Departament Policji Lake Forest ogłosił, że wkrótce do zespołu dołączy nowy, nietypowy rekrut — szczeniak rasy bernardyn, który będzie pełnił funkcję psa opiekuńczego. Mieszkańcy mają szansę pomóc w wyborze jego imienia za pośrednictwem internetowej ankiety.

Pies będzie towarzyszył pracownicy socjalnej departamentu, Lauren Perez, podczas interwencji związanych ze zdrowiem psychicznym. Jak informuje Dana Olson, dyrektor ds. komunikacji i zaangażowania społecznego w Lake Forest, tylko w 2024 roku funkcjonariusze odpowiedzieli już na 538 takich zgłoszeń — co pokazuje rosnącą potrzebę wprowadzenia rozwiązań wspierających dobrostan emocjonalny zarówno mieszkańców, jak i służb.

„Nie ma wątpliwości, że służba w policji wpływa na zdrowie psychiczne funkcjonariuszy” – powiedział szef policji John Burke. – „Ten program to nie tylko wsparcie dla naszego zespołu, ale także nowy sposób budowania więzi i zaufania ze społecznością”.

„To coś więcej niż tylko nowy pies – to nowe podejście do zdrowia psychicznego, relacji z mieszkańcami i wzmacniania społeczności” – dodaje Burke.

Dlaczego bernardyn?

Olson podkreśla, że wybór tej konkretnej rasy był świadomy. Bernardyny, pierwotnie hodowane w Alpach jako psy ratownicze, znane są z łagodnego usposobienia, cierpliwości oraz wyjątkowej wrażliwości na ludzkie emocje. Mimo imponujących rozmiarów są niezwykle delikatne i często doskonale odnajdują się w pracy z dziećmi oraz osobami przeżywającymi silny stres.

„Posiadanie psa w takich sytuacjach daje nam dodatkowe narzędzie — źródło komfortu, które działa natychmiastowo” – powiedziała Lauren Perez. – „To obecność, która potrafi przełamać barierę i wprowadzić spokój w najbardziej napiętych momentach”.

Psy opiekuńcze zyskują na popularności

W całych Stanach Zjednoczonych agencje policyjne coraz częściej sięgają po pomoc psów terapeutycznych. Są one skutecznym wsparciem nie tylko dla osób doświadczających kryzysu, ale też dla ratowników i funkcjonariuszy biorących udział w trudnych interwencjach.

Rola bernardyna w Lake Forest obejmie m.in. towarzyszenie podczas krytycznych zdarzeń, pomaganie w budowaniu zaufania w sytuacjach stresowych, usprawnianie komunikacji w delikatnych dochodzeniach oraz udział w działaniach edukacyjnych i integracyjnych.

Zaproponuj imię dla nowego członka zespołu

Policja Lake Forest zachęca mieszkańców do udziału w nadaniu imienia dla swojego nowego pupila. Głosowanie odbywa się online pod adresem: cityoflakeforest.com/HelpNameLFPDComfortDog

Źródło: lakemchenryscanner
Foto: Policja Lake Forest

Laureat ośmiu nagród Tony, w tym za najlepszy musical, „Hadestown” powraca do Chicago na limitowaną serię występów od 6 do 18 maja 2025 roku. To poruszająca, nowoczesna interpretacja starożytnych mitów o Orfeuszu i Eurydyce oraz Hadesie i Persefonie, autorstwa znakomitej piosenkarki i autorki tekstów Anaïs Mitchell, w reżyserii Rachel Chavkin (znanej z „Natasha, Pierre & The Great Comet of 1812”).

„Hadestown” łączy dwie klasyczne opowieści w jedno intensywne, emocjonalne widowisko: Orfeusz, obdarzony niezwykłym talentem muzycznym, schodzi do podziemi, by uratować ukochaną Eurydykę, podczas gdy Persefona raz jeszcze staje w obliczu dylematu między światłem wiosny a ciemnością, którą dzieli z mężem — Hadesem, królem podziemi.

W tym musicalu piosenka dosłownie może odmienić los.

To spektakl pełen namiętności, pięknej muzyki i poetyckiej narracji, który wciąga widza od pierwszej sceny i nie pozwala zapomnieć o sobie jeszcze długo po zakończeniu przedstawienia.

Spektakl prezentowany będzie w CIBC Theatre przy 18 W. Monroe St. w centrum Chicago, a bilety są dostępne w cenie od 76,50 do 273 dolarów na stronie broadwayinchicago.com.

Daty i godziny występów:

• Wtorki: 6 i 13 maja o 7:00PM
• Środy: 7 i 14 maja o 1:00 i 7:00PM
• Czwartki: 8 i 15 maja o 7:00PM
• Piątki: 9 i 16 maja o 7:30PM
• Soboty: 10 i 17 maja o 2:00 i 7:30PM
• Niedziele: 11 i 18 maja o 1:00PM

Czas trwania spektaklu: 2 godziny i 25 minut (z przerwą). Zalecany wiek widzów: od 8 lat wzwyż.

Witamy w Hadestown – miejscu, gdzie mit spotyka się z muzyką, a odwaga i nadzieja rozbrzmiewają w każdej nucie – nie przegap okazji, by zobaczyć jeden z najbardziej uznanych musicali ostatnich lat.

Źródło: dailyherald, Broadway in Chicago
Foto: Broadway in Chicago

Po niemal czterech dekadach planowania, Chicago jest coraz bliżej otwarcia parku poświęconego postaci Jeana Baptiste’a Point DuSable— urodzonemu na Haiti handlarzowi futer, powszechnie uznawanemu za założyciela miasta. Nowa przestrzeń publiczna powstaje na wschód od miejsca, gdzie DuSable osiedlił się w XVIII wieku, u ujścia rzeki Chicago do jeziora Michigan.

Pomysł utworzenia parku narodził się w latach 80. z inicjatywy czterech wybitnych mieszkańców Chicago: pierwszego czarnoskórego burmistrza miasta Harolda Washingtona, jego brata Ramona Price’a, założycielki Muzeum Historii Czarnych DuSable Margaret Burroughs oraz członkini komitetu doradczego parku, Peggy Montes.

Z tej czwórki tylko Montes wciąż żyje, a jej syn, Paul Montes, obecnie przewodniczy Radzie Doradczej Parku DuSable.

“To miejsce, w którym zbiegają się Ogden Slip, rzeka Chicago i jezioro Michigan” — mówi Paul Montes. “To brama do miasta, najlepsze możliwe wejście do Chicago.”

Co znajdzie się w parku?

Zlokalizowany pod adresem 401 N. Lake Shore Drive, park będzie zajmował 3,44 akra i stanie się przestrzenią edukacyjną, historyczną i rekreacyjną. Projekt zakłada stworzenie promenady, pawilonu oraz ścieżki narracyjnej z tekstami i pomnikami poświęconymi DuSable’owi i jego żonie, Kittihaw.

Projekt został opracowany przez renomowane biuro Ross Barney Architects. Główna projektantka, Carol Ross Barney, podkreśla, że celem jest stworzenie przestrzeni, która nie tylko upamiętni postać DuSable’a, ale także skłoni odwiedzających do refleksji nad własnym miejscem w historii miasta.

” To park, który opowiada historię” — mówi Ross Barney. “Pomoże zrozumieć zmiany, jakie zachodziły w Chicago od czasów, gdy DuSable tu przybył.”

Długa droga do realizacji

Na przeszkodzie realizacji parku przez lata stały problemy techniczne i środowiskowe. Teren wymagał dekontaminacji, usunięcia starych torów kolejowych i gruntownej modernizacji muru oporowego otaczającego działkę.

Dziś te przeszkody są już pokonane. Architekci złożyli w kwietniu finalne dokumenty projektowe do Chicago Park District. Teraz projekt czeka na zatwierdzenie przez Chicago Plan Commission oraz Radę Miasta.

Paul Montes wierzy, że te etapy przebiegną sprawnie i park zostanie otwarty w 2027 roku.

Źródło: wttw
Foto: Ross Barney Architects