Połącz się z nami

News Chicago

Aborcja w akademikach: Pritzker forsuje dostęp do pigułki aborcyjnej na kampusach

Opublikowano

dnia

W piątek Gubernator J.B. Pritzker podpisał dwa projekty ustaw, które – jak twierdzi – mają chronić prawa reprodukcyjne mieszkańców Illinois. W praktyce jednak nowe przepisy budzą ogromne wątpliwości natury etycznej, prawnej i społecznej. Ustawy HB3709 i HB3637 zapewniają dostępność antykoncepcji i środków aborcji farmakologicznej na publicznych kampusach oraz ochronę dostawców tych usług.

Aborcja w akademikach? Nowy standard Illinois

HB3709 nakłada na uczelnie publiczne obowiązek oferowania środków antykoncepcyjnych i aborcji farmakologicznej, jeśli na kampusie znajduje się apteka lub studencki ośrodek zdrowia. Przepisy wejdą w życie w roku akademickim 2025–2026.

To oznacza, że uniwersytety – niezależnie od przekonań etycznych części studentów, rodziców czy kadry – będą musiały wprowadzić do swojej oferty środki wywołujące poronienie. W imię „praw reprodukcyjnych” Illinois wprowadza obowiązek, który dla wielu osób jest rażącym naruszeniem zasad moralnych.

Inspiracja? Planned Parenthood i aktywiści

Projekt powstał z inspiracji środowisk proaborcyjnych, a impuls do jego uchwalenia dało referendum na Uniwersytecie Illinois. Jak przyznała Emma Darbro, działaczka związana z Planned Parenthood, celem było „rozszerzenie dostępu do aborcji na kampusach” po uchyleniu wyroku Roe vs. Wade.

Krok w stronę skrajnej deregulacji

Z kolei ustawa HB3637 chroni położne, hurtownie leków i inne podmioty przed odpowiedzialnością prawną w związku z legalnymi usługami aborcyjnymi w Illinois.

Co więcej, nowe prawo pozwala lekarzom przepisywać leki, które zostały cofnięte przez FDA, pod warunkiem że Światowa Organizacja Zdrowia nadal uznaje je za skuteczne. W praktyce oznacza to, że Illinois może legalizować stosowanie preparatów, które inne instytucje oceniły jako ryzykowne.

Illinois liderem… ideologii zabijania nienarodzonych

Zwolennicy nowych regulacji przedstawiają Illinois jako „pierwszy stan na Środkowym Zachodzie” gwarantujący dostęp do aborcji farmakologicznej i antykoncepcji na kampusach. To ma być – zdaniem działaczy Chicago Abortion Fund – „sygnał, że zdrowie i przyszłość młodych ludzi mają znaczenie”.

mifepriston pigułka aborcyjna, aborcja chemiczna

Tylko czy promocja aborcji w przestrzeni akademickiej to rzeczywiście troska o zdrowie, czy raczej ideologiczny projekt, który ma na celu normalizację przerwania ciąży jako rutynowej metody „opieki zdrowotnej”?

Podpisanie ustaw HB3709 i HB3637 wpisuje się w rosnący podział Ameryki w kwestii prawa do życia. Illinois staje się azylem dla przemysłu aborcyjnego i polityków, którzy chcą pokazać się jako liderzy „praw reprodukcyjnych”.

W tym wszystkim ginie fundamentalne pytanie: czy stan powinien zmuszać uczelnie do zapewniania środków farmakologicznych do aborcji i czy ochrona dostawców kosztem bezpieczeństwa pacjentów to naprawdę „postęp”?

Źródło: wttw
Foto: JB Pritzker fb

News Chicago

Tragiczny pożar na Far North Side: Trzy osoby nie żyją, a kilka innych odniosło obrażenia

Opublikowano

dnia

Autor:

Trzy osoby zginęły, a kilka zostało rannych w wyniku pożaru, który wybuchł w czwartek nad ranem w budynku mieszkalnym na Far North Side. Ogień pojawił się około 1:50 w nocy w budynku przy 7000 North Rockwell Street, naprzeciwko Indian Boundary Park – poinformowała chicagowska policja i straż pożarna. Na miejscu znaleziono ciała trzech mężczyzn, którzy zginęli w płomieniach.

Kobieta została przewieziona do szpitala St. Francis w Evanston w stanie krytycznym. Do szpitala dziecięcego Lurie trafiła również nastolatka i chłopiec z obrażeniami – ich stan nie został jeszcze podany. Strażacy opanowali pożar około godziny 5:00 nad ranem, jednak budynek został poważnie uszkodzony.

Nadal nieznana przyczyna tragedii

Rzecznik straży pożarnej Larry Merritt poinformował, że śledczy wciąż ustalają przyczynę pożaru, ale palenie tytoniu nie jest wykluczane jako możliwy czynnik. Biuro Lekarza Sądowego Powiatu Cook do czwartkowego popołudnia nie ujawniło jeszcze tożsamości ofiar.

Mieszkańcy nie mogą wrócić do domów

W czwartek po południu mieszkańcy budynku nadal nie mogli wrócić do środka. Spalone klatki schodowe i uszkodzona konstrukcja uniemożliwiają bezpieczne wejście – poinformowali urzędnicy i sąsiedzi obecni na miejscu. Większość okien została wybita, a przez zniszczony dach widać było niebo — świadectwo skali zniszczeń.

„Wszędzie był dym i ogień”

Jeden z sąsiadów, który poprosił o anonimowość, powiedział, że rodzina jego szwagra, mieszkająca na drugim piętrze od około pięciu lat, zdołała się uratować po tym, jak usłyszała alarm przeciwpożarowy.

Kobieta mieszkająca na pierwszym piętrze relacjonowała, że była w kuchni, gdy przez tylne drzwi zaczął wdzierać się gęsty dym. Zebrała rodzinę, próbując uciec przez frontowe drzwi, lecz tam czekały już płomienie i kłęby dymu.

„Wszędzie był ogień. Nie było jak uciec” – powiedziała, prosząc o zachowanie anonimowości.

Kobieta wraz z rodziną wyskoczyła przez okno na parterze, by ratować życie. Jak podaje stacja WGN, kilka innych osób również wyskoczyło przez okna, a strażacy użyli drabin, by uratować sześć osób z wyższych pięter.

Śledztwo w sprawie przyczyn pożaru trwa.

Źródło: blockclubchicago
Foto: YouTube

Czytaj dalej

News Chicago

Sąd federalny blokuje wysłanie Gwardii Narodowej do Chicago: Nie ma ryzyka buntu

Opublikowano

dnia

Autor:

W czwartek sędzina federalna April Perry wydała tymczasowy nakaz wstrzymujący decyzję Prezydenta Donalda Trumpa o wysłaniu do rejonu Chicago 200 żołnierzy Gwardii Narodowej Teksasu, 300 z Illinois oraz 14 z Kalifornii. „Nie widzę żadnych wiarygodnych dowodów na to, że w stanie Illinois istnieje ryzyko buntu” – powiedziała sędzina Perry podczas czwartkowego posiedzenia.

Nakaz obowiązuje do 23 października, a kolejne posiedzenie sądu zaplanowano na 22 października o godz. 9:00AM. Sędzina zapowiedziała możliwość przedłużenia ważności nakazu o kolejne dwa tygodnie.

Zwycięstwo dla władz Illinois i Chicago

Decyzja sądu stanowi duży sukces dla Gubernatora J.B. Pritzkera i burmistrza Brandona Johnsona, którzy sprzeciwili się federalnej interwencji.

„Donald Trump nie jest królem – a jego administracja nie stoi ponad prawem” – oświadczył Pritzker. „Sąd potwierdził dziś to, co wszyscy wiemy: w Illinois nie ma buntu.”

Johnson nazwał wyrok „zwycięstwem mieszkańców Chicago i praworządności”. Jak podkreślił, „rozmieszczenie sił Trumpa jest nielegalne, niekonstytucyjne, niebezpieczne i niepotrzebne. W Chicago nie ma buntu – są po prostu ludzie, którzy bronią tego, co słuszne”.

Argumenty administracji Trumpa odrzucone

Prawnicy prezydenta utrzymywali, że sytuacja w Illinois stanowi „zagrożenie buntem”, które utrudnia egzekwowanie prawa federalnego. Sędzina Perry odrzuciła ten argument, wskazując, że prawo federalne pozwala na federalizację Gwardii Narodowej tylko w jasno określonych przypadkach.

„Nie ma dowodów na to, że prezydent, wraz z regularnymi siłami zbrojnymi, nie jest w stanie egzekwować prawa Stanów Zjednoczonych” – zaznaczyła sędzia.

Perry poddała w wątpliwość wiarygodność rządowych twierdzeń o „poważnej i skoordynowanej przemocy” wobec agentów federalnych podczas protestów w ośrodku ICE w Broadview. Wskazała, że incydenty opisane przez prawników administracji były przesadzone lub niepotwierdzone.

Obawy o eskalację i naruszenie konstytucyjnej równowagi

Sędzina ostrzegła, że rozmieszczenie wojsk mogłoby doprowadzić do eskalacji napięć społecznych. „Żołnierze Gwardii Narodowej z Teksasu czy Kalifornii nie znają lokalnych realiów i nie rozumieją złożonych relacji między mieszkańcami Chicago a służbami” – powiedziała Perry.

Z kolei przedstawiciele Illinois argumentowali, że działania prezydenta „zagrażają delikatnej równowadze konstytucyjnej” i są motywowane politycznie. „Władza prezydenta nie jest nieograniczona” – podkreślił zastępca prokuratora generalnego stanu Christopher Wells.

Co dalej?

Administracja Trumpa zapowiedziała odwołanie od decyzji. W poniedziałek prezydent zasugerował, że w razie blokady ze strony sądów może powołać się na Insurrection Act – ustawę z XIX wieku, która zezwala na użycie sił zbrojnych w kraju w przypadku powstania przeciwko władzy federalnej.

Sędzina Perry podkreśliła jednak, że „żadne z przedstawionych przez administrację dowodów nie potwierdza, iż w Illinois dochodzi do buntu”.

Źródło: wttw
Foto: YouTube, ICE
Czytaj dalej

News Chicago

Zmarła Siostra Jean – ukochana kapelanka drużyny koszykarskiej Loyoli. Miała 106 lat

Opublikowano

dnia

Autor:

Siostra Jean Dolores Schmidt, znana powszechnie jako „Siostra Jean”, zmarła w wieku 106 lat. Była nie tylko duchową opiekunką drużyny koszykarskiej Loyola University Chicago, ale także inspiracją i symbolem wiary, radości oraz wytrwałości dla całych pokoleń studentów i kibiców.

Ogólnokrajową sławę Siostra Jean zdobyła podczas turnieju NCAA w 2018 roku, gdy drużyna Loyola Ramblers sensacyjnie dotarła do Final Four. Z uśmiechem na twarzy i różańcem w dłoni kibicowała swoim zawodnikom z linii bocznej, a jej entuzjazm i optymizm podbiły serca milionów fanów w całych Stanach Zjednoczonych.

„Pełniąc wiele ról w naszej uczelni przez ponad 60 lat, siostra Jean była nieocenionym źródłem mądrości, łaski i inspiracji dla pokoleń studentów, wykładowców i pracowników” – powiedział prezydent Loyoli, Mark C. Reed.

„Choć odczuwamy ogromny smutek, jej dziedzictwo napełnia nas radością i wdzięcznością. Jej obecność była błogosławieństwem dla całej społeczności Loyola, a jej duch pozostanie żywy w tysiącach serc. Ku jej czci pragniemy dzielić się tą samą miłością i współczuciem, którymi obdarzała nas każdego dnia” dodał Reed.

Siostra Jean rozpoczęła pracę w Mundelein College w 1961 roku. Po połączeniu uczelni z Loyola University Chicago w 1991 roku, kontynuowała tam swoją misję jako doradczyni studentów i kapelanka męskiej drużyny koszykarskiej. Z czasem stała się nieodłączną częścią życia kampusu i symbolem jego ducha.

Nawet w zaawansowanym wieku Siostra Jean nie traciła pogody ducha. Regularnie uczestniczyła w meczach, prowadziła modlitwy przed spotkaniami i motywowała zawodników słowami wiary i nadziei. W 2023 roku opublikowała książkę „Wake Up with Purpose!”, w której dzieliła się swoim doświadczeniem i przesłaniem życiowym.

Niedawno przeszła na emeryturę z powodów zdrowotnych, o czym informowaliśmy tutaj. 21 sierpnia skończyła 106 lat. Choć nie była już w stanie świętować urodzin na kampusie uczelni, napisała do studentów specjalny list z życzeniami na kolejni rok akademicki.

„Poznawajcie nowych przyjaciół. Rozmawiajcie ze starymi znajomymi. Cieszcie się przeprowadzką i przygotowaniami do zajęć. Będę z wami duchem, miłością i modlitwą” zapewniła młodych ludzi

Szczegóły dotyczące ceremonii pogrzebowej Siostry Jean zostaną podane przez uczelnię w najbliższych dniach.

Źródło: nbc
Foto: Loyola University
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu