Połącz się z nami

News USA

FAKRO uruchamia produkcję w USA. Ryszard Florek: Polska straciła, nie firma

Opublikowano

dnia

Spółka FAKRO, jeden z globalnych liderów w produkcji okien dachowych i schodów strychowych, ogłosiła rozpoczęcie produkcji w Stanach Zjednoczonych. Jak poinformował prezes firmy Ryszard Florek, linia produkcyjna w amerykańskim stanie Karolina Północna ma ruszyć w drugiej połowie czerwca 2025 roku. Zakład będzie produkował dwa nowe modele schodów strychowych: ognioodpornych i termoizolacyjnych, dostosowanych do lokalnych wymogów technicznych.

Decyzja o inwestycji w USA zapadła po tym, jak firma przez cztery lata bezskutecznie starała się o zgodę na budowę hali produkcyjnej w Nowym Sączu. Początkowo FAKRO planowało obsługiwać rynek amerykański z Polski, jednak – jak wyjaśnił Ryszard Florek – w dotychczasowych obiektach zabrakło przestrzeni.

Próby pozyskania zgody na nową inwestycję zakończyły się fiaskiem z powodu braku aprobaty ze strony władz miejskich. Zdaniem prezesa, przeciągająca się biurokracja i niechęć lokalnych urzędników doprowadziły do tego, że firma zdecydowała się na przeniesienie projektu za ocean.

Ryszard Florek

Florek podkreślił, że na blokadzie inwestycji nie straciło FAKRO, lecz region i Polska.

Zwrócił uwagę, że w Stanach Zjednoczonych procedury przebiegały znacznie sprawniej, a lokalne władze wykazały dużą otwartość i oferowały konkretne formy wsparcia, w tym pomoc w rekrutacji pracowników.

Prezes FAKRO dodał, że jedynym istotnym wyzwaniem okazała się dostępność i koszt usług budowlanych, jednak pozostałe kwestie – od pozwoleń budowlanych po odbiory przeciwpożarowe i elektryczne – udało się rozwiązać w krótkim czasie.

Wskazał również na znaczące różnice w przepisach środowiskowych – w USA właściciel nieruchomości ma znacznie większą swobodę w zagospodarowaniu terenu, w tym usuwaniu drzew, co w Polsce często bywa poważną barierą inwestycyjną.

Rozpoczęcie produkcji planowano pierwotnie na pierwszy kwartał 2025 roku, jednak konieczność dostosowania nowych modeli do zmienionych amerykańskich norm technicznych przesunęła ten termin. Obecnie wszystkie odbiory techniczne zostały zakończone, a linia produkcyjna jest gotowa do uruchomienia.

FAKRO podkreśla, że rozwój działalności w USA wpisuje się w długoterminową strategię związaną z rosnącym znaczeniem lokalnej produkcji. Ryszard Florek zaznaczył, że zmieniające się przepisy celne oraz doświadczenia z okresu pandemii spowodowały, że dystrybutorzy coraz częściej preferują dostawców działających na rynku lokalnym, nawet jeśli są oni drożsi od zagranicznej konkurencji.

Firma zwraca też uwagę na rosnącą wartość oznaczenia „Made in USA” – nie tylko w kontekście marketingowym, ale również politycznym i konsumenckim.

Zakład w Elizabeth City ma w przyszłości pełnić rolę nie tylko produkcyjną, ale także operacyjną. FAKRO nie wyklucza dalszego poszerzania swojej oferty na rynku amerykańskim, choć – jak zastrzegł prezes – priorytetem na najbliższy czas będzie zdobycie doświadczenia i przygotowanie się na ewentualne zmiany w otoczeniu handlowym.

Źródło: businessinsider
Foto: YoutTube, Teraz Polska

News Chicago

Kupujemy rekordowo dużo aut elektrycznych, ale cel miliona EV do 2030 roku wciąż jest daleki

Opublikowano

dnia

Autor:

Illinois osiągnęło rekordowy poziom udziału pojazdów elektrycznych w sprzedaży nowych aut w trzecim kwartale tego roku. To część ogólnokrajowego boomu zakupowego wywołanego decyzją administracji Donalda Trumpa o zakończeniu federalnych ulg podatkowych na elektryki. Mimo imponującego wzrostu, stan pozostaje jednak daleko od realizacji ambitnego celu Gubernatora J.B. Pritzkera: miliona pojazdów elektrycznych na drogach do 2030 roku.

Zarówno w Illinois, jak i w skali całego kraju decyzja o likwidacji ulgi podatkowej pobudziła popyt na pojazdy elektryczne. Z danych Experian Automotive wynika, że w trzecim kwartale EV stanowiły 8,4% całej sprzedaży nowych samochodów w stanie — to najwyższy wynik w historii i jednocześnie wyraźny wzrost względem 7,1% w poprzednim kwartale.

Impuls zakupowy był przewidywalny: we wrześniu wygasły federalne ulgi podatkowe — do 7500 dolarów na nowe i 4000 dolarów na używane pojazdy elektryczne — wprowadzone wcześniej, a zlikwidowane w ramach pakietu podatkowo-budżetowego administracji Trumpa.

W całym kraju EV osiągnęły w tym okresie rekordowy udział 10,5% rynku, choć analitycy z Cox Automotive spodziewają się spadku zainteresowania w kolejnych miesiącach. Wstępne dane z Illinois potwierdzają tę prognozę. We wrześniu mieszkańcy kupili 5400 aut elektrycznych, podczas gdy w październiku — już po wygaszeniu ulgi — zaledwie około 1100.

Ulgi stanowe pozostają, ale to wciąż za mało

Choć federalna zachęta zniknęła, Illinois nadal oferuje własny program: do 4000 dolarów zwrotu dla nabywców o niskich dochodach. Commonwealth Edison zapewnia również rabaty dla firm i zachęty dla gospodarstw domowych instalujących ładowarki.

Mimo to popularność elektryków nie zbliża się do założeń ustawy Illinois Climate and Equitable Jobs Act (CEJA), która w 2021 r. ustanowiła cel miliona pojazdów elektrycznych w stanie do 2030 r.

Dziś Illinois ma około 156 tys. w pełni elektrycznych aut — to wprawdzie pięciokrotny wzrost od momentu podpisania ustawy, ale wciąż daleko do wymaganej liczby. Cele CEJA obejmują także hybrydy plug-in, choć ich liczba nie została dotychczas udostępniona.

Co istotne, ustawa nie przewiduje żadnych sankcji za niespełnienie celu. Administracja Pritzkera podkreśla jednak, że Illinois „pozostaje na kursie” niezależnie od polityki federalnej. Stan inwestuje także w produkcję EV i infrastrukturę ładowania.

Ograniczenia programu i napięcia z rządem federalnym

W 2024 roku wprowadzono ograniczenia stanowej ulgi: przysługuje ona obecnie wyłącznie gospodarstwom o średnich i niskich dochodach (do 500% federalnej granicy ubóstwa), a cena kwalifikującego się auta nie może przekroczyć 80 tys. dolarów.

Jak zauważa Brian Urbaszewski z Respiratory Health Association, celem zmian było wspieranie społeczności najbardziej narażonych na skutki zmian klimatu. Jednocześnie przyznaje on jednak, że ograniczona pula środków oznacza, że część osób może nigdy nie otrzymać zwrotu, nawet jeśli składa wnioski rok po roku.

Stanowa infrastruktura ładowania również rozwija się wolniej z powodu federalnych sporów. Administracja Trumpa wstrzymała na początku roku ponad 18 mln dolarów na budowę stacji ładowania w Illinois — środki zwolniono dopiero po interwencji prokuratorów generalnych.

Najnowsza transza funduszy umożliwi instalację 167 ładowarek na 25 nowych stacjach, z naciskiem na obszary poza powiatem Cook.

Obecnie działa 106 stacji ładowania finansowanych przez stan, a liczba ta ma wzrosnąć w przyszłym roku dzięki połączeniu środków federalnych i zapisów CEJA.

Źródło: chicagotribune
Foto: istock/Blue Planet Studio/, Jenna Whalen
Czytaj dalej

News Chicago

Pierwsza w Illinois kryta oaza zabaw Lava Island powstanie w Kildeer

Opublikowano

dnia

Autor:

lava island

Dawny sklep Best Buy w Kildeer IL zyska zupełnie nowe życie. Już pod koniec tego roku w centrum handlowym Quentin Collection, przy skrzyżowaniu Route 12 i Quentin Road, zostanie otwarta pierwsza w stanie Illinois kryta oaza zabaw Lava Island — rodzinny park rozrywki przeznaczony dla dzieci od niemowląt do 12 roku życia.

Lava Island to stosunkowo nowy gracz na rynku rozrywki rodzinnej. Pierwszy park tej marki powstał w Aurorze w stanie Kolorado w 2018 roku, a firma od tamtej pory dynamicznie się rozwija, planując uruchomienie kilkudziesięciu lokalizacji w całym kraju. W najbliższych tygodniach otwarte zostaną nowe obiekty w Eden Prairie (Minnesota), Rock Hill (Missouri) i Alphareta (Georgia).

Nowa lokalizacja w Kildeer ma mieć imponującą powierzchnię około 41 000 stóp kwadratowych, co czyni ją jedną z największych w sieci.

W środku znajdą się wielopoziomowe konstrukcje do zabawy, trampoliny, baseny z piankami, tory przeszkód, równoważnie i ogromne poduszki do skakania. Lava Island znana jest także z unikalnych, ręcznie malowanych sal urodzinowych o tematyce Superbohaterów, Księżniczek, Kosmosu, Dżungli i Podwodnego Świata.

Społeczny charakter Kildeer, rodzinne sąsiedztwa i dogodna lokalizacja w pobliżu sklepów i restauracji sprawiają, że to idealne miejsce na rozwój marki. Firma planuje także ekspansję w innych częściach Chicago i regionu Midwest.

Ale nowe inwestycje w Quentin Collection nie kończą się na Lava Island. W centrum powstanie również nowa lokalizacja Wu’s House – popularnej azjatyckiej restauracji, która ma już sześć lokali na południowych przedmieściach, m.in. w Naperville.

Jak poinformował Michael Talbett, naczelnik gminy Kildeer, dawny sklep Best Buy – niegdyś największy płatnik podatku od sprzedaży w gminie – został zamknięty na początku 2024 roku, a późniejszy sklep meblowy nie generował już podobnych dochodów.

Władze gminy rozważały referendum w sprawie podniesienia lokalnej stawki podatku od sprzedaży o 0,5 punktu procentowego, ale ostatecznie zrezygnowały z tego pomysłu.

W zamian uchwalono podatek od rozrywki, który obejmie sprzedaż biletów do Lava Island oraz planowanego The Picklr – krytego kompleksu do gry w pickleball, który zajmie dawny budynek Art Van Furniture w pobliskim Kildeer Village Square.

Źródło: dailyherald
Foto: Lava Island
Czytaj dalej

News USA

Ford świętuje 60 lat Mustanga: W Los Angeles otwarto wystawę z autem w roli głównej

Opublikowano

dnia

Autor:

Ford Motor Company zaprezentował nowy sposób na doświadczenie jednej z największych legend amerykańskiej motoryzacji. W Los Angeles otwarto wystawę „American Icon: A Mustang Immersive Experience” – multimedialne widowisko, które pozwala dosłownie “poczuć” historię Mustanga.

To niezwykłe wydarzenie, inspirowane popularnymi wystawami sztuki immersyjnej, prowadzi odwiedzających w pełną zmysłowych doznań podróż przez sześć dekad historii kultowego modelu – od jego narodzin w latach 60-tych po współczesne wersje Mustanga Dark Horse.

Z garażu na kalifornijskie autostrady

Wystawa mieści się w Ace Mission Studios w Los Angeles i rozpoczyna się od symbolicznej sceny – w odtworzonym garażu, gdzie odwiedzający oglądają film o narodzinach Mustanga. Kiedy drzwi garażu się otwierają, w świetle reflektorów pojawia się zabytkowy niebieski Mustang, a przestrzeń wokół zmienia się w pełnowymiarową projekcję 360°.

„W jednej chwili stoisz na plaży, czując uderzenia fal, a w następnej – znajdujesz się na linii montażowej” – opowiada Ian Cohen, dyrektor ds. kreatywnych i treści w globalnym dziale komunikacji Forda. „To był nasz eksperyment: czy możemy stworzyć immersyjne doświadczenie, w którym samochód staje się osią opowieści?”

Mustang jak z filmu

Kolejna część ekspozycji przenosi zwiedzających na kalifornijskie autostrady. W centrum znajduje się Mustang Dark Horse, otoczony ekranami i symulatorem ruchu. Organizatorzy zamontowali fotele, by zwiedzający naprawdę czuli, że jadą autostradą.

Na wystawie można też zobaczyć słynne Mustangi z Hollywood – modele znane z filmów „60 sekund”, „Transformers” czy serialu „The Mary Tyler Moore Show”. Pojazdy zostały wypożyczone z Muzeum Petersona w Los Angeles, z którym Ford nawiązał współpracę specjalnie na potrzeby projektu.

Finał: przejażdżka wszystkimi zmysłami

Kulminacyjnym punktem doświadczenia jest przejażdżka 4D z narracją Anthony’ego Mackiego, aktora znanego z roli Kapitana Ameryki w filmach Marvela. „Siedzenia drżą, czuć zapach benzyny i palonej gumy, a gdy wjeżdżasz w kałużę, naprawdę oblewa cię woda” – mówi Ian Cohen.

Wystawa pełna emocji

Reakcje odwiedzających są wyjątkowo emocjonalne. „Prawie każdy ma własną historię z Mustangiem – czy to pierwszy samochód, marzenie z dzieciństwa, czy wspomnienie rodzinnych podróży” – mówi Cohen.

Wystawa „American Icon: A Mustang Immersive Experience” będzie dostępna w Los Angeles do lutego 2026 roku. Bilety kosztują 35 dolarów.

Źródło: foxbusiness
Foto: Ford Motor Company
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu