Połącz się z nami

News USA

Sędzia John Roberts może przesądzić los pierwszej publicznie finansowanej szkoły religijnej w USA

Opublikowano

dnia

Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych rozpatruje sprawę dotyczącą granicy między państwem a religią. Dotyczy ona decyzji stanu Oklahoma o przyznaniu finansowania szkole katolickiej — St. Isidore of Seville Catholic Virtual School — która jako pierwsza w kraju miałaby działać jako publicznie finansowana, religijna szkoła czarterowa. Po dwugodzinnych argumentacjach, które odbyły się w środę, los sprawy wydaje się zależeć od głosu prezesa Sądu Najwyższego Johna Robertsa.

Wypowiedzi sędziego Johna Robertsa sugerowały zarówno zrozumienie dla wcześniejszych precedensów wspierających wolność religijną, jak i wątpliwości co do skali zaangażowania państwa w tej konkretnej sprawie.

Sąd podzielony

Czterech konserwatywnych sędziów wyraziło silne poparcie dla szkoły oraz stanowej rady szkół czarterowych, która ją zatwierdziła. — „Nie proszą o specjalne traktowanie. Chcą tylko być traktowani na równi, mimo że są religijni” — powiedział sędzia Brett Kavanaugh.

Z drugiej strony, trzej liberalni sędziowie wyrazili zaniepokojenie potencjalnym naruszeniem rozdziału kościoła od państwa. Sędzina Elena Kagan zaznaczyła: — „Szkoły czarterowe są w każdej praktyce równoważne szkołom publicznym, a więc powinny podlegać tym samym ograniczeniom konstytucyjnym”.

Sędzina Amy Coney Barrett wycofała się z udziału w sprawie, nie podając przyczyny. Jej wcześniejsze związki akademickie z osobami wspierającymi religijne szkoły czarterowe mogą mieć na to wpływ.

Jeśli John Roberts przyłączy się do liberałów, wynik głosowania 4-4 pozostawi w mocy decyzję Sądu Najwyższego Oklahomy, który uznał finansowanie szkoły za sprzeczne z Pierwszą Poprawką. Jeżeli jednak poprze konserwatystów, Sąd Najwyższy może uznać takie finansowanie za zgodne z konstytucją, w świetle wcześniejszych orzeczeń, które dopuszczały przepływ środków publicznych do instytucji religijnych.

Roberts był autorem trzech wcześniejszych wyroków wspierających wolność religijną w kontekście finansowania edukacji, ale tym razem zaznaczył, że „zaangażowanie stanu jest znacznie bardziej kompleksowe”, co sugeruje możliwe wahanie.

Tło sprawy

St. Isidore, wirtualna szkoła K-12 o której pisaliśmy m.in. tutaj, miała rozpocząć działalność jesienią ubiegłego roku, oferując edukację dla 200 uczniów, z deklarowaną misją „ewangelizacji w wierze katolickiej”.

Decyzja o przyznaniu jej finansowania została jednak zakwestionowana przez Prokuratora Generalnego Oklahomy, Gentnera Drummonda, który pozwał stanową radę szkół czarterowych w celu unieważnienia jej decyzji.

Stanowi liderzy są podzieleni: Gubernator Kevin Stitt oraz Kurator ds. Edukacji Ryan Walters popierają pomysł finansowania religijnych szkół czarterowych, podczas gdy Drummond zdecydowanie się temu sprzeciwia.

Szeroki wpływ na system edukacji

Prawnicy ostrzegają, że decyzja w tej sprawie może mieć daleko idące konsekwencje — orzeczenie może zmienić reguły gry dla szkół czarterowych w całym kraju.

Szkoły czarterowe są uznawane za szkoły publiczne w 45 stanach i Dystrykcie Kolumbii. Choć prowadzone są przez niezależne organy, korzystają z funduszy publicznych i muszą przestrzegać przepisów antydyskryminacyjnych.

Około 8% amerykańskich uczniów — prawie 4 miliony dzieci — uczęszcza do szkół czarterowych.

Przeciwnicy finansowania St. Isidore ostrzegają, że może to otworzyć drogę do dalszego wprowadzania religii do systemu edukacji publicznej, osłabiając rozdział Kościoła od państwa i zmieniając zasady finansowania szkół w niemal każdym stanie.

Decyzja Sądu Najwyższego — niezależnie od kierunku — będzie miała przełomowe znaczenie dla przyszłości amerykańskiej edukacji publicznej i granicy między państwem a religią.

Źródło: nbc
Foto: Fred Schilling, Collection of the Supreme Court of the United States, St. Isidore, Oklahoma Governor, istock/fizkes/

Kościół

Jak przebiega procedura wyboru papieża

Opublikowano

dnia

Autor:

Kardynałowie zgromadzeni na kongregacji generalnej zdecydowali, że konklawe, czyli proces wyboru nowego papieża, rozpocznie się 7 maja. Wybór Biskupa Rzymu regulują procedury, zapisane w Konstytucji Apostolskiej Universi Dominici Gregis. Przedstawiamy główne zasady obowiązujące przy wyborze nowego papieża.

Już w środę 7 maja rozpocznie się konklawe, które ma dokonać wyboru 267 papieża Kościoła Rzymskiego. Znamy już program tego dnia w Watykanie.

O godzinie 10.00 w Bazylice Watykańskiej sprawowana będzie Msza św. Pro Eligendo Romano Pontifice, czyli „O wybór Papieża Rzymskiego”. Przewodniczyć jej będzie dziekan Kolegium kardynalskiego kard. Giovanni Battista Re. Faktyczne wejście kardynałów na konklawe rozpocznie się o godz. 16.30, kiedy z Kaplicy Paulińskiej kardynałowie-elektorzy przejdą do Kaplicy Sykstyńskiej. To tam odbywa się proces wyboru papieża.

Co reguluje Universi Dominici Gregis?

Konstytucja Universi Dominici Gregis o wakacie Stolicy Apostolskiej i wyborze Papieża Rzymskiego, ogłoszona w 1996 roku zmieniła i zaktualizowała obowiązujące wcześniej normy dotyczące następstwa apostolskiego na Stolicy Piotrowej, regulowane przez Konstytucję Romano Pontifici Eligendo z 1975 roku.

Jak sama jej nazwa wskazuje, Konstytucja dzieli się na dwie części i dotyczy dwóch obszarów działalności Kościoła w okresie tzw. Sede vacante, czyli wakatu na stolicy Piotrowej. Jedna część określa zasady funkcjonowania Stolicy Apostolskiej w okresie wakatu w stolicy Apostolskiej. Druga część Konstytucji reguluje natomiast szczegółowo zasady wyboru nowego papieża.

Przepisy z pierwszej części już mają zastosowanie od momentu śmierci Franciszka. Dotyczą one m.in. zasad pochówku papieża, określają funkcjonowanie dykasterii rzymskich, nakazują zwołanie kongregacji generalnych, podczas których kolegium kardynalskie podejmuje m.in. decyzje co do elekcji nowego papieża.

Termin konklawe

Jedną z tych decyzji było ogłoszenie daty konklawe na 7 maja. W Konstytucji Universi Dominici Gregis ogłoszonej przez Jana Pawła II 22 lutego 1996 roku, w Święto Katedry Świętego Piotra, po zmianach wprowadzonych przez Benedykta XVI 22 lutego 2013 roku stwierdza się, że konklawe może się rozpocząć najwcześniej po upływie pełnych 15 dni od powstania wakatu w Stolicy Apostolskiej.

Ten czas ma pozwolić wszystkim kardynałom dotrzeć do Watykanu z odległych miejsc na świecie. Można wydłużyć ten okres maksymalnie o pięć dni. Potem wybory nowego papieża muszą się już rozpocząć.

W przypadku sede vacante po śmierci Franciszka zachowano dokładnie 15-dniowy odstęp od stwierdzenia jego śmierci do rozpoczęcia konklawe.

Kto wybierze papieża

Zgodnie z tradycją i normami prawa kanonicznego wyłącznie uprawnieni kardynałowie Kościoła rzymskiego mają prawo i dokonują wyboru nowego papieża. Nie mogą jednak brać udziału w konklawe ci, którzy przed śmiercią papieża lub dniem powstania wakatu w Stolicy Apostolskiej, ukończyli 80 rok życia.

To oznacza, że kardynałowie, którzy już po powstaniu sede vacante, ale przed elekcją kolejnej głowy Kościoła ukończą 80 rok życia, mogą brać udział w konklawe.

Z zapisu Universi Dominici Gregis wynika, że maksymalna liczba kardynałów elektorów nie może przekroczyć 120, jednak na dzień śmierci Franciszka, 21 kwietnia 2025 r., Kolegium Kardynalskie obejmowało 135 kardynałów elektorów, z czego 108 mianował Papież Franciszek.

Wszyscy oni są uprawnieni do wyboru papieża.

Konstytucja precyzuje dalej, że żaden kardynał nie może zostać wykluczony z czynnego i biernego prawa wyborczego, chyba że został kanonicznie zdymisjonowany lub za zgodą Papieża zrzekł się godności kardynalskiej. Podczas sede vacante Kolegium Kardynalskie nie ma uprawnień, aby ponownie przyjąć ani zrehabilitować takiego kardynała.

Potwierdzili to zresztą kardynałowie na siódmej kongregacji generalnej:

„Kongregacja zauważyła, że Jego Świątobliwość Papież Franciszek, ustalając liczbę kardynałów większą niż 120, ustanowioną przez nr 33 Konstytucji Apostolskiej Universi Dominici Gregis św. Jana Pawła II, z dnia 22 lutego 1996 r., wykonując swoją najwyższą władzę, odstąpił od tego przepisu prawnego, na mocy którego kardynałowie przekraczający liczbę graniczną nabyli, zgodnie z nr 36 tej samej Konstytucji Apostolskiej, prawo wyboru Papieża Rzymu, od momentu ich kreowania i ogłoszenia”.

Bez kilku kardynałów

Kardynałowie są zobowiązani przybyć na konklawe, chyba, że zaistnieje ważna przeszkoda – np. choroba – która zostanie uznana przez Kolegium Kardynalskie. Jeśli natomiast któryś z kardynałów zachoruje już w trakcie konklawe, a następnie wyzdrowieje przed jego zakończeniem, wtedy musi zostać ponownie dopuszczony do uczestnictwa w wyborze papieża.

W najbliższym konklawe nie weźmie udziału kard. Giovanni Angelo Becciu. 29 kwietnia wydał on oświadczenie, w którym stwierdza: „Mając na sercu dobro Kościoła (…), a także przyczyniając się do komunii i spokoju konklawe, postanowiłem być posłuszny woli papieża Franciszka, aby nie wchodzić na konklawe, pozostając przekonanym o mojej niewinności”.

29 kwietnia poinformowano także, że dwóch kardynałów elektorów nie przybędzie na konklawe z powodów zdrowotnych, zatem liczba elektorów na ten dzień wynosiła 133.

Miejsce wyboru głowy Kościoła

Konklawe, zgodnie z Konstytucją, musi odbywać się na terytorium Watykanu. Miejscem głosowania jest Kaplica Sykstyńska, a kardynałowie muszą zostać zakwaterowani w Domu Świętej Marty.

Od momentu rozpoczęcia konklawe aż do wyboru nowego papieża Dom Świętej Marty, Kaplica Sykstyńska oraz wszystkie miejsca przeznaczone na liturgie i modlitwy mają być zamknięte dla osób nieupoważnionych.

Za zamknięcie tych miejsc, a także ograniczenie poruszania się innym osobom po Watykanie, odpowiedzialny jest Kardynał Kamerling.

Tajemnica konklawe

Aby zapewnić tajemnicę konklawe kardynałowie elektorzy od rozpoczęcia elekcji mają zakaz utrzymywania korespondencji pisemnej, telefonicznej lub za pomocą mediów społecznościowych. Osoby obecne w Watykanie z racji pracy związanej z konklawe nie mogą rozmawiać z kardynałami.

Za zgodą Kamerlinga i po złożeniu przysięgi milczenia mogą przebywać w Watykanie jedynie Sekretarz Kolegium Kardynalskiego, Mistrz ceremonii liturgicznych, ośmiu ceremoniarzy i dwóch zakonników odpowiedzialnych za zakrystię papieską, duchowny wyznaczony przez Dziekana Kolegium do pomocy, spowiednicy mówiący w różnych językach, dwóch lekarzy na wypadek nagłych wypadków, personel kuchni i sprzątający.

Pozostali pracownicy niezbędni do utrzymywania funkcjonowania Stolicy Apostolskiej nie mogą w żadnym wypadku kontaktować się z kardynałami, dlatego Konstytucja nakazuje Kamerlingowi takie zorganizowanie pracy, aby do tego kontaktu nigdy nie doszło.

Osoby mogące mieć dostęp do kardynałów (lekarze itd.) składają przysięgę z dłonią na Ewangeliach przed Kamerlingiem lub kardynałem przez niego delegowanym, że pod karą ekskomuniki nie przekażą żadnej informacji związanej pośrednio lub bezpośrednio z wyborem nowego papieża nikomu, kto nie należy do grona kardynałów elektorów.

Również elektorzy nie mogą ujawniać informacji dotyczących wyboru nowego papieża zarówno w trakcie, jak i po konklawe. W trakcie konklawe nie mogą korzystać z telefonów i urządzeń do komunikacji ani rejestracji. Kamerling dzięki wyspecjalizowanym technikom sprawdza, czy w Kaplicy Sykstyńskiej nie zostały umieszczone potajemnie jakiś urządzenia rejestrujące.

Rozpoczęcie konklawe

W wyznaczonym dniu rozpoczęcia konklawe wszyscy kardynałowie zgromadzą się w Bazylice św. Piotra na Mszę świętą „Pro eligendo Papa” (o wybór papieża), celebrowaną rano, aby po południu mogła się odbyć pierwsza tura głosowania. Następnie udają się procesyjnie z Kaplicy Paulińskiej do Kaplicy Sykstyńskiej, śpiewając hymn „Veni Creator” i prosząc Ducha Świętego o światło w nadchodzącym wyborze.

W procesji biorą udział m.in. wicekamerling i inne osoby z Kamery Apostolskiej. Kardynałowie elektorzy składają przysięgę dochowania tajemnicy i wierności Duchowi Świętemu. Po złożeniu przysięgi przez wszystkich elektorów, mistrz ceremonii liturgicznych ogłasza: „Extra omnes”, co oznacza, że wszyscy nieuprawnieni mają opuścić Kaplicę Sykstyńską. Zostaje jedynie mistrz ceremonii i kaznodzieja wyznaczony do wygłoszenia medytacji.

W przypadku obecnego konklawe naukę wygłosi kard. Raniero Cantalamessa, były kaznodzieja Domu papieskiego. Po nauce również on oraz mistrz ceremonii wychodzą i rozpoczyna się tajny proces wyboru papieża.

Przebieg wyboru papieża

Pierwsze głosowanie odbywa się już pierwszego dnia po południu. Do wyboru papieża potrzeba większości co najmniej dwóch trzecich głosów kardynałów biorących udział w konklawe.

Jeśli w trakcie pierwszego głosowania żaden kandydat nie uzyska wymaganej liczby głosów, głosowania odbywają się następnego dnia według zasady, że dwa głosowania odbywają się przed południem jedno po drugim, jeśli pierwsze nie przyniesie rezultatu i dwa po południu, również jedno po drugim.

Jeśli w ciągu trzech dni głosowań nie nastąpi wybór papieża, następuje jednodniowa przerwa w procedurze wyboru, poświęcona na modlitwę, medytację, rozmowy.

Potem znowu zaczyna się sesja siedmiu głosowań. W kolejnych głosowaniach, zgodnie ze zmianami wprowadzonymi przez Benedykta XVI, biorą udział tylko dwaj kandydaci, którzy w ostatnim głosowaniu uzyskali najwyższą liczbę głosów.

Przygotowanie kart do głosowania

Zgodnie z zapisem Konstytucji, po zmianie dokonanej przez Benedykta XVI zniesione zostały sposoby wyboru zwane „przez aklamację lub natchnienie” oraz „przez kompromis”. Wybór Biskupa Rzymu jest dokonywany wyłącznie przez głosowanie.

Karty do głosowania mają być prostokątne, z napisem w górnej połowie: „ELIGO IN SUMMUM PONTIFICEM” („Wybieram na Najwyższego Papieża”), a poniżej znajduje się miejsce na wpisanie nazwiska kandydata.

Przysięga i liczenie głosów

Głosowanie jest tajne. Kardynał podchodzi do urny ze złożoną we dwoje kartą widoczną dla wszystkich, składa przysięgę: „Wzywam na świadka Chrystusa Pana, który mnie osądzi, że głosuję na tego, który zgodnie z wolą Bożą powinien zostać wybrany”. Następnie wrzuca kartę do urny i wraca na miejsce.

Po wrzuceniu kart przez wszystkich elektorów następuje liczenie głosów. Pierwszy skrutator potrząsa kilkakrotnie urną mieszając w ten sposób karty, a następnie ostatni skrutator je liczy. W przypadku niezgodności liczby kart z liczbą kardynałów – wszystkie karty się pali.

Po wymieszaniu kart pierwszy skrutator odczytuje nazwisko z karty, przekazuje drugiemu, który również czyta nazwisko wpisane na kartce, a trzeci skrutator wypowiada je na głos, aby wszyscy słyszeli. Nazwiska są zapisywane, karty są przebijane igłą i nawlekane na nić, następnie odkładane na bok.

Jeśli nie osiągnięto dwóch trzecich głosów, sprawdzane są zapisy skrutatorów, karty do głosowania muszą być spalone przed opuszczeniem Kaplicy. Kardynał Kamerling sporządza pisemne sprawozdanie, które zatwierdzają trzej kardynałowie asystenci. Dokument jest zamknięty i przekazywany nowemu papieżowi do archiwum.

Czarny i biały dym

Kiedy w wyniku głosowania nie dojdzie do wyboru papieża, karty się pali. W pierwszym dniu karty pali się po jedynym, popołudniowym głosowaniu. Jeśli nie doszło wtedy do wyboru papieża, w kolejnych dniach karty pali się każdych dwóch głosowaniach – czyli po dwóch porannych i dwóch popołudniowych.

Karty pali się w jednym piecu, który jest podłączony do drugiego, służącego do produkcji dymu. W przypadku, kiedy papieża nie wybrano, w drugim piecu pali się bombę dymną z czarnym dymem, a gdy papież został wybrany – białą.

W związku z tym, że są dwie tury palenia kart, obserwatorzy z zewnątrz zbierają się dwukrotnie przed Watykanem, aby stwierdzić, jaki dym pojawi się z komina. Oczywiście dzieje się tak tylko wtedy, jeśli pierwsze głosowania nie przyniosą rozstrzygnięcia.

Wybór nowego papieża i akceptacja

Jeśli któryś z kandydatów uzyska wymaganą liczbę głosów, wybór nowego papieża został prawomocnie dokonany. Dziekan lub najstarszy kardynał pyta wybranego: „CZY PRZYJMUJESZ SWÓJ KANONICZNY WYBÓR NA NAJWYŻSZEGO PAPIEŻA?”, a następnie: „JAKIE IMIĘ PRZYJMUJESZ?”

Z chwilą akceptacji nowy Papież obejmuje pełnię władzy nad Kościołem powszechnym, którą może wykonywać.

Konklawe kończy się natychmiast, gdy nowy papież wyrazi zgodę na swój wybór, chyba że on sam postanowi inaczej. Kardynałowie składają mu hołd i ślubują posłuszeństwo. Następnie kardynał Proto-Diakon ogłasza światu: „Habemus Papam!”, a nowy papież udziela pierwszego błogosławieństwa „Urbi et Orbi”.

Nowy papież, po uroczystej ceremonii inauguracji pontyfikatu, obejmuje Patriarchalną Arcybazylikę Laterańską – katedrę Biskupa Rzymu.

Wojciech Rogacin – Watykan

 

Foto: Vatican Media, YouTube
Czytaj dalej

Kościół

Dzięki darczyńcom Catholic Community w Utah ratuje program wsparcia dla uchodźców

Opublikowano

dnia

Autor:

Catholic Community Services (CCS) w Utah ogłosiło, że mimo drastycznych cięć w finansowaniu federalnym, ich program wsparcia dla uchodźców nie zostanie zamknięty. Stało się to możliwe dzięki hojności lokalnej społeczności, która przekazała ponad 1,5 miliona dolarów darowizn. O konkretnym działaniu miłosierdzia mówi Jezuita, Ojciec Józef Polak.

Na początku kwietnia organizacja z siedzibą w Salt Lake City zapowiedziała likwidację swojego wieloletniego programu pomocy uchodźcom z powodu utraty ponad 2,5 miliona dolarów rocznej dotacji federalnej. Program ten oferował wsparcie setkom osób uciekających przed wojną, prześladowaniami i przemocą — pomagając im odbudować życie w nowym kraju.

Jednak, jak podano w oświadczeniu z poniedziałku, po ogłoszeniu kryzysu finansowego „stało się coś niezwykłego”: lokalna społeczność zjednoczyła się, aby ocalić program.

Catholic Community Service zebrało dotąd 1,5 miliona dolarów, co pozwoli na utrzymanie programu przez najbliższe cztery lata — choć w ograniczonym zakresie. Zdecydowaną większość tej kwoty przekazał jeden anonimowy darczyńca.

Obecnie organizacja apeluje o dalsze wsparcie i zbiera kolejny milion dolarów, który pozwoli uniknąć redukcji usług. W przeciwnym razie CCS będzie zmuszone do kolejnych cięć.

Nowa strategia działania skupi się na sześciu kluczowych obszarach: rozszerzonym wsparciu indywidualnym, pomocy mieszkaniowej, przygotowaniu do zatrudnienia, edukacji młodzieży, zdrowiu psychicznym oraz koordynacji wolontariatu i integracji społecznej.

Przedstawiciele Catholic Community Service podkreślają, że zmiana modelu działania to nie tylko reakcja na kryzys, ale także szansa na trwałe przekształcenie systemu wsparcia, lepiej dostosowanego do zmieniających się realiów.

Źródło: cna
Foto: Catholic Community Service
Czytaj dalej

Kościół

Kardynał Woelki: Nadchodzące konklawe może potrwać dłużej niż ostatnie

Opublikowano

dnia

Autor:

Kardynał Rainer Maria Woelki z Kolonii przewiduje, że przyszłe konklawe papieskie może potrwać dłużej niż to z 2013 roku, które zakończyło się wyborem papieża Franciszka po zaledwie dwóch dniach. Niemiecki hierarcha podzielił się swoimi przemyśleniami w wywiadzie dla EWTN Germany oraz CNA Deutsch, udzielonym w Rzymie.

„Mam nadzieję, że konklawe będzie krótkie, ale wszystko jest możliwe” – stwierdził kard. Woelki. – „Spodziewam się, że nie zakończy się tak szybko jak ostatnie. Choć może się mylę – i w takim wypadku nie miałbym nic przeciwko”.

Wybór papieża Franciszka w 2013 roku był jednym z najszybszych konklawe w nowożytnej historii Kościoła. Nadchodzące konklawe, które ma rozpocząć się 7 maja, może jednak wyglądać inaczej – ocenia kard. Woelki, który już raz uczestniczył w tym wyjątkowym zgromadzeniu kardynałów.

Kardynał opisał atmosferę wśród purpuratów obecnych w Rzymie na kongregacjach generalnych – spotkaniach przygotowawczych przed rozpoczęciem konklawe – jako „braterską i serdeczną”. „Wielu kardynałów nie widziało się od dłuższego czasu. Spotkania są okazją do radości ze wspólnoty, czego i ja osobiście doświadczam” – podkreślił.

Według kard. Rainera Woelkiego, atmosfera podczas obrad jest spokojna, skupiona i nacechowana rzeczowością, mimo różnic wynikających z różnorodności kulturowej i mentalności lokalnych Kościołów. „Współpraca przebiega bardzo dobrze” – zaznaczył.

Tematy poruszane w czasie dyskusji są rozległe: od fundamentalnych zagadnień ewangelizacji, poprzez potrzebę pogłębionej refleksji teologicznej nad synodalnością i jej relacją do hierarchii, po współczesne wyzwania społeczne.

Wśród nich są: rosnąca sekularyzacja, rozwój sztucznej inteligencji, konflikty zbrojne, polaryzacja społeczno-polityczna, a także kryzys demokracji w obliczu wzmacniających się autokracji.

„Konklawe nie jest wydarzeniem politycznym, lecz duchowym” – przypomina kard. Rainer Woelki. „To czas rozeznawania w modlitwie, w którym kardynałowie – z pomocą Ducha Świętego – szukają tego, kogo Pan wyznaczył do przewodzenia Kościołowi”.

Kardynał obecnie przebywa w Domus Sanctae Marthae – rezydencji, w której zakwaterowani są kardynałowie podczas konklawe.

Źródło: cna
Foto: Marko Orlovic / German Bishops’ Conference (DBK), Vatican Media
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Reklama
Reklama

Kalendarz

maj 2025
P W Ś C P S N
 1234
567891011
12131415161718
19202122232425
262728293031  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu