Połącz się z nami

Sport

Z Chicago na Biegun Północny: Nicole Las zmierzy się z biegiem zwanym “the coolest marathon”

Opublikowano

dnia

nicole las, North Pole Marathon

Podczas gdy tysiące biegaczy przygotowuje się do jesiennego maratonu w Chicago, odważna mieszkanka miasta patrzy znacznie dalej — na sam Biegun Północny. Nicole Las już wkrótce weźmie udział w jednym z najbardziej ekstremalnych biegów długodystansowych na świecie. Maraton na Biegunie Północnym rozgrywa się w niezwykle surowych warunkach: przy temperaturach sięgających około 14°F, na niestabilnym, dryfującym lodzie Arktyki.

“Będę biegła tam, gdzie mieszka Święty Mikołaj” — mówi uśmiechnięta Nicole Las z uśmiechem w rozmowie z NBC 5. — “Im więcej o tym czytałam i oglądałam relacji z poprzednich edycji, tym bardziej czułam, że to właśnie coś dla mnie. Wiem, że to brzmi szalenie, ale… chcę to zrobić.”

Dotąd tylko nieco ponad 100 kobiet ukończyło ten prestiżowy bieg. Las ma nadzieję, że już niedługo dołączy do tego elitarnego grona.

Maraton inny niż wszystkie

W przeciwieństwie do tradycyjnych maratonów asfaltowych, ten bieg wymaga zupełnie innego przygotowania. Nie chodzi tylko o dystans, ale o zmienną nawierzchnię, ekstremalne warunki pogodowe i konieczność zachowania najwyższej ostrożności.

“Treningi są bardzo różnorodne — siła, zwinność, mobilność — wszystko po to, by być gotową na każdy scenariusz” — tłumaczy Nicole Las. — “Zimą trenowałam na dworze, by nauczyć się odpowiedniego ubierania warstwami i radzenia sobie z chłodem. To była dobra próba przed tym, co mnie czeka.”

Trasa maratonu nie jest ustalona z góry. Biegacze docierają na miejsce drogą morską — podróż trwa około tygodnia — a dopiero na lodzie organizatorzy wyznaczają pętlę o długości 2–3 mil. Każdego roku wygląda ona inaczej, w zależności od ukształtowania terenu lodowego.

Nie tylko śnieg i lód

Maraton na Biegunie Północnym to także ryzyko — zarówno związane z warunkami pogodowymi, jak i z dziką przyrodą. Zawodnicy noszą kamizelki ratunkowe, a organizatorzy mają na miejscu zespoły zabezpieczające i obserwatorów gotowych do interwencji w przypadku spotkania z niedźwiedziem polarnym.

Dla Nicole to nie przeszkoda, lecz część przygody.

“To jedno z moich największych marzeń. Coś, co od dawna było na mojej liście rzeczy do zrobienia przed śmiercią” — mówi. — “Włożyłam w to wiele pracy i determinacji. Bez względu na wszystko — zamierzam to przebiec.”

W swoją lodową podróż Nicole Las wyruszy już w lipcu. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, za kilka tygodni dołączy do grona niewielu osób na świecie, które mogą powiedzieć: “Przebiegłem maraton na Biegunie Północnym.”

Źródło: nbc
Foto: YouTube, North Pole Marathon

Ciekawostki

Żyła ponad 117 lat. Co zdradził genom najstarszej kobiety świata?

Opublikowano

dnia

Autor:

Kiedy rozmawia się z osobą, która ma ponad 110 lat, niemal zawsze pada pytanie o sekret długowieczności. Jednak w przypadku Marii Branyas Morery – Hiszpanki urodzonej w USA, która zmarła w sierpniu 2024 roku w wieku 117 lat i 168 dni – naukowcy postanowili poszukać odpowiedzi nie tylko w jej słowach, ale także w jej DNA. Wyniki badań jej genomu, opublikowane w prestiżowym czasopiśmie „Cell Reports Medicine”, rzucają nowe światło na proces starzenia się i potencjalne mechanizmy chroniące przed chorobami.

Genetyczna loteria i zdrowy styl życia

Zespół kierowany przez dr Manela Estellera z Instytutu Badań nad Białaczką im. Josepa Carrerasa w Barcelonie przeanalizował próbki krwi, śliny, moczu i kału Marii Branyas Morery. Następnie porównano jej genom z genomami 75 kobiet pochodzenia iberyjskiego.

Wnioski? Długowieczność Branyas była wynikiem połączenia korzystnych wariantów genów oraz stylu życia. „Od początku miała szczęście, a w ciągu życia zyskała dodatkowy atut” – powiedział Esteller, szacując, że około połowa jej długowieczności wynikała z genetyki, a połowa ze stylu życia.

Maria Branyas nigdy nie paliła, nie piła alkoholu, mieszkała na wsi, codziennie spacerowała około godziny i stosowała dietę śródziemnomorską bogatą w oliwę z oliwek. Jej szczególną pasją był jednak jogurt – zjadała go aż trzy porcje dziennie. Naukowcy sugerują, że ten nawyk, wraz z całą dietą, mógł sprzyjać zachowaniu zdrowego mikrobiomu jelitowego i niskiego poziomu stanów zapalnych.

Geny chroniące przed chorobami

Analiza genomu ujawniła obecność wariantów genów związanych z:

  • odpornością i sprawnością poznawczą,
  • efektywnym metabolizmem tłuszczów,
  • zdrowiem mózgu i serca.

To właśnie te czynniki mogły chronić Branyas przed chorobami, które często dotykają osoby w jej wieku.

Maria Branyas Morera

Jednostkowy przypadek, ale cenne wnioski

Eksperci podkreślają, że choć badanie dotyczy jednej osoby, pokazuje ono, że zaawansowany wiek nie musi oznaczać złego zdrowia. Badacze mają nadzieję, że zidentyfikowane geny i białka związane ze zdrowym starzeniem się staną się w przyszłości punktem wyjścia do tworzenia nowych leków.

Nie tylko długowieczność, ale jakość życia

Jak podkreślają naukowcy, celem nie jest to, by wszyscy dożywali 117 lat. „Chcemy skrócić czas, w którym jesteśmy chorzy i cierpimy, do minimum. I właśnie to udało się Marii Branyas – żyła długo, ale przede wszystkim zdrowo” – podsumowała Steves.

Źródło: wttw
Foto: Maria Branyas, wikimedia
Czytaj dalej

Ciekawostki

„Dumbphone” i „ghost kitchen” znalazły się w nowym wydaniu słownika Merriam-Webster

Opublikowano

dnia

Autor:

merriam webster słownik

Wydawnictwo Merriam-Webster ogłosił rzadką i długo wyczekiwaną aktualizację swojego najpopularniejszego słownika. Dwunaste wydanie „Merriam-Webster’s Collegiate Dictionary” trafi do sprzedaży 18 listopada i wprowadza ponad 5000 nowych haseł, odzwierciedlających współczesne trendy językowe i kulturowe.

Wśród nowości znalazły się m.in.: „doomscroll”, „WFH” (work from home), „dumbphone”, „ghost kitchen”, a także popularne zwroty i określenia, takie jak „cold brew”, „farm-to-table”, „rizz”, „dad bod”, „cancel culture”, „adulting” czy „hard pass”. Nie zabrakło również bardziej technicznych terminów, jak „teraflop”, czy poetyckiego „petrichor” – oznaczającego zapach deszczu po upalnym okresie.

Powrót do papieru po dwóch dekadach

To pierwsza pełna aktualizacja drukowanego „Collegiate” od 2003 roku. Nowe wydanie, ważące niemal pięć funtów, zyskało przeprojektowaną szatę graficzną i ulepszone hasła, zawierające ponad 20 tys. nowych przykładów użycia.

Aby zrobić miejsce na świeżą treść, wydawca usunął sekcje biograficzne i geograficzne, które – jak podkreśla prezes Merriam-Webster Greg Barlow – dziś użytkownicy i tak sprawdzają w internecie. Chcieliśmy, aby „Collegiate” był bardziej praktyczny, ciekawszy i przyjemniejszy w użytkowaniu, a jednocześnie pozostawał piękną książką – wyjaśnił Barlow.

Słowa, które odchodzą w zapomnienie

Zaktualizowane wydanie to nie tylko nowe hasła, ale i porządki w leksykonie. Usunięto kilka mało znanych i nieużywanych słów, m.in. „enwheel” (oznaczające „okrążać”).

Rynek wciąż żyje książką

Mimo że sprzedaż drukowanych słowników w USA maleje od lat, Merriam-Webster wciąż sprzedaje około 1,5 mln egzemplarzy rocznie. Wydania papierowe nie są już kluczowym źródłem przychodów firmy, ale – jak podkreśla Barlow – stanowią jej „serce”.

słownik

Język w erze mediów społecznościowych

Nowe słowa w słownikach coraz częściej napędzane są przez media społecznościowe, kulturę internetową i język młodszych pokoleń. Niedawno również Cambridge Dictionary poszerzył swoje zasoby o tysiące neologizmów, takich jak „skibidi”, „delulu”, „tradwife” czy „broligarchy” – większość z nich spopularyzowana przez pokolenia Z i Alfa.

“Kultura internetowa zmienia język angielski, a uchwycenie tego zjawiska w słowniku jest fascynujące” – podkreśla Colin McIntosh, kierownik programu leksykalnego w Cambridge Dictionary.

Źródło: cbs
Foto: Noah1806, istock/Devonyu/
Czytaj dalej

News USA

Oficjalna choinka Białego Domu 2025 wybrana. Drzewo przyjedzie z Michigan

Opublikowano

dnia

Autor:

Stolica USA już wie, które drzewko stanie się symbolem nadchodzących świąt. W tym roku oficjalna choinka Białego Domu pochodzi z Michigan, a dokładniej z Korson’s Tree Farms w powiecie Montcalm.

Wybór pod okiem nadzorcy Białego Domu

We wtorek teren farmy odwiedził Dale Haney, wieloletni nadzorca terenów Białego Domu, by osobiście wybrać drzewo, które ozdobi Błękitny Pokój. Jego wybór padł na 22-letnią jodłę kalifornijską (Concolor Fir) o wysokości ponad 20 stóp.

Drzewo wyróżnia się nie tylko stożkowatym kształtem, ale także głębokim, ciemnozielonym kolorem i charakterystycznym, cytrusowym zapachem.

„Kolor, kształt i jednolitość tego drzewka sprawiły, że wyróżniło się spośród innych” – powiedział współwłaściciel farmy, Rex Korson.

Rodzinna pasja i ciężka praca

Korson’s Tree Farms prowadzą Rex i Jessica Korson, którzy podkreślają, że sukces nie byłby możliwy bez oddania ich zespołu. „Nasi pracownicy są jak rodzina. To dzięki ich wytrwałości, codziennemu wysiłkowi i pasji możemy dziś świętować” – zaznaczyła Jessica.

Dla farmy to ogromne wyróżnienie – zwycięstwo w National Christmas Tree Contest 2024, prestiżowym konkursie organizowanym przez National Christmas Tree Association. Był to ich szósty start od 2009 roku. Wcześniej, w 2015 roku, zajęli drugie miejsce.

Wielka radość w małej społeczności

W uroczystościach ogłoszenia wyboru uczestniczyli sąsiedzi i lokalna społeczność. To pierwszy raz od 1985 roku, gdy choinka z Michigan trafi do Białego Domu.

Korson’s Tree Farms

Podróż do Waszyngtonu

Wybrane drzewo pozostanie na farmie aż do tygodnia przed Świętem Dziękczynienia. 24 listopada zostanie ścięte, przewiezione do stolicy i uroczyście przekazane Pierwszej Damie. Następnie ozdobi Błękitny Pokój, stając się jednym z najbardziej rozpoznawalnych symboli amerykańskich świąt.

„To dla nas ogromny zaszczyt – świadomość, że nasze drzewko będzie oglądane przez cały kraj, a nawet świat” – podsumował Rex Korson.

Korson’s Tree Farms

Źródło: scrippsnews
Foto: Korson’s Tree Farms
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

czerwiec 2025
P W Ś C P S N
 1
2345678
9101112131415
16171819202122
23242526272829
30  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu