Połącz się z nami

News USA

Departament Sprawiedliwości walczy z pozwem dotyczącym dostępności mifepristonu

Opublikowano

dnia

Administracja Donalda Trumpa zwróciła się w poniedziałek do sądu federalnego o oddalenie pozwu złożonego przez trzy stany rządzone przez Republikanów, które domagają się ograniczenia telemedycznego dostępu do mifepristonu — leku stosowanego w aborcji farmakologicznej.

Pomimo zmiany administracji, prawnicy Departamentu Sprawiedliwości kontynuują linię prawną obraną za prezydentury Joe Bidena. W swoim stanowisku rząd federalny nie odniósł się jednak bezpośrednio do meritum sprawy — czyli prawa do zdalnego przepisywania mifepristonu.

Zamiast tego argumentowano, że Missouri, Kansas i Idaho nie mają ani podstaw prawnych, ani jurysdykcyjnych do prowadzenia sprawy przed sądem w Teksasie.

Pozew, który trafił do sądu okręgowego w Teksasie, został złożony po tym, jak w 2024 roku Sąd Najwyższy USA utrzymał ogólnokrajowy dostęp do mifepristonu, o czym informowaliśmy 14 czerwca. Trzy stany, które go złożyły, argumentują, że Agencja Żywności i Leków (FDA) powinna zakazać telemedycznego przepisywania leku, wymagać co najmniej trzech osobistych wizyt w gabinecie lekarskim i zawęzić ramy czasowe stosowania mifepristonu w ciąży.

Sprawą zajmuje się sędzia Matthew Kacsmaryk — nominowany przez Donalda Trumpa — który wcześniej opowiedział się za unieważnieniem zatwierdzenia mifepristonu przez FDA w osobnej sprawie wniesionej przez organizacje antyaborcyjne.

Orzeczenie to zostało jednak ograniczone przez sąd apelacyjny, a następnie unieważnione przez Sąd Najwyższy, który uznał, że powódki nie miały legitymacji procesowej.

W styczniu Matthew Kacsmaryk wydał decyzję umożliwiającą trzem stanom – Missouri, Kansas i Idaho – wniesienie pozwu przeciwko Agencji ds. Żywności i Leków (FDA), o czym pisaliśmy tutaj.

Departament Sprawiedliwości twierdzi jednak, że nie można wykorzystać poprzedniego pozwu jako pretekstu do utrzymania sprawy w Teksasie. Podkreślono też, że zaskarżone decyzje FDA sięgają 2016 roku, a więc minął już sześcioletni termin na wniesienie roszczeń.

Sytuacja prawna w poszczególnych stanach wciąż się zmienia. Aborcja jest całkowicie zakazana w Idaho, a Missouri jeszcze do niedawna również egzekwowało niemal pełny zakaz, choć ostatnio – po decyzji wyborców – kliniki zaczęły ponownie oferować zabiegi. W Kansas aborcja jest legalna do 22. tygodnia ciąży, mimo że obowiązują tam pewne ograniczenia.

Tymczasem Donald Trump w grudniowym wywiadzie dla magazynu Time zadeklarował, że nie będzie próbował ograniczać dostępu do leków aborcyjnych. W kampanii wyborczej podkreśla, że aborcja powinna być kwestią regulowaną przez poszczególne stany, i przypomina, że to jego nominaci w Sądzie Najwyższym doprowadzili do unieważnienia precedensu Roe v. Wade w 2022 roku.

Z kolei Robert F. Kennedy Jr., sekretarz zdrowia i kandydat na prezydenta, prezentuje zmienne stanowisko w kwestii aborcji, co przyciąga krytykę zarówno ze strony zwolenników praw reprodukcyjnych, jak i ich przeciwników. Podczas przesłuchania w styczniu określił aborcję jako „tragedię”, unikając jednoznacznych deklaracji politycznych.

Mifepriston, stosowany zazwyczaj w połączeniu z innym lekiem, odpowiada obecnie za ponad 60% wszystkich aborcji w Stanach Zjednoczonych od czasu wyroku Sądu Najwyższego uchylającego Roe v. Wade.

Źródło: baynews9
Foto: Free Liberty Institute, istock/Nadzeya Haroshka/eternalcreative/

News USA

Poznań. Obchody 107. rocznicy wybuchu Powstania Wielkopolskiego. Fot. KPRP

Opublikowano

dnia

Autor:

Czytaj dalej

News USA

Rozmowa Prezydenta RP z Prezydentem USA

Opublikowano

dnia

Autor:

Dzisiaj odbyła się kolejna rozmowa telefoniczna Prezydenta RP Karola Nawrockiego z Prezydentem Stanów Zjednoczonych Donaldem Trumpem.

Na początku Prezydenci złożyli sobie życzenia z okazji Świąt Bożego Narodzenia. W dalszej części rozmowy Karol Nawrocki i Donald Trump podjęli temat stanu relacji transatlantyckich, oraz bezpieczeństwa w regionie w związku z toczącą się wojną na Ukrainie wywołaną przez Federację Rosyjską – w szczególności dyskutowano o postępach uzgodnień pokojowych.

Rozmawiano także o udziale Polski w pracach grupy G20, polsko–amerykańskiej współpracy gospodarczej i sprawach energetyki. Rozmowa odbyła się w ciepłej i serdecznej atmosferze.

 

KPRP
Czytaj dalej

News USA

Świąteczne bombardowanie w Nigerii: Trump ogłosił atak na ISIS

Opublikowano

dnia

Autor:

25 grudnia Prezydent Donald Trump ogłosił przeprowadzenie „potężnego i śmiertelnego uderzenia” wymierzonego w struktury organizacji ISIS działające w północno-zachodniej Nigerii. Jak podkreślił, była to odpowiedź na eskalację brutalnych ataków na chrześcijan w tym regionie.

„Ostrzegaliśmy ich – tej nocy zapłacili cenę”

W oświadczeniu opublikowanym na Truth Social Donald Trump napisał, że celem były grupy terrorystyczne, które „od wielu lat, a nawet stuleci, dokonują brutalnych mordów na niewinnych chrześcijanach”. Prezydent dodał, że terroryści zignorowali wcześniejsze ostrzeżenia.

„Wcześniej ostrzegałem tych terrorystów, że jeśli nie przestaną dokonywać rzezi chrześcijan, zapłacą za to. I tej nocy zapłacili” – napisał.

Trump podkreślił, że Departament Wojny przeprowadził „liczne perfekcyjne uderzenia”, a Stany Zjednoczone „nie pozwolą, by radykalny islamistyczny terroryzm prosperował”. Zakończył słowami:

“Niech Bóg błogosławi naszą armię i Wesołych Świąt dla wszystkich – również dla martwych terrorystów, których będzie jeszcze więcej, jeśli masakry chrześcijan się nie zakończą”.

Nigeria w centrum międzynarodowej presji

Już 5 listopada Donald Trump publicznie zwracał uwagę na dramatyczną sytuację chrześcijan w Nigerii, sygnalizując, że USA mogą rozważyć działania militarne. Administracja w ostatnich miesiącach przyjęła szereg sankcji, m.in. wizowych, wobec Nigeryjczyków zaangażowanych w „masowe zabójstwa i przemoc” wymierzoną w chrześcijan.

Stany Zjednoczone ponownie rozważają także uznanie Nigerii za tzw. Kraj Budzący Szczególną Troskę (CPC) w ramach ustawy o wolności religijnej, co umożliwia nakładanie sankcji. Taki status został nadany Nigerii po raz pierwszy w 2020 r., choć później został cofnięty.

Nigeria zaprzecza prześladowaniom chrześcijan

Władze Nigerii konsekwentnie odrzucają oskarżenia o systematyczne prześladowania chrześcijan, podkreślając, że organizacje takie jak Boko Haram i ISIS działają przeciwko osobom „bez względu na wyznanie”. Jednocześnie rząd miał – jak potwierdził Pentagon – zaakceptować amerykańskie uderzenia.

„Departament Wojny współpracował z rządem Nigerii przy realizacji tych ataków. Zostały one zatwierdzone przez rząd Nigerii” – podał rzecznik.

Rosnąca przemoc w regionie

Nigeria – najludniejszy kraj Afryki, liczący ok. 214 mln mieszkańców – od lat zmaga się z eskalacją przemocy na tle religijnym i etnicznym. Według Pew Research ok. 56% mieszkańców to muzułmanie, a 43% chrześcijanie. To również jedno z zaledwie siedmiu państw na świecie z „bardzo wysokim” poziomem społecznych napięć religijnych.

Raporty USCIRF (U.S. Commission on International Religious Freedom) wskazują na szczególnie dramatyczną sytuację w rejonie Middle Belt, gdzie uzbrojone grupy dokonują pacyfikacji chrześcijańskich wiosek, palenia kościołów i porwań, próbując „islamizować region i eliminować chrześcijan”.

Organizacje praw człowieka poinformowały, że w pierwszej połowie 2025 r. liczba ataków na chrześcijan gwałtownie wzrosła, co ponownie uruchomiło naciski, aby Waszyngton przywrócił Nigerii status CPC.

Co dalej?

Amerykańskie uderzenia w ISIS w Nigerii mogą oznaczać nowy etap współpracy wojskowej między oboma państwami – choć nigeryjski rząd oficjalnie odrzuca tezę o prześladowaniach religijnych, przyjmuje natomiast pomoc w zwalczaniu ugrupowań terrorystycznych.

Administracja Trumpa zapowiada, że kolejne działania militarne są możliwe, jeśli przemoc wobec chrześcijan nie ustanie.

Źródło: The Epoch Times
Foto: YouTube, The White House
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu