Najstarsze dziewięciodołkowe miejskie pole golfowe w Illinois zyska nowoczesne oblicze i wyjątkowy klimat. W nowym, wartym 4,3 mln dolarów klubie golfowym na terenie Wing Park w Elgin powstanie Chip Shots Golf & Whiskey Bar – projekt, za którym stoją Breanne i Alan Moreno, właściciele popularnego Plank Road Tap Room.

Nowoczesny klub z lokalnym charakterem

Nowy budynek klubowy o powierzchni 9600 stóp kwadratowych powstaje tuż na północ od obecnego obiektu. Otwarcie zaplanowano na wiosnę 2026 roku. W jego wnętrzach znajdą się m.in. symulatory golfa i sportów, a na zewnątrz — zadaszone stanowiska treningowe. Przestrzeń będzie także dostępna do organizacji imprez prywatnych przez cały rok.

Chip Shots zaoferuje bogatą kartę whisky, autorskie koktajle oraz piwa rzemieślnicze. Część gastronomiczna będzie działała w formie stałego food trucka tuż przed klubem.

Kulinarna wizja Josepha Mosconiego

Za program kulinarny odpowiada szef kuchni Joseph Mosconi, znany lokalnie m.in. z Le Truff Noir w Fox Valley czy Burger and Sushi House w Genewie. Doświadczenie zdobywał także w Chicago i Las Vegas.

Od rodzinnych wspomnień do biznesowej wizji

Dla rodziny Moreno projekt ma również wymiar osobisty. Pradziadek Breanne wyemigrował z Danii i zbudował dom tuż przy Wing Park. Nieruchomość pozostaje w rodzinie do dziś. Z kolei dziadkowie Alana mieszkali kilka przecznic dalej, a jego dziadek, Tony Moreno, regularnie grywał w Wing Park z grupą znajomych znaną jako Pan American Golf Association (PAGA).

Rendering inwestycji

Dziedzictwo i przyszłość

Pole golfowe Wing Park działa od 1908 roku i jest jednym z symboli Elgin. Dzięki nowemu klubowi i inwestycji Chip Shots miejsce to ma szansę połączyć swoje historyczne dziedzictwo z nowoczesnym podejściem do rekreacji i rozrywki.

Źródło: dailyherald
Foto: Plank Road Tap Room, Explore Elgin

W połowie listopada w Mount Prospect zostanie otwarte Time Mission – doświadczenie inspirowane podróżami w czasie, które ma zrewolucjonizować tradycyjną formułę rozrywki typu escape room. Nowa atrakcja powstaje przy 132 Randhurst Village Drive i ma być miejscem zarówno dla rodzin, jak i dla grup firmowych.

Time Mission łączy w sobie elementy klasycznych escape roomów i parku rozrywki. Zamiast jednego, długiego scenariusza, uczestnicy – w drużynach od 2 do 5 osób – przechodzą przez 27 różnych pomieszczeń, w których czekają krótkie, różnorodne wyzwania.

“Można na przykład znaleźć się w starożytnym Egipcie, wewnątrz piramidy, albo w futurystycznym świecie gdzieś w innej galaktyce” – tłumaczy David Larson, partner zarządzający w TM Operations, firmie prowadzącej nową lokalizację.

Każdy pokój skupia się na innym rodzaju zadania – od zagadek logicznych i zręcznościowych, po wyzwania wymagające sprytu, szybkości i współpracy. Za każde ukończone zadanie drużyny zdobywają punkty, a wyniki są na bieżąco wyświetlane na tablicach w całym obiekcie.

Gracze mogą wybrać sesję trwającą 60, 90 lub 120 minut. Godzina zabawy kosztuje 35 dolarów od osoby, a każde dodatkowe pół godziny to dopłata 5 dolarów.

Larson podkreśla, że Time Mission to atrakcja zaprojektowana z myślą o różnych pokoleniach: “Dzięki szerokiej gamie wyzwań dzieci, rodzice i dziadkowie mogą grać w jednej drużynie. Każdy znajdzie tu pokój, w którym będzie mógł poczuć się bohaterem.”

Nowa lokalizacja w Mount Prospect to część szerszej strategii ekspansji. TM Operations otwiera równolegle drugą placówkę w Orland Park, a kolejne mają powstać w aglomeracji chicagowskiej. Time Mission planuje także rozwój na rynku europejskim we współpracy z tamtejszym operatorem.

Co roku dodawane są trzy nowe atrakcje w każdej lokalizacji, dzięki czemu oferta stale się rozwija.

Źródło: dailyherald
Foto: TM Operations

OpenAI, firma odpowiedzialna za stworzenie ChatGPT, ogłosiła w poniedziałek uruchomienie nowych narzędzi kontroli rodzicielskiej, które mają zwiększyć bezpieczeństwo młodych użytkowników popularnego chatbota. Funkcje te są dostępne od razu dla wszystkich posiadaczy kont ChatGPT.

Choć OpenAI pozwala na korzystanie z ChatGPT od 13. roku życia (za zgodą rodzica lub opiekuna), firma od miesięcy mierzy się z krytyką dotyczącą ochrony nastolatków w sieci. Nasilone oczekiwania wobec spółki pojawiły się po głośnym pozwie rodziców 16-latka, którzy twierdzą, że ich syn odebrał sobie życie po interakcjach z chatbotem.

W sierpniu firma obiecała wprowadzenie dodatkowych zabezpieczeń – poniedziałkowe ogłoszenie to realizacja tych zapowiedzi.

Jak działa kontrola rodzicielska?

Nowe funkcje pozwalają rodzicom połączyć swoje konto z kontem nastolatka i dostosować ustawienia, aby zapewnić bezpieczne korzystanie z narzędzia.

Na kontach młodzieżowych automatycznie blokowane będą treści uznane za nieodpowiednie, w tym:

• materiały drastyczne,
• wyzwania wirusowe,
• role-play o charakterze seksualnym, romantycznym lub brutalnym,
• treści promujące nierealistyczne ideały piękna.

Rodzice będą też mogli włączyć powiadomienia ostrzegające, gdy system wykryje potencjalne oznaki samookaleczenia. W takich przypadkach specjalnie przeszkolony zespół OpenAI oceni sytuację i – jeśli zajdzie potrzeba – skontaktuje się z opiekunami za pośrednictwem e-maila, SMS-a lub powiadomień push.

Firma rozważa także procedury umożliwiające informowanie służb ratunkowych, jeśli nastolatek może być w bezpośrednim niebezpieczeństwie, a kontakt z rodzicem okaże się niemożliwy.

Jednocześnie OpenAI przyznaje, że żadne zabezpieczenia nie są w pełni niezawodne i mogą zostać celowo ominięte. Dodatkowo systemy kontroli działają tylko wtedy, gdy użytkownik jest zalogowany – korzystanie z ChatGPT bez konta nie aktywuje tych funkcji.

Kontekst prawny

Nowe rozwiązania pojawiają się w czasie, gdy Federalna Komisja Handlu (FTC) prowadzi dochodzenie wobec kilku firm technologicznych – w tym OpenAI – dotyczące potencjalnych zagrożeń, jakie chatboty mogą stwarzać dla dzieci i nastolatków.

Źródło: cbs
Foto: istock/Dmitry Nogaev/