News USA
Szef Realtor.com: Przepisy i biurokracja pogłębiają kryzys mieszkaniowy w USA

W środę Damian Eales, dyrektor generalny Realtor.com, w ostrych słowach odniósł się do przyczyn pogłębiającego się kryzysu mieszkaniowego w Stanach Zjednoczonych. W jego opinii kluczową przeszkodą w zwiększeniu dostępności domów są nadmierne regulacje i kosztowna biurokracja, które hamują budownictwo i ograniczają podaż.
W rozmowie z Marią Bartiromo w programie Mornings with Maria Damian Eales podkreślił, że rynek nieruchomości utknął w martwym punkcie.
„Ameryka znalazła się w impasie transakcyjnym. Od dwóch lat obserwujemy najniższy poziom sprzedaży nieruchomości od trzech dekad. Główną przyczyną są wysokie stopy procentowe — aż 70% amerykańskich kredytów hipotecznych ma oprocentowanie poniżej 5%, podczas gdy obecnie sięga ono blisko 6,8%” — tłumaczył Eales.
Wysokie ceny i brak podaży
Z raportu Realtor.com wynika, że w USA brakuje aż 3,8 miliona domów, co w połączeniu z rosnącymi cenami i trudnościami z uzyskaniem kredytu sprawia, że coraz mniej Amerykanów może pozwolić sobie na zakup własnego lokum. W marcu mediana ceny nowego domu jednorodzinnego wyniosła 403 600 dolarów, a domów istniejących — 408 000 dolarów.
Damian Eales wyraził nadzieję, że obniżka stóp procentowych mogłaby rozruszać rynek, ale zastrzegł, że to nie rozwiąże problemu niedoboru mieszkań.
„Nawet jeśli stopy spadną, wciąż mamy fundamentalny problem: brak podaży. Dlatego potrzebne są działania systemowe, również na poziomie lokalnym i stanowym.”
Recepta: mniej biurokracji, więcej budowy
Według Ealesa, aż 25% kosztów budowy nowego domu w USA to efekt obciążeń regulacyjnych. Wskazał m.in. na zbyt restrykcyjne przepisy środowiskowe oraz ograniczenia wynikające ze strefowania, które uniemożliwiają budowę mieszkań wielorodzinnych — szczególnie tam, gdzie miałoby to sens, np. w pobliżu stacji transportu publicznego.
„Nie chodzi o to, żeby stawiać bloki wszędzie. Ale jeśli chcemy rozwiązać kryzys mieszkaniowy, musimy umożliwić rozwój w odpowiednich lokalizacjach” — zaznaczył.
W jego opinii to władze stanowe i lokalne mają dziś największy wpływ na tempo i skalę budownictwa mieszkaniowego. Zauważył też, że niektórzy lokalni interesariusze nadużywają procedur planistycznych, by blokować rozwój.
Grunt to grunt — i chęci
Jednym z działań administracji federalnej, które mogą pomóc, jest uwolnienie gruntów należących do rządu. W marcu powołano specjalną grupę zadaniową, której celem jest wskazanie niewykorzystanych terenów federalnych z potencjałem pod zabudowę mieszkaniową.
Eales ocenił jednak, że to dopiero pierwszy krok:
„Rząd federalny może uwolnić grunty, ale bez współpracy z władzami lokalnymi i ograniczenia biurokracji nie osiągniemy rzeczywistego postępu.”
Które stany sobie radzą, a które nie?
W dniu wystąpienia Ealesa, Realtor.com opublikował raport „Grading the States: Affordability & Homebuilding Report Cards”, oceniający 50 stanów i Waszyngton pod kątem dostępności mieszkań i tempa budownictwa. Pisaliśmy o nim tutaj.
Tylko trzy stany – Karolina Południowa, Iowa i Teksas – otrzymały ocenę „A”. Na drugim biegunie znalazły się stany z oceną „F”, w tym Nowy Jork, Massachusetts, Rhode Island, Oregon, Connecticut, Kalifornia i Hawaje.
„Południe i Środkowy Zachód mają wyraźne nastawienie na rozwój. Chcą nowych inwestycji mieszkaniowych. Inne regiony powinny wziąć z nich przykład” — podsumował Eales.
Źródło: foxbusiness
Foto: istock/tfoxfoto/gorodenkoff/Jacob Wackerhausen/
News USA
Historyczny kontrakt LOT-u z Airbusem. Polska linia zamawia 40 nowoczesnych samolotów

Polskie Linie Lotnicze LOT po raz pierwszy w swojej historii złożyły zamówienie na samoloty europejskiego producenta Airbus. Kontrakt obejmuje 40 nowoczesnych maszyn z rodziny A220 i stanowi istotny krok w kierunku modernizacji floty narodowego przewoźnika.
Zamówienie obejmuje 20 samolotów Airbus A220-100 oraz 20 większych wariantów A220-300. Pierwsze dostawy planowane są na 2027 rok. To pierwszy przypadek, kiedy LOT wybiera ofertę Airbusa, dotychczas bowiem opierał się głównie na flocie Boeingów i Embraerów.
Premier Donald Tusk, ogłaszając podpisanie umowy, podkreślił jej znaczenie dla polskiego lotnictwa cywilnego: “To największa inwestycja w historii naszego narodowego przewoźnika. Budujemy lidera transportu lotniczego w Europie” – powiedział.
Przygotowania do CPK
Zamówienie wpisuje się w długofalową strategię rozwoju LOT-u, mającą na celu przygotowanie spółki do kluczowej roli w Centralnym Porcie Komunikacyjnym – nowym lotnisku, które ma powstać w centralnej Polsce. Otwarcie CPK planowane jest na 2032 rok, a LOT ma pełnić funkcję jego głównego operatora.
Wybór Airbusa zamiast Embraera
Decyzja o wyborze Airbusa zapadła po międzynarodowym przetargu, w którym konkurencyjną ofertę złożył brazylijski Embraer. Jak ujawnił prezes LOT-u Michał Fijoł, linia otrzymała „dwie bardzo konkurencyjne propozycje”, jednak ostatecznie zwyciężyła oferta Airbusa, która lepiej wpisuje się w strategię przewoźnika, oferując nowoczesne, oszczędne paliwowo i przyjazne środowisku maszyny.
Według szacunków, pojedynczy samolot A220 kosztuje około 90 milionów dolarów, w zależności od konfiguracji. Oznacza to, że całkowita wartość kontraktu może sięgać nawet 3,6 miliarda dolarów (około 13,3 miliarda złotych).
Flota LOT-u rośnie w siłę
Obecnie LOT dysponuje flotą 86 samolotów, z czego połowa to maszyny Boeinga, a połowa – Embraery. Przewoźnik czeka również na dostawy dwóch Boeingów 787 Dreamliner oraz 13 samolotów 737 MAX 8. Nowe A220 mają znacząco zwiększyć możliwości operacyjne linii, zwłaszcza na trasach regionalnych i europejskich.
Zamówienie zostało ogłoszone w czasie Paris Air Show – jednych z największych na świecie targów branży lotniczej.
Decyzja o wyborze Airbusa wpisuje się także w szerszy kontekst polityczny – w ostatnich miesiącach Polska i Francja zacieśniły współpracę, m.in. podpisując nowy traktat o partnerstwie strategicznym w zakresie bezpieczeństwa, energetyki jądrowej i technologii obronnych.
Źródło: NFP
Foto: Polskie Linie Lotnicze LOT
News Chicago
Cheesecake Factory wkracza do Naperville – nowa atrakcja kulinarna w Block 59

Znana z obszernego menu i kultowych serników, sieć restauracji The Cheesecake Factory już 17 czerwca otworzy nową lokalizację w rozwijającej się dzielnicy Block 59 w Naperville. Restauracja stanie się częścią dynamicznie rosnącego kompleksu gastronomiczno-rozrywkowego na północno-wschodnim rogu skrzyżowania Route 59 i Aurora Avenue.
Cheesecake Factory zaoferuje gościom klasyczne, rozbudowane menu liczące ponad 250 dań — od amerykańskich klasyków po dania kuchni międzynarodowej — oraz ponad 30 rodzajów sernika, z których marka słynie na całym świecie.
Nowa kulinarna dzielnica Naperville
Block 59 powstaje na terenie dawnego centrum handlowego Heritage Square, które zostało niemal całkowicie wyburzone przez dewelopera, firmę Brixmor Property Group, aby zrobić miejsce dla nowoczesnej przestrzeni skupionej wokół jedzenia, spotkań i rozrywki.
Nowa dzielnica nie tylko przyciąga znane marki, ale stawia także na przestrzeń społeczną — centralnym punktem Block 59 będzie otwarty plac eventowy, przeznaczony na wydarzenia plenerowe, koncerty i spotkania społecznościowe.
„To miejsce zostało zaprojektowane z myślą o integracji i wspólnym spędzaniu czasu,” – powiedział Burmistrz Naperville Scott Wehrli podczas swojego dorocznego przemówienia „State of the City” w maju.
Co jeszcze pojawi się w Block 59?
Block 59 przyciąga uznane restauracje i modne koncepty kulinarne. Oto część zapowiedzianych lokali, które otworzą się w tym lub przyszłym roku:
- First Watch – popularna restauracja brunchowa
- Piccolo Buco – nowy koncept od Cooper’s Hawk
- Velvet Taco – nowoczesne podejście do klasycznych taco
- FreshFin Poké – świeże poké bowls
- Crisp & Green – zdrowe dania na bazie roślin
- Yard House – amerykański grill z szeroką ofertą piw kraftowych
Już teraz działają Shake Shack i inne lokale, a na 2026 rok zaplanowano otwarcie prestiżowej restauracji Ruth’s Chris Steak House.
Źródło: dailyherald
Foto: YouTube
News USA
Forever 21 zapowiada „odświeżenie” marki po drugiej upadłości i masowych zamknięciach sklepów

Forever 21, niegdyś ikona szybkiej mody i ulubieniec klientów centrów handlowych w latach 90. i na początku XXI wieku, ogłosił plany „odświeżenia” marki. Zapowiedź pojawiła się na oficjalnym profilu marki na Instagramie 30 maja — kilka miesięcy po ogłoszeniu drugiej upadłości i zamknięciu setek sklepów w Stanach Zjednoczonych.
Na początku tego roku firma F21OpCo, odpowiedzialna za prowadzenie sklepów Forever 21, poinformowała o złożeniu wniosku o ochronę przed wierzycielami w ramach rozdziału 11 amerykańskiego prawa upadłościowego. Marka zapowiedziała wtedy, że poszukuje możliwości kontynuacji działalności, potencjalnie z udziałem inwestora strategicznego, lub sprzedaży aktywów.
Pomimo zapewnień, że sklepy i strona internetowa pozostaną tymczasowo otwarte, wiele lokalizacji Forever 21 w całym kraju zostało objętych wyprzedażami likwidacyjnymi, a na witrynach zawisły tabliczki informujące o zamknięciu.
W Illinois, gdzie marka miała 15 sklepów (głównie w Chicago i okolicznych centrach handlowych, takich jak Woodfield, Gurnee Mills czy Northbrook Court), niemal wszystkie zostały oznaczone jako „zamknięte”.
„Forever 21 nigdzie się nie wybiera” – zapewnia marka
W swoim majowym poście Forever 21 zwróciło się do klientów słowami:
„Forever 21 nigdzie się nie wybiera. Nadal jesteśmy zaangażowani w dostarczanie wam stylów, które kochacie. W tej chwili rozwijamy się, odświeżamy i budujemy to, co będzie dalej”.
Przedstawiciele marki przyznali, że zmiany mogą wydawać się nagłe i nieoczekiwane, ale podkreślili, że jej celem jest transformacja i dostosowanie się do nowej rzeczywistości rynkowej. Pod postem pojawiły się dziesiątki komentarzy – wiele z nich od byłych pracowników pytających o utracone zatrudnienie i brak informacji od firmy.
Upadłość i zmierzch centrum handlowego
Forever 21 zostało założone w 1984 roku przez koreańskich imigrantów Jin Sook i Do Wona „Dona” Changa w Kalifornii. Marka szybko zyskała popularność dzięki przystępnym cenom i modnym fasonom inspirowanym projektami z wybiegów.
W 2005 roku osiągnęła miliard dolarów rocznej sprzedaży, a dekadę później przychody sięgały ponad 4 mld dolarów. Założyciele zostali wtedy wycenieni na łączną wartość netto prawie 6 mld dolarów.
Jednak wraz z rosnącą konkurencją ze strony sklepów internetowych — zwłaszcza tanich, zagranicznych gigantów jak Shein — a także zmianami w zwyczajach zakupowych konsumentów, oparty głównie na ruchu pieszym w centrach handlowych model biznesowy Forever 21 zaczął się kruszyć.
Marka po raz pierwszy ogłosiła upadłość w 2019 roku, a wkrótce później została przejęta przez Authentic Brands Group, wspólnie z operatorami centrów handlowych Simon Property Group i Brookfield Properties. Choć celem miała być restrukturyzacja i modernizacja, pandemia COVID-19 tylko pogłębiła problemy finansowe sieci.
W jednym z wywiadów w 2024 roku, dyrektor generalny Authentic Brands nazwał zakup Forever 21 „prawdopodobnie największym błędem, jaki popełniłem jako inwestor detaliczny”.
Kolejna restrukturyzacja w cieniu miliardowych długów
W najnowszym wniosku upadłościowym Forever 21 oszacowało swoje aktywa na kwotę między 100 a 500 milionami dolarów, przy jednoczesnym zadłużeniu na poziomie od 1 do 10 miliardów dolarów. Nie jest jeszcze jasne, jak firma zamierza przeprowadzić restrukturyzację, ani ilu sklepów uda się ostatecznie utrzymać.
Źródło: nbc
Foto: YouTube
-
Polonia Amerykańska2 tygodnie temu
Polonia ma wielkie serca: Pomagamy pani Ewie spod Jarosławia, cioci Moniki Doroty
-
News Chicago3 tygodnie temu
Sandra i John Kucala z Orland Park walczą o dom. Ich podatek wzrósł z 3 do 17 tys. USD
-
Zdrowie4 tygodnie temu
Uwaga na szczepionki przeciw Covid19: mogą powodować zapalenie mięśnia sercowego
-
News Chicago3 tygodnie temu
Uwaga – oszustwo: Fałszywe SMS-y o mandatach drogowych krążą w Illinois
-
News USA4 tygodnie temu
Strzelanina w Waszyngtonie: Mieszkaniec Chicago zabił dwoje pracowników ambasady Izraela
-
Polonia Amerykańska3 tygodnie temu
W sobotę Polacy w USA ponownie głosują na nowego prezydenta Polski
-
News USA3 tygodnie temu
Republikanie oskarżają UE i rząd Tuska o ingerencję w wybory prezydenckie w Polsce
-
News USA2 tygodnie temu
Karol Nawrocki będzie Prezydentem RP. Wygrał z Trzaskowskim różnicą 369 tysięcy głosów