Połącz się z nami

News USA

Były lekarz Bidena odmawia zeznań w sprawie stanu zdrowia prezydenta, powołując się na Piątą Poprawkę

Opublikowano

dnia

Dr Kevin O’Connor, były lekarz prezydenta Joe Bidena, odmówił w środę odpowiedzi na pytania podczas przesłuchania prowadzonego przez Komisję Nadzoru Izby Reprezentantów. W trakcie zamkniętego posiedzenia O’Connor powołał się na prawo do odmowy składania zeznań na własną niekorzyść, zagwarantowane przez Piątą Poprawkę do Konstytucji Stanów Zjednoczonych.

Przesłuchanie to odbyło się w ramach toczącego się śledztwa prowadzonego przez republikanów z Izby Reprezentantów, które ma na celu ocenę zdolności zdrowotnych i psychicznych prezydenta Bidena do sprawowania urzędu.

Republikanie sugerują możliwe nadużycia

Republikańscy członkowie komisji twierdzą, że jeśli okaże się, iż prezydent Biden był częściowo niezdolny umysłowo do pełnienia obowiązków, niektóre decyzje jego administracji mogą być uznane za nieważne lub bezprawne.

W szczególności zainteresowanie wzbudziło użycie automatycznego systemu podpisywania dokumentów w Białym Domu, które — ich zdaniem — mogłoby wskazywać na brak osobistego nadzoru prezydenta nad podejmowanymi decyzjami. Sam Biden stanowczo zaprzecza tym zarzutom, określając je jako „śmieszne i nieprawdziwe”.

O’Connor chroni pacjenta – i siebie

Adwokat lekarza, David Schertler, podkreślił, że jego klient był zmuszony skorzystać z ochrony prawnej. Wskazał na dwie główne przyczyny odmowy składania zeznań:

  1. Obowiązek zachowania poufności danych medycznych pacjenta, w tym prezydenta,
  2. Trwające śledztwo Departamentu Sprawiedliwości w sprawie wspomnianego systemu podpisywania dokumentów.

Reakcje polityczne

Przewodniczący Komisji Nadzoru, republikanin James Comer z Kentucky, uznał milczenie O’Connora za potwierdzenie podejrzeń.

„Naród amerykański domaga się przejrzystości, ale dr O’Connor wolałby ukryć prawdę” – oświadczył Comer, sugerując, że lekarz może być częścią większego spisku.

Z kolei demokrata Robert Garcia z Kalifornii, najwyższy rangą przedstawiciel Partii Demokratycznej w komisji, określił całe dochodzenie jako politycznie motywowaną stratę czasu:

„Zamiast zająć się rzeczywistymi problemami Amerykanów, republikanie obsesyjnie rozgrzebują przeszłość.”

Coraz szersze dochodzenie

W ramach postępowania komisja Comera wezwała do złożenia zeznań blisko tuzin byłych współpracowników Bidena. Wśród nich znajdują się:

  • byli szefowie personelu Białego Domu: Ron Klain i Jeff Zients,
  • doradcy: Mike Donilon, Anita Dunn, Bruce Reed, Steve Ricchetti,
  • była asystentka prezydenta: Ashley Williams,
  • oraz były szef personelu pierwszej damy: Anthony Bernal (wezwanie sądowe).

Republikanie planują opublikować raport końcowy z dochodzenia po zakończeniu wszystkich przesłuchań i analiz.

Kongresmen James Comer

Kongresmen James Comer

Kontekst: Piąta Poprawka i precedensy

Powoływanie się na Piątą Poprawkę nie jest rzadkością podczas przesłuchań przed Kongresem. W przeszłości korzystali z niej m.in. sojusznicy Donalda Trumpa, odmawiając składania zeznań przed komisją badającą atak na Kapitol z 6 stycznia 2021 roku.

Źródło: AP
Foto: YouTube, David Lienemann

News USA

Prestiżową nagrodą Religious Freedom Impact Award uhonorowano w tym roku Andreę Picciotti-Bayer

Opublikowano

dnia

Autor:

2 lipca Instytut Wolności Religijnej (Religious Freedom Institute, RFI) ogłosił, że tegoroczną laureatką nagrody Religious Freedom Impact Award została Andrea Picciotti-Bayer – uznana prawniczka, komentatorka, matka dziesięciorga dzieci i niezłomna obrończyni wolności religijnej. Jej postać i działalność przybliża Jezuita, Ojciec Paweł Kosiński.

Religious Freedom Impact Award przyznawana jest liderom, którzy wykazują się konsekwentnym, skutecznym i innowacyjnym przywództwem w zakresie ochrony wolności religijnej — czy to poprzez działania prawne, polityczne, czy kulturalne. Oficjalne wręczenie wyróżnienia odbędzie się podczas dorocznej gali Instytutu Wolności Religijnej RFI, zaplanowanej na 6 listopada w Waszyngtonie.

Obrończyni sumienia i wiary

Andrea Picciotti-Bayer od lat angażuje się w ochronę praw jednostek i instytucji do życia zgodnie z własnym sumieniem i przekonaniami religijnymi – zwłaszcza w obszarach takich jak edukacja, prawa rodzicielskie czy opieka zdrowotna. Swoją misję traktuje jako powołanie, nieustannie podkreślając rolę wiary w swoim życiu zawodowym i rodzinnym.

Swoją karierę rozpoczęła w Departamencie Sprawiedliwości USA, w Wydziale Praw Obywatelskich, jako adwokat procesowy i apelacyjny. Następnie doradzała organizacjom katolickim i współpracowała z Katolickim Uniwersytetem Ameryki, angażując się w sprawy dotyczące wolności religijnej i wolności słowa.

Po kilkunastu latach przerwy zawodowej, poświęconej wychowywaniu dzieci, powróciła do świata prawa z nową energią i gotowością do działania.

Ekspertka, liderka, publicystka

Obecnie Picciotti-Bayer pełni funkcję dyrektorki w organizacji Conscience Project, gdzie współpracuje z prawnikami i ekspertami, przygotowując analizy prawne, publiczne argumentacje oraz opinie amicus curiae w ważnych sprawach dotyczących wolności religijnej – zarówno na szczeblu sądów apelacyjnych, jak i Sądu Najwyższego USA.

Poza działalnością prawną, Andrea Picciotti-Bayer jest cenionym głosem w mediach. Regularnie występuje jako analityk prawny EWTN News, współprowadzi audycję „Ave Maria po południu”, a także pisze dla National Catholic Register i innych katolickich oraz ogólnokrajowych portali opinii.

W uznaniu za swoje zaangażowanie dziennikarskie otrzymała w tym roku także Catholic Media Association Award 2025 za najlepsze relacje na temat wolności religijnej.

Siła w wierze, moc w rodzinie

Picciotti-Bayer nie ukrywa, że swoją siłę czerpie z wiary i rodziny. W rozmowach często podkreśla, że Bóg prowadził ją przez życiowe wybory, a każde z nich – zarówno kariera, jak i macierzyństwo – są częścią większego planu.

 

Źródło: cna
Foto: YouTube
Czytaj dalej

News USA

Cud pod ziemią: 31 robotników uratowano po zawaleniu się tunelu w Los Angeles

Opublikowano

dnia

Autor:

Trzydziestu jeden robotników budowlanych pracujących głęboko pod ziemią w ogromnym tunelu kanalizacyjnym w Los Angeles zostało uratowanych bez poważniejszych obrażeń po tym, jak jego fragment zawalił się w środowy wieczór. Lokalne władze określiły zdarzenie mianem „cudu”, obawiając się początkowo znacznie tragiczniejszych konsekwencji.

Zawalenie pod ziemią – 400 stóp pod powierzchnią

Zawalenie miało miejsce na odcinku pomiędzy maszyną drążącą tunel, znajdującą się około 5 mil od wejścia, a ekipą pracującą niemal 6 mil dalej, podał Michael Chee, rzecznik Los Angeles County Sanitation Districts – instytucji nadzorującej wart 700 milionów dolarów projekt tunelu odprowadzającego oczyszczone ścieki do Pacyfiku.

Robotnicy znajdowali się wtedy 400 stóp pod ziemią. Obecnie trwa śledztwo w sprawie przyczyny katastrofy.

Ucieczka przez błoto i ciemność

Aby się uratować, robotnicy musieli wspiąć się ponad 12 stóp po niestabilnej masie ziemi, by dotrzeć do maszyny drążącej tunel. Stamtąd zostali przetransportowani do powierzchni – wyciągani pojedynczo w żółtej stalowej klatce przy pomocy dźwigu. Nagrania lotnicze pokazały dramatyczne sceny ewakuacji, ale wszyscy pracownicy wyszli z katastrofy żywi i bez większych obrażeń.

Pochwały i ulga władz

Radny miasta Los Angeles Tim McOsker pochwalił robotników za profesjonalizm i opanowanie w ekstremalnych warunkach. „To bardzo złożony, techniczny projekt. A oni wiedzieli, co robić. Ich reakcja uratowała im życie” – powiedział.

Burmistrz Karen Bass odwiedziła miejsce zdarzenia i spotkała się z częścią ocalonych.

„Pędziliśmy tutaj z duszą na ramieniu, obawiając się tragedii. Zamiast tego – zwycięstwo. Wszyscy pracownicy tunelu są bezpieczni” – powiedziała na konferencji prasowej.

Budowa wstrzymana do odwołania

Tunel, który ma 7 mil długości i 18 stóp szerokości, przebiega niemal w całości pod publicznymi drogami i służyć ma do odprowadzania oczyszczonych ścieków do Oceanu Spokojnego.

Do czasu pełnej oceny sytuacji przez wykonawcę i potwierdzenia bezpieczeństwa, prace budowlane zostały wstrzymane.

Źródło: npr
Foto: YouTube
Czytaj dalej

News USA

Trump ogłasza 50-procentowe cło na miedź od sierpnia. Ceny metalu gwałtownie rosną

Opublikowano

dnia

Autor:

W środę Prezydent Donald Trump zapowiedział wprowadzenie 50-procentowego cła na import miedzi, które zacznie obowiązywać od 1 sierpnia 2025 roku. Decyzja została ogłoszona za pośrednictwem platformy Truth Social i uzasadniona względami bezpieczeństwa narodowego.

„Ogłaszam 50-procentowe cło na miedź, obowiązujące od 1 sierpnia 2025 r., po otrzymaniu solidnej OCENY BEZPIECZEŃSTWA NARODOWEGO” – napisał Trump.

Prezydent podkreślił strategiczne znaczenie miedzi, wskazując, że surowiec ten jest niezbędny w produkcji półprzewodników, samolotów, statków, amunicji, centrów danych, baterii litowo-jonowych, systemów radarowych, obrony przeciwrakietowej oraz broni hipersonicznej. Miedź jest obecnie drugim najczęściej używanym materiałem w Departamencie Obrony USA, po aluminium.

„Ameryka po raz kolejny zbuduje DOMINUJĄCY przemysł miedziowy” – dodał Trump w emocjonalnym wpisie.

Ceny miedzi w górę o niemal 10%

W reakcji na zapowiedź ceł, ceny miedzi wzrosły o niemal 10% w ciągu ostatnich pięciu dni – z 5,02 USD do 5,62 USD za uncję. Tak gwałtowny wzrost może wywrzeć presję na branże silnie uzależnione od tego surowca, w tym budownictwo, przemysł elektroniczny i sektor technologiczny.

Zapowiedziane cła są kontynuacją wcześniejszych deklaracji Donalda Trumpa. Już w marcu zapowiedział on możliwość nałożenia do 25% podatku na cały import miedzi, apelując jednocześnie do amerykańskich firm o zwiększenie krajowej produkcji tego strategicznego metalu.

USA: duży producent, ale jeszcze większy konsument

Stany Zjednoczone rocznie produkują około 1,1 miliona ton miedzi, co czyni je jednym z największych producentów na świecie. Jednak zużywają niemal dwa razy więcej, co oznacza silną zależność od importu, zwłaszcza z Chile, które dostarcza ok. połowy światowego zapotrzebowania.

Chile pozostaje największym producentem miedzi na świecie (5,3 mln ton rocznie), wyprzedzając Demokratyczną Republikę Konga (2,84 mln), Peru (2,76 mln) i Chiny (1,83 mln).

Miedź kluczowa dla przyszłości technologii

Rosnące zapotrzebowanie na miedź jest bezpośrednio związane z rozwojem odnawialnych źródeł energii, pojazdów elektrycznych, a także nowoczesnych technologii, takich jak sztuczna inteligencja, robotyka, data center i półprzewodniki.

przewody-elektryczne-miedź

Szczególną rolę miedź odgrywa w infrastrukturze technologicznej firmy Nvidia, gdzie wykorzystywana jest m.in. w architekturze układów AI serii Blackwell oraz systemach chłodzenia i transmisji danych.

Cła farmaceutyczne na horyzoncie

Oprócz ceł na miedź, we wtorek Donald Trump zasugerował również możliwość wprowadzenia nawet 200-procentowych ceł na import leków i wyrobów farmaceutycznych. O tej decyzji informowaliśmy tutaj. Nie zostały one jeszcze oficjalnie ogłoszone, jednak prezydent zapowiedział, że ich wprowadzenie nastąpi w ciągu najbliższego roku do półtora.

Sekretarz Handlu Howard Lutnick potwierdził później, że szczegóły dotyczące ceł farmaceutycznych oraz na półprzewodniki zostaną ogłoszone pod koniec miesiąca.

Źródło: The Epoch Times
Foto: YouTube, istock/Liudmila Chernetska/
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Reklama
Reklama

Kalendarz

lipiec 2025
P W Ś C P S N
 123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
28293031  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu