Połącz się z nami

Kościół

Powody śmierci Papieża: udar mózgu, śpiączka i niewydolność krążeniowa

Opublikowano

dnia

Papież Franciszek zmarł o godz. 7.35. w swoim apartamencie w Domu Świętej Marty w Watykanie. Powody zgonu to: udar mózgu, śpiączka i nieodwracalna niewydolność krążeniowa. Stwierdził oficjalnie prof. Andrea Arcangeli, dyrektor zarządu Zdrowia i Higieny Państwa Miasta Watykańskiego.

W komunikacie podano do wiadomości, że Papież Franciszek cierpiał z powodu: przebytej ostrej niewydolności oddechowej w wyniku obustronnego wielodrobnoustrojowego zapalenia płuc, mnogiego rozstrzenia oskrzeli, nadciśnienia tętniczego oraz cukrzycy typu II.

“Stwierdzenie zgonu zostało dokonane na podstawie zapisu elektrokardiotanatograficznego” poinformował dyrektor zarządu Zdrowia i Higieny Państwa Miasta Watykańskiego. Oświadczył, że według jego wiedzy i sumienia, powyższe powody są przyczynami zgonu.

Vatican News

 

Foto: Vatican Media

GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW

O. Marek Janowski: Dla Papieża Franciszka najważniejszy był człowiek i spotkanie

Opublikowano

dnia

Autor:

Tuż po radości Wielkiej Nocy przyszedł na nas wielki smutek związany z niespodziewana śmiercią Jorge Maria Bergolio, który od 12 lat był dla katolików ukochanym papieżem Franciszkiem. O znaczeniu jego pontyfikatu oraz przyszłości Kościoła mówi w naszym studiu Ojciec Marek Janowski, Jezuita, duszpasterz w Jezuickim Ośrodku Milenijnym.

Papież Franciszek przez wielu będzie zapamiętany jako Jezuita, który uczył jezuickości. To bardzo istotny duchowy element jego pontyfikatu, o podstaw którego jest nauczanie św. Ignacego z Loyoli. Ojciec Święty wzrastał i uczył się tak ważnego “rozeznawania” właśnie w szkole św. Ignacego.

“To jest bardzo istotny termin w życiu duchowym, ale także i w ogóle w życiu, żeby o czymś dobrze zdecydować, trzeba najpierw solidnie rozeznać” tłumaczu ojciec Marek Janowski. “To rozeznawanie dokonuje się oczywiście zawsze w kontekście modlitwy, w kontekście bardzo żywej, intensywnej relacji z Panem Bogiem, ponieważ On jest źródłem mądrości, tylko On może nam właściwie pokazać drogi, którymi powinniśmy kroczyć.

Takie podejście było charakterystyczne dla papieża Franciszka, także w jego eklezjologii.

Papież Franciszek był wolnym człowiekiem, on wiedział, że Jezus Chrystus jest tym, któremu mamy służyć przede wszystkim, natomiast wszystko inne ma nam w tym pomóc” zaznacza ojciec Marek Janowski. Nie zawsze to co dawniej działało, jest dobre także i teraz, ponieważ zmieniają się czasy i ludzka mentalność.

Podsumowując, dewizą Ojca Świętego było – “jeśli coś pomaga służyć Ci Chrystusowi bardziej i kochać Go bardziej, to przyjmij, idź za tym. Jeśli przeszkadza, miej odwagę, żeby to zostawić” tłumaczy nasz Gość.

Gdy w 2013 roku Jorge Maria Bergolio został wybrany na papieża niewiele o nim wiedzieliśmy, ale szybko okazało się, że jest człowiekiem, który absolutnie nie pasował do schematu administracyjnego Watykanu i do jego nieco skostniałych struktur. Był zawsze uśmiechnięty i radosny. Nie miał w sobie urzędniczej powagi.

“Dlatego wiele osób znajdowało ogromną swobodę, żeby się z nim spotkać, bez względu na to skąd pochodzili, z jakich warstw społecznych” mówi ojciec Marek Janowski, dodając, że to było “bardzo chrystusowe”.

“Miał w sobie tą chrześcijańską radość, która jest takim papierkiem lakmusowym bardzo często autentyczności naszego chrześcijaństwa. Nie jakaś skostniałość, nie jakiś taki sztywny garnitur nieprzystępności, ale po prostu radość” podkreśla nasz Gość.

W dzisiejszym świecie pełnym influencerów, youtuberów i tym podobnych osób Ojciec Święty pokazywał, że tak naprawdę powinniśmy być tacy, jakimi jesteśmy naprawdę – wolni i przede wszystkim prawdziwi, a nie wykreowani przez nasze media.

Dla niego rzeczywiście najważniejszy był człowiek. Nie sztuczna inteligencja, nie hi-tech, który człowiek tworzy, ale po prostu realny, prawdziwy człowiek, tam gdzie jest i pracuje. W swoim środowisku, ze swoimi trudnościami, problemami. Dlatego papież Franciszek naprawdę w swoim życiu i w swoim pontyfikacie bardzo mocno kultywował tę kulturę spotkania” mówi ojciec Marek Janowski SJ.

To także było w Ojcu Świętym bardzo chrystusowe.

Technologia sprawiła, że żyjemy obecnie w kakofonii głosów dochodzących z różnych kierunków. Często jesteśmy tym chaosem zdezorientowani i nie wiemy kogo mamy słuchać.

Papież Franciszek mówił, spotkaj człowieka w tym wszystkim, spotkaj w tym tłumie kogoś, z kim będziesz mógł wejść w relacje i tak po prostu po ludzku, naturalnie z nim porozmawiać. Z kim i wobec kogo będziesz mógł się poczuć naturalnie” zaznacza nasz Gość.

Ważne byśmy byli radośni, wolni, a w relacjach z ludźmi szukali obecność Chrystusa – takie było stanowisko papieża Franciszka.

Ojciec Święty zwracał uwagę na miłosierdzie. “Bardzo mocno podkreślał, że ja w spotkaniu z drugim człowiekiem, tak jak Chrystus, muszę mu okazać miłosierdzie tam, gdzie on jest” wyjaśnia ojciec Marek Janowski SJ. Niestety za to właśnie był przez niektórych krytykowany i uważany za zbyt liberalnego.

Ale papież Franciszek był pod tym względem taki jak Jezus. “Przecież w Ewangelii Jezus był krytykowany, odrzucany – z grzesznikami poszedł w gościnę z prostytutkami, z odrzuconymi rozmawiał – za to go ukrzyżowano” zwraca uwagę nasz Gość.

“Więc papież Franciszek tutaj był konsekwentnie ewangeliczny. Tak trzeba powiedzieć jasno sobie i tak to trzeba nazwać.”

“On widział w człowieku Chrystusa bez względu na to, czy ten człowiek jest muzułmaninem, czy jest buddystą, czy jest katolikiem” podkreśla ojciec Marek Janowski.

Teraz Kościół zwoła konklawe, które wybierze następca św. Piotra, 267. biskupa Rzymu, a miliard 400 tysięcy katolików na całym świecie czka na nową głowę Kościoła.

Papież Franciszek dokonał reformy kurii rzymskiej – m.in. mianował 23 kardynałów, którzy do tej pory nie mieli swojej reprezentacji w kolegium kardynalskim. Obejmuje ono teraz obecnie reprezentację małych państw Ameryki Południowej, Azji, czy Afryki, np. Iraku i Kostaryki.

Ogólne zgromadzenie kardynałów wybierze nowego papieża. Być może będzie to ktoś, kto będzie potrafił jednoczyć ludzi i działać na rzecz dialogu i pokoju.

“To, co rzeczywiście jest istotne, to to że papież Franciszek był papieżem, który myślał bardzo szeroko. Dla niego kościół jest kościołem powszechnym, nie jest to kościół tylko w Rzymie, nie jest to kościół centralizowany” zaznacza ojciec Marek Janowski.

Osób branych pod uwagę na następcę papieża Franciszka na pewno będzie kilka. Media mówią m.in. o kardynale Pietro Parolinie – Sekretarzu Stanu i dyplomacie, który jednak nie ma doświadczenia jako duszpasterz.

Powraca również nazwisko Luigi Antonio Tagle z Filipin, który już 12 lat temu był brany pod uwagę, a który mógłby wpłynąć na relacje z Chinami.

Konklawe stworzy 59 kardynałów elektorów z Europy, 18 z Ameryki Południowej, 16 z Ameryki Północnej, 4 z Ameryki Środkowej, 21 z Azji, 16 z Afryki i 3 z Oceanii. Wśród nich jest 23 kardynałów, których kraje będą po raz pierwszy reprezentowane. Większość z tych duchownych nie zna się nawzajem.

Kto zostanie wybrany na nowego papieża? Ojciec Marek Janowski SJ mówi, że Duch Święty już wie, a my musimy jeszcze poczekać.

 

Źródło: informacja własna
Foto: Vatican Media
Czytaj dalej

Kościół

Wierni przez Bazyliką św. Piotra: Ból po odejściu Franciszka

Opublikowano

dnia

Autor:

Tysiące wiernych gromadziły się cały dzień przed Bazyliką Świętego Piotra po porannej informacji o śmierci Papieża. – Wielki ból. Będzie go bardzo brakować – mówili. Wielu spontanicznie modliło się pojedynczo i w grupach na różańcu.

Szok i niedowierzanie, taka atmosfera zapanowała w Poniedziałek Wielkanocny, kiedy rano przed godziną 10 Kamerling Świętego Kościoła Powszechnego kardynał Kevin Farrell ogłosił za pośrednictwem łączy wideo, że Papież Franciszek zmarł w Domu Świętej Marty. Ludzie w Rzymie rozmawiali o tym od rana na ulicach, w metrze, w kafejkach. Oglądali wiadomości na smartfonach. Słoneczny poranek Poniedziałku Wielkanocnego nagle stał się czasem smutku i refleksji.

Trudno było uwierzyć

„Obudziłem się rano i dotarła do mnie ta wiadomość. Włączyłem informacje telewizyjne i wszyscy już o tym mówili. Więc było oczywiste, że musze przyjechać na przed Bazylikę” – powiedział Vatican News Francesco Malacrino, który już po godzinie 10 czuwał na Placu Św. Piotra.

Mieszka niedaleko Placu. Kiedy rozmawialiśmy przed południem na jego twarzy, podobnie jak i innych zgromadzonych, widać było jakby ciągle nie mógł uwierzyć we wiadomości. Jeszcze wczoraj z balkonu Bazyliki papież błogosławił wszystkim, jeździł papamobile wzdłuż szpalerów 50 tysięcy zgromadzonych osób, a teraz już go nie ma.

Stojąca obok Lucilla, również rzymianka, dodała, że również przybyła, aby się modlić za duszę Franciszka. „Ten pontyfikat był krytykowany, ale on wiele zmienił w Kościele. Dał miejsce ludziom biedym, marginalizowanym. To był jego wybór. Zobaczymy jaka będzie przyszłość, czy nowy papież pójdzie drogą Franciszka” – dodała.

Nastrój zadumy, smutku, modlitwy

Na placu przed Bazyliką służby Gubernoratu Państwa Watykańskiego zaczęły zbierać wspaniałe kompozycje kwiatowe, przekazane na uroczystości Wielkanocne przez holenderskich mistrzów florystyki. Miały leżeć do czwartku po Wielkanocy, jednak w związku ze śmiercią Papieża i powagą atmosfery zaczęto je usuwać.

Ludzie przychodzący przed Bazylikę byli w nastroju zadumy, czasem smutku, a na pewno głębszej refleksji, pogrążeni w myślach. Wielu gromadziło się w małe grupki lub stało samotnie z różańcami w ręku i modliło się za duszę Franciszka.

„Bardzo wielki ból. Wielki!” – mówiła Vatican News Patrizia, mieszkanka Rzymu. – „Będzie go bardzo brakować. On był tak bliski ludziom, tym najbiedniejszym. Był bliski też mnie” – dodała.

To Triduum Paschalne z Franciszkiem było łaską

Na placu zgromadzili się także pielgrzymi spoza Rzymu i spoza Włoch. Bardzo często słychać polską mowę. Andrzej Bogacz, który na Święta Paschalne przybył do Rzymu z Gorzowa Wielkopolskieg mówi, że o śmierci Papieża dowiedział się w metrze. – „Ludzie nagle zaczęli sobie powtarzać wiadomość w metrze. I serce podpowiadało, że należy tu być teraz” – mówi pan Andrzej.

„Wczoraj Ojciec Święty nas pobłogosławił w Urbi et Orbi, a dzisiaj my modlimy się za jego duszę” – mówi, jakby wciąż nie dowierzając. Jeszcze dzień wcześniej Papież bowiem pozdrawiał zebranych na Placu wiernych z papamobile.

Siostra Dawida, felicjanka, która również przyszła modlić się za Papieża, mówi, że kiedy rano usłyszała o jego śmierci, w pierwszej chwili nie wierzyła. „Potem weszłam na stronę Vatican News i rzeczywiście zostało to potwierdzone”. Siostra przypomina, że papież był bliski najuboższym. „To był znak czasu. Taka była potrzeba. Myślę, że on zrobił tak, jak chciał Pan Jezus” – mówi siostra Dawida.

Pan Andrzej z Gorzowa podziwia, że papież miał do końca tak sprawny umysł. „To, w jaki sposób przeprowadził nas przez całą Wielkanoc i okres przed Wielkanocą było niezwykle wzruszające” – mówi. „Dlatego w tym wielkim smutku odczuwamy, że też łaską było to, że przez całe Triduum Paschalne nas przeprowadził i odszedł tam, dokąd wszyscy zdążamy. To był piękny czas” – dodaje.

„Nie zapominajcie się modlić za mnie”

Pod obeliskiem na Placu Św. Piotra stali klerycy, księża, siostry zakonne, ale też grupki pielgrzymów. Pogrążeni byli w zadumie i modlitwie. Grupka nastolatek odmawiała różaniec po angielsku, inna grupa młodych kobiet – po włosku.

Przed Bazylikę św. Piotra przybywali nie tylko wierni, ale także wyznawcy innych religii i osoby niewierzące. Jedni z ciekawości, inni aby oddać hołd zmarłemu papieżowi Tak, jak John Henderson, amerykański dziennikarz i bloger, który od 9 lat mieszka w Rzymie. „Franciszek doceniał rolę kobiet, dla niego wszyscy byli równi. Szanował inne religie. Przyszedłem go uhonorować” – mówił Henderson.

Większość ludzi jednak to ci, którzy przybyli do Watykanu specjalnie na Wielkanoc. W poniedziałek zostali na Placu, aby – nieoczekiwanie dla siebie – modlić się za duszę papieża, który pragnął być bliski każdemu i który zawsze powtarzał podczas swych wystąpień: „Nie zapominajcie się modlić za mnie”.

Wojciech Rogacin – Watykan

 

Foto: Vatican Media

 

Czytaj dalej

Kościół

Świat żegna papieża Franciszka: hołdy, wspomnienia i cisza na placu Świętego Piotra

Opublikowano

dnia

Autor:

Hołdy dla papieża Franciszka zaczęły napływać z całego świata niemal natychmiast po ogłoszeniu jego śmierci przez Watykan w poniedziałkowy poranek. Ojciec Święty zmarł w wieku 88 lat — dzień po swoim ostatnim publicznym wystąpieniu podczas Niedzieli Wielkanocnej, kiedy to pobłogosławił tłumy wiernych zgromadzonych na placu Świętego Piotra. Odszedł papież, który przez ponad dekadę próbował zmieniać oblicze Kościoła – zbliżając go do ubogich, do cierpiących i do wykluczonych.

Głosy żalu i wdzięczności

Prezydent Francji Emmanuel Macron podkreślił transformacyjną rolę papieża Franciszka, pisząc na platformie X:

„Od Buenos Aires po Rzym papież Franciszek niósł Kościół tam, gdzie tliła się nadzieja — do najuboższych, do odrzuconych, do peryferii świata. Niech jego przesłanie jedności z naturą i człowiekiem pozostanie żywe na zawsze.”

Z kolei amerykański wiceprezydent JD Vance, który spotkał się z Franciszkiem zaledwie dzień przed jego śmiercią, wyraził poruszenie: „Moje serce jest z milionami chrześcijan, którzy go kochali. Cieszę się, że mogłem się z nim zobaczyć wczoraj, choć było widać, jak bardzo jest słaby.”

Premier Włoch Giorgia Meloni, jedna z ostatnich osób publicznych, które odwiedziły papieża podczas jego pobytu w szpitalu, mówiła o osobistym wymiarze tej straty: „Miałam zaszczyt korzystać z jego rady i przyjaźni. Zawsze był dla mnie punktem oparcia, nawet w chwilach cierpienia. Żegnamy dziś nie tylko wielkiego pasterza, ale i niezwykłego człowieka.”

Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen nazwała go „inspiracją nie tylko dla katolików, ale dla całego świata”, dodając: „Jego pokora i bezgraniczne współczucie były światłem dla wielu. Jego dziedzictwo poprowadzi nas w stronę bardziej sprawiedliwego i pokojowego świata.”

Cisza, modlitwa i kwiaty

Na placu Świętego Piotra zaczęły gromadzić się tłumy. Wśród pielgrzymów panuje cisza, przerywana modlitwami i łzami. W wielu kościołach na całym świecie odprawiono msze w jego intencji — także w odrestaurowanej katedrze Notre-Dame w Paryżu, gdzie zabrzmiały dzwony po raz pierwszy od pożaru.

W swoich kondolencjach Prezydent Izraela Isaac Herzog nazwał Franciszka „człowiekiem głębokiej wiary i współczucia”, wyrażając nadzieję, że „jego modlitwy o pokój na Bliskim Wschodzie zostaną wysłuchane”.

Franciszek wielokrotnie apelował o zakończenie wojny w Gazie i uwolnienie zakładników przetrzymywanych przez Hamas. Jednocześnie nie wahał się krytykować działań Izraela w Strefie Gazy i apelował o międzynarodowe zbadanie zarzutów o ludobójstwo.

Globalny żal, lokalne wspomnienia

Premier Hiszpanii Pedro Sánchez podkreślił w swoich słowach szczególną troskę Franciszka o najbiedniejszych i najbardziej bezbronnych. Premier Polski Donald Tusk opublikował swoje zdjęcie z papieżem, podpisując je: „życzliwy, ciepły, współczujący”. Premier Holandii Dick Schoof nazwał go po prostu: „człowiekiem ludu”.

Prezydent Egiptu Abdel Fattah el-Sisi wyraził uznanie dla „ogromnego dziedzictwa humanistycznego, jakie pozostawił po sobie papież Franciszek” i nazwał go „globalną postacią poświęconą sprawie pokoju i sprawiedliwości”.

Simon Harris, szef irlandzkiej dyplomacji, przypomniał o wkładzie papieża w ochronę środowiska oraz jego staraniach na rzecz dialogu międzyreligijnego: „Był głosem tych, których świat przestał słuchać. Latarnią nadziei.”

Głos kobiet, głos bólu

Nie zabrakło również głosów krytycznych. Konferencja Święceń Kobiet wyraziła żal, że papież nie otworzył drzwi do kapłaństwa kobietom: „Choć jego serce biło dla ubogich i wykluczonych, to kobiety w Kościele wciąż pozostawały poza przestrzenią pełni kapłaństwa. Jego postawa była dla wielu bolesnym rozczarowaniem.”

Papież, który chciał być blisko

Papież Franciszek, 266. następca św. Piotra, był pierwszym papieżem spoza Europy od ponad tysiąca lat i pierwszym Jezuitą na tronie Piotrowym. Przeszedł do historii jako papież, który nie bał się mówić o ranach Kościoła, który kładł rękę na ramieniu trędowatego i płakał nad losem uchodźców.

Dziś Kościół pogrąża się w żałobie. Ale gdzieś w sercach milionów ludzi tli się jego przesłanie – proste, pokorne i mocne: „Nie zapominajcie o miłosierdziu.”

Źródło: chicagotribune
Foto: YouTube, Vatican Media
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Reklama
Reklama

Kalendarz

kwiecień 2025
P W Ś C P S N
 123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
282930  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu