Połącz się z nami

News USA

Operacja ICE w Nowym Jorku: aresztowano 133 nielegalnych imigrantów, w tym morderców

Opublikowano

dnia

W dniach 24–28 marca służby federalne przeprowadziły szeroko zakrojoną operację egzekwowania prawa imigracyjnego w stanie Nowy Jork. Agencja Immigration and Customs Enforcement (ICE) poinformowała 4 kwietnia, że w jej wyniku zatrzymano 133 osoby przebywające w kraju nielegalnie, z czego część miała na koncie poważne przestępstwa.

Cel: przestępcy i osoby stwarzające zagrożenie

Według ICE, operacja skoncentrowana była na nielegalnych imigrantach z przeszłością kryminalną oraz osobach łamiących prawo imigracyjne. Działania przeprowadzono głównie w rejonach Buffalo, Rochester, Albany, Massena, Rouses Point i Syracuse.

Zatrzymani pochodzili z różnych krajów, m.in. z Trynidadu i Tobago, Chin oraz Dominikany. Wśród nich znajdowało się:

  • 20 osób z wcześniejszymi wyrokami lub zarzutami karnymi,

  • 3 osoby skazane za morderstwo,

  • 9 osób wcześniej już deportowanych z USA.

Koordynacja służb federalnych

Operacja była efektem współpracy kilku agencji, m.in.:

  • Drug Enforcement Administration (DEA) – oddział Nowy Jork,

  • Customs and Border Protection (CBP),

  • FBI Albany,

  • Biur Prokuratora Stanów Zjednoczonych dla Zachodniego i Północnego Dystryktu Nowego Jorku.

Wzrost aresztowań po powrocie Trumpa

Liczba zatrzymań nielegalnych imigrantów gwałtownie wzrosła od objęcia drugiej kadencji przez Prezydenta Donalda Trumpa. Jak podaje Departament Bezpieczeństwa Krajowego (DHS), w ciągu pierwszych 50 dni nowej administracji ICE dokonało 32 809 aresztowań — niemal tyle, ile w całym roku fiskalnym 2024.

Z tej liczby:

  • 14 111 osób było skazanymi przestępcami,

  • 9980 miało aktywne postępowania karne,

  • 1155 aresztowanych to członkowie gangów — 2,5 razy więcej niż w analogicznym okresie poprzedniego roku.

Sekretarz DHS, Kristi Noem, zapowiedziała kontynuację twardej polityki:

„Deportowaliśmy znanych terrorystów, członków karteli i gangów. Liczba deportacji będzie tylko rosła.”

Nowe rozporządzenia co do głosowania

25 marca Prezydent Trump podpisał rozporządzenie wykonawcze mające zakazać cudzoziemcom głosowania w wyborach federalnych. Nowe prawo wymaga przedstawienia dowodu obywatelstwa przy rejestracji do głosowania korespondencyjnego.

Rozporządzenie spotkało się z oporem ze strony Demokratycznego Komitetu Narodowego i dwóch prominentnych ustawodawców, którzy złożyli pozew sądowy. Twierdzą oni, że prezydent nie ma kompetencji do nakazywania działań niezależnej agencji, jaką jest Election Assistance Commission.

Aplikacja do dobrowolnej deportacji

W marcu Departament Bezpieczeństwa Krajowego uruchomił nową wersję aplikacji – CBP Home – umożliwiającą dobrowolne opuszczenie kraju przez osoby nielegalnie przebywające na terytorium USA.

Kristi Noem zaznaczyła, że aplikacja ma „przywrócić integralność systemu imigracyjnego”, umożliwiając imigrantom samodzielny powrót do kraju i w przyszłości – legalną migrację.

„Jeśli nie wyjadą dobrowolnie, znajdziemy ich, deportujemy i nie będą mogli wrócić.”

Znaczący spadek nielegalnych przekroczeń granicy

1 kwietnia CBP poinformowało, że w marcu odnotowano jedynie 7180 nielegalnych przekroczeń granicy południowo-zachodniej – to aż 95% mniej niż średnia z poprzednich czterech lat (155 000 miesięcznie).

Agencja podkreśla, że aktualna liczba dziennych zatrzymań to około 230 – co wskazuje na radykalną zmianę podejścia do polityki granicznej i imigracyjnej.

Źródło: The Epoch Times
Foto: ICE

News USA

Huragan Erin zagraża wschodnim wybrzeżom USA: Ewakuacje, zamknięte plaże i stan wyjątkowy

Opublikowano

dnia

Autor:

huragan erin

Huragan Erin, który od kilku dni przemieszcza się przez Atlantyk, we wtorek zaczął zbliżać się do wschodnich Stanów Zjednoczonych. Choć centrum burzy najpewniej ominie ląd, jej zewnętrzne pasma już teraz powodują niebezpieczne warunki na wybrzeżu – od Florydy aż po Nową Anglię. Meteorolodzy ostrzegają, że do piątku fale, silne wiatry i prądy wsteczne będą stwarzać zagrożenie dla życia. Już w poniedziałek na jednej tylko plaży w Karolinie Północnej ratownicy uratowali co najmniej 60 osób porwanych przez prądy.

Zamknięte plaże i pierwsze ewakuacje

Nowy Jork zamknął wszystkie plaże dla pływaków w środę i czwartek, a trzy popularne plaże na Long Island otrzymały zakaz kąpieli do czwartku. Podobne ograniczenia wprowadzono w New Jersey.

Największe zagrożenie dotyczy jednak Outer Banks w Karolinie Północnej. Na wyspach Hatteras i Ocracoke ogłoszono obowiązkową ewakuację – z Ocracoke wyjechało już ponad 1800 osób. Fale mogą sięgać nawet 15 stóp, a część dróg grozi zalaniem.

Huragan wciąż silny

We wtorek Erin osłabł do kategorii 2, z maksymalną prędkością wiatru 105 mph, poinformowało Narodowe Centrum Huraganów w Miami. O godz. 8:00PM EDT znajdował się około 565 mil na południowy wschód od przylądka Hatteras.

Burza wciąż obejmuje ogromny obszar – tropikalne wiatry sztormowe sięgają nawet 230 mil od centrum. Ostrzeżenia przed sztormami tropikalnymi wydano już dla Bermudów, Wirginii i Karoliny Północnej.

Stan wyjątkowy i przygotowania

Gubernator Karoliny Północnej Josh Stein ogłosił stan wyjątkowy i ostrzegł mieszkańców wybrzeża, by byli gotowi do ewakuacji. Buldożery wzmacniają wydmy, a właściciele molo na Hatteras zabezpieczają konstrukcje.

Mimo to wielu mieszkańców postanowiło zostać, a inni podkreślają, że szybki powrót turystów na zbliżający się weekend będzie kluczowy dla lokalnych firm.

Narastające ryzyko klimatyczne

Eksperci przypominają, że ocieplające się oceany sprawiają, iż atlantyckie huragany częściej przybierają na sile i stają się bardziej nieprzewidywalne. Podobnie było dwa lata temu z huraganem Lee, który w krótkim czasie urósł do potężnej burzy.

Na nisko położonych wyspach Outer Banks obawy są szczególnie duże – oprócz ryzyka podtopień i erozji plaż istnieje realne zagrożenie, że część głównej autostrady zostanie zmyta przez morze, odcinając społeczności od reszty lądu.

Źródło: AP
Foto: YouTube
Czytaj dalej

News USA

Air Canada i związek stewardów osiągnęli wstępne porozumienie. Linie stopniowo wznawiają loty

Opublikowano

dnia

Autor:

Po kilkudniowym paraliżu ruchu lotniczego Air Canada i związek zawodowy stewardes i stewardów (CUPE) ogłosili we wtorek zawarcie wstępnego porozumienia. Otwiera ono drogę do zakończenia strajku i powrotu największego kanadyjskiego przewoźnika do regularnych operacji. „Mamy wstępne porozumienie, które przedstawimy naszym członkom” – poinformował CUPE w mediach społecznościowych, ogłaszając zakończenie akcji strajkowej.

Stopniowe wznowienie lotów

Przedstawiciele Air Canada potwierdzili, że we wtorek rozpocznie wznawianie lotów, jednak pełne przywrócenie siatki połączeń może potrwać od siedmiu do dziesięciu dni. Podkreślili, że operacja jest skomplikowana – samoloty i załogi nie znajdują się obecnie na swoich docelowych lotniskach, co wymaga logistycznego przegrupowania.

Walka o płace i warunki pracy

Strajk rozpoczął się w sobotę, gdy ponad 10 000 członków personelu pokładowego Air Canada i Air Canada Rouge utworzyło pikiety na największych lotniskach kraju. Wcześniej 99,7% związkowców zagłosowało za akcją protestacyjną.

Związek argumentował, że płace początkowe w Air Canada wzrosły w ciągu 25 lat zaledwie o 3 dolary na godzinę, podczas gdy inflacja wzrosła o 169%. CUPE zwracał też uwagę, że załogi nie otrzymują wynagrodzenia za część obowiązków, m.in. za kontrole bezpieczeństwa czy pomoc pasażerom przy wsiadaniu i wysiadaniu z samolotu.

W wyniku strajku uziemionych zostało ponad 700 lotów dziennie i ponad 100 000 pasażerów.

Interwencja rządu

Rząd Premiera Marka Carneya szybko zwrócił się do Kanadyjskiej Rady ds. Stosunków Przemysłowych (CIRB) o nałożenie wiążącego arbitrażu. Choć CIRB wydała nakaz powrotu do pracy, związek początkowo wezwał swoich członków do jego zignorowania, uznając decyzję za „haniebną interwencję podważającą wolne negocjacje zbiorowe”.

Ostatecznie rozmowy z mediatorem doprowadziły do osiągnięcia wstępnego porozumienia, które teraz trafi pod głosowanie związkowców.

 

Źródło: foxbusiness
Foto: Air Canada’s flight attendant union
Czytaj dalej

News USA

Niebieskie stany podnoszą podatki dla najbogatszych. W Rhode Island wprowadzono „podatek Taylor Swift”

Opublikowano

dnia

Autor:

Stany Zjednoczone przygotowują się do serii podwyżek podatków wymierzonych w najzamożniejszych mieszkańców. Nowe przepisy mają przynieść dodatkowe wpływy do budżetu i zrekompensować straty wynikające z federalnych cięć w programach społecznych, takich jak Medicaid.

Zmiany następują po przyjęciu przez Prezydenta Donalda Trumpa i Republikanów w Kongresie ustawy One Big Beautiful Bill Act (OBBBA), która utrwaliła część ulg podatkowych z 2017 roku, a jednocześnie ograniczyła wydatki socjalne.

Demokraci odpowiadają teraz propozycjami nowych obciążeń dla osób o wysokich dochodach i właścicieli luksusowych nieruchomości, argumentując, że to jedyny sposób na zamknięcie dziur w budżetach stanowych.

„Podatek Taylor Swift” w Rhode Island

Najgłośniejszym przykładem jest wprowadzony latem w Rhode Island specjalny podatek od domów wakacyjnych o wartości przekraczającej milion dolarów. Media szybko ochrzciły go „podatkiem Taylor Swift”, ponieważ gwiazda muzyki posiada willę w ekskluzywnej dzielnicy Watch Hill w Westerly.

Podatek wynosi 2,50 dolara za każde 500 dolarów wartości powyżej miliona. W przypadku posiadłości Swift wartej około 17 mln dolarów oznacza to dodatkowe 136 tys. dolarów rocznie.

Kolejne stany z nowymi obciążeniami

  • Montana – planuje reformę podatku od nieruchomości. Właściciele głównych domów otrzymają ulgi, ale stawka dla drugich domów i wynajmu krótkoterminowego wzrośnie do 1,9%. Wyższe podatki obejmą też nieruchomości przemysłowe. Celem jest nie tylko większy dochód, ale i zwiększenie podaży mieszkań na rynku.
  • Maryland – od wiosny obowiązuje wyższy podatek dochodowy dla osób zarabiających ponad 500 tys. dolarów rocznie, co ma pomóc w redukcji deficytu budżetowego.
  • Connecticut – rozważa podniesienie podatku dochodowego dla singli zarabiających powyżej 250 tys. dolarów i dla par z dochodem przekraczającym pół miliona.
  • Waszyngton – w kwietniu podniósł podatek od zysków kapitałowych z 7% do 9%, obejmujący transakcje giełdowe i udziały w firmach. Sprzedaż nieruchomości pozostaje wyłączona. Stan od dawna boryka się z odpływem miliarderów – m.in. Jeff Bezos przeniósł się na Florydę, gdzie podatki są niższe.

Ucieczka bogatych – rosnący trend

Zjawisko migracji podatkowej dotyczy nie tylko Waszyngtonu. Zamożni mieszkańcy od lat przenoszą się z Kalifornii, Nowego Jorku, New Jersey czy Illinois do stanów z niższymi obciążeniami fiskalnymi. Nowe przepisy mogą ten trend przyspieszyć – choć zwolennicy reform przekonują, że podatki dla najbogatszych są konieczne, by chronić usługi publiczne i finansowanie programów społecznych.

Źródło: foxbusiness
Foto: istock/CentralITAlliance/

Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

kwiecień 2025
P W Ś C P S N
 123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
282930  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu