News Chicago
Zwycięzcy 349 mln USD w Mega Millions zgłaszają się po nagrodę: „Czujemy się błogosławieni”

Szczęśliwcy, którzy trafili gigantyczną wygraną w wysokości 349 milionów dolarów w grze Mega Millions, oficjalnie zgłosili się po odbiór swojej nagrody, poinformowała Illinois Lottery. Wygrany kupon został sprzedany w małym sklepie spożywczym Casey’s General Store, położonym przy 70 S. Somonauk Rd. w Cortland, na dalekich zachodnich przedmieściach Chicago.
Zwycięska karta Quick Pick zawierała wszystkie trafione liczby: 1, 5, 17, 39, 62 oraz dodatkową liczbę Mega Ball – 8, a także Megaplier, co pozwoliło na zdobycie jackpota.
„Zaryzykowaliśmy i kupiliśmy tylko jeden kupon Quick Pick. Jesteśmy absolutnie zachwyceni i czujemy się niesamowicie błogosławieni” — powiedzieli zwycięzcy w oświadczeniu opublikowanym przez stanową loterię „Planujemy wykorzystać te pieniądze na czynienie dobra — ta niewiarygodna nagroda będzie naprawdę darem, który będzie dawał”.
Zwycięzcy postanowili pozostać anonimowi, a loteria nie ujawnia ich tożsamości ani dalszych szczegółów.
To dopiero czwarty raz w historii, gdy mieszkaniec Illinois trafia główną wygraną w Mega Millions. Poprzednie jackpoty w tym stanie padały niemal cztery lata temu.
Loteria Mega Millions przechodzi obecnie zmiany — jak ogłosili jej przedstawiciele, od kwietnia gra została zaktualizowana. Nowa wersja oferuje wyższe ceny losów, ale także poprawione szanse i częstsze nagrody, co ma przyciągnąć jeszcze więcej graczy.
Kolejne losowanie odbędzie się w piątek o godzinie 10:00PM czasu środkowoamerykańskiego, a stawka wynosi już 80 milionów dolarów.
Źródło: nbc
Foto: Illinois Lottery
News Chicago
Społeczność Hinsdale jest pogrążona w żałobie po tragicznej śmierci Bretta i Melissy Lane

Społeczność Hinsdale przeżywa głęboki żal po tragicznej śmierci Bretta i Melissy Lane — cenionej pary i rodziców pięciorga dzieci — którzy zginęli w piątek w wypadku drogowym wielu pojazdów w La Grange. Ich samochód został staranowany przez inne auto. Pogrzeb Bretta i Melissy Lane odbył się w środę.
Do tragedii doszło 25 kwietnia, krótko po godzinie 2:00PM, na skrzyżowaniu 47th Street i Willow Springs Road, o czym informowaliśmy tutaj. Jak podała policja w La Grange, biały SUV pędził z dużą prędkością na północ, uderzając w kilka pojazdów — w tym ten prowadzony przez państwa Lane.
Wcześniej ten sam samochód był zamieszany w dwie kolizje w Western Springs. Policja zaznacza, że nie prowadziła pościgu, a śledczy badają, czy kierowca mógł doznać ataku choroby lub innego incydentu medycznego. Jego tożsamość nie została ujawniona.
Brett (51 l.) i Melissa (49 l.) zostawili pięcioro dzieci w wieku od 17 do 25 lat. Ich niespodziewana śmierć wstrząsnęła lokalną społecznością, która od lat postrzegała ich jako fundamenty życia parafialnego i sąsiedzkiego.
„To ogromna tragedia dla naszej wspólnoty” — powiedział ksiądz Burke Masters, proboszcz parafii Saint Isaac Jogues w Hinsdale. — „Brett i Melissa byli ludźmi głębokiej wiary, cisi, skromni, a jednocześnie radośni. Ich obecność zawsze była widoczna — na mszach, w życiu parafialnym, w programie formacyjnym Be Formed. Wszyscy ich znali, wszyscy ich cenili”.
W sobotę wieczorem parafia zgromadziła się na wspólnej modlitwie różańcowej. Ks. Masters wspiera duchowo dzieci państwa Lane i dalszą rodzinę. „W takich chwilach nie da się zrobić nic wielkiego — poza byciem razem. Modlitwą. Obecnością” — dodał.
Uroczystości pogrzebowe Bretta i Melissy Lane odbyły się w środę w kościele Saint Isaac Jogues w Hinsdale.

Wypadek w La Grange 25 kwietnia
Brett Lane był także ważną postacią w świecie biznesu. Przez ponad 25 lat pracował w firmie Panduit Corp. z Tinley Park jako dyrektor ds. technologii.
„Jego pasja do innowacji była zaraźliwa” — powiedziała prezeska firmy, Shannon McDaniel. — „Brett był nie tylko liderem, ale też człowiekiem, który inspirował do ciekawości, kreatywności i dążenia do doskonałości”.
Policja w La Grange apeluje do wszystkich świadków zdarzenia lub osób posiadających nagrania, by skontaktowali się z Jednostką Śledczą pod numerem (708) 579-2333.
Źródło: nbc
Foto: YouTube, Lane Family
News Chicago
Peoples Gas wymienił 164-letnią rurę gazową w centrum Chicago

Jedna z najstarszych rur gazowych w systemie grzewczym Chicago została usunięta w poniedziałek przez ekipy budowlane spod Wabash Avenue, w pobliżu 8th Street w dzielnicy South Loop.
Ta ważąca niemal tonę, 164-letnia rura została zainstalowana w 1861 roku — w tym samym roku, w którym Abraham Lincoln objął urząd prezydenta USA, a kraj pogrążył się w wojnie secesyjnej. Przetrwała wiele epok, w tym Wielki Pożar Chicago w 1871 roku, który szalał zaledwie kilka przecznic dalej.
Współcześnie rura nadal pełniła ważną funkcję — zasilała w ciepło i energię liczne budynki w śródmieściu, w tym słynny Miller’s Pub i historyczny hotel Palmer House.
Jednak mimo swojego historycznego znaczenia, rura została uznana za zbyt skorodowaną, by mogła pozostać w użyciu. Firma Peoples Gas, odpowiedzialna za infrastrukturę gazową w mieście, zdecydowała się na jej wymianę na nowoczesny odpowiednik, zgodny ze współczesnymi standardami bezpieczeństwa i efektywności.
Demontowana rura to część szerszego projektu modernizacji sieci pod Wabash Avenue. Łącznie Peoples Gas i współpracujące z nią zespoły wycofały z eksploatacji ponad 58 700 stóp (czyli niemal 18 kilometrów) przestarzałych rur w tym rejonie.
Choć rura nie powróci już do użytku, nie zostanie zapomniana. Zostanie przewieziona do placówki badawczej Peoples Gas, gdzie posłuży naukowcom do analiz procesów korozji. Zdobyte w ten sposób informacje mają pomóc w lepszym przewidywaniu trwałości materiałów i dalszym udoskonalaniu infrastruktury miejskiej.
Źródło: cbs
Foto: YouTube
News Chicago
Wypadek w Chatham IL, w którym zginęły 4 dziewczynki, spowodowała kobieta, pracująca wcześniej dla ISP

Tragiczny wypadek, który miał miejsce w poniedziałek, w środkowym Illinois wstrząsnął lokalną społecznością. Samochód osobowy wjechał w budynek, w którym odbywał się obóz pozalekcyjny, zabijając troje młodszych dzieci i nastolatkę oraz raniąc sześcioro innych uczestników zajęć. Zidentyfikowano kobietę – kierowcę, której nie zatrzymano, ponieważ według władz zdarzenie nie nosi znamion celowego ataku.
Do tragedii doszło w poniedziałek po południu w miejscowości Chatham, pod stolicą stanu — Springfield. Jak poinformowała stanowa policja Illinois, pojazd zjechał z drogi, przejechał przez pole uprawne, następnie wjechał w bok budynku obozu, przejechał przez jego wnętrze, potrącając wiele osób, i opuścił go wybijając dziurę w ścianie po drugiej stronie.
Ofiary i poszkodowani
Biuro Koronera Powiatu Sangamon potwierdziło śmierć czworga dzieci:
- Rylee Britton (18 lat) ze Springfield, która pomagała w prowadzeniu zajęć
- Ainsley Johnson (8 lat) z Chatham,
- Kathryn Corley (7 lat) z Chatham,
- Alma Buhnerkempe (7 lat) z Chatham.
Sześcioro innych dzieci trafiło do szpitala, jednak ich stan nie został ujawniony.
Kierująca samochodem 44-letnia Marianne Akers z Chatham nie odniosła obrażeń. Została przewieziona do szpitala na rutynowe badania, w tym toksykologiczne. Policja poinformowała, że nie została zatrzymana i nadal trwa śledztwo.
„Na tym etapie nic nie wskazuje, że był to celowy atak” — podała w oświadczeniu stanowa policja.
Kobieta, która spowodowała śmiertelny wypadek, pracowała od czerwca 2006 do sierpnia 2018 dla Illinois State Police.

Alma Buhnerkempe
Społeczność pogrążona w żałobie
Do wypadku doszło w trakcie zajęć organizowanych przez Youth Needing Other Things Outdoors (YNOT Outdoors) — lokalny program pozalekcyjny, który zyskał dużą popularność wśród rodzin z okolicy.
Mieszkańcy zjednoczyli się w bólu. Już we wtorek na miejscu tragedii pojawiły się kwiaty, maskotki i znicze. Na murze budynku, który został poważnie uszkodzony przez pojazd, widniał zabity deskami otwór, przez który auto wjechało. Cały teren został zabezpieczony taśmą policyjną.

Rylee Britton
Jennifer Walston wraz z trzema córkami złożyła kwiaty pod budynkiem. Jej dzieci uczęszczały na zajęcia w ramach programu i znały dwie z ofiar — Almę i Ainsley.
„Były radosne, pełne energii. Uwielbiały tańczyć i zawsze wciągały innych do zabawy. To niewyobrażalna tragedia” — powiedziała Walston.

Ainsley Johnson
Szczegóły zdarzenia
Jamie Loftus, założyciel YNOT Outdoors, poinformował, że zapis z monitoringu pokazuje, jak samochód z dużą prędkością zjeżdża z drogi, pokonuje pole, a następnie bez jakiejkolwiek próby skrętu przejeżdża przez drogę, chodnik i parking, by uderzyć w budynek.
„Pojazd przejechał przez całe wnętrze budynku, a następnie kontynuował jazdę przez żwirową drogę, uderzył w słup energetyczny i ogrodzenie boiska” — dodał Loftus.
W emocjonalnym wpisie na Facebooku dodał:
„Brakuje słów, by opisać to, co czują dziś nasze rodziny. Te dzieci były jak nasze własne”.
Do poniedziałkowego wieczoru wielu mieszkańców zmieniło swoje zdjęcia profilowe w mediach społecznościowych, publikując grafikę z czerwoną wstążką i hasłem „Chatham Strong” – symbolem solidarności i wspólnoty w obliczu tragedii.
Na platformie GoFundMe założono zbiórkę na wsparcie poszkodowanych rodzin.
Źródło: AP, Capitol News Illinois
Foto: YouTube, Todd Johnson, Billie Buhnerkempe
-
News Chicago3 tygodnie temu
14-letni Jordan Laskowski z St. Charles zginął w wypadku wracając z przerwy wiosennej
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW3 tygodnie temu
“Siła Wiary III”: Zobaczcie jak miłość zwyciężyła chorobę. Premiera w niedzielę
-
Polonia Amerykańska2 tygodnie temu
Nie żyje Anna Zalińska, wieloletnia członkini i działaczka ZPPA. Miała 68 lat
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW4 tygodnie temu
Film “Siła Wiary III” Agnieszki Topolskiej głęboko poruszy nasze serca już 13 kwietnia
-
Kościół3 tygodnie temu
To ostatnie dni by zobaczyć niezwykłe “Misterium Męki Pańskiej” przed Wielkanocą
-
News USA2 tygodnie temu
Senator Eric Schmitt chce ustanowić Poniedziałek Wielkanocny świętem federalnym
-
Najpiękniejsza Polka w USA4 tygodnie temu
I Wicemiss Najpiękniejszej Polki w USA, Isabel Cieśla, nie może się doczekać finału w Polsce
-
News Chicago6 dni temu
Sprawca masakry w Highland Park dostał to na co zasłużył: Nigdy nie wyjdzie na wolność