Donald Trump podkreślił, że firmy AI muszą mieć jasny, jednolity system zatwierdzania działań:

„Kiedy potrzebują zgody, muszą zgłosić się w jedno miejsce. Nie mogą iść do Kalifornii, Nowego Jorku czy Illinois. Branża ta pochłania ogromne inwestycje i jest ważną częścią gospodarki.”

Od początku roku wiele stanów – zarówno rządzonych przez Republikanów, jak i Demokratów – przyjęło własne przepisy dotyczące sztucznej inteligencji. Część z nich dotyczy ochrony dzieci, zwłaszcza po pozwach rodziców oskarżających firmy, takie jak OpenAI, o to, że chatboty instruowały ich dzieci do samobójstwa.

Ochrona przemysłu przed „rozbiciem regulacyjnym”

Prezydent Trump i jego administracja argumentują, że USA mogą stracić przewagę technologiczną nad Chinami, jeśli każdy stan wprowadzi własne regulacje. Sekretarz Skarbu Scott Bessent ostrzegł, że dopuszczenie do rozbieżnych przepisów mogłoby osłabić innowacyjność branży AI.

Rozporządzenie określa cztery filary federalnej polityki dotyczącej sztucznej inteligencji:

  • ochronę dzieci,
  • zapobieganie cenzurze,
  • przeciwdziałanie naruszeniom praw autorskich,
  • dbanie o bezpieczeństwo społeczności.

„Starannie opracowane ramy krajowe zapewnią, że Stany Zjednoczone wygrają wyścig AI — a musimy go wygrać” — czytamy w dokumencie.

DOJ ma kwestionować przepisy stanowe. Możliwe cięcia w finansowaniu

Rozporządzenie zobowiązuje Prokurator Generalną Pam Bondi do powołania w ciągu 30 dni zespołu, który będzie tropił i podważał przepisy stanowe sprzeczne z federalnym celem „minimalnie obciążającej” polityki dla sztucznej inteligencji.

Sekretarz Handlu Howard Lutnick oraz inni urzędnicy mają przygotować listę stanowych ustaw dotyczących AI uznanych za „uciążliwe”. W skrajnych przypadkach stany mogą zostać pozbawione finansowania z programu BEAD (Broadband Equity, Access and Deployment), jeśli ich regulacje będą kolidować z polityką Białego Domu.

Agencje federalne zostały również zobowiązane do brania pod uwagę zgodności stanowych regulacji z polityką rządu przy przyznawaniu grantów.

sztuczna-inteligencja ai

Plan na przyszłość: federalna ustawa

Rozporządzenie przewiduje przygotowanie rekomendacji dla Kongresu dotyczącej uchwalenia jednolitej ustawy federalnej o sztucznej inteligencji, która unieważniałaby przepisy stanowe sprzeczne z wytycznymi administracji. Pozostawiono jednak wyjątki: stany mogłyby nadal regulować kwestie takie jak:

  • bezpieczeństwo dzieci,
  • infrastruktura i pozwolenia dla centrów danych AI,
  • wykorzystanie AI w instytucjach stanowych,
  • inne obszary, które zostaną doprecyzowane.

Debata o AI wkracza w decydującą fazę

Podpisane rozporządzenie otwiera nowy rozdział w sporze o to, czy i jak regulować jedną z najpotężniejszych technologii współczesności. Stawką jest zarówno globalna dominacja USA w rozwoju sztucznej inteligencji, jak i bezpieczeństwo społeczne, zwłaszcza dzieci.

Źródło: The Epoch Times
Foto: YouTube, The White House, istock/tadamichi/
Czytaj dalej

News USA

Senat Indiany odrzuca zmiany okręgów wyborczych: Cios w wysiłki Trumpa

Opublikowano

dnia

Autor:

W czwartek Senat stanu Indiana odrzucił ustawę, która miała zmienić granice okręgów wyborczych do Izby Reprezentantów USA przed wyborami w 2026 roku. Głosowanie zakończyło się wynikiem 19–31, a przeciwko projektowi opowiedziało się 21 Republikanów oraz wszystkich 10 Demokratów.

To poważny cios dla wysiłków wspieranych przez Donalda Trumpa, który publicznie naciskał na ustawodawców, by przyjęli zmianę map wyborczych, umożliwiając Republikanom zdobycie dodatkowych mandatów.

Republikanie podzieleni mimo większości dwóch trzecich

Pomimo komfortowej większości Republikanów w Senacie Indiany projekt nie miał gwarancji sukcesu. Część senatorów wyrażała sprzeciw wobec tego, co uznawali za zbyt jawnie partyjne redystryktowanie, a inni obawiali się, że nowe mapy nie przetrwałyby sądowych batalii.

Lider większości, Senator Chris Garten, jeszcze przed głosowaniem pisał w serwisie X, że stawką jest „epokowa decyzja”. Zwracał uwagę na stany, które mają zerową reprezentację Republikanów w Izbie Reprezentantów — m.in. Massachusetts, Connecticut, Hawaje czy Vermont — argumentując, że tamtejsi Demokraci „grają, by wygrać”.

Naciski Trumpa

5 grudnia projekt ustawy przeszedł przez Izbę Reprezentantów Indiany. Ostateczna decyzja należała do Senatu i wywołała intensywne naciski ze strony Donalda Trumpa.

Prezydent krytykował lidera republikańskiej większości w Senacie, Roda Braya, oskarżając go o „blokowanie dodatkowych mandatów” i grożąc ograniczeniem federalnych funduszy dla stanu, jeśli projekt nie przejdzie.

Okręgi kongresowe Indiany od 2023 r.

Demokraci: „Republikanie wybrali polecenia z Waszyngtonu, nie głosy mieszkańców”

Demokratyczna Partia Indiany w ostrym komunikacie oskarżyła Republikanów o forsowanie „schematu redystrybucyjnego” wbrew opinii publicznej. W oświadczeniu napisano:

„57 Republikanów przepchnęło projekt, mimo że zdecydowana większość mieszkańców Indiany sprzeciwia się nowym mapom”.

Kolejny rozdział walki o kontrolę w Izbie Reprezentantów

Głosowanie w Indianie wpisuje się w szerszy, ogólnokrajowy trend intensywnych sporów o nowe granice okręgów wyborczych, prowadzonych zarówno przez Demokratów, jak i Republikanów. Stawka jest wysoka — wybory do Izby Reprezentantów odbędą się 3 listopada 2026 roku, a każde dodatkowe miejsce może przesądzić o przyszłej większości.

Źródło: The Epoch Times
Foto: CX Zoom, Daniel SchwenDerivative
Czytaj dalej

News USA

TIME ogłasza Człowieka Roku 2025. Tytuł trafia do „Architektów sztucznej inteligencji”

Opublikowano

dnia

Autor:

Magazyn TIME ujawnił w czwartek, że tytuł Person of the Year 2025 otrzymują „Architekci sztucznej inteligencji” — osoby, które w największym stopniu ukształtowały globalny krajobraz technologiczny w mijającym roku. To wyróżnienie, przyznawane od ponad stu lat, trafia nie tylko do jednostek, lecz także do grup oraz idei mających wyjątkowy wpływ na świat.

Najbardziej wpływowi twórcy i inwestorzy AI

W poprzednich latach tytuł otrzymali m.in. Donald Trump (2024) oraz Taylor Swift (2023). W tym roku TIME wyróżnił kluczowych liderów stojących za gwałtownym rozwojem sztucznej inteligencji — zarówno jej potęgą, jak i kontrowersjami. W gronie wyróżnionych znaleźli się m.in.:

  • Jensen Huang, CEO Nvidia,
  • Masayoshi Son, CEO SoftBank,
  • Robin Li, CEO Baidu.

Cała trójka udzieliła wywiadów do materiału okładkowego.

Redaktor naczelny TIME, Sam Jacobs, podkreślił, że to właśnie twórcy i finansujący rozwój AI mieli „największy wpływ na świat w 2025 roku”. Jego zdaniem mijający rok był momentem, w którym „pełny potencjał sztucznej inteligencji rozbrzmiał z całą mocą, a jednocześnie stało się jasne, że nie ma od niej odwrotu”.

Dwie wyjątkowe okładki

TIME przygotował dwie różne okładki symbolicznie ukazujące wpływ AI na współczesność.

Okładka nr 1: hołd dla klasycznego zdjęcia z 1932 roku

Artysta Jason Seiler stworzył interpretację słynnej fotografii „Lunch Atop a Skyscraper”, przedstawiając liderów branży technologicznej siedzących na stalowej belce nad miastem. Na obrazie znaleźli się m.in.:

  • Mark Zuckerberg (Meta),
  • Lisa Su (AMD),
  • Elon Musk (xAI),
  • Sam Altman (OpenAI),
  • Demis Hassabis (DeepMind),
  • Dario Amodei (Anthropic),
  • Fei-Fei Li (Stanford Human-Centered AI),
  • oraz Jensen Huang.

Okładka nr 2: budowanie epoki AI

Drugi wariant, autorstwa Petera Crowthera, przedstawia technologicznych liderów wśród rusztowań na tle ogromnych liter „AI”, tworzących się niczym konstrukcja przyszłości.

Najbardziej wpływowa technologia współczesności

„Każdy przemysł jej potrzebuje, każda firma jej używa, każde państwo musi ją rozwijać” — powiedział Jensen Huang, podkreślając, że właściwe wdrażanie sztucznej inteligencji jest jednocześnie ogromną szansą i wielką odpowiedzialnością. Nazwał ją „najbardziej wpływową technologią naszych czasów”.

Choć większość przedstawionych na okładce osób nie udzieliła wywiadów, TIME skoncentrował się na skutkach ich działalności oraz na tym, jak rozwój technologii coraz bardziej przenika politykę, badania, gospodarkę i życie codzienne.

sztuczna-inteligencja ai

Rok, w którym AI zmieniła wszystko

W 2025 roku AI była w centrum debat publicznych: od raportów śledczych, przez analizy ekonomiczne i naukowe, po dyskusje ustawodawcze w Waszyngtonie, gdzie trwały zmagania dotyczące jej regulacji. W tym samym czasie największe firmy technologiczne ścigały się w prezentowaniu coraz bardziej zaawansowanych modeli, a chatboty i inne narzędzia AI stały się powszechne — niekiedy powodując także tragiczne skutki.

Redaktor naczelny TIME podsumował decyzję słowami:

„Uznajemy siłę, która zdominowała nagłówki w tym roku — na dobre i na złe. Za dostarczenie epoki myślących maszyn, za zachwyt i niepokój, jakie wywołuje, za przekształcenie teraźniejszości i wyznaczenie granic możliwości — Architekci AI są Człowiekiem Roku 2025.”

Źródło: cbs
Foto: Time, istock/tadamichi/
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

luty 2014
P W Ś C P S N
 12
3456789
10111213141516
17181920212223
2425262728  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu