Połącz się z nami

News Chicago

Czy zima 2025 w Chicago będzie powtórką z 2013 roku? Naukowcy ostrzegają przed „The Blob”

Opublikowano

dnia

Dwadzieścia trzy noce z temperaturą poniżej zera, śnieg niemal co drugi dzień i drogi sparaliżowane przez zaspy – wielu mieszkańców Chicago do dziś pamięta zimę 2013–2014 jako jedną z najdłuższych i najtrudniejszych w historii miasta. Teraz eksperci ostrzegają, że nadchodząca zima może przypominać tamten sezon – a winowajcą może być zjawisko pogodowe znane jako „The Blob”.

„Ciepła plama”, która zmienia pogodę

„The Blob”, nazywany również „ciepłą plamą”, to fala morskich upałów – długotrwały wzrost temperatury wody znacznie powyżej normy. Takie zjawiska wpływają nie tylko na życie oceaniczne i gospodarkę rybacką, ale także kształtują globalne wzorce pogodowe.

Według NOAA, średnia temperatura powierzchni północnego Pacyfiku w sierpniu 2025 roku osiągnęła rekordowe 20°C, najwyższy wynik od początku pomiarów w 1854 roku.

Ostatni przypadek o podobnej skali odnotowano właśnie zimą 2013–2014 – wtedy „ciepła plama” doprowadziła m.in. do tarła ryb w środku zimy u wybrzeży Oregonu, migracji żółwi w nieznane wcześniej rejony i załamania przemysłu połowowego krabów i łososi na zachodnim wybrzeżu USA.

Jak ocean wpływa na pogodę w Chicago

Ciepła woda na północnym Pacyfiku oddziałuje na atmosferę, prowadząc do powstania rozległego obszaru wysokiego ciśnienia, który zakłóca przepływ prądu strumieniowego. W efekcie nad Amerykę Północną może napłynąć zimne, arktyczne powietrze, szczególnie nad Wielkie Jeziora i Środkowy Zachód.

To właśnie ten mechanizm odpowiadał za wyjątkowo mroźną zimę 2013–2014trzecią najzimniejszą w historii Chicago, z przeciętną temperaturą 18,8°F (-7,3°C) wobec normy 27,7°F (-2,4°C).

Od 1 grudnia 2013 do 10 lutego 2014 śnieg padał prawie co drugi dzień, co Narodowa Służba Meteorologiczna określiła jako „zadziwiająco regularne”. W styczniu spadło prawie 3 stopy śniegu, a cała zima przyniosła aż 67,4 cale opadów, ponad dwukrotnie więcej niż zwykle.

Na lotnisku O’Hare pokrywa śnieżna utrzymywała się nieprzerwanie przez 52 dni, a w pobliskim Rockford – przez 93 dni, co stanowiło trzecią najdłuższą serię w historii pomiarów.

„La Niña” i “The Blob” – groźne połączenie

Do powstania podobnych warunków może przyczynić się również zjawisko La Niña, które w październiku nadal było aktywne. Sprzyja ono burzom nad Wielkimi Jeziorami i zwiększa prawdopodobieństwo zimnych, śnieżnych zim w regionie.

W przeszłości tylko dwa razy – w latach 2010–2011 i 2021–2022La Niña zbiegła się z występowaniem „ciepłej plamy”. W sezonie 2010–2011 Chicago doświadczyło jednej z najbardziej śnieżnych zim w historii, z sumą opadów ponad 56 cali.

Zmiany klimatu komplikują prognozy

Choć połączenie „The Blob” i La Niña zwiększa prawdopodobieństwo mroźnej zimy, klimatolodzy podkreślają, że nie ma pewności, jak intensywne będą tegoroczne opady.

Z powodu globalnego ocieplenia zimy w Chicago stają się coraz cieplejsze – średnia temperatura tego sezonu wzrosła od 1990 roku o 1,9°C (3,5°F). To sprawia, że częściej zamiast śniegu pojawia się marznący deszcz lub deszcz ze śniegiem.

Rekordowo ciepłe wody jeziora Michigan tej jesieni mogą z kolei zwiększyć ilość śniegu na początku zimy, ale również łagodzić temperatury w miastach położonych bezpośrednio nad brzegiem jeziora.

Zima nadchodzi – ale jaka?

Meteorolodzy podsumowują: warunki przypominają te sprzed dekady, lecz wynik nie jest przesądzony. Ciepły Pacyfik i aktywna La Niña mogą przynieść ostrą, śnieżną zimę, ale ocieplający się klimat coraz częściej „rozmywa” dawne wzorce.

Jedno jest pewne – mieszkańcy Chicago powinni być gotowi na wszystko: od lodowych zamieci po deszcz w Boże Narodzenie..

Źródło: cbs
Foto: YouTube, Sławomir Budzik

News Chicago

Rozpoczął się proces byłego zastępcy szeryfa oskarżonego o zabójstwo Sonyi Massey

Opublikowano

dnia

Autor:

W poniedziałek rozpoczął się proces Seana Graysona, byłego zastępcy szeryfa stanu Illinois, oskarżonego o zabójstwo Sonyi Massey – nieuzbrojonej czarnoskórej kobiety, którą śmiertelnie postrzelił w jej domu w Springfield. 30-latek odpowiada za morderstwo pierwszego stopnia, pobicie z użyciem broni palnej oraz nadużycie władzy w związku z tragicznym incydentem z 6 lipca 2024 r.

36-letnia Sonya Massey, zadzwoniła feralnego dnia pod numer alarmowy 911, zgłaszając podejrzenie włamania do swojego domu. Zamiast pomocy, spotkała ją śmierć — wydarzenie to odbiło się szerokim echem w Stanach Zjednoczonych i za granicą, stając się kolejnym symbolem kontrowersyjnych interwencji policyjnych wobec osób czarnoskórych. Informowaliśmy o nim tutaj.

Zmiana miejsca procesu

W kwietniu sąd przychylił się do wniosku obrony o przeniesienie procesu ze Springfield do Peorii, uznając, że rozgłos sprawy może utrudnić wybór bezstronnej ławy przysięgłych.

Adwokaci Graysona, Mark Wykoff i Daniel Fultz, argumentowali, że intensywne zainteresowanie mediów, demonstracje oraz ugoda cywilna w wysokości 10 milionów dolarów zawarta między rodziną Massey a powiatem Sangamon wywołały „przytłaczającą i emocjonalną reakcję” w lokalnej społeczności.

Spór o zatrzymanie bez kaucji

Sean Grayson pozostaje w areszcie bez możliwości wpłacenia kaucji, mimo że stanowy sąd apelacyjny orzekł, iż w świetle obowiązującej w Illinois ustawy o Uczciwości Przedprocesowej (Pre-Trial Fairness Act) – która zniosła kaucję gotówkową – mógłby zostać zwolniony pod określonymi warunkami.

Decyzja w tej sprawie należy obecnie do Sądu Najwyższego stanu Illinois.

Proces Graysona ma być jednym z najbardziej obserwowanych postępowań sądowych w stanie w ostatnich latach – zarówno ze względu na jego tragiczne okoliczności, jak i na szerszy kontekst dyskusji o odpowiedzialności funkcjonariuszy organów ścigania w USA.

Źródło: nbc
Foto: Macon County Jail
Czytaj dalej

News Chicago

Aurora pod Chicago jest jednym z najbezpieczniejszych miast w USA

Opublikowano

dnia

Autor:

Aurora

Przedmieście Chicago – Aurora – zostało uznane za jedno z najbezpieczniejszych miast w Stanach Zjednoczonych w najnowszym raporcie opublikowanym przez serwis finansowy WalletHub. W zestawieniu „Safest Cities in America 2025” oceniono ponad 180 miast w całym kraju, w tym 150 o największej liczbie mieszkańców.

Pod uwagę wzięto trzy główne kategorie bezpieczeństwa: bezpieczeństwo społeczne i domowe, ryzyko klęsk żywiołowych oraz stabilność finansową mieszkańców. Do analizy wykorzystano m.in. dane dotyczące liczby ofiar śmiertelnych w wypadkach drogowych, wskaźnika napaści, bezrobocia czy odsetka osób nieposiadających ubezpieczenia zdrowotnego.

„Kiedy ludzie myślą o bezpieczeństwie miasta, zwykle skupiają się na przestępczości, wypadkach drogowych czy zagrożeniach naturalnych. Jednak równie ważne jest bezpieczeństwo finansowe – czyli dostęp do zatrudnienia, ubezpieczenia i ochrona przed oszustwami czy bezdomnością” – wyjaśnił Chip Lupo, analityk WalletHub.

Aurora wśród liderów bezpieczeństwa

Aurora, drugie co do wielkości miasto w Illinois po Chicago, zajęła 33. miejsce w rankingu, będąc jedynym miastem z Illinois, które znalazło się w pierwszej pięćdziesiątce.

Na Środkowym Zachodzie wyżej uplasowały się jedynie:

  • Overland Park (Kansas) – 2. miejsce,
  • Cedar Rapids (Iowa) – 19. miejsce,
  • Madison (Wisconsin) – 25. miejsce.

Chicago zajęło 161. miejsce, nieznacznie poniżej Los Angeles (156. miejsce).

Overland Park (Kansas)

Overland Park (Kansas)

Inne wyróżnienia dla przedmieść Chicago

To nie pierwsze wyróżnienie dla przedmieść aglomeracji chicagowskiej. W ubiegłym miesiącu w osobnym rankingu WalletHub, obejmującym „najbezpieczniejsze i najbogatsze miasta w USA”, wysokie pozycje zajęły Western Springs, Winnetka i Kenilworth.

Pełny ranking najbezpieczniejszych miast w Ameryce na rok 2025 dostępny jest na stronie WalletHub.

Źródło: nbc
Foto: Sea Cow, Cityofop
Czytaj dalej

News Chicago

Stacy Davis Gates nową przewodniczącą Illinois Federation of Teachers

Opublikowano

dnia

Autor:

Stacy Davis Gates, znana liderka Chicago Teachers Union (CTU), została w sobotę wybrana na nową przewodniczącą Illinois Federation of Teachers (IFT) – organizacji zrzeszającej ponad 100 tysięcy nauczycieli, wykładowców akademickich i pracowników sektora publicznego z całego stanu. Jej wybór oznacza wzmocnienie głosu związkowców w walce o zwiększenie finansowania szkół i uczelni publicznych.

Nowe przywództwo, ta sama misja

Podczas sobotniej konwencji w Rosemont Stacy Davis Gates została wybrana jednogłośnie – bez kontrkandydatów – wraz z listą współpracowników reprezentujących zarówno południowe Illinois, północne przedmieścia Chicago, jak i pracowników szkolnictwa wyższego. Zgodnie z tradycją,  zachowa również funkcję prezeski CTU, kierując jednocześnie największymi organizacjami nauczycielskimi w Chicago i w całym stanie Illinois.

Nowa przewodnicząca zastępuje Dana Montgomery’ego, który po 15 latach ustępuje ze stanowiska, by objąć funkcję dyrektora wykonawczego American Library Association.

„Demokracja w działaniu i solidarność ponad różnicami”

W rozmowie z WBEZ Davis Gates podkreśliła, że jej celem jest zjednoczenie nauczycieli i pracowników oświaty z różnych środowisk wokół wspólnych wartości.

„Musimy pokazać ludziom, jak praktykować demokrację, jak współpracować mimo różnic i jak budować solidarność opartą na wspólnych potrzebach. Nie ma lepszego miejsca, by to robić, niż wśród nauczycieli z całego stanu” – powiedziała.

Finansowanie szkół i uczelni w centrum programu

Jako liderka CTU Davis Gates była jedną z najgłośniejszych orędowniczek zwiększenia finansowania szkół publicznych. Teraz zapowiada, że w roli przewodniczącej IFT rozszerzy swoje działania na cały stan.

Priorytetami nowego zarządu mają być:

  • większe nakłady na szkolnictwo wyższe,
  • reforma systemu emerytalnego nauczycieli,
  • oraz walka o dostępne ubezpieczenia zdrowotne dla pracowników oświaty.

„Uczelnie w Illinois są dramatycznie niedofinansowane, co uderza w rodziny pracujące i ogranicza możliwości młodych ludzi” – zaznaczyła Stacy Davis Gates.

Kontrowersje i podziały

Nowa przewodnicząca od lat budzi emocje – zarówno wśród zwolenników, jak i krytyków. Jej ostra retoryka i konfrontacyjny styl negocjacji w CTU przyniosły jej rozgłos, ale też oskarżenia o polaryzowanie środowiska. Niektóre grupy wyrażały obawy, czy taka strategia sprawdzi się na szczeblu stanowym.

Jednak eksperci, tacy jak prof. Robert Bruno z Uniwersytetu Illinois w Urbana-Champaign, uważają, że wybór Davis Gates może okazać się kluczowy:

„CTU zyska realny wpływ na to, jak stan rozwiązuje problem niedostatecznych wydatków na edukację. Davis Gates ma też mocne argumenty, by walczyć o wsparcie dla mniejszych, uboższych okręgów szkolnych w całym Illinois.”

Nowy zespół, wspólne cele

Wiceprezeską wykonawczą IFT została Cyndi Oberle-Dahm z południowego Illinois, która reprezentuje ponad 6 tysięcy członków w regionie dotkniętym spadkiem finansowania po wygaśnięciu federalnych programów COVID-19.

„Nasze szkoły są w trybie kryzysowym. Cięcia w edukacji uderzają zarówno w Chicago, jak i w mniejsze społeczności” – podkreśliła Oberle-Dahm.

Cyndi Oberle-Dahm

Cyndi Oberle-Dahm

W stronę wspólnej przyszłości

Stacy Davis Gates zapowiada, że chce wprowadzić w IFT model współzarządzania, w którym decyzje będą podejmowane wspólnie przez jej zespół i lokalnych liderów związkowych.

„Naszym zadaniem jest budować mosty – nie tylko między regionami, ale także między pokoleniami nauczycieli” – podkreśliła.

Źródło: WBEZ
Foto: Illinois Federation of Teachers, YouTube
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

październik 2025
P W Ś C P S N
 12345
6789101112
13141516171819
20212223242526
2728293031  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu