Policja w Streamwood kontynuuje intensywne poszukiwania 25-letniego Jaloniego Jenkinsa, podejrzewanego o brutalne morderstwo 21-letniej kobiety i 10-letniej dziewczynki. Do tragedii doszło w środę wieczorem na północno-zachodnim przedmieściu Chicago. Miejsce zbrodni było makabryczne, a brutalny atak miał miejsce w obecności innych dzieci.

„Nasze najgłębsze współczucie kierujemy do rodzin ofiar” – przekazał w oświadczeniu szef policji Shawn Taylor. – „Robimy wszystko, co w naszej mocy, by szybko rozwiązać sprawę i umożliwić bliskim rozpoczęcie procesu żałoby.”

Szczegóły zdarzenia

Funkcjonariusze zostali wezwani w środę około godziny 7:50PM do domu przy 1600 McKool Avenue w Streamwood po zgłoszeniu o ataku nożem. Na miejscu znaleziono ciała dwóch ofiar: 21-letniej Janiyi Jenkins oraz 10-letniej Eiyani Jones – obie były mieszkankami Streamwood i zginęły w wyniku odniesionych ran kłutych.

Szczegóły dotyczące motywu zbrodni ani relacji między podejrzanym a ofiarami nie zostały na razie ujawnione.

Podejrzany wciąż poszukiwany

Jenkins, który uważany jest za uzbrojonego i niebezpiecznego, był ostatnio widziany w Bensenville, około 15 mil od miejsca zbrodni. Tam też znaleziono jego pojazd w środowy wieczór.

„Nie sądzimy, by mieszkańcy byli w dalszym niebezpieczeństwie, jednak apelujemy o ostrożność. W przypadku zauważenia podejrzanego – należy natychmiast zadzwonić pod numer 911” – podkreślił szef policji.

Według relacji jednej z sąsiadek, sytuacja została zgłoszona służbom po tym, jak młody członek rodziny ofiar zapukał do jej drzwi prosząc o telefon do mamy.

Eyani Jones, 10 lat (po lewej) i Janiya Jenkins, 21 lat (po prawej) zostały znalezione 28 maja zasztyletowane w domu w Streamwood IL

Pomoc psychologiczna dla uczniów

W związku z tragedią, Dystrykt Szkolny U-46 zapowiedział zorganizowanie piątkowych sesji wsparcia żałobnego w szkole Parkwood. Poradnictwo będzie dostępne od godziny 1:00 do 3:00PM.

Masz informacje? Pomóż!

Każda osoba, która może pomóc w odnalezieniu Jaloniego Jenkinsa lub posiada informacje związane ze sprawą, proszona jest o kontakt z Departamentem Policji Streamwood:

• Telefon główny: (630) 736-3700
• Anonimowa linia: (630) 736-3719

Źródło: nbc, cbs
Foto: Legal Help Firm, Village of Streamwood

Oakbrook Center wraz z Greater Illinois Region of the Classic Car Club of America zaprasza na doroczny Pokaz Samochodów z okazji Dnia Ojca – najdłużej organizowane wydarzenie tego typu w rejonie Chicago.

To niezwykłe wydarzenie prezentuje ponad 100 zabytkowych i kolekcjonerskich pojazdów, które zachwycą nie tylko fanów motoryzacji, ale i całe rodziny. Od eleganckich roadsterów z lat 30., po klasyki z lat 60. i 70. – każda maszyna opowiada swoją historię, stając się częścią wspólnego dziedzictwa kulturowego.

Rodzinna tradycja i świetna rozrywka

Pokaz samochodów w Oakbrook Center to nie tylko atrakcja dla pasjonatów motoryzacji – to wielopokoleniowe święto, które dla wielu rodzin stało się nieodłącznym elementem obchodów Dnia Ojca.

To idealna okazja, by spędzić dzień z bliskimi, podziwiając niezwykłe auta i korzystając z oferty centrum handlowego, które będzie czynne przez cały czas trwania pokazu.

Nie przegap!

Wstęp wolny – organizatorzy zapraszają wszystkich, niezależnie od wieku. Zrób tacie niespodziankę i zabierz go na wyjątkowy dzień pełen stylu, historii i wspomnień!

Kiedy: Niedziela, 15 czerwca
Godzina: 11:00AM–6:00PM
Gdzie: Oakbrook Center, 100 Oakbrook Center, Oak Brook, IL

Więcej informacji na stronie oakbrookcenter.com

Źródło: Oakbrook Center
Foto: Oakbrook Center

W środę wieczorem 51-letni DeVaughen Stringfellow kończył pracę i parkował swoją lawetę w dzielnicy Grand Crossing, gdy nagle dostrzegł coś, co go zatrzymało. Przy kole zaparkowanego samochodu leżało małe dziecko. Po chwili zza pojazdu wyszedł chłopiec, a tuż za nim kobieta niosąca kolejne dziecko na rękach. Błagała o pomoc. jak się później okazało, sama próbowała zabić swoje dzieci.

Nie zastanawiając się długo, DeVaughen Stringfellow pomógł całej czwórce wsiąść do ciężarówki i ruszył w stronę najbliższego szpitala – St. Bernard Hospital, oddalonego o zaledwie pięć minut jazdy. Mężczyzna nie pytał o nic i nie wiedział, co dokładnie się wydarzyło ani jak doszło do obrażeń. W drodze do szpitala jeden z chłopców starał się uspokoić zapłakaną matkę:

„Mamo, nie płacz. Będzie dobrze” – powiedział chłopiec. “Nie mogę wyrzucić tego z głowy” – dodał poruszony kierowca.

Dzieci z ranami kłutymi, dramatyczna scena w szpitalu

Według informacji przekazanych później przez policję, wszystkie troje dzieci – 3-letnia dziewczynka oraz chłopcy w wieku 5 i 7 lat – miały rany kłute prawego nadgarstka. Na miejscu zdarzenia, przy skrzyżowaniu West 71st Street i South Harvard Avenue, funkcjonariusze znaleźli ślady krwi w pobliżu jednego z budynków mieszkalnych.

Po dotarciu do St. Bernard, kierowca lawety wbiegł do szpitala, trzymając jedno z dzieci w ramionach. Dobijał się do drzwi, aż w końcu został wpuszczony przez ochroniarza. W środku, kobieta wypowiedziała tylko jedno zdanie, które sprawiło, że wszyscy wokół zamarli: „To ja to zrobiłam”.

Matka aresztowana, dzieci w stanie ciężkim

Po dramatycznym wyznaniu kobieta została natychmiast odprowadzona do osobnego pomieszczenia. Następnie została aresztowana przez funkcjonariuszy 7. Dystryktu (Englewood). Jak poinformowała chicagowska policja, postępowanie w jej sprawie nadal trwa.

Ranne dzieci zostały przewiezione do szpitala dziecięcego Comer Children’s Hospital, gdzie trafiły w stanie ciężkim.

Cichy bohater

Choć DeVaughen Stringfellow nie uważa się za bohatera, to jego szybka reakcja i opanowanie mogły uratować życie trójce dzieci. “Zrobiłem to, co każdy człowiek powinien zrobić” – mówi mężczyzna.

Śledztwo trwa, a społeczność Grand Crossing pogrążyła się w smutku i szoku po tragicznych wydarzeniach, które rozegrały się niemal na oczach mieszkańców.

Źródło: chicagotribune
Foto: YouTube