Połącz się z nami

News USA

Republikanie oskarżają UE i rząd Tuska o ingerencję w wybory prezydenckie w Polsce

Opublikowano

dnia

republikański kongresmen brian mast

Grupa ośmiu republikańskich członków Kongresu USA wystosowała list do przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen, wyrażając obawy o „możliwość manipulacji procesem wyborczym w Polsce” na korzyść centrowego kandydata wspieranego przez rząd, Rafała Trzaskowskiego. List, podpisany m.in. przez Briana Masta – przewodniczącego Komisji Spraw Zagranicznych Izby Reprezentantów – odnosi się do zbliżającej się drugiej tury wyborów prezydenckich, w której Trzaskowski zmierzy się z konserwatywnym kandydatem Karolem Nawrockim, wspieranym przez Prawo i Sprawiedliwość (PiS).

Zarzuty wobec kampanii Trzaskowskiego

W liście ustawodawcy twierdzą, że zagraniczne organizacje – powiązane z Open Society Foundations George’a Sorosa i amerykańską Partią Demokratyczną – miały finansować reklamy na Facebooku promujące Rafała Trzaskowskiego i atakujące jego konserwatywnego rywala.

Oskarżają również rząd Premiera Donalda Tuska o „utrudnianie” kampanii Nawrockiego poprzez odmowę wykonania sądowego nakazu przekazania środków publicznych na rzecz PiS.

Republikanie wskazują, że takie działania mogą stanowić próbę ograniczenia uczciwej rywalizacji wyborczej i naruszenie zasady praworządności. Zarzucają Komisji Europejskiej brak reakcji na te praktyki, sugerując istnienie „podwójnych standardów” w podejściu Brukseli do Polski – w zależności od tego, kto sprawuje władzę.

Spór o praworządność i legalność sądów

Rząd Tuska odrzuca oskarżenia, argumentując, że izba Sądu Najwyższego, która wydała decyzję o przekazaniu środków dla PiS, została obsadzona przez sędziów nominowanych przez Krajową Radę Sądownictwa – organ uznany za nielegalny przez instytucje unijne i krajowe w wyniku reform PiS.

Mimo to autorzy listu uznają działania rządu za próbę „manipulacji wynikiem wyborów”, a milczenie Komisji Europejskiej za „przykład selektywnego stosowania zasad praworządności”.

Kontekst polityczny i reakcje

List republikańskich kongresmenów wpisuje się w szerszy kontekst międzynarodowego zaangażowania w polskie wybory. W tym tygodniu Sekretarz ds. Bezpieczeństwa wewnętrznego USA, Kristi Noem, wezwała w Polsce do poparcia Karola Nawrockiego. Wcześniej sam Donald Trump spotkał się z kandydatem PiS w Białym Domu.

Tymczasem napięcia między obecnym rządem a opozycją zaostrzyły się od czasu objęcia władzy przez Donalda Tuska. Jego koalicja – złożona z ugrupowań lewicowych i centroprawicowych – prowadzi działania prawne przeciwko byłym urzędnikom PiS, oskarżając ich o łamanie prawa podczas sprawowania władzy w latach 2015–2023.

Karol nawrocki i Kristi noem na cpac w rzeszowie

PiS i jego zwolennicy odpowiadają zarzutami o nadużycia obecnej administracji. Podkreślają, że rząd Donalda Tuska sam dopuszcza się kontrowersyjnych działań, uzasadniając je potrzebą „przywrócenia porządku konstytucyjnego”. Sam Tusk przyznał, że pewne działania mogą budzić wątpliwości prawne, ale uznał je za konieczne dla naprawy państwa prawa.

UE a środki finansowe

Jednym z głównych zarzutów Republikanów jest fakt, że Komisja Europejska odblokowała 137 miliardów euro funduszy dla Polski po dojściu Tuska do władzy – mimo że jego rząd nie wdrożył jeszcze kluczowych reform praworządności. PiS twierdzi, że jest to dowód na to, że wcześniejsze zamrożenie funduszy miało charakter polityczny i miało na celu doprowadzenie do zmiany władzy.

wizyta karola nawrockiego w białym domu i spotkanie z donaldem trumpem

Nadchodzące wybory

Sondaże przed niedzielną drugą turą wskazują na niezwykle wyrównany pojedynek między Rafałem Trzaskowskim a Karolem Nawrockim. Zwycięzca zastąpi Prezydenta Andrzeja Dudę, którego druga i ostatnia kadencja zakończy się w sierpniu.

Wybory prezydenckie odbywają się w atmosferze napięcia, oskarżeń o polityczne nadużycia i coraz głębszych podziałów między rządem a opozycją. Wynik głosowania może mieć kluczowe znaczenie dla kierunku, w jakim podąży Polska – zarówno w polityce wewnętrznej, jak i na arenie międzynarodowej.

Źródło: NFP
Foto: The White House

News USA

Amerykańska poczta USPS podniosła ceny – już obowiązują nowe stawki

Opublikowano

dnia

Autor:

usps poczta amerykańska

Amerykańska Poczta (USPS) wprowadziła od 13 lipca podwyżki cen zarówno dla usług listowych, jak i paczkowych. Zmiany obejmują popularne produkty, takie jak znaczki First-Class oraz przesyłki priorytetowe.

Usługi listowe – First-Class Mail:

  • Znaczek First-Class Mail Forever: wzrost z 73 ¢ do 78 ¢ (podwyżka o 5 ¢).
  • Listy First-Class Mail (detaliczne i z taryfą celną): również wzrost o 5 ¢.
  • Dodatkowa opłata za każdą dodatkową uncję listu: z 28 ¢ do 29 ¢.
  • Duże koperty (First-Class Flat): podwyżka o 13 ¢.
  • Dodatkowa opłata za uncję dla dużych kopert: z 27–30 ¢ (zależnie od wagi).
  • Przesyłka polecona: nowa cena 5,30 USD, z rozszerzoną ofertą opcji potwierdzenia odbioru.

Usługi paczkowe – przewidywane zmiany cen:

  • Priority Mail: wzrost średnio o 6,3%.
  • USPS Ground Advantage: wzrost średnio o 7,1%.
  • Parcel Select: wzrost średnio o 7,6%.
  • Priority Mail Express: bez zmian cen.

Podwyżki cen zostały zatwierdzone przez Radę Gubernatorów USPS. Jak poinformowano w oświadczeniu, zmiany:

  • mają utrzymać konkurencyjność usług USPS,
  • wygenerować dodatkowe przychody,
  • wesprzeć 40-miliardowy program inwestycyjny,
  • kontynuować realizację planu „Delivering for America” — 10-letniej strategii naprawczej uruchomionej w 2021 roku.

Rosnące straty finansowe

W drugim kwartale roku fiskalnego 2025 poczta odnotowała stratę netto w wysokości 3,3 miliarda dolarów, co oznacza pogorszenie wyniku względem 1,5 miliarda dolarów straty w tym samym okresie poprzedniego roku.

Za cały rok fiskalny 2024 USPS odnotowała 9,5 miliarda dolarów straty, o 3 miliardy więcej niż rok wcześniej.

Cięcia kosztów i redukcja zatrudnienia

W odpowiedzi na pogłębiające się straty, Amerykańska Poczta:

  • zwolniła 30 000 pracowników od 2021 r.,
  • skróciła czas pracy o 50 milionów godzin,
  • zamknęła nieefektywne placówki,
  • osiągnęła roczne oszczędności rzędu 2,5 miliarda dolarów.
Źródło: The Epoch Times
Foto: USPS, istock/jetcityimage/
Czytaj dalej

News USA

Walmart wycofuje 850 tys. butelek ze stali nierdzewnej – dwie osoby straciły wzrok

Opublikowano

dnia

Autor:

Walmart ogłosił wycofanie z rynku około 850 000 stalowych butelek na wodę marki Ozark Trail, po tym jak ich wieczka mogą niespodziewanie „wystrzelić z dużą siłą”, stwarzając poważne zagrożenie dla użytkowników. Dotychczas odnotowano trzy przypadki obrażeń, w tym dwie osoby doznały trwałej utraty wzroku po uderzeniu w oko.

Wycofanie dotyczy modelu Ozark Trail 64 oz z izolacją próżniową, sprzedawanego w sklepach Walmart na terenie całych Stanów Zjednoczonych od 2017 roku. Według informacji opublikowanej w czwartek przez Amerykańską Komisję ds. Bezpieczeństwa Produktów Konsumenckich (CPSC), produkt stanowi „poważne zagrożenie uderzeniami i skaleczeniami”.

Ryzyko występuje zwłaszcza wtedy, gdy butelka była używana do przechowywania żywności, napojów gazowanych lub łatwo psujących się napojów, takich jak mleko czy soki. W takich przypadkach wieczko może niespodziewanie eksplodować podczas otwierania.

Do tej pory Walmart otrzymał trzy zgłoszenia dotyczące incydentów, w których użytkownicy doznali obrażeń twarzy po otwarciu butelki. W dwóch przypadkach doszło do trwałego uszkodzenia wzroku.

CPSC apeluje do konsumentów, aby natychmiast zaprzestali używania wycofanych butelek i skontaktowali się z Walmartem w celu uzyskania pełnego zwrotu pieniędzy. Klienci mogą również zwrócić produkt w dowolnym sklepie stacjonarnym sieci.

Wycofywane butelki można rozpoznać po numerze modelu 83-662, który znajduje się na opakowaniu, a nie na samej butelce. Produkt ma srebrną podstawę ze stali nierdzewnej, czarne, jednoczęściowe wieczko, a na boku widnieje logo marki Ozark Trail. Pojemność butelki wynosi 64 uncje (ok. 1,9 litra).

Źródło: foxnews
Foto: CPSC , istock/Sundry Photography/
Czytaj dalej

News USA

Pomimo zmiany rządu, w Syrii trwają prześladowania religijne. Także chrześcijan

Opublikowano

dnia

Autor:

Chrześcijanie, druzowie i szyici w Syrii nadal padają ofiarą przemocy i dyskryminacji – wynika z najnowszego raportu Amerykańskiej Komisji ds. Międzynarodowej Wolności Religijnej (USCIRF). Mimo obalenia reżimu Baszara al-Asada pod koniec 2024 roku i utworzenia nowego rządu, przemoc wobec mniejszości religijnych nie ustaje. O dramatycznej sytuacji mówi Ojciec Paweł Kosiński.

Według raportu, wielu członków nowego rządu Syrii to byli bojownicy radykalnej organizacji Hay’at Tahrir asz-Szam (HTS), która odegrała kluczową rolę w obaleniu Asada. HTS, dawniej powiązana z Al-Kaidą, była oskarżana o masowe egzekucje i brutalne prześladowania religijne. Ahmed al-Sharaa – obecny prezydent Syrii – był niegdyś jej dowódcą.

Choć nowy rząd deklaruje przywiązanie do wolności religijnej, w rzeczywistości wiele osób odpowiedzialnych za wcześniejsze zbrodnie zajmuje dziś najwyższe stanowiska państwowe.

Co więcej, administracja USA pod przewodnictwem Donalda Trumpa zdecydowała się na zniesienie sankcji wobec Syrii i usunięcie HTS z listy organizacji terrorystycznych – decyzję, która budzi poważne kontrowersje.

Przemoc wobec mniejszości

Raport dokumentuje falę przemocy wymierzoną w alawitów – szyicką grupę religijną, z której wywodził się Asad – a także w druzów i chrześcijan. Od grudnia 2024 roku dochodziło do podpaleń domów, niszczenia świątyń, masowych egzekucji i przesłuchań “od drzwi do drzwi”, które nasiliły się w pierwszych miesiącach 2025 roku.

Odnotowano także liczne rabunki, szykany i przemoc wobec chrześcijan, w tym ataki na ich domy i świątynie. Atak na kościół prawosławny Mar Elias w Damaszku, w którym zginęło 25 wiernych, został określony jako przykład systemowej bierności lub współudziału władz w prześladowaniach.

Reakcje i ostrzeżenia

Amerykańska Komisja ds. Międzynarodowej Wolności Religijnej USCIRF apeluje do administracji USA o uzależnienie dalszego znoszenia sankcji od rzeczywistej poprawy sytuacji mniejszości religijnych.

Komisarz Mohamed Elsanousi podkreśla, że nowe władze Syrii muszą „porzucić swoją ekstremistyczną przeszłość” i zapewnić „kompleksową ochronę dla wszystkich grup religijnych”.

Jeff King, prezes International Christian Concern, ostrzega, że „nowy rząd to jedynie przemalowana wersja dawnej Al-Kaidy i ISIS”, a jego działania służą raczej utrwalaniu radykalizmu niż budowie pluralistycznego państwa.

 

Źródło: cna
Foto: YouTube

Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Reklama
Reklama

Kalendarz

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu