Połącz się z nami

News USA

Oskarżono już ponad 1000 nielegalnych imigrantów w przygranicznych dystryktach

Opublikowano

dnia

W zeszłym tygodniu amerykańscy prokuratorzy federalni z południowo-zachodnich dystryktów granicznych zaostrzyli działania wobec nielegalnej imigracji, kontynuując ofensywę administracji Donalda Trumpa w ramach ogólnokrajowej operacji „Take Back America”.

Zgodnie z komunikatem Departamentu Sprawiedliwości (DOJ) z 14 kwietnia, ponad 1020 osób zostało oskarżonych o naruszenia przepisów imigracyjnych. Zarzuty postawiono m.in. w Arizonie, Kalifornii, Nowym Meksyku oraz w Południowym i Zachodnim Teksasie.

Setki oskarżeń – nacisk na recydywistów i przemytników

W samym Southern District of Texas wniesiono 229 spraw, w tym 80 przypadków nielegalnego powrotu do USA – często dotyczących osób wcześniej skazanych za przestępstwa związane z narkotykami, bronią palną czy przestępstwa seksualne. W Arizonie oskarżono 261 osób, z czego 103 dotyczyło ponownego nielegalnego wjazdu. W 14 sprawach osiemnastu oskarżonych zarzucono udział w przemycie migrantów.

W Południowej Kalifornii wniesiono 116 spraw, obejmujących m.in. nielegalny transport imigrantów, przyjmowanie łapówek, handel narkotykami oraz powroty po deportacji. Zachodni Teksas odnotował największą liczbę postępowań – aż 295.

Tren de Aragua i operacje ICE

Działania te zbiegają się z niedawnym aresztowaniem 68 członków wenezuelskiego gangu Tren de Aragua (TdA), uznanego przez Departament Stanu za organizację terrorystyczną. W ramach odrębnej operacji w Nowym Jorku, U.S. Immigration and Customs Enforcement ICE zatrzymało 133 osoby, z czego 20 miało wcześniejsze wyroki karne, w tym trzech skazanych za morderstwo.

W ciągu zaledwie 50 dni od objęcia urzędu przez Prezydenta Trumpa, ICE aresztowało 32 809 nielegalnych imigrantów, z czego ponad 14 000 stanowili skazani przestępcy. To liczba niemal równa całorocznej sumie z roku fiskalnego 2024.

Spór prawny o użycie archaicznego prawa wojennego

Represje wobec nielegalnych imigrantów budzą jednak kontrowersje. Federalny sędzia tymczasowo zablokował deportację dwóch członków gangu Tren de Aragua, powołując się na złożony 12 kwietnia pozew, wspierany przez American Civil Liberties Union (ACLU).

Spór dotyczy proklamacji Prezydenta Trumpa z 15 marca, w której powołał się na Alien Enemies Act — rzadko używane prawo z XIX wieku, ostatnio stosowane w czasie II Wojny Światowej.

Administracja uzasadniała decyzję koniecznością szybkiej deportacji członków zagranicznych organizacji przestępczych, takich jak Tren de Aragua, które – jak podano w proklamacji – mają działać na rzecz destabilizacji Stanów Zjednoczonych w interesie reżimu Nicolása Maduro.

Pozew kwestionuje zgodność tej decyzji z zasadami sprawiedliwego procesu. Pojawiły się obawy, że osoby objęte decyzją mogą otrzymać zaledwie 24 godziny na odpowiedź przed wydaleniem z kraju.

Koniec specjalnych programów migracyjnych

Administracja Donalda Trumpa równocześnie zlikwidowała kilka programów migracyjnych utworzonych w latach 2022–2023, które umożliwiły około 500 tysiącom obywateli Wenezueli, Kuby, Haiti i Nikaragui wjazd do USA wraz z rodzinami.

W uzasadnieniu podano, że programy te „nie przynoszą istotnych korzyści publicznych”, „nie ograniczają skutecznie nielegalnej imigracji”, i „są sprzeczne z celami polityki zagranicznej obecnej administracji”.

Operacja „Take Back America”

Ostatnie działania prowadzone w ramach operacji „Take Back America” mają na celu – jak informuje DOJ – „odparcie inwazji nielegalnej imigracji, eliminację karteli i transnarodowych organizacji przestępczych oraz ochronę społeczności przed przestępcami z użyciem przemocy”.

Choć działania te mają zwolenników, spotykają się też z ostrą krytyką środowisk prawniczych i obrońców praw człowieka, którzy wskazują na brak przejrzystości, niewystarczające gwarancje proceduralne, oraz ryzyko nadużycia prawa z czasów wojennych do celów polityki migracyjnej.

Źródło: The Epoch Times
Foto: ICE, Press Secretary Of The Presidency Of El Salvador, YouTube

News USA

Rozmowa Prezydenta RP z Prezydentem USA

Opublikowano

dnia

Autor:

Dzisiaj odbyła się kolejna rozmowa telefoniczna Prezydenta RP Karola Nawrockiego z Prezydentem Stanów Zjednoczonych Donaldem Trumpem.

Na początku Prezydenci złożyli sobie życzenia z okazji Świąt Bożego Narodzenia. W dalszej części rozmowy Karol Nawrocki i Donald Trump podjęli temat stanu relacji transatlantyckich, oraz bezpieczeństwa w regionie w związku z toczącą się wojną na Ukrainie wywołaną przez Federację Rosyjską – w szczególności dyskutowano o postępach uzgodnień pokojowych.

Rozmawiano także o udziale Polski w pracach grupy G20, polsko–amerykańskiej współpracy gospodarczej i sprawach energetyki. Rozmowa odbyła się w ciepłej i serdecznej atmosferze.

 

KPRP
Czytaj dalej

News USA

Świąteczne bombardowanie w Nigerii: Trump ogłosił atak na ISIS

Opublikowano

dnia

Autor:

25 grudnia Prezydent Donald Trump ogłosił przeprowadzenie „potężnego i śmiertelnego uderzenia” wymierzonego w struktury organizacji ISIS działające w północno-zachodniej Nigerii. Jak podkreślił, była to odpowiedź na eskalację brutalnych ataków na chrześcijan w tym regionie.

„Ostrzegaliśmy ich – tej nocy zapłacili cenę”

W oświadczeniu opublikowanym na Truth Social Donald Trump napisał, że celem były grupy terrorystyczne, które „od wielu lat, a nawet stuleci, dokonują brutalnych mordów na niewinnych chrześcijanach”. Prezydent dodał, że terroryści zignorowali wcześniejsze ostrzeżenia.

„Wcześniej ostrzegałem tych terrorystów, że jeśli nie przestaną dokonywać rzezi chrześcijan, zapłacą za to. I tej nocy zapłacili” – napisał.

Trump podkreślił, że Departament Wojny przeprowadził „liczne perfekcyjne uderzenia”, a Stany Zjednoczone „nie pozwolą, by radykalny islamistyczny terroryzm prosperował”. Zakończył słowami:

“Niech Bóg błogosławi naszą armię i Wesołych Świąt dla wszystkich – również dla martwych terrorystów, których będzie jeszcze więcej, jeśli masakry chrześcijan się nie zakończą”.

Nigeria w centrum międzynarodowej presji

Już 5 listopada Donald Trump publicznie zwracał uwagę na dramatyczną sytuację chrześcijan w Nigerii, sygnalizując, że USA mogą rozważyć działania militarne. Administracja w ostatnich miesiącach przyjęła szereg sankcji, m.in. wizowych, wobec Nigeryjczyków zaangażowanych w „masowe zabójstwa i przemoc” wymierzoną w chrześcijan.

Stany Zjednoczone ponownie rozważają także uznanie Nigerii za tzw. Kraj Budzący Szczególną Troskę (CPC) w ramach ustawy o wolności religijnej, co umożliwia nakładanie sankcji. Taki status został nadany Nigerii po raz pierwszy w 2020 r., choć później został cofnięty.

Nigeria zaprzecza prześladowaniom chrześcijan

Władze Nigerii konsekwentnie odrzucają oskarżenia o systematyczne prześladowania chrześcijan, podkreślając, że organizacje takie jak Boko Haram i ISIS działają przeciwko osobom „bez względu na wyznanie”. Jednocześnie rząd miał – jak potwierdził Pentagon – zaakceptować amerykańskie uderzenia.

„Departament Wojny współpracował z rządem Nigerii przy realizacji tych ataków. Zostały one zatwierdzone przez rząd Nigerii” – podał rzecznik.

Rosnąca przemoc w regionie

Nigeria – najludniejszy kraj Afryki, liczący ok. 214 mln mieszkańców – od lat zmaga się z eskalacją przemocy na tle religijnym i etnicznym. Według Pew Research ok. 56% mieszkańców to muzułmanie, a 43% chrześcijanie. To również jedno z zaledwie siedmiu państw na świecie z „bardzo wysokim” poziomem społecznych napięć religijnych.

Raporty USCIRF (U.S. Commission on International Religious Freedom) wskazują na szczególnie dramatyczną sytuację w rejonie Middle Belt, gdzie uzbrojone grupy dokonują pacyfikacji chrześcijańskich wiosek, palenia kościołów i porwań, próbując „islamizować region i eliminować chrześcijan”.

Organizacje praw człowieka poinformowały, że w pierwszej połowie 2025 r. liczba ataków na chrześcijan gwałtownie wzrosła, co ponownie uruchomiło naciski, aby Waszyngton przywrócił Nigerii status CPC.

Co dalej?

Amerykańskie uderzenia w ISIS w Nigerii mogą oznaczać nowy etap współpracy wojskowej między oboma państwami – choć nigeryjski rząd oficjalnie odrzuca tezę o prześladowaniach religijnych, przyjmuje natomiast pomoc w zwalczaniu ugrupowań terrorystycznych.

Administracja Trumpa zapowiada, że kolejne działania militarne są możliwe, jeśli przemoc wobec chrześcijan nie ustanie.

Źródło: The Epoch Times
Foto: YouTube, The White House
Czytaj dalej

News USA

Zmiany w Social Security: Ograniczone wizyty w biurach, świadczenia będą maleć

Opublikowano

dnia

Autor:

Administracja Ubezpieczeń Społecznych (Social Security Administration – SSA) planuje radykalnie zmniejszyć liczbę wizyt w swoich biurach terenowych – nawet o 50% w roku fiskalnym 2026. Jednocześnie najnowsze analizy ostrzegają, że jeśli Kongres nie podejmie działań, świadczenia Social Security zostaną obniżone o około 23% już w ciągu najbliższych ośmiu lat.

To połączenie decyzji administracyjnych i zbliżającej się niewypłacalności funduszu emerytalnego budzi ogromny niepokój zarówno wśród ekspertów, jak i milionów Amerykanów polegających na Social Security jako podstawowym źródle utrzymania.

Social Security na krawędzi. Dlaczego grożą mu cięcia?

Program Social Security został utworzony w czasach Prezydenta Franklina D. Roosevelta, aby chronić seniorów przed ubóstwem. Finansowany jest z podatków od wynagrodzeń, które odprowadzają pracownicy i pracodawcy.

Przez dziesięciolecia system był stabilny, a nadwyżki z funduszu powierniczego (trust fund) pozwalały uzupełniać niedobory. Jednak:

  • od 2010 roku wydatki przekraczają wpływy,
  • od około 2019 roku również odsetki od zgromadzonych środków nie pokrywają różnicy,
  • według obecnych prognoz fundusz wyczerpie się w 2033 roku.

Po wyczerpaniu rezerw SSA będzie mogła wypłacać świadczenia jedynie ze składek bieżących, co oznacza automatyczną redukcję wypłat o około 23% – chyba że Kongres podejmie reformy.

Przyczyny kryzysu: dłuższe życie, mniej pracowników, więcej emerytów

W ciągu 90 lat od uruchomienia programu:

  • przeciętna długość życia znacząco wzrosła,
  • pokolenie powojennego wyżu demograficznego masowo przechodzi na emeryturę,
  • liczba pracujących przypadających na jednego emeryta spada,
  • a rosnące koszty medyczne wydłużają okres pobierania świadczeń.

W efekcie Social Security zużywa swoje rezerwy szybciej, niż pierwotnie zakładano.

Możliwe scenariusze reform

Eksperci wskazują kilka rozwiązań, ale każde z nich ma polityczne ograniczenia:

  1. Podniesienie podatku od wynagrodzeń – skuteczne, ale trudne do zaakceptowania przez wyborców w czasach inflacji.
  2. Podniesienie limitu dochodów objętych składką – obciążyłoby najbogatszych.
  3. Zmiana formuły świadczeń dla przyszłych emerytów – obecni seniorzy byliby chronieni, ale młodsze pokolenia otrzymałyby mniej.
  4. Kombinacja powyższych działań – najbardziej realistyczna politycznie.
  5. Prywatyzacja części systemu – ma niewielkie poparcie z powodu ryzyka rynkowego.

Social Security Administration

Biura SSA również pod presją. Administracja tnie kontakty bezpośrednie

Równolegle Social Security SSA planuje ograniczyć liczbę wizyt w swoich placówkach z 31,6 mln do 15 mln rocznie. Uzasadnieniem jest cyfryzacja i przenoszenie usług online, ale:

  • w 2025 roku zwolniono ponad 7 000 pracowników,
  • wiele biur – zwłaszcza w rejonach wiejskich – zostało zamkniętych,
  • tysiące seniorów i osób niepełnosprawnych ma problemy z weryfikacją tożsamości online,
  • związki zawodowe ostrzegają przed systemowym zmniejszaniem dostępu do usług.

„SSA chce zastąpić doświadczonych pracowników sztuczną inteligencją i internetem” – alarmuje Jessica LaPointe z AFGE, reprezentującej 30 tys. pracowników.

Według krytyków, ograniczenia są szczególnie groźne teraz – gdy zbliża się potencjalny kryzys wypłat, a miliony osób będą potrzebować pomocy w wyjaśnianiu swoich spraw.

Dlaczego to dotyczy każdego?

Jeśli Kongres nie podejmie działań:

  • ponad 70 milionów Amerykanów otrzyma obniżone świadczenia,
  • seniorzy o niskich dochodach mogą stracić środki na czynsz, żywność i leki,
  • młodsze pokolenia zapłacą wyższą cenę za opóźnienie reform,
  • presja na pomoc socjalną i opiekę zdrowotną gwałtownie wzrośnie.

Social Security to największy i najpopularniejszy program społeczny w USA. Jak wskazuje sondaż AP-NORC, 2/3 Amerykanów uważa, że rząd wydaje na niego zbyt mało.


Kryzys może nadejść szybciej, niż przewidywano, zwłaszcza jeśli sytuacja gospodarcza pogorszy się lub napływ pracowników płacących składki spadnie.

Źródło: fox32
Foto: Social Security, istock/Michael Vi/shurkin_son/Andrii Iemelyanenko/
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

kwiecień 2025
P W Ś C P S N
 123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
282930  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu