Połącz się z nami

News USA

Draft NFL 2027 odbędzie się w Waszyngtonie. Prezydent Trump ogłosił decyzję u boku Rogera Goodella

Opublikowano

dnia

Poniedziałek okazał się ważnym dniem dla świata futbolu amerykańskiego – komisarz NFL Roger Goodell oraz właściciel Washington Commanders Josh Harris pojawili się w Gabinecie Owalnym, by ogłosić, że draft NFL 2027 odbędzie się w Waszyngtonie, na prestiżowym National Mall.

Prezydent Donald Trump, stojąc u boku liderów ligi, oświadczył:

„Z przyjemnością ogłaszam, że draft NFL 2027 — to wielka sprawa — odbędzie się tutaj, w stolicy naszego kraju, Waszyngtonie, na National Mall”.

To pierwsze takie wydarzenie w stolicy USA i jedno z najbardziej spektakularnych logistycznie przedsięwzięć w historii draftów ligi. Według Goodella i Harrisa, impreza może przyciągnąć nawet milion fanów, choć ostateczna frekwencja będzie zależeć od sposobu liczenia obecności w trakcie trzech dni wydarzenia.

Podziękowania, polityka i stadion

W swoim krótkim przemówieniu Goodell wyraził wdzięczność prezydentowi za wsparcie nie tylko w organizacji draftu, ale również w kwestii planowanego nowego stadionu dla Commanders, który czeka na zatwierdzenie przez Radę Miasta Waszyngtonu. Komisarz wspomniał także o pomocy Trumpa przy porozumieniu handlowym z Kanadą w czasie jego pierwszej kadencji, co umożliwiło NFL sprzedaż reklam podczas Super Bowl na kanadyjskim rynku.

Od krytyki do partnerstwa

Relacje pomiędzy ligą a Prezydentem Trumpem przeszły znaczną metamorfozę. W 2015 roku Trump nie szczędził ostrych słów pod adresem Goodella, nazywając go m.in. „głupcem” i „słabym człowiekiem” w trakcie afery #Deflategate. Później pojawiła się głośna kontrowersja wokół protestów zawodników w czasie hymnu narodowego.

Ostatnio prezydent wyrażał niezadowolenie z nowej formacji rozpoczęcia meczu w NFL, jednak temat ten nie przerodził się w otwarty konflikt między Białym Domem a władzami ligi.

Współpraca z prezydentem – pragmatyzm NFL

NFL zademonstrowała pragmatyczne podejście do relacji z prezydentem. Dobrze wie, że sukces takich wydarzeń jak draft wymaga politycznego wsparcia. Słowa uznania, dyplomacja i wyrazy wdzięczności stały się stałym elementem relacji z Białym Domem — a niektórzy półżartem sugerują, że nowy stadion Commanders powinien nosić imię prezydenta.

Źródło: cnbc
Foto: The White House

News USA

Szokujący wzrost liczby materiałów pedofilskich w Internecie. Nowy raport ujawnia skalę zagrożenia

Opublikowano

dnia

Autor:

mezczyzna-przy-komputerze-w-nocy

Liczba materiałów pedofilskich dostępnych w Internecie wzrosła trzykrotnie w ciągu ostatniego roku — alarmuje włoska organizacja Association Meter, prowadzona przez ks. Fortunato Di Noto, w najnowszym raporcie Światowego Obserwatorium Przeciwko Pedofilii. O przerażającym  zjawisku mówi Jezuita, Ojciec Paweł Kosiński.

Według danych z raportu za 2024 rok, liczba filmów o treści pedofilskiej wzrosła z 651 527 w 2023 r. do 2 085 447 w zeszłym roku. Organizacja zidentyfikowała również ponad 8000 aktywnych linków do tego typu treści – z czego około połowa znajduje się na serwerach zlokalizowanych w Stanach Zjednoczonych.

„Jeden zgłoszony link może prowadzić do pojedynczego pliku wideo lub zdjęcia, ale równie dobrze do całych archiwów zawierających tysiące plików z pornografią dziecięcą” — zaznacza raport. „Takie linki są rozpowszechniane głównie za pomocą czatów i zamkniętych grup”.

Sieci społecznościowe i szyfrowane aplikacje pod lupą

Association Meter zgłosiło 410 grup i stron w mediach społecznościowych, które publikują nielegalne treści, w tym 336 grup działających na zaszyfrowanej platformie Signal i 51 stron na Facebooku.

Najczęstsze ofiary i rozwój technologii AI

Z analizy Association Meter wynika, że najczęściej wykorzystywaną grupą wiekową w materiałach pedofilskich są dzieci w wieku od 8 do 12 lat. W raporcie odnotowano aż 1 589 332 zdjęć i 1 678 478 filmów przedstawiających dzieci w tej grupie wiekowej. Na drugim miejscu znalazły się dzieci od 3 do 7 lat404 589 zdjęć i 405 748 filmów.

Organizacja ostrzega także przed rosnącym zagrożeniem ze strony sztucznej inteligencji (AI). Według danych z raportu, rozwój narzędzi generatywnych umożliwia tworzenie deepfake’owych treści przedstawiających nieletnich, co dodatkowo napędza popyt na tego rodzaju materiały.

„Chociaż część takich treści może być technicznie fałszywa, ich wpływ jest realny. Wspierają sieci przestępcze, normalizują nadużycia wobec dzieci i prowokują przestępców do rzeczywistych działań” — ostrzega Association Meter.

W maju 2024 r. Departament Sprawiedliwości USA aresztował obywatela Wisconsin za produkcję i rozpowszechnianie materiałów pedofilskich przy użyciu AI.

W odpowiedzi na te zjawiska, St. Thomas Law Review opublikował raport „Crafting New Boundaries”, w którym wezwano do aktualizacji przepisów prawnych, w tym do wprowadzenia zakazu generowania treści seksualnych z udziałem dzieci za pomocą sztucznej inteligencji.

Gry online jako nowa przestrzeń zagrożeń

Raport Association Meter ostrzega również przed niebezpieczeństwami czyhającymi w środowisku gier online, które stają się nowym kanałem kontaktu przestępców z dziećmi.

„Rośnie liczba przypadków nagabywania — pedofile proszą dzieci o kontakt telefoniczny, aby przenieść rozmowę poza grę, często z zamiarem wyłudzenia nagich zdjęć lub nawiązania emocjonalnej relacji z nieletnim” — czytamy w raporcie.

Apel o działanie

Ks. Fortunato Di Noto podkreśla, że mimo drastycznych danych „społeczeństwo wciąż nie rozumie powagi problemu”. Association Meter apeluje o zdecydowane działania rządów, technologicznych gigantów i społeczeństwa obywatelskiego, by skutecznie walczyć z globalną plagą cyfrowego wykorzystywania dzieci.

Źródło: cna
Foto: YouTube, istock/tanawit sabprasan/
Czytaj dalej

News USA

ICE aresztowało nielegalnego imigranta w Connecticut – zabójcę funkcjonariusza w Meksyku

Opublikowano

dnia

Autor:

DiazCebada aresztowany przez ICE

Służba Imigracyjna i Celna Stanów Zjednoczonych (ICE) poinformowała we wtorek o aresztowaniu Orlando Diaza-Cebady, nielegalnego imigranta z Meksyku, który był poszukiwany w swoim kraju za zabójstwo funkcjonariusza organów ścigania. Do zatrzymania doszło 12 czerwca w stanie Connecticut.

Według Departamentu Bezpieczeństwa Krajowego (DHS), Orlando Diaz-Cebada, znany meksykańskim władzom jako „El Leches”, przebywa obecnie w areszcie ICE, gdzie oczekuje na postępowanie deportacyjne.

Aresztowany jest członkiem gangu Los Pochos, który współpracuje z potężnym kartelem narkotykowym Sinaloa. Meksykańskie organy ścigania twierdzą, że był odpowiedzialny za brutalne pobicie, w wyniku którego zginął urzędnik rządowy.

Trzy nielegalne przekroczenia granicy w ciągu miesiąca

To nie był pierwszy raz, gdy Diaz-Cebada nielegalnie przekroczył granicę USA. Według informacji DHS, po raz pierwszy został zatrzymany i deportowany 22 maja 2024 r. po nielegalnym wjeździe na terytorium Stanów Zjednoczonych. Zaledwie dwa dni później ponownie został schwytany i usunięty z kraju.

Mimo to zdołał powrócić do USA po raz trzeci — tym razem w nieznanym miejscu i czasie. Nie został zarejestrowany przez żadne służby imigracyjne, aż do aresztowania, które było wynikiem wspólnej operacji ICE i FBI.

Twarde stanowisko DHS

„Dzięki naszym odważnym funkcjonariuszom ICE i partnerom federalnym, ten nielegalny imigrant — poszukiwany za zabójstwo funkcjonariusza w Meksyku — został usunięty z naszych ulic. Ten brutalny przestępca próbował ukryć się w Connecticut, ale nie uniknie odpowiedzialności” – powiedziała Tricia McLaughlin, zastępczyni sekretarza DHS.

McLaughlin także ostro skrytykowała politykę stanów azylowych, takich jak Connecticut, które „utrudniają egzekwowanie prawa federalnego i przyciągają niebezpiecznych przestępców”.

„Ameryka nie będzie bezpieczną przystanią dla brutalnych kryminalistów. Jeśli jesteś nielegalnym imigrantem i przestępcą — nie próbuj tu wjeżdżać. Będziemy cię ścigać i aresztujemy” – dodała.

aresztowania ICE

Spór o stany azylowe

Aresztowanie Orlando Diaza-Cebady ponownie ożywiło debatę na temat tzw. stanów-sanktuariów — stanów, które ograniczają współpracę lokalnych władz z federalnymi agencjami imigracyjnymi, często odmawiając przekazywania danych lub współpracy przy aresztowaniach.

Krytycy tej polityki twierdzą, że stwarzają one bezpieczne przystanie dla przestępców, którzy mogą unikać wykrycia. Zwolennicy twierdzą z kolei, że chronią społeczności imigranckie przed nadużyciami i zwiększają zaufanie do lokalnych władz.

Źródło: The Epoch Times
Foto: ICE
Czytaj dalej

News USA

Trump w Holandii: szczyt NATO, napięcia na Bliskim Wschodzie i nowe cele obronne

Opublikowano

dnia

Autor:

Prezydent Donald Trump przybył we wtorek do Holandii, by wziąć udział w szczycie NATO odbywającym się w Hadze w dniach 24–25 czerwca. Wizyta odbywa się w cieniu eskalujących napięć na Bliskim Wschodzie i rosnących oczekiwań wobec sojuszników w sprawie wydatków obronnych.

Oficjalne przyjęcie z królem i królową

Donald Trump wylądował na lotnisku Schiphol o godzinie 7:51PM czasu lokalnego, ubrany w charakterystyczną czapkę z napisem „USA”. Niedługo po przylocie wziął udział w uroczystej kolacji w Pałacu Królewskim w Amsterdamie, gdzie spotkał się z królem Wilhelmem Aleksandrem i królową Maksymą. Uczestnicy kolacji, w tym przywódcy państw NATO, pozowali do wspólnego zdjęcia z holenderską rodziną królewską.

Konflikt Iran–Izrael: Trump wyraża frustrację

Jeszcze przed wylotem z Waszyngtonu Trump odniósł się do eskalującej sytuacji między Iranem a Izraelem, zarzucając obu stronom złamanie zawieszenia broni. Według doniesień, po wymianie ataków nocnych Izrael odpowiedział na wcześniejsze działania Iranu, mimo że zawarcie rozejmu miało miejsce zaledwie kilka godzin wcześniej.

Prezydent Trump przyznał, że Iran naruszył porozumienie, ale skrytykował również Izrael za szybki odwet. Na pokładzie Air Force One potwierdził, że Tel Awiw zgodził się na wstrzymanie działań odwetowych. „Zawieszenie broni jest w mocy i myślę, że utrzymamy je przez długi czas” — powiedział dziennikarzom.

Ambitne cele na szczycie NATO

Głównym celem Donalda Trumpa na tegorocznym szczycie NATO jest uzyskanie zgody na znaczne zwiększenie wydatków obronnych przez państwa członkowskie. Trump od lat krytykuje sojuszników za – jego zdaniem – niewystarczające zaangażowanie finansowe.

Obecnie domaga się podniesienia progu wydatków z 2% do 5% PKB.

trump leci do Hagi na szczyt NATO

Prezydent Donald Trump wsiada na pokład Marine One na Południowym trawniku Białego Domu, wtorek, 24 czerwca 2025 r., w drodze do bazy wojskowej Andrews, skąd udał się do Hagi w Holandii na szczyt NATO w 2025 r.

Sekretarz Generalny NATO, Mark Rutte, zaproponował kompromisowy model: 3,5% PKB na podstawowe wydatki wojskowe i dodatkowe 1,5% na infrastrukturę i przemysł obronny. Prezydent Trump przyjął propozycję z zadowoleniem:

„Myślę, że będziemy mieć silniejszy pokój, lepszy pokój. NATO było spłukane, a ja powiedziałem: »będziecie musieli zapłacić«. Teraz płacą dużo.”

Hiszpania mówi „nie” nowym zobowiązaniom

Nie wszystkie państwa członkowskie entuzjastycznie przyjęły nowe propozycje. Premier Hiszpanii Pedro Sánchez ogłosił, że jego kraj nie podpisze się pod planem 5-procentowego celu wydatkowego. Zamiast tego osiągnął porozumienie z NATO, które pozwala Hiszpanii pozostać przy niższym poziomie finansowania.

W 2024 roku Hiszpania przeznaczyła na obronę zaledwie 1,3% PKB, co czyni ją krajem o najniższych wydatkach w całym sojuszu.

„Jest problem z Hiszpanią. Hiszpania się nie zgadza, co jest bardzo niesprawiedliwe wobec reszty ludzi” – skomentował Trump.

Szczyt NATO w Hadze może stać się punktem zwrotnym nie tylko dla dalszego finansowania obrony zbiorowej, ale także dla roli, jaką odgrywa Donald Trump w globalnej polityce po swoim powrocie na międzynarodową scenę.

Źródło: The Epoch Times
Foto: YouTube, The White House
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Reklama
Reklama

Kalendarz

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu