Połącz się z nami

News Chicago

Johnson alarmuje o kryzysie finansowym Chicago: „Miasto musi zrobić więcej, za mniej”

Opublikowano

dnia

W poniedziałek, Burmistrz Chicago, Brandon Johnson, ostrzegł przed nadchodzącym kryzysem finansowym w mieście, podkreślając, że Chicago będzie musiało zmniejszyć koszty, aby sprostać wyzwaniom finansowym. Jego apel pojawił się w kontekście rosnącego deficytu budżetowego i groźby Prezydenta Donalda Trumpa, który zagroził wstrzymaniem funduszy federalnych z powodu polityki miasta w sprawie ochrony nieudokumentowanych imigrantów.

Miasto w tarapatach: rosnący dług, emerytury i pandemia

Finanse Chicago już od lat borykają się z poważnymi problemami. Do najważniejszych wyzwań należą rosnące koszty emerytur, zwiększające się wydatki na personel oraz ogromne zadłużenie miasta.

Sytuację pogarszają również kryzysy, z którymi zmagają się dwie kluczowe instytucje: Chicago Transit Authority (CTA) i Chicago Public Schools (CPS). Obydwie organizacje mogły przetrwać pandemię COVID-19 dzięki federalnej pomocy finansowej, ale teraz muszą radzić sobie bez wsparcia rządu, próbując naprawić skutki ekonomiczne wywołane przez kryzys zdrowotny.

„Zasadniczo musimy zrobić więcej, mniejszym kosztem” — powiedział Brandon Johnson, informując o podpisaniu rozporządzenia wykonawczego mającego na celu powołanie grupy roboczej, która opracuje rozwiązania kryzysu finansowego.

Prognozy budżetowe: Chicago na krawędzi

Zgodnie z prognozą budżetową na 2026 rok, miasto Chicago może stanąć w obliczu deficytu budżetowego wynoszącego prawie 1,2 miliarda dolarów. W przypadku dalszego pogorszenia się gospodarki, deficyt może wzrosnąć do 1,6 miliarda dolarów.

Nawet w optymistycznym scenariuszu, z solidnym wzrostem gospodarczym, luka budżetowa na 2026 rok wyniesie około 634 milionów dolarów — co, jak zaznaczają urzędnicy, wydaje się mało prawdopodobne.

Sytuacja finansowa miasta ma się pogorszyć także w 2027 roku, kiedy prognozowany deficyt wyniesie 1,3 miliarda dolarów, a w najgorszym przypadku może wzrosnąć do 1,93 miliarda dolarów.

Trump i jego groźby wobec Chicago

Sytuację dodatkowo komplikują zapowiedzi Prezydenta Donalda Trumpa, który grozi wstrzymaniem funduszy federalnych dla Chicago w związku z jego polityką ochrony nieudokumentowanych imigrantów. Johnson określił te działania rządu jako „wrogie” wobec miasta, zwracając uwagę, że miasto nie będzie podporządkowywać się takim naciskom.

„Nie będziemy negocjować z terrorystami” — powiedział burmistrz w odpowiedzi na groźby Trumpa, podkreślając, że Chicago nie wycofa się z polityki ochrony imigrantów.

Grupa robocza ma szukać ratunku dla budżetu

Aby poradzić sobie z kryzysem, Brandon Johnson powołał specjalną grupę roboczą, która skupi się na znalezieniu rozwiązań finansowych oraz sposobów optymalizacji wydatków.

W skład grupy wejdą przedstawiciele różnych sektorów: społeczności biznesowej, organizacji non-profit, grup pracowniczych oraz członkowie Rady Miasta. Ich zadaniem będzie opracowanie propozycji dotyczących oszczędności oraz usprawnienia działania urzędów miejskich.

Zgodnie z rozporządzeniem wykonawczym, członkowie grupy roboczej mają czas do końca kwietnia na zaproponowanie swoich kandydatur, a ich rekomendacje mają zostać przedstawione burmistrzowi do końca sierpnia — tuż przed rozpoczęciem opracowywania budżetu na kolejny rok.

Wyzwania w budżecie 2025: „Nie ma łatwych rozwiązań”

Sytuacja w Chicago nie jest łatwa, zwłaszcza po kontrowersyjnych negocjacjach budżetowych na rok 2025, które zakończyły się tuż przed ostatecznym terminem.

Wówczas, burmistrz i jego zespół budżetowy stanęli przed poważnym deficytem w wysokości 982,4 miliona dolarów. Początkowo zaproponowano zwiększenie podatków od nieruchomości o 300 milionów dolarów, jednak propozycja ta została odrzucona przez Radę Miasta.

Ostatecznie przyjęto plan, który przewidywał wzrost podatków i opłat, co miało przynieść dodatkowe 165,5 miliona dolarów.

Burmistrz Johnson chce uniknąć błędów z przeszłości i już teraz stara się opracować lepszy plan, który pomoże w stabilizacji finansów miasta. Grupa robocza ma pomóc znaleźć sposoby na zwiększenie dochodów oraz produktywności w administracji miejskiej, zanim dojdzie do bardziej drastycznych cięć w usługach.

Policja, budżet i polityka: trudny wybór

Sytuacja jest skomplikowana, ponieważ Chicago Police Department (CPD), którego budżet na 2025 rok wynosi niemal 2,1 miliarda dolarów, odpowiada za około 46% wydatków uznaniowych w mieście. Każde cięcia w tym obszarze spotkałyby się z silnym oporem, zwłaszcza od Fraternal Order of Police, który ma znaczną siłę polityczną.

Taki ruch byłby politycznie niebezpieczny dla burmistrza, który i tak jest krytykowany za próbę zmniejszenia finansowania policji. Konflikt między zwolennikami ograniczenia wydatków na służby porządkowe a tymi, którzy domagają się lepszej ochrony w dzielnicach o wysokim poziomie przestępczości, mógłby osłabić poparcie Johnsona.

Ostatnie słowo: „Musimy stawić czoła rzeczywistości”

Brandon Johnson jasno stwierdził, że miasto musi zmierzyć się z rzeczywistością — ogromnym zadłużeniem i zagrożeniami związanymi z zablokowaniem finansowania przez rząd federalny. To, co czeka Chicago w najbliższych latach, zależy od zdolności burmistrza i jego zespołu do wprowadzenia oszczędności oraz poprawy efektywności administracji.

„To zupełnie nowa rzeczywistość, której wcześniej nie musieliśmy zmierzyć się w takiej skali” — podsumował burmistrz, wskazując na wyzwania, które stoją przed miastem.

Źródło: wttw
Foto: Chicago Mayor’s Office, YouTube, CPD,  istock/Page Light Studios

News Chicago

Radny Sigcho-Lopez starł się z Gubernatorem Pritzkerem o podatki podczas obchodów Dnia Weteranów

Opublikowano

dnia

Autor:

Podczas wtorkowej uroczystości z okazji Dnia Weteranów w Little Village doszło do gorącej wymiany zdań między Radnym Byronem Sigcho-Lopezem (25. Okręg) a Gubernatorem J.B. Pritzkerem. W incydent włączył się także inny Radny — Michael Rodriguez (22. Okręg), na którego terenie odbywały się obchody. Politycy starli się o kwestię podatków.

Świadkowie relacjonują, że Byron Sigcho-Lopez zwrócił się do gubernatora, mówiąc, iż chce „porozmawiać o tym, co musimy zrobić, by pomóc naszym ludziom”.

„Potrzebujemy progresywnego podatku dochodowego w tym stanie” – powiedział JB Pritzker, przypominając o swojej nieudanej próbie zmiany konstytucji Illinois w 2020 roku, która miała umożliwić wprowadzenie takiego systemu. „Wiesz, jak ciężko pracowałem, by to przegłosować, kiedy po raz pierwszy zostałem wybrany”.

Do konfrontacji doszło w momencie, gdy Rada Miasta debatuje nad sposobami zbilansowania budżetu Chicago na 2026 rok. Burmistrz Brandon Johnson zaproponował szereg nowych podatków, w tym miesięczny podatek w wysokości 21 dolarów od pracownika dla dużych firm. Pritzker sprzeciwia się temu rozwiązaniu, twierdząc, że może ono odstraszyć pracodawców od inwestowania i tworzenia miejsc pracy w mieście.

Radny Sigcho-Lopez, znany sojusznik Burmistrza Johnsona, otwarcie popiera jego propozycje i od dawna apeluje o większe opodatkowanie dużych korporacji oraz najbogatszych mieszkańców stanu.

Gdy gubernator zaczął oddalać się od radnego, Sigcho-Lopez próbował kontynuować rozmowę i zatrzymać Pritzkera. Wtedy wtrącił się Radny Rodriguez, który podniesionym głosem zwrócił się do kolegi z rady:

„To mój okręg! Wynoś się z mojego okręgu!”

Świadkowie twierdzą, że Rodriguez oraz Senatorka stanu Illinois Celina Villanueva próbowali stanąć między Sigcho-Lopezem a gubernatorem, by zapobiec dalszej eskalacji. Radny z 25. Okręgu w tym czasie pytał Pritzkera o aresztowania protestujących przez policję stanową Illinois podczas demonstracji przeciwko trwającym operacjom imigracyjnym w Chicago.

Po krótkim incydencie obaj radni wciąż wymieniali ostre słowa.

„Kogo chronisz?” – krzyknął Sigcho-Lopez. „Co robisz? Nie wchodź mi w drogę, stary” – odpowiedział Rodriguez.

W rozmowie z dziennikarzami po wydarzeniu Sigcho-Lopez powiedział, że próbował zwrócić uwagę gubernatora na potrzebę wprowadzenia dopłaty do podatku dochodowego dla milionerów, która miałaby pomóc finansować wsparcie dla weteranów i ich rodzin w jego dzielnicy.

Dodał, że Rodriguez „nie miał prawa go dotykać”, ponieważ „reprezentował interesy swoich wyborców”. Radny Rodriguez odmówił dalszego komentarza, mówiąc jedynie, że „nagranie mówi samo za siebie”

Źródło: cbs
Foto: YouTube
Czytaj dalej

News Chicago

Operacja „Midway Blitz” dobiega końca. Agenci federalni opuszczają Chicago

Opublikowano

dnia

Autor:

Federalna operacja imigracyjna „Midway Blitz”, prowadzona przez administrację Prezydenta Donalda Trumpa, ma zostać zakończona w ciągu kilku dni. Misja, która od dwóch miesięcy wzbudzała kontrowersje w Chicago i na przedmieściach, doprowadziła do tysięcy aresztowań i licznych protestów.

Według przekazanych informacji, komandor Gregory Bovino, najwyższy rangą funkcjonariusz w terenie kierujący operacją, ma wkrótce opuścić miasto, by objąć nowe stanowisko. Większość podległych mu agentów Straży Granicznej zostanie przeniesiona do innych regionów kraju.

W najbliższych dniach zakończy działalność także specjalna grupa zadaniowa złożona z funkcjonariuszy FBI i zastępców prokuratorów federalnych.

W poniedziałkowym oświadczeniu Departament Bezpieczeństwa Krajowego (DHS) potwierdził, że operacja jest w toku, ale odmówił komentarza na temat jej przyszłości. Według danych agencji, od początku września w ramach operacji „Midway Blitz” dokonano ponad 3 000 aresztowań imigracyjnych.

Kontrowersje i napięcia w Chicago

Operacja wywołała liczne protesty i krytykę ze strony lokalnych władz, po tym jak w miniony weekend agenci przeprowadzili serię nalotów w dzielnicy Little Village, podczas których – jak podał DHS – oddano strzały w kierunku funkcjonariuszy.

Świadkowie i mieszkańcy relacjonowali chaotyczne sceny konfrontacji, a nagrania z mediów społecznościowych pokazywały agentów federalnych używających gazu łzawiącego i innych środków chemicznych.

Kilka dni później zdjęcie dziesiątek agentów Straży Granicznej pozujących przed rzeźbą Cloud Gate („Bean”) w Millennium Park wywołało falę oburzenia. Na fotografii, opublikowanej przez Block Club Chicago, jeden z agentów miał krzyknąć: „Everyone say: ‘Little Village!’”.

Gubernator J.B. Pritzker ostro skrytykował zachowanie funkcjonariuszy, pisząc w mediach społecznościowych, że „naśmiewanie się z naszych dzielnic i społeczności jest obrzydliwe”.

„Greg Bovino i jego zamaskowani agenci nie są tu po to, by Chicago było bezpieczniejsze. Pozują do zdjęć i tworzą reality show” – stwierdził Pritzker.

Odpowiedź dowódcy i eskalacja napięcia

Komandor Bovino, który według orzeczenia sądu federalnego miał składać fałszywe zeznania pod koniec października, odpowiedział, że gubernator „kłamie”, i ironicznie zaprosił go, by „dołączył do nas jutro w Little Village”.

Od momentu rozpoczęcia operacji 8 września, urzędnicy DHS poinformowali o tysiącach zatrzymań nielegalnych imigrantów w Chicago i okolicznych powiatach.

Według relacji świadków i lokalnych polityków, w trakcie interwencji agenci używali środków chemicznych wobec protestujących, a w co najmniej dwóch przypadkach doszło do użycia broni palnej wobec cywilów – w tym obywateli USA.

Lokalni przywódcy nazwali działania agentów „rządami terroru”, a niektórzy z nich określili operację mianem „nowego amerykańskiego Gestapo”.

Źródło: chicagotribune
Foto: JB Pritzker fb, YouTube

Czytaj dalej

News Chicago

Darren Bailey kontynuuje kampanię na gubernatora mimo rodzinnej tragedii

Opublikowano

dnia

Autor:

Były stanowy kongresmen Darren Bailey ogłosił w poniedziałek, że nie wycofa się z wyścigu o republikańską nominację na gubernatora Illinois. Decyzję podjął niespełna trzy tygodnie po tym, jak w katastrofie helikoptera w Montanie zginęli jego syn, synowa i dwoje wnucząt.

W prawie trzyminutowym nagraniu wideo, opublikowanym w mediach społecznościowych, Darren Bailey i jego żona Cindy mówili o swojej wierze, rodzinie i wsparciu, jakie otrzymali od zwolenników po tragedii.

„Ostatnie dwa tygodnie były najtrudniejszymi dniami w naszym życiu. Ale wasze modlitwy, wasze przesłania i wasza miłość nas niosły — i jesteśmy za to bardzo wdzięczni” – powiedział Bailey.

Nie ze względu na politykę, ale dla rodzin”

Były kandydat GOP na gubernatora z 2022 roku oświadczył, że decyzja o kontynuowaniu kampanii jest wyrazem jego poczucia obowiązku wobec mieszkańców Illinois.

„Po wielu modlitwach i przemyśleniach, Cindy i ja postanowiliśmy pozostać w wyścigu – nie ze względu na politykę, ale dla każdej rodziny, która stara się przetrwać w stanie, który zbłądził. Dla każdego rodzica marzącego o lepszej przyszłości dla swoich dzieci i dla każdego mieszkańca Illinois, który wierzy, że możemy zrobić więcej” – powiedział Bailey.

Rolnik z Xenii w południowej części stanu,  dodał, że inspiruje go zachęta od Prezydenta Donalda Trumpa, który zadzwonił do niego po tragedii.

„Prezydent Trump powiedział mi: ‘Darren, walcz dalej. Nie poddawaj się.’ I właśnie to zrobimy” – powiedział. „Illinois to stan ludzi, którzy się nie poddają. Ludzi, którzy ciężko pracują, pomagają sąsiadom i wierzą, że jutro może być lepsze. To o nich walczę.”

Tragiczna katastrofa w Montanie

Katastrofa helikoptera, do której doszło 22 października w Montanie, pochłonęła życie syna Baileya, Zachary’ego, jego żony Kelsey oraz dwójki dzieci – Vady Rose i Samuela. Trzecie z dzieci, Finn, nie był na pokładzie i pozostaje pod opieką dziadków. Helikopter pilotował Zachary Bailey.

Dochodzenie w sprawie wypadku, o którym informowaliśmy tutaj, prowadzi Narodowa Rada Bezpieczeństwa Transportu (NTSB).

Kiedy sztab Baileya złożył wniosek o rejestrację kandydatury 27 października, jego partner wyborczy, Aaron Del Mar, przewodniczący Republikańskiej Partii Hrabstwa Cook, przyznał, że kandydat przeżywa emocjonalne „wzloty i upadki”.

„Są chwile, kiedy Darren jest sobą, ale są też momenty, gdy widać, jak bardzo jest rozbity” – powiedział Del Mar.

Walka o przyszłość Illinois

W nagraniu Darren Bailey wspomina swojego syna i synową, mówiąc, że kierowała nimi wiara w lepsze Illinois.

„Wierzyli w stan, w którym rodziny mogą budować przyszłość bez przytłoczenia przez zły rząd i złamane obietnice. Wierzyli, że Illinois może być lepsze. My też w to wierzymy.”

„Więc proszę was — bądźcie z nami. Módlcie się z nami. Walczcie z nami. Razem możemy przywrócić zdrowy rozsądek, uczciwość i przywództwo, które służy prawdziwym ludziom. Razem uratujemy przyszłość Illinois.”

W 2022 roku Bailey w zdobył republikańską nominację na gubernatora, ale przegrał z J.B. Pritzkerem o 13 punktów procentowych. W 2024 roku bez powodzenia ubiegał się o miejsce w Kongresie, rzucając wyzwanie republikańskiemu kongresmenowi Mike’owi Bostowi.

Nie wiadomo jeszcze, kiedy Darren Bailey wróci do aktywnej kampanii. Według współpracowników rozważa wznowienie działań po Nowym Roku.

Ted Dabrowski

Ted Dabrowski

Wyścig o nominację

Bailey jest jednym z siedmiu kandydatów ubiegających się o nominację Partii Republikańskiej. Wśród jego rywali znajdują się konserwatywny aktywista Ted Dabrowski, szeryf powiatu DuPage James Mendrick oraz przedsiębiorca Rick Heidner z Barrington Hills, założyciel sieci Gold Rush Gaming.

Urzędujący Gubernator J.B. Pritzker, który uczestniczył w uroczystościach upamiętniających ofiary tragedii, ubiega się o trzecią kadencję, a w kuluarach mówi się, że rozważa kampanię prezydencką w 2028 roku.

Źródło: chicagotribune
Foto: Darren Bailey fb, Ted Dabrowski
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

kwiecień 2025
P W Ś C P S N
 123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
282930  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu