Połącz się z nami

News USA

Mniej kobiet podróżuje między stanami w celu dokonania aborcji

Opublikowano

dnia

W 2024 roku mniej kobiet przekraczało granice stanowe w celu przeprowadzenia aborcji niż rok wcześniej – wg nowego raportu Guttmacher Institute, organizacji badawczej zajmującej się prawami do aborcji. Liczba osób podróżujących do innych stanów w celu przerwania ciąży spadła o 9%, do ok. 155 tys. Pomimo ograniczeń obowiązujących w wielu stanach, całkowita liczba aborcji wykonywanych przez lekarzy wzrosła, osiągając poziom około 1,04 miliona – o 1% więcej niż w 2023 roku.

Zmieniający się krajobraz aborcji po wyroku Dobbs

Raport oparto na comiesięcznych badaniach przeprowadzanych wśród klinik i lekarzy. To najnowszy obraz sytuacji w kraju po historycznym orzeczeniu Sądu Najwyższego z 2022 r., które uchyliło precedens Roe v. Wade, znosząc ogólnokrajowe prawo do aborcji.

Od tamtej pory wiele stanów zaostrzyło przepisy:

  • 12 stanów wprowadziło niemal całkowite zakazy aborcji

  • 4 kolejne ograniczyły ją do 6. tygodnia ciąży

Aborcja poza systemem medycznym i wzrost znaczenia telemedycyny

Raport Guttmachera nie obejmuje tzw. aborcji samodzielnych, czyli tych przeprowadzanych przy użyciu tabletek poronnych zamawianych przez internet – zarówno z zagranicznych źródeł, jak i od dostawców działających na zasadach telemedycyny w stanach chroniących tego typu działalność.

Według niezależnych badań, do lata 2024 roku ok. 1 na 10 aborcji w USA odbywała się właśnie za pomocą tabletek dostarczanych zdalnie.

Z danych wynika, że podróże w celu wykonania aborcji stają się mniej powszechne. W 2024 roku około 155 tys. kobiet udało się do innego stanu, by przerwać ciążę – mniej niż 170 tys. rok wcześniej.

Z danych opublikowanych w marcu przez National Bureau of Economic Research wynika, że wskaźniki urodzeń wzrosły najbardziej w powiatach oddalonych od klinik aborcyjnych, a szczególnie wśród:

  • kobiet czarnoskórych i latynoskich,

  • osób z niższym wykształceniem,

  • osób niezamężnych.

W 2023 roku czarnoskóre kobiety w USA umierały podczas ciąży i porodu 3,5 razy częściej niż białe.

Źródło: AP
Foto: istock/ Semen Salivanchuk/shironosov/

News USA

Nowe prawo chroni wolność religijną rodziców adopcyjnych i rodzin zastępczych w Arkansas

Opublikowano

dnia

Autor:

Gubernator Arkansas Sarah Huckabee Sanders podpisała ustawę, która ma na celu ochronę osób wierzących przed dyskryminacją w procesie adopcji i opieki zastępczej. Ustawa Keep Kids First Act gwarantuje wolność religijną zarówno kandydatom na rodziców, jak i organizacjom opartym na wierze, działającym w systemie opieki nad dziećmi. Mówi o niej Ojciec Józef Polak SJ.

Nowe przepisy zabraniają rządowi stanowemu dyskryminowania osób starających się o adopcję lub opiekę zastępczą z powodu ich przekonań religijnych, w tym sprzeciwu wobec polityk dotyczących orientacji seksualnej i tożsamości płciowej, jeśli są one niezgodne z ich wiarą.

Ustawa umożliwia również takim osobom dochodzenie swoich praw na drodze sądowej w przypadku, gdy uznają, że ich wolność religijna została naruszona.

 Zdaniem Alliance Defending Freedom (ADF), nowe prawo w Arkansas stanowi ważny krok w kierunku zapewnienia, że rodziny o tradycyjnych wartościach religijnych nie będą pomijane w procesie adopcyjnym.

Organizacja reprezentuje obecnie m.in. rodziny z Vermont i matkę z Oregonu, które kwestionują lokalne przepisy wymagające od przyszłych rodziców adopcyjnych i zastępczych uznania tzw. „ideologii płci” jako warunku uzyskania licencji.

W podobnym duchu, ustawodawcy w Kansas niedawno odrzucili weto Gubernator Laury Kelly, torując drogę do wejścia w życie ustawy zabraniającej stanowemu Departamentowi ds. Dzieci i Rodzin narzucania wymogu popierania polityk związanych z tożsamością płciową i orientacją seksualną jako warunku dopuszczenia do opieki nad dziećmi.

Ustawy tego typu wywołują szeroką debatę w całym kraju. Zwolennicy twierdzą, że chronią wolność religijną i zwiększają liczbę potencjalnych rodzin dla dzieci. Krytycy z kolei obawiają się, że nowe przepisy mogą prowadzić do wykluczenia osób LGBTQ+ oraz ograniczenia liczby bezpiecznych, wspierających środowisk dla dzieci.

Arkansas dołącza tym samym do grupy stanów, które starają się znaleźć równowagę między wolnością religijną a politykami dotyczącymi równości i inkluzywności w systemie opieki nad dziećmi.

Źródło: cna
Foto: istock/Jacob Wackerhausen/shironosov/
Czytaj dalej

News USA

Trump obwinia Bidena, Putina i Zełenskiego za wojnę w Ukrainie. Obiecuje szybkie jej zakończenie

Opublikowano

dnia

Autor:

W poniedziałek Prezydent USA Donald Trump ponownie skomentował wojnę w Ukrainie, obciążając odpowiedzialnością za jej wybuch prezydenta Joe Bidena, rosyjskiego prezydenta Władimira Putina oraz prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. „To wojna Bidena, nie moja. Przez 4 lata mojego urzędowania nie było problemu z jej zapobieganiem” – napisał w serwisie Truth Social. – „Prezydent Putin i inni przywódcy świata szanowali mnie. Ta wojna nie miałaby miejsca”.

Wpisy Donalda Trumpa pojawiły się dzień po emisji programu „60 Minutes” w stacji CBS, w którym Zełenski stanowczo odrzucił narrację o współodpowiedzialności Ukrainy za wojnę. „To część zmienionej rzeczywistości. Jest agresor i jest ofiara. Rosjanie są agresorem, a my jesteśmy ofiarą” – podkreślił ukraiński przywódca.

Zełenski wezwał również Trumpa, by odwiedził Ukrainę i zobaczył zniszczenia wojenne na własne oczy: „A potem opracujmy plan zakończenia wojny”, dodał.

Trump: Wszyscy są winni

W rozmowie z dziennikarzami w Gabinecie Owalnym Donald Trump rozszerzył listę winnych o Putina, stwierdzając:

„Biden mógł temu zapobiec. Zełenski mógł temu zapobiec. Putin nigdy nie powinien był tego zaczynać. Wszyscy są winni”.

Podkreślił, że jego zespół pracuje nad zawieszeniem broni, a w ramach tych działań jego wysłannik ds. Bliskiego Wschodu, Steve Witkoff, spotkał się w zeszłym tygodniu z Putinem w Petersburgu, by omówić amerykańską propozycję porozumienia pokojowego.

Propozycja zawieszenia broni i reakcje międzynarodowe

Według źródeł zbliżonych do negocjacji, Ukraina poparła projekt zawieszenia broni, jednak Rosja przedstawiła szereg żądań, które w praktyce zablokowały dalsze rozmowy. Trump wezwał Moskwę do działania, podkreślając dramatyczne koszty ludzkie trwającej wojny, określając ją jako „straszną i bezsensowną”.

Dmitrij Polanski, zastępca ambasadora Rosji przy ONZ, powiedział agencji TASS, że wizyta Witkoffa może przygotować grunt pod ewentualny szczyt Trump–Putin, choć zawieszenie broni przed Wielkanocą wydaje się mało prawdopodobne.

Rosyjski atak na Sumy i międzynarodowe potępienie

Zaledwie kilka godzin po wypowiedziach Donalda Trumpa, rosyjski atak rakietowy uderzył w miasto Sumy, zabijając co najmniej 34 osoby, w tym dwoje dzieci, oraz raniąc ponad 100 osób – poinformowali ukraińscy urzędnicy. Był to jeden z wielu ostatnich zmasowanych ataków, które spotkały się z ostrym potępieniem międzynarodowej społeczności.

„To dowód, że Rosja całkowicie ignoruje proces pokojowy” – powiedziała Elina Valtonen, minister spraw zagranicznych Finlandii.

Francuski Minister Spraw Zagranicznych Jean-Noël Barrot stwierdził z kolei, że Putin nie ma żadnych realnych intencji zawarcia rozejmu.

Źródło: The Epoch Times
Foto: YouTube

Czytaj dalej

News USA

Senator Eric Schmitt chce ustanowić Poniedziałek Wielkanocny świętem federalnym

Opublikowano

dnia

Autor:

Senator USA Eric Schmitt, Republikanin z Missouri, ogłosił wprowadzenie projektu ustawy, który miałby ustanowić Poniedziałek Wielkanocny jako federalne święto. Celem inicjatywy jest umożliwienie rodzinom wspólnego celebrowania „najświętszego dnia w chrześcijaństwie”.

Eric Schmitt przedstawił swoją propozycję w serii wpisów w serwisie X), podkreślając, że Wielkanoc obchodzona jest przez 81% Amerykanów, jednak obecny kalendarz federalnych świąt nie daje im wystarczających możliwości do wspólnego świętowania.

„To nie jest radykalny pomysł” — napisał senator. — „To uznanie tradycji, która jest fundamentem zachodniej cywilizacji i która już dziś funkcjonuje jako święto publiczne w wielu krajach, takich jak Kanada, Australia, Nowa Zelandia czy większość Europy Zachodniej.”

Religijne i praktyczne uzasadnienie

Schmitt zaznaczył, że choć inicjatywa wynika z religijnych korzeni Wielkanocy, to niesie także wymierne korzyści społeczne i gospodarcze.

„To święto, które jednoczy ponad trzy czwarte Amerykanów” — napisał. — „Nie jest to ‘mikro-święto’, ale centralny punkt kalendarza duchowego dla milionów obywateli.”

Senator dodał również, że historycznie wiele amerykańskich szkół zapewniało uczniom wolne w Wielki Piątek oraz Poniedziałek Wielkanocny, a wprowadzenie ogólnokrajowego dnia wolnego byłoby kontynuacją tej tradycji. Ponadto Schmitt argumentował, że federalne uznanie Poniedziałku Wielkanocnego zapełniłoby lukę w kalendarzu świąt między kwietniem a majem — obecnie najdłuższym okresem bez święta federalnego.

Korzyści ekonomiczne

Senator wskazał również na możliwe korzyści gospodarcze, jakie mogłoby przynieść nowe święto.

„Weekend wielkanocny generuje już około 15 mld USD dla naszej gospodarki” — napisał. — „Uczynienie go trzydniowym weekendem mogłoby zwiększyć tę wartość o dodatkowe 10–15%, co oznacza nawet 2 mld USD więcej w aktywności gospodarczej.”

Schmitt zaznaczył, że jego propozycja nie ma charakteru politycznego i nie powinna być postrzegana przez pryzmat podziałów partyjnych: „To nie jest święto republikańskie ani demokratyczne. To święto amerykańskie” — podkreślił. „To okazja, by wspólnie celebrować moment, który dla wielu symbolizuje odnowę, nadzieję i fundamenty naszej cywilizacji.”

Co dalej z ustawą?

Projekt ustawy znajduje się obecnie na wczesnym etapie procesu legislacyjnego w Kongresie. Schmitt nie wskazał jeszcze współautorów ani daty planowanego głosowania, ale zapowiedział, że będzie aktywnie zabiegał o poparcie zarówno wśród Republikanów, jak i Demokratów.

Źródło: cna
Foto: YouTube, istock/mbolina/
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Reklama
Reklama

Kalendarz

kwiecień 2025
P W Ś C P S N
 123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
282930  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu