Połącz się z nami

News USA

Katastrofa śmigłowca nad Nowym Jorkiem: Opublikowano zdjęcia momentu rozpadu maszyny

Opublikowano

dnia

Federalni śledczy opublikowali w środę szokujące zdjęcia z monitoringu, ukazujące moment katastrofy śmigłowca turystycznego, który w zeszłym miesiącu rozpadł się w powietrzu nad Nowym Jorkiem, zabijając sześć osób. Obrazy, dołączone do wstępnego raportu Narodowej Rady Bezpieczeństwa Transportu (NTSB), dokumentują kolejne fazy rozpadu maszyny typu Bell 206L-4.

Na serii zdjęć widać, jak kadłub helikoptera, zawierający silnik i wirnik główny, oddziela się od ogona. Następnie łopaty wirnika oraz przekładnia odrywają się od kabiny, w której znajdowali się pasażerowie i pilot. O katastrofie informowaliśmy tutaj.

Co się wydarzyło?

Do tragedii doszło 10 kwietnia podczas rutynowego lotu widokowego nad Manhattanem. Śmigłowiec wystartował około godziny 3:00PM z lądowiska przy Wall Street, a po 18 minutach rozpadł się w locie nad rzeką Hudson. Według relacji świadków, tuż przed katastrofą słyszeli oni serię głośnych “huków”, po czym maszyna rozpadła się w powietrzu i runęła do rzeki.

Wstępne ustalenia wskazują na możliwą awarię mechaniczną. Justin Green, prawnik specjalizujący się w wypadkach lotniczych i były pilot śmigłowca piechoty morskiej, zauważa, że układ obrażeń ogona może sugerować, że został on uderzony przez łopaty wirnika głównego — co świadczyłoby o poważnym uszkodzeniu konstrukcyjnym.

Wciąż wiele niewiadomych

NTSB nie wskazała jeszcze jednoznacznej przyczyny katastrofy. Pełne wyjaśnienie ma przynieść analiza wraku — w tym silnika, wirników i przekładni. Co istotne, maszyna nie była wyposażona w rejestratory danych lotu ani kamery pokładowe. Śledczy badają również możliwość, że pilot mógł używać inteligentnych okularów z funkcją nagrywania — niestety, nie odnaleziono ich na miejscu wypadku.

Federalna Administracja Lotnictwa FAA poinformowała, że śmigłowiec Bell 206L-4, wyprodukowany w 2004 roku, miał w przeszłości problemy związane z przekładnią, które wymagały konserwacji — ostatni taki incydent miał miejsce we wrześniu 2024 r.

Doświadczenie pilota pod lupą

Za sterami maszyny siedział 36-letni Seankese Johnson, były operator Navy SEAL, który uzyskał licencję pilota komercyjnego w 2023 roku. Mimo że miał 790 godzin lotu, według raportu miał mniej niż 50 godzin doświadczenia z tym konkretnym typem śmigłowca.

Eksperci, w tym emerytowany śledczy NTSB Al Yurman, wskazują, że może to mieć znaczenie, zważywszy na skomplikowaną specyfikę lotów turystycznych nad Nowym Jorkiem.

Rodzinna tragedia

W katastrofie zginęła cała pięcioosobowa rodzina z Barcelony: Agustín Escobar, dyrektor generalny ds. infrastruktury kolejowej w Siemens Mobility; jego żona Mercè Camprubí Montal, pracowniczka Siemens Energy i wnuczka byłego prezesa FC Barcelona; oraz ich troje dzieci: Mercedes (8 lat), Victor (4 lata) i Agustín (10 lat).

Rodzina odwiedzała Nowy Jork w związku z podróżą służbową ojca. Mercedes skończyłaby 9 lat dzień po katastrofie.

Agustín Escobar z żoną i dziećmi przed katastrofą

Rośnie niepokój wokół lotów turystycznych

Katastrofa wzmogła publiczne obawy dotyczące bezpieczeństwa lotów widokowych nad Nowym Jorkiem. Od 2005 roku doszło tam do pięciu wypadków z udziałem komercyjnych śmigłowców, które łącznie pochłonęły 20 ofiar. New York Helicopter, operator tragicznego lotu, zmagał się z problemami finansowymi i jest obecnie w trakcie postępowań sądowych.

Firma zapowiedziała współpracę z organami śledczymi, jednak jak dotąd nie skomentowała oficjalnie przebiegu wydarzeń.

Źródło: baynews9
Foto: NTSB, X

News USA

Sprawca masakry podczas obchodów Chanuki w Australii usłyszał 59 zarzutów

Opublikowano

dnia

Autor:

Naveed Akram, 24-letni mężczyzna podejrzany o przeprowadzenie krwawego zamachu terrorystycznego na zgromadzenie żydowskie 14 grudnia, został formalnie oskarżony po wybudzeniu ze śpiączki. Atak, przeprowadzony wspólnie z jego ojcem, 50-letnim Sajidem Akramem, jest najpoważniejszą masową strzelaniną w Australii od masakry w Port Arthur w 1996 roku oraz jednym z najbrutalniejszych ataków wymierzonych w społeczność żydowską od 7 października 2023 r.

Wybudzenie ze śpiączki i formalne oskarżenie

Naveed Akram został postrzelony przez policję w trakcie zdarzenia i trafił do szpitala, gdzie przez trzy dni pozostawał w śpiączce. Po odzyskaniu przytomności 17 grudnia, usłyszał 59 zarzutów, w tym:

  • dokonanie aktu terrorystycznego,
  • 15 zarzutów morderstwa,
  • 40 zarzutów usiłowania zabójstwa lub spowodowania ciężkich obrażeń,
  • użycie broni palnej z zamiarem spowodowania poważnych obrażeń,
  • publiczne prezentowanie symboli zakazanej organizacji terrorystycznej,
  • podłożenie ładunków wybuchowych w pobliżu budynku w celu wyrządzenia szkody.

Śledczy podkreślają, że działania sprawcy miały na celu „szerzenie religijnej motywacji, sianie strachu oraz spowodowanie masowych ofiar”.

15 ofiar śmiertelnych, dziesiątki rannych

Zamach miał miejsce podczas żydowskich obchodów Chanuki. Zginęło 15 osób w wieku od 10 do 87 lat, a wiele kolejnych zostało rannych. Część ofiar wciąż nie została oficjalnie zidentyfikowana.

W czasie wymiany ognia ranionych zostało również dwóch funkcjonariuszy — jeden pozostaje w stanie stabilnym, drugi w stanie krytycznym, lecz stabilnym. Łącznie 20 rannych pacjentów nadal przebywa w szpitalach w Sydney.

Ojciec sprawcy nie żyje

Sajid Akram, ojciec oskarżonego i współautor ataku, został zastrzelony przez funkcjonariuszy na miejscu zdarzenia.

Atak szybko uznany za akt terroru

Komisarz policji Nowej Południowej Walii, Mal Lanyon, już kilka godzin po tragedii zakwalifikował wydarzenie jako incydent terrorystyczny, a sprawę przejęła wspólna jednostka NSW Joint Counter Terrorism Team w ramach Operacji Arques.

Władze uważają, że strzelanina była inspirowana przez Państwo Islamskie, które jest rozproszoną i znacznie słabszą grupą od czasu interwencji wojskowej w Iraku i Syrii pod dowództwem USA w 2019 roku. Jednak jego komórki pozostają aktywne i zainspirowały szereg niezależnych ataków, w tym w krajach zachodnich.

Naveed Akram, który urodził się w Australii, zwrócił uwagę służb bezpieczeństwa w 2019 roku. Indyjska policja poinformowała we wtorek, że starszy podejrzany pochodził z południowego miasta Hajdarabad, wyemigrował do Australii w 1998 roku i posiadał indyjski paszport.

Sprawca pozostaje w szpitalu pod nadzorem policji

Naveed Akram nadal przebywa w szpitalu pod ścisłą ochroną. Przed sądem Bail Division Local Court 7 ma stanąć jeszcze dzisiaj w formie połączenia wideo.

Źródło: The Epoch Times, npr
Foto: YouTube
Czytaj dalej

News USA

Prezydent Donald Trump wygłosi orędzie do narodu dzisiaj, o godzinie 9:00PM EST

Opublikowano

dnia

Autor:

We wtorek Donald Trump ogłosił, że w środę wieczorem wygłosi orędzie do narodu transmitowane na żywo z Białego Domu. Wystąpienie zaplanowano na 9:00PM EST, a prezydent zapowiedział, że w swojej przemowie podsumuje dotychczasowe osiągnięcia administracji oraz przedstawi plany na kolejne trzy lata swojej kadencji.

Orędzie zapowiedziane w mediach społecznościowych

Prezydent poinformował o nadchodzącym wystąpieniu poprzez platformę Truth Social, pisząc:

„Moi współobywatele: jutro wieczorem o 9 P.M. EST wygłoszę ORĘDZIE DO NARODU, NA ŻYWO Z BIAŁEGO DOMU. To był świetny rok dla naszego kraju, a NAJLEPSZE DOPIERO PRZED NAMI!”.

Oświadczenie natychmiast wywołało falę komentarzy politycznych i medialnych, ponieważ prezydent rzadko korzysta z formuły wieczornego, transmitowanego na żywo orędzia.

Rzeczniczka Białego Domu, Karoline Leavitt, potwierdziła, że Donald Trump zamierza omówić swoje najważniejsze osiągnięcia od objęcia urzędu w styczniu oraz nakreślić program na resztę kadencji.

Administracja Trumpa intensywnie wzmacnia przekaz skierowany do wyborców, przygotowując się do wymagającego roku wyborów środka kadencji. W ostatnich tygodniach prezydent oraz członkowie gabinetu odwiedzają kluczowe stany, akcentując sukcesy ekonomiczne i polityczne.

Intensywna aktywność prezydenta przed wyborami

W ubiegłym tygodniu prezydent przemawiał w Pensylwanii, gdzie zachwalał m.in. wskaźniki gospodarcze i programy wspierające przemysł. We wtorek jego zastępca, wiceprezydent JD Vance, również wystąpił w tym stanie, promując politykę administracji.

Wszyscy członkowie sztabu Donalda Trumpa podkreślają, że nadchodzące miesiące będą kluczowe dla utrzymania poparcia przed wyborami w 2026 roku.

Dotychczasowe orędzia związane z aktami przemocy

W bieżącym roku orędzia prezydenta do narodu były głównie reakcją na poważne zdarzenia kryminalne. Ostatnie zostało wygłoszone 26 listopada, po postrzeleniu dwóch członków Gwardii Narodowej w pobliżu Białego Domu. W chwili zdarzenia prezydent przebywał na Florydzie.

Biały Dom publikował również nagrane wystąpienia z Gabinetu Owalnego – m.in. 10 i 9 września, po zabójstwach odpowiednio komentatora Charlie’ego Kirka oraz ukraińskiej uchodźczyni Iryny Zarutskiej. Z kolei 4 marca Trump przemawiał przed połączonymi izbami Kongresu.

Rzadkość wystąpień na żywo z Gabinetu Owalnego

Choć tradycyjnie orędzia prezydentów wygłaszane z Białego Domu mają wysoką rangę, Donald Trump w swojej pierwszej kadencji skorzystał z tej formuły tylko trzykrotnie – i nigdy pod koniec roku kalendarzowego.

Wczorajsza zapowiedź sugeruje, że środowe wystąpienie może mieć szczególny charakter, zarówno polityczny, jak i komunikacyjny, wpisując się w strategię mobilizacji elektoratu.

Źródło: baynews9
Foto: YouTube
Czytaj dalej

News USA

Szczepienia noworodków przeciwko WZW typu B nie są już zalecane w USA

Opublikowano

dnia

Autor:

We wtorek amerykańskie Centra Kontroli i Prewencji Chorób (CDC) ogłosiły znaczącą zmianę polityki zdrowotnej: nie zalecają już rutynowego podawania szczepionki przeciwko wirusowi zapalenia wątroby typu B (HBV) wszystkim noworodkom w pierwszej dobie życia. Nowe wytyczne, oparte na rekomendacji zespołu ekspertów ACIP, dotyczą jedynie dzieci urodzonych przez matki zakażone HBV lub niemające wykonanego badania.

Koniec uniwersalnej dawki „po urodzeniu”

Do tej pory CDC rekomendowało, aby każde zdrowe niemowlę otrzymało pierwszą dawkę szczepionki przeciw HBV do 24 godzin po narodzinach. Teraz instytucja zmienia podejście: “Dawka po urodzeniu powinna być podawana wyłącznie dzieciom matek o dodatnim lub nieznanym statusie zakażenia” ogłosił p.o. dyrektor CDC Jim O’Neil. O rekomendacji komitetu ds. szczepień informowaliśmy 7 grudnia.

O’Neil podkreślił, że decyzja opiera się na „gruntownej analizie danych” i przywraca „równowagę świadomej zgody” rodziców w sytuacji, gdy ryzyko zakażenia u noworodków jest bardzo niskie.

Dlaczego zmieniono zasady?

Zmiana wynika z kilku kluczowych ustaleń:

  • W USA zachorowanie noworodków jest rzadkie, głównie dzięki powszechnemu badaniu ciężarnych w kierunku HBV.
  • Dane CDC wskazują, że największy wpływ na spadek zakażeń HBV miały badania przesiewowe, a nie sama dawka szczepionki podawana po urodzeniu.
  • Zaledwie niecały 1% kobiet w ciąży w USA jest nosicielkami HBV.

Według CDC obecne systemy profilaktyki — badania i szybka interwencja medyczna u noworodków matek zakażonych HBV — skutecznie ograniczają transmisję wertykalną.

Co zaleca CDC w nowych wytycznych?

Noworodki matek o ujemnym wyniku testu na HBV:

  • nie muszą rutynowo otrzymywać szczepionki w pierwszej dobie życia,
  • rodzice i lekarze powinni indywidualnie rozważyć ryzyko i korzyści,
  • jeśli wybiorą szczepienie — pierwsza dawka powinna zostać podana najwcześniej w 2. miesiącu życia.

Noworodki matek o dodatnim lub nieznanym statusie HBV:

  • powinny otrzymać dawkę szczepionki w ciągu 24 godzin od porodu,
  • dodatkowo muszą otrzymać immunoglobulinę przeciw HBV (HBIG).

Kolejne dawki – decyzja oparta na testach serologicznych?

Według wcześniejszych zaleceń niemowlęta miały otrzymać drugą dawkę w wieku 1–2 miesięcy, a trzecią między 6. a 18. miesiącem. CDC dopuszcza teraz modyfikację schematu, zalecając rozważenie badań poziomu przeciwciał (≥10 mIU/10 ml) przed podaniem kolejnych dawek.

Jak przypomniał ekspert CDC Adam Langer, ok. 25% niemowląt osiąga ochronny poziom przeciwciał po jednej dawce, a 90% – po trzech dawkach. Dlatego jego zdaniem pełna seria nadal zapewnia najlepszą ochronę.

Eksperci podzieleni

Niektórzy specjaliści popierają zmianę, wskazując na niski poziom ryzyka w USA. Inni wyrażają jednak obawy. Dr Sandra Fryhofer z American Medical Association przypomniała: “Nie wiemy, kto będzie zajmował się dzieckiem po urodzeniu. Nie da się przebadać każdej osoby mającej kontakt z niemowlęciem.”

Zdjęcie z mikroskopu elektronowego pokazujące obecność „cząsteczek Dane’a” wirusa zapalenia wątroby typu B (HBV), czyli wirionów

Czy HBV może szerzyć się „poziomo”?

Przedstawiciele Advisory Committee on Immunization Practices (ACIP) uznali, że ryzyko zakażenia HBV noworodków w pierwszych miesiącach życia od innych osób jest „skrajnie niskie”. Mimo to CDC podkreśla, że HBV może przetrwać na powierzchniach nawet 7 dni — informacja ta jest powtarzana od lat, m.in. przez producentów szczepionek.

Co dalej?

Zmiana rekomendacji wywoła szeroką dyskusję na temat bezpieczeństwa, profilaktyki i polityki szczepień. CDC podkreśla, że kluczowe pozostaje:

  • testowanie wszystkich kobiet w ciąży,
  • szybkie reagowanie w przypadkach zakażenia,
  • indywidualne decyzje rodziców i lekarzy.

Nowe wytyczne mogą zmienić praktyki kliniczne w szpitalach położniczych w całym kraju, jednocześnie wymagając od rodziców większego zaangażowania w proces decyzyjny dotyczący szczepień.

Źródło: The Epoch Times
Foto: CDC, istock/comzeal/
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu