Połącz się z nami

News Chicago

Jaki wyrok dla Roberta E. Crimo III? W sądzie zeznawali świadkowie masakry w Highland Park

Opublikowano

dnia

W środę, podczas rozprawy w sprawie wyroku dla Roberta E. Crimo III, świadkowie masowej strzelaniny z 4 lipca 2022 roku przeżyli na nowo dramatyczne chwile tragedii, która rozegrała się podczas parady z okazji Dnia Niepodległości. Emocje w sądzie sięgały zenitu, mimo że sprawca – 24-letni Crimo – nie pojawił się na sali rozpraw by spojrzeć im w oczy.

Robertowi Crimo III, który w marcu przyznał się do 69 zarzutów, w tym 21 dotyczących morderstwa, grozi dożywocie bez możliwości zwolnienia warunkowego, ponieważ w stanie Illinois kara śmierci została zniesiona.

Trauma bez konfrontacji

Ponad dziesięć osób – ocalałych, członków rodzin ofiar, ratowników i świadków – przygotowało oświadczenia o wpływie tragedii na ich życie. Nie mogli jednak spojrzeć Crimo w oczy. Jak poinformował prokurator okręgowy powiatu Lake, Eric Rinehart, oskarżony odmówił stawienia się w sądzie i pozostał w więzieniu.

Sędzina Victoria Rossetti zaznaczyła, że Crimo został wcześniej poinformowany, iż wyrok zapadnie niezależnie od jego obecności.

Głos ofiar: „Krew nie jest nasza, a dziecko nie jest moje”

Jedna z pierwszych osób, które zabrały głos, była Dana Ruder Ring, mieszkanka Highland Park. Ze łzami w oczach opowiadała, jak pomagała małemu chłopcu w chwili, gdy Crimo otworzył ogień z dachu budynku na zatłoczoną ulicę.

„Wpadłam na kobietę i dziecko, całych we krwi. Kobieta podała mi chłopca i powiedziała: ‘Krew nie jest nasza, a dziecko nie jest moje’” – wspominała. „Był pokryty krwią, brakowało mu jednego buta”.

Zamach i jego ofiary

Crimo zamordował siedem osób. Byli to:

  • Stephen Straus (88 l.),
  • Nicolas Toledo-Zaragoza (78 l.),
  • Eduardo Uvaldo (69 l.),
  • Katherine Goldstein (64 l.),
  • Jacquelyn Sundheim (63 l.),
  • Kevin McCarthy (37 l.) i jego żona Irina McCarthy (35 l.).

Prawie 50 osób zostało rannych. Gdy pokazano nagrania z miejsca zbrodni, na sali zapadła cisza. Widzowie wstrzymywali oddech, niektórzy zakrywali usta lub ocierali łzy.

„Planował to latami”

Detektyw Brian Bodden zeznał, że Robert Crimo III rozważał dokonanie masakry już od 2017 roku. Pierwotnie planował atak na 4 lipca 2020, ale zrealizował go dwa lata później. Na kilka dni przed strzelaniną obserwował trasę parady, analizując rozmieszczenie sił policyjnych i wybierając dogodne miejsce do ataku.

Według nagrań ze śledztwa, Crimo mówił:

„Siedziałem tam i czekałem. Myślałem – czy powinienem to zrobić? A potem po prostu kliknęło. Wszedłem na dach… i otworzyłem ogień”.

Twierdził też, że próbował unikać trafienia dzieci i celował głównie w dorosłych „od klatki piersiowej w górę”.

„Amerykański sen zakończony koszmarem”

W emocjonalnych wystąpieniach ofiary i ich bliscy próbowali oddać ogrom straty:

  • Dr Jeremy Smiley, lekarz pogotowia, który był na paradzie z rodziną, mówił o chłopcu imieniem Cooper Roberts, który po postrzale został trwale sparaliżowany „Nie ma dnia, żebym nie myślał o Cooperze” – powiedział.
  • Mąż Katherine Goldstein wspominał ich miłość, która rozkwitła na nowo po latach, i opisał żonę jako swoją „najlepszą przyjaciółkę”.
  • Syn Toledo-Zaragozy zeznał, że to on zachęcił ojca do udziału w paradzie. „To była kwestia sekund, zanim kula odebrała mu życie”.
  • Rodzina Strausa mówiła, że prześladuje ich zapis w akcie zgonu: „wiele ran postrzałowych”. Siostrzenica ofiary dodała: „W naszym życiu jest teraz pusta przestrzeń, której nikt nie wypełni”.
  • Córka Uvaldo wyznała: „4 lipca mój tata żył amerykańskim snem i umarł w amerykańskim koszmarze”.

Kontynuacja rozprawy

Do końca środowej sesji przesłuchano 16 osób, które złożyły łącznie 17 oświadczeń. Rozprawa zostanie wznowiona w czwartek o godz. 10:00AM czasu lokalnego. Po odczytaniu kolejnych oświadczeń nastąpi faza wydania wyroku.

 

Źródło: nbc
Foto: YouTube

News Chicago

Chicago gotowe na witanie Nowego Roku: Policja i miasto przedstawiają plan bezpieczeństwa

Opublikowano

dnia

Autor:

Chicago przygotowuje się na duże, plenerowe obchody Sylwestra połączone z pokazem fajerwerków nad rzeką. Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej władze miasta oraz służby porządkowe zapewniły, że są gotowe na napływ tysięcy uczestników z całego świata, którzy będą świętować zakończenie 2025 roku w centrum metropolii. Najważniejsze obok radości będzie jak zawsze bezpieczeństwo.

Główna scena nad Chicago River

Główna scena sylwestrowa powstaje nad Chicago Riverwalk, na Orleans Street, w rejonie skrzyżowania z Franklin Street i Wacker Drive. To właśnie tam odbędzie się największa miejska impreza kończąca rok, określana przez organizatorów jako wydarzenie na dużą skalę.

Program ma podkreślać lokalny charakter miasta – na scenie pojawi się m.in. Chance the Rapper, który poprowadzi wydarzenie wspólnie z Ryanem Seacrestem.

Apel burmistrza do rodzin

Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej Burmistrz Brandon Johnson zaapelował do mieszkańców o wcześniejsze zaplanowanie wieczoru, zwłaszcza w przypadku udziału dzieci i nastolatków. Władze miasta zachęcają rodziców do rozmów z młodzieżą na temat planów sylwestrowych, ustalenia bezpiecznego miejsca spotkania na wypadek zagubienia się oraz bezpiecznej drogi powrotu do domu.

Wzmocniona obecność policji

Komendant Chicago Police Department, Larry Snelling, zapowiedział, że funkcjonariusze będą wyraźnie widoczni w całym mieście, szczególnie w rejonach największych zgromadzeń.

Od 10:00 PM obowiązywać będzie godzina policyjna  dla młodzieży w wieku 12–17 lat. Po tej godzinie osoby poniżej 17. roku życia muszą przebywać w przestrzeni publicznej pod opieką dorosłego. W przeciwnym razie grozi im mandat do 500 USD.

Fajerwerki i atrakcje przy rzece i Navy Pier

Centralnym punktem nocy będą fajerwerki nad rzeką Chicago oraz w rejonie Navy Pier. W okolicach Franklin Street i Lake Street ustawiono już zaplecze techniczne i food trucki, które będą obsługiwać uczestników wydarzenia.

Darmowa komunikacja miejska

Dojazd na miejsce ma być łatwiejszy niż zwykle. Chicago Transit Authority CTA udostępni bezpłatne przejazdy autobusami i pociągami od 10:00 PM w środę do 4:00 AM w czwartek.

Zasady wstępu i bezpieczeństwo

Bramy dla publiczności zostaną otwarte o 5:00 PM. Organizatorzy przypominają, że podczas wydarzenia obowiązywać będzie polityka małych toreb, co ma usprawnić kontrole bezpieczeństwa i przyspieszyć wejście na teren imprezy.

Miasto podkreśla, że celem jest stworzenie bezpiecznego, rodzinnego i radosnego zakończenia roku, przy jednoczesnym zachowaniu porządku publicznego. Sylwester nad rzeką ma być nie tylko widowiskowy, ale również dobrze zabezpieczony – zarówno dla mieszkańców Chicago, jak i przyjezdnych.

Źródło: nbc
Foto: YouTube, Navy Pier
Czytaj dalej

News Chicago

Johnson popiera nazwę „Abolish ICE” dla pługu śnieżnego w miejskim konkursie

Opublikowano

dnia

Autor:

W poniedziałek, Burmistrz Brandon Johnson publicznie udzielił „pełnego i całkowitego poparcia” inicjatywie, aby jeden z pługów śnieżnych Chicago otrzymał nazwę „Abolish ICE”. Wypowiedź ta jednoznacznie połączyła coroczny, żartobliwy konkurs z ostrym sprzeciwem wobec polityki migracyjnej Prezydenta Donalda Trumpa, w tym planów masowych deportacji nieudokumentowanych imigrantów.

Wypowiedź na antenie i wyraźny przekaz polityczny

W rozmowie z pastorem Alem Sharptonem na antenie MS NOW, Brandon Johnson stwierdził, że administracja Trumpa wykorzystywała federalne służby imigracyjne do „siania terroru i wyrządzania wielkiej krzywdy” mieszkańcom Chicago. Zapowiedział również, że wykorzysta popularny konkurs na nazwy pługów jako element sprzeciwu wobec działań rządu federalnego.

Burmistrz dokonał swojego wyboru w ramach czwartej edycji konkursu, o którym informowaliśmy tutaj. Zadeklarował poparcie dla nazwy, która od lat funkcjonuje jako polityczne hasło.

Znaczenie hasła „Abolish ICE”

Slogan „Abolish ICE” odnosi się do postulatu likwidacji U.S. Immigration and Customs Enforcement, agencji działającej w strukturach Departamentu Bezpieczeństwa Narodowego wraz z U.S. Customs and Border Protection. Hasło zyskało popularność podczas pierwszej kadencji Donalda Trumpa, gdy federalne służby rozdzielały rodziny migrantów na granicy, wywołując międzynarodowe oburzenie.

Choć w ostatnich miesiącach agresywne naloty w Chicago prowadzili głównie funkcjonariusze Straży Granicznej, określenie „Abolish ICE” stało się zbiorczym symbolem sprzeciwu wobec całej polityki migracyjnej administracji Trumpa.

Jak działa konkurs na nazwy pługów

Mieszkańcy Chicago mogą zgłaszać swoje propozycje nazw pługów śnieżnych na stronie ChicagoShovels.org do 10 stycznia, lub do momentu zebrania 20 000 zgłoszeń, z których każde nie może przekraczać 50 znaków.

Następnie pracownicy Department of Streets & Sanitation wybiorą 25 finalistów, na których mieszkańcy będą mogli głosować od 1 do 14 lutego. Sześć nazw z największą liczbą głosów trafi na pługi obsługujące sześć okręgów śnieżnych Chicago.

W poprzednich latach zwyciężyły m.in. nazwy „Mrs. O’Leary’s Plow”, „Casimir Plowaski” oraz „Snower Wacker”. Autorzy zwycięskich propozycji mogą zrobić sobie zdjęcie z nazwanym pługiem, co dla wielu jest formą lokalnego prestiżu.

Brak jasnych zasad i pytania bez odpowiedzi

Nie jest też jasne, według jakich kryteriów wybierano finalistów w poprzednich latach ani dlaczego nazwa „Abolish ICE” nie znalazła się w finałach w latach 2023 i 2024, czyli podczas poprzednich edycji konkursu za kadencji Johnsona.

Nie wiadomo również, czy obecnie zmieniono regulamin w sposób umożliwiający awans do głosowania publicznego nazw o jednoznacznych konotacjach politycznych.

Autor pomysłu: „to wreszcie ten rok”

Osobą, która ponownie zgłosiła nazwę i zapoczątkowała obecną falę poparcia, jest użytkownik mediów społecznościowych @BebopOtt, który określił się jako „oddany chicagowianin i demokratyczno-socjalistyczny twórca treści”. Jak przyznał, nie był to pierwszy raz, gdy wysłał tę propozycję.

Humor czy polityka?

Choć konkurs na nazwy pługów śnieżnych od lat miał charakter lekki i rozrywkowy, tegoroczna edycja pokazuje, że może on stać się platformą wyraźnego przekazu politycznego. Poparcie burmistrza dla hasła „Abolish ICE” stawia pytanie, czy granica między miejską zabawą a ogólnokrajową debatą polityczną w Chicago właśnie się przesunęła.

Źródło: wttw
Foto: Department of Streets & Sanitation, Chicago Mayor’s Office
Czytaj dalej

News Chicago

Włamanie do butiku w Barrington IL. Złodzieje wynieśli niemal cały towar

Opublikowano

dnia

Autor:

W niedzielę nad ranem doszło do włamania do luksusowego butiku z odzieżą designerską ReStyle Designers of Barrington przy 121 S. Cook St. , w Barrington IL. Sprawcy opróżnili sklep z niemal całego towaru, pozostawiając po sobie zniszczenia i ogromne straty dla właścicieli.

Nagranie z monitoringu pokazuje przebieg włamania

Opublikowane w niedzielę nagranie z kamer bezpieczeństwa pokazuje 6 osób ubranych w czarne płaszcze i czapki. Włamywacze siłą otworzyli drzwi wejściowe, po czym błyskawicznie ruszyli do gablot i półek, wrzucając towar do toreb. Cała akcja trwała zaledwie 1 minutę i 16 sekund. Na miejscu pozostawili porzucone okrycia wierzchnie, torby oraz podłogę zasłaną rozrzuconymi przedmiotami.

„Lata pracy zniknęły w kilka sekund”

W emocjonalnym wpisie w mediach społecznościowych właściciele sklepu napisali, że są zdruzgotani stratą niemal całego zapasu towaru. Podkreślili, że butik powstawał przez lata ciężkiej pracy i opierał się na zaufaniu klientów.

Zaznaczyli jednocześnie, że nie zamierzają się poddać, a sklep zawsze był miejscem budowania relacji i lokalnej wspólnoty. Jak podaje strona internetowa butiku, właściciele mają ponad 40 lat łącznego doświadczenia w sprzedaży i zakupie autentycznych dóbr luksusowych.

Szybka reakcja policji

Właściciele podziękowali Barrington Police Department za szybką reakcję i dalszą pomoc w śledztwie.

Mieszkaniec budynku, w którym mieści się sklep, skontaktował się z policją po tym, jak usłyszał krzyki kilku mężczyzn i zauważył 2 pojazdy, które z dużą prędkością odjechały sprzed lokalu. Funkcjonariusze po przybyciu na miejsce stwierdzili wyważone drzwi wejściowe. Właściciel sklepu przekazał policji nagrania z monitoringu.

Trwa ustalanie strat i poszukiwania sprawców

Na ten moment wartość skradzionych przedmiotów nie została oszacowana. Policja prowadzi dochodzenie i apeluje do wszystkich osób, które mogły widzieć podejrzane zachowanie w okolicy lub posiadają jakiekolwiek informacje, o kontakt z detektywami pod numerem (847) 304-3334.

Źródło: dailyherald
Foto: ReStyle Designers of Barrington
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

kwiecień 2025
P W Ś C P S N
 123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
282930  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu