Połącz się z nami

News Chicago

Kierowcy zostali bez odszkodowania po wpadnięciu w ogromną wyrwę na Tri-State Tollway

Opublikowano

dnia

dziura na Tri-State Tollway

Pod koniec czerwca kierowcy podróżujący Tri-State Tollway (I-294) w Illinois natrafili na niebezpieczną przeszkodę – ogromną wyrwę w nawierzchni, która doprowadziła do poważnych uszkodzeń ich samochodów. Jak się okazuje nie dostaną odszkodowania za naprawę uszkodzonych pojazdów.

„Jakby ktoś wyjął kawałek ciasta z foremki”

Dziura o wymiarach ok. 3 na 8 stóp pojawiła się 30 czerwca i spowodowała, że ponad 20 pojazdów utknęło z przebitymi oponami. Zdarzenie sparaliżowało ruch na kilka godzin – dwa lewe pasy zostały zamknięte w czasie naprawy. O zdarzeniu informowaliśmy 1 lipca, podając możliwości ubiegania się o odszkodowanie.

Jedną z poszkodowanych była Liz Benson. “To było szaleństwo. Wyglądało prawie tak, jakby ktoś wyjął kawałek ciasta z foremki i wszyscy wjechaliśmy w pustą przestrzeń. Uderzenie było potężne” – relacjonowała kobieta.

Koszty naprawy jej samochodu okazały się bardzo wysokie – przebite dwie opony, holowanie do warsztatu,  uszkodzona kolumna kierownicy i koło. Naprawa kosztowała 3,5 tysiąca dolarów.

Wniosek o odszkodowanie? Odrzucony

Liz Benson, zgodnie z procedurą, złożyła wniosek do Illinois Tollway o zwrot kosztów. Spotkała się jednak z odmową.

W uzasadnieniu stwierdzono, że wyrwa była „naturalnie występującym zagrożeniem”, a zarząd drogi nie miał wiedzy o wyrwie w momencie, gdy Benson w nią wjechała. Dopiero po zgłoszeniu dziury wysłano ekipy naprawcze. W takich przypadkach, zgodnie z przepisami, kierowcy nie mają prawa do rekompensaty.

Stanowisko Illinois Tollway

Przedstawiciele Illinois Tollway podkreślili, że priorytetem instytucji jest bezpieczeństwo, a w takich sytuacjach natychmiast podejmowane są działania naprawcze.

Kierowcy mogą ubiegać się o odszkodowanie tylko wtedy, gdy agencja miała wiedzę o uszkodzeniu, dysponowała realną możliwością jego usunięcia, a mimo to problem nadal występował. W przypadku I-294 natychmiast zamknięto pasy i naprawiono nawierzchnię, dlatego nie jest to sytuacja, w której kierowcy mają prawo do rekompensaty – przekazano w oświadczeniu.

Kierowcy czują się pozostawieni sami sobie

Dla poszkodowanych kierowców oficjalne stanowisko nie jest satysfakcjonujące. “To po prostu nie wydaje się sprawiedliwe. To nie była zwykła dziura w drodze ani naturalne zdarzenie. To był ogromny brakujący fragment nawierzchni” – podsumowała Liz Benson.

Źródło: nbc
Foto: YouTube

News Chicago

Właściciel lodziarni w Addison potajemnie nagrywał pracownice i klientki korzystające z toalety

Opublikowano

dnia

Autor:

lodziarnia Flavor Frenzy David Weisberg

58-letni David Weisberg, właściciel lodziarni Flavor Frenzy w Addison, został zatrzymany i pozostanie w areszcie śledczym po tym, jak śledczy odkryli, że potajemnie nagrywał kobiety i dziewczęta w toalecie swojego lokalu.

Jak doszło do zatrzymania?

Na początku sierpnia policja w Addison otrzymała zgłoszenie dotyczące podejrzanego „gniazdka elektrycznego” w toalecie lodziarni przy 48 West Lake Street. Policjant działający pod przykrywką udał się na miejsce i zauważył atrapę gniazdka z małą, czarną soczewką. Po uzyskaniu nakazu przeszukania urządzenie zostało zdemontowane – w środku znajdowała się kamera.

Śledczy twierdzą, że David Weisberg miał dostęp do nagrań za pośrednictwem laptopa i telefonu, a część materiałów przechowywał w pamięci urządzeń.

Co odkryła policja?

W trakcie analizy zabezpieczonego sprzętu w telefonie Weisberga znaleziono 11 filmów, na których widocznych było sześć osób.

  • Na jednym z nagrań widać 16-letnią pracownicę, którą podejrzany miał prosić o przymierzanie koszulek firmowych.
  • Na innych – kobiety korzystające z toalety, w tym co najmniej dwie niepełnoletnie.

Po zatrzymaniu Weisberga kolejne cztery nastoletnie pracownice zgłosiły policji, że właściciel lodziarni kazał im pozować w koszulkach bez biustonosza, tłumacząc to chęcią uniknięcia „zarysu stanika” na zdjęciach.

David Weisberg został formalnie oskarżony i pozostanie w areszcie do czasu procesu. Następna rozprawa wyznaczona jest na 15 września.

Źródło: fox32
Foto: Flavor Frenzy
Czytaj dalej

News Chicago

Republikanie widzą szansę w Illinois. „To już nie jest stan niebieski, to stan fioletowy”

Opublikowano

dnia

Autor:

abraham-george

Podczas czwartkowego spotkania stanowego komitetu centralnego Partii Republikańskiej i przewodniczących okręgów, przewodniczący Partii Republikańskiej w Teksasie, Abraham George, stwierdził, że Illinois może stać się kluczowym polem bitwy dla GOP w nadchodzących wyborach w 2026 roku.

Abraham George wskazał na wyniki ostatnich wyborów prezydenckich, w których Donald Trump zdobył 43,5% głosów w Illinois w 2024 roku – to wzrost o trzy punkty procentowe w porównaniu z 2020 rokiem i niemal pięć punktów w stosunku do jego pierwszej kampanii w 2016.

„To już nie jest stan niebieski. To stan fioletowy. Ten stan może dość szybko przejść na stronę Republikanów” – podkreślił George.

Jego przemówienie poprzedziło doroczne obchody Republican Day na Illinois State Fair, tradycyjnego wydarzenia, podczas którego partia prezentuje swoich kandydatów i mobilizuje zwolenników.

Polityczne wahadło Illinois: od czerwieni do błękitu

Choć dziś Illinois uchodzi za demokratyczną twierdzę, jego polityczna historia pokazuje bardziej złożony obraz.

  • Lata 70. i 80. – Partia Republikańska miała silną pozycję. Gubernatorzy tacy jak James R. Thompson (1977–1991) czy Jim Edgar (1991–1999) cieszyli się dużą popularnością i wizerunkiem umiarkowanych konserwatystów, zdolnych przyciągać także centrowych wyborców.
  • Początek XXI wieku – Republikanie stopniowo tracili przewagę. Afera korupcyjna wokół administracji George’a Ryana (gubernator w latach 1999–2003) osłabiła zaufanie do GOP.
  • 2002 rok – Illinois wybrało na gubernatora Roda Blagojevicha, pierwszego od 30 lat Demokratę na tym stanowisku. Od tego momentu Demokraci konsekwentnie umacniali swoją władzę w Springfield.
  • Ostatnie dwie dekady – Demokraci kontrolują niemal wszystkie kluczowe instytucje: urząd gubernatora (z wyjątkiem jednej kadencji Bruce’a Raunera, Republikanina w latach 2015–2019), Senat i Izbę Reprezentantów stanu, a także większość delegacji do Kongresu.
  • Obecnie – Demokratyczny gubernator J.B. Pritzker pełni swoją drugą kadencję, a Partia Demokratyczna dysponuje stabilną większością w legislatywie. Illinois jest też rodzinnym stanem Baracka Obamy, co dodatkowo umocniło jego reputację jako „niebieskiego bastionu”.
Governor_James_Thompson

James R. Thompson, republikański gubernator w latach 1977–1991

Nadzieje Republikanów

Mimo przewagi Demokratów, Republikanie dostrzegają w Illinois szansę. Jak podkreślił Abraham George, wzrost poparcia dla Trumpa w 2024 roku, choć niewielki liczbowo, wskazuje na możliwość przełamania monopolu drugiej strony.

„To nie jest jeszcze czerwony stan, ale polityczne fundamenty zaczynają się przesuwać. Mamy realną okazję, by odzyskać głos wyborców w środkowym i południowym Illinois, a także w przedmieściach Chicago” – mówił George.

Na przeszkodzie GOP stoi jednak dominacja Demokratów w Cook County i rejonie Chicago, gdzie partia ma przewagę liczebną i organizacyjną.

George_Ryan

George Ryan, republikański gubernator Illinois w latach 1999–2003

Illinois – stan wciąż nie do zdobycia?

Politolodzy wskazują, że aby Republikanie odnieśli sukces, musieliby nie tylko poprawić swoje wyniki w tradycyjnie konserwatywnych regionach południa i środkowego Illinois, ale przede wszystkim przełamać demokratyczną przewagę na przedmieściach – szczególnie w powiatach DuPage, Lake czy Will, które od lat 90. przesuwają się w stronę Partii Demokratycznej.

Mimo to, jak zauważają eksperci, wzrost poparcia dla Donalda Trumpa w Illinois – nawet jeśli częściowo wynikał z mniejszej mobilizacji wyborców Demokratów – daje Republikanom powód do większego optymizmu niż jeszcze kilka lat temu.

Źródło: dailyherald
Foto: Texas Gop, State of Illinois
Czytaj dalej

News Chicago

Po czterech latach budowy stacja Metry Grayland została ponownie otwarta

Opublikowano

dnia

Autor:

Po długiej i kosztownej modernizacji mieszkańcy Old Irving Park i północno-zachodniej części Chicago mogą wreszcie korzystać z nowej stacji Metry Grayland. W czwartek rano pociągi oficjalnie zaczęły zatrzymywać się przy odnowionym przystanku przy 3729 N. Kilbourn Ave., a uroczyste przecięcie wstęgi zgromadziło przedstawicieli miasta, powiatu i lokalną społeczność.

Nowa jakość dla pasażerów

Renowacja stacji, warta 39,5 mln dolarów, obejmowała gruntowną przebudowę infrastruktury. Największym wyzwaniem była wymiana zabytkowego mostu kolejowego z 1899 roku, który biegł tuż na północ od stacji. W ramach projektu powstały także:

  • dłuższe perony,
  • dwie ogrzewane wiaty,
  • nowe schody i rampy zgodne ze standardami ADA,
  • nowoczesne oznakowanie i oświetlenie.

„To krok naprzód dla naszych społeczności. Dzięki tej stacji pasażerowie będą mogli łatwiej podróżować między centrum miasta a powiatem Lake” – mówiła Radna Ruth Cruz (30. Okręg), witając tłum mieszkańców.

Opóźnienia i trudności

Budowa rozpoczęła się latem 2021 roku, jednak projekt wielokrotnie się przedłużał. Jednym z największych wyzwań było zamknięcie odcinka Milwaukee Avenue między Kilbourn a Kenneth Avenue. Początkowo miało ono potrwać tylko kilka miesięcy, lecz skrzyżowanie pozostawało nieprzejezdne aż do lipca 2023 roku.

Aby utrzymać ruch kolejowy, Metra musiała zbudować tymczasowy most, który po ukończeniu nowej konstrukcji został rozebrany. Przebudowano również ulicę, chodniki i ścieżki rowerowe znajdujące się pod wiaduktem. Choć prace wywoływały frustrację mieszkańców z powodu hałasu i korków, władze Metry zapewniają, że efekt końcowy zrekompensuje niedogodności.

Finansowanie i partnerzy

Koszt modernizacji został pokryty z różnych źródeł:

  • 16,5 mln dolarów – Federalna Administracja Transportu (FTA),
  • 17,8 mln dolarów – Federalna Administracja Kolejowa (FRA),
  • 2,3 mln dolarów – Canadian Pacific,
  • 2,9 mln dolarów – środki własne Metry.

Za wykonanie odpowiadała firma IHC Construction Companies z Elgin.

Transport publiczny w kryzysie

Podczas ceremonii otwarcia Radna Cruz zwróciła uwagę na szerszy problem – niedofinansowanie transportu publicznego w aglomeracji chicagowskiej. Wskazała, że brak ustawy finansującej system może w 2026 roku pozbawić nawet co piątego mieszkańca Chicago dostępu do komunikacji miejskiej.

„Chciałbym powiedzieć Zgromadzeniu Ogólnemu: potrzebujemy waszej pomocy i to natychmiast” – apelowała Cruz.

Mimo wyzwań finansowych nowa stacja Grayland już teraz ułatwia codzienne podróże i stanowi symboliczny krok w stronę modernizacji infrastruktury kolejowej Chicago.

Źródło: blockclubchicago
Foto: Radna Ruth Cruz
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

sierpień 2025
P W Ś C P S N
 123
45678910
11121314151617
18192021222324
25262728293031

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu