Zdrowie
Candida i zdrowie jelit: Jak bronić się przed grzybiczymi infekcjami?

Współczesne tempo życia – pełne wysoko przetworzonej żywności, chronicznego stresu i zbyt krótkiego snu – tworzy doskonałe warunki dla rozwoju Candida, oportunistycznego grzyba, który w niekorzystnych warunkach może zamienić się z nieszkodliwego mikroba w źródło poważnych problemów zdrowotnych. Co zrobić by z nim walczyć?
U podstaw kandydozy leży zaburzenie mikrobiomu jelitowego – delikatnej równowagi między korzystnymi a szkodliwymi mikroorganizmami w naszych jelitach. “Gdy jelita są w złym stanie, Candida może się rozmnożyć i osłabić nasz układ odpornościowy” – tłumaczy Mpho Tshukudu, dietetyk funkcjonalny.
Candida – naturalny mieszkaniec, który może stać się wrogiem
Candida to rodzaj drożdżaków, które normalnie bytują w naszym organizmie – w układzie pokarmowym, na skórze czy w okolicach intymnych. Problem pojawia się wtedy, gdy tracimy kontrolę nad ich ilością. Wtedy mogą wywołać infekcje – od drobnych, takich jak pleśniawki czy infekcje intymne, po poważniejsze, jak grzybicze zakażenia ogólnoustrojowe.
Jak do tego dochodzi? Przede wszystkim przez rozregulowanie mikrobiomu jelitowego – uszkodzenie bariery ochronnej jelit i osłabienie funkcji odpornościowych tworzą idealne warunki, by Candida przedostała się do innych organów, takich jak skóra, nerki czy nawet krew.
Czy winna jest nasza dieta?
Niezdrowa dieta to jeden z głównych czynników osłabiających nasze jelita. Zachodni sposób odżywiania, bogaty w przetworzone tłuszcze, cukry i ubogi w błonnik, prowadzi do stanów zapalnych i zmniejsza ilość korzystnych bakterii jelitowych, torując drogę rozrostowi grzybów Candida.
Obróbka przemysłowa żywności – usuwanie zewnętrznych warstw ziaren, pasteryzacja, konserwowanie – sprawia, że produkty tracą naturalne mikroby, które mogłyby wspierać zdrową równowagę w jelitach.
Na kondycję mikroflory niekorzystnie wpływają też:
- sztuczne słodziki,
- drożdże i wypieki,
- antybiotyki,
- alkohol,
- stres,
- palenie i brak ruchu.
Jak zmniejszyć obciążenie grzybami?
Aby ograniczyć przerost Candida, należy usunąć czynniki zaburzające mikrobiom i wprowadzić zmiany wspierające równowagę. Kluczem jest zdrowa, różnorodna dieta, bogata w:
- błonnik i prebiotyki (np. warzywa, strączki),
- probiotyki i kiszonki (np. kapusta kiszona, kimchi),
- tłuszcze omega-3 (np. siemię lniane, ryby, orzechy włoskie),
- naturalne środki przeciwgrzybicze (np. czosnek, cynamon, olejki eteryczne).
Czosnek to szczególnie silna broń – potrafi zahamować rozwój Candida, uszkadzając jego błonę komórkową i blokując enzymy niezbędne do wzrostu. Również kwasy tłuszczowe zawarte w rybach, nasionach chia czy siemieniu lnianym mają działanie przeciwgrzybicze.
Dieta anty-Candida – jak wygląda?
Dieta przeciwgrzybicza skupia się na ograniczeniu cukru i węglowodanów, które napędzają rozwój Candida. Eliminuje się produkty zawierające drożdże i te, które mogą być zanieczyszczone pleśnią, takie jak:
- białe pieczywo, drożdżowe wypieki, alkohol, ocet (z wyjątkiem surowego jabłkowego),
- sos sojowy, miso, tempeh, słód,
- orzeszki ziemne, nerkowce, sery dojrzewające i pleśniowe
Warto włączyć warzywa krzyżowe (brokuły, jarmuż, kapustę) oraz produkty bogate w antyoksydanty, jak jagody, bakłażan czy czarne porzeczki, wspomagające detoksykację organizmu.
Uwaga na reakcję obumierania
Przy gwałtownym ograniczeniu Candida, część osób może doświadczyć tzw. reakcji Herxheimera – objawów związanych z obumieraniem grzybów i uwalnianiem toksyn, takich jak: wzdęcia, bóle głowy, zawroty, zmęczenie, bóle mięśni. Najczęściej mijają one jednak po kilku dniach.
Podsumowanie: jak chronić się przed Candida?
- Zadbaj o zdrowy mikrobiom jelitowy
- Ogranicz przetworzoną żywność i cukier
- Spożywaj więcej błonnika, kiszonek i produktów roślinnych
- Wspieraj organizm naturalnymi środkami przeciwgrzybiczymi
- Pamiętaj o ruchu, śnie i redukcji stresu
Candida to nie wróg, jeśli żyjemy z nią w równowadze. Ale gdy zachwiana zostaje harmonia jelitowa, łatwo może przejąć kontrolę. Dlatego warto postawić na świadomą profilaktykę i zadbać o wewnętrzny ekosystem – bo zdrowie zaczyna się właśnie w jelitach.
Źródło: The Epoch Times
Foto: istock/Ekaterina79/zeleno/SewcreamStudio/Tharakorn/
News USA
Dziesiąty test Starship zakończył się małą eksplozją ale i ważnymi sukcesami

Po dwóch nieudanych próbach, nieszczelnym przewodzie paliwowym i złej pogodzie, SpaceX w końcu przeprowadził dziesiąty lot testowy rakiety Starship. We wtorek wieczorem z kosmodromu Starbase wystartował największy statek kosmiczny świata. Lot przyniósł zarówno sukcesy, jak i dramatyczne obrazy – w tym eksplozję tylnej osłony statku podczas wejścia w atmosferę.
Lot i rozdzielenie stopni
O godzinie 7:30PM czasu wschodniego mierząca 397 stóp rakieta uniosła się w powietrze, napędzana przez 33 silniki Raptor. Kilka minut później doszło do udanego oddzielenia stopni:
- Super Heavy – gigantyczny booster – wykonał kontrolowany obrót i testowe spalanie wsteczne, a następnie wodował w Zatoce Meksykańskiej.
- Starship – górny stopień – kontynuował lot suborbitalny z nowymi eksperymentami, m.in. rozmieszczeniem ośmiu symulatorów satelitów Starlink oraz testami osłon termicznych.
Eksperymenty i nowości
SpaceX po raz pierwszy sprawdzał m.in.:
- pracę silników przy nietypowej konfiguracji lądowania,
- alternatywne płytki osłony termicznej, w tym z aktywnym chłodzeniem,
- ponowne odpalenie jednego z silników Raptor w kosmosie – kluczowy test przed przyszłymi lotami orbitalnymi.
Eksplozja podczas wejścia w atmosferę
Podczas powrotu z prędkością pięciokrotnie przekraczającą prędkość dźwięku doszło do eksplozji tylnej osłony Starship. Płomienie objęły jedną z klap aerodynamicznych, której fragmenty odpadły w trakcie lotu.
Mimo to statek zdołał kontrolowanie wpaść do Oceanu Indyjskiego, co pracownicy SpaceX przyjęli owacjami.
Znaczenie testu
Dziesiąty lot Starship dostarczył SpaceX cennych danych, które mają przybliżyć firmę Elona Muska do realizacji ambitnych celów – od misji komercyjnych po kluczowy projekt NASA: Artemis III, czyli powrót ludzi na Księżyc.
Źródło: baynews9
Foto: SpaceX
News USA
Sfingował własną śmierć, by uciec do kochanki. 45-latek z Wisconsin odsiedzi 89 dni

Mężczyzna z Wisconsin, który upozorował własne utonięcie podczas nocnej wycieczki kajakiem i porzucił żonę z trójką dzieci, by spotkać się z poznaną w internecie kobietą, usłyszał we wtorek wyrok. 45-letni Ryan Borgwardt spędzi w więzieniu 89 dni – dokładnie tyle, ile przez organy ścigania uważany był za zaginionego.
Ucieczka jak z thrillera
11 sierpnia 2024 roku Borgwardt wyruszył rzekomo na samotny rejs kajakiem po jeziorze Green Lake. Następnego dnia znaleziono jego samochód, przyczepę oraz przewrócony kajak. Woda w tym miejscu miała 220 stóp głębokości, dlatego szybko uznano, że mężczyzna mógł utonąć.
Rozpoczęły się intensywne poszukiwania, które trwały niemal dwa miesiące, a prawda okazała się zupełnie inna, o czym informowaliśmy tutaj.
Borgwardt wcześniej przygotował ucieczkę: zabrał ze sobą ponton, wyrzucił dokumenty tożsamości do jeziora, a następnie elektrycznym rowerem pokonał 68 mil do Madison. Stamtąd udał się autobusem do Toronto, poleciał do Paryża, a później – jak ustaliła prokuratura – do Azji i ostatecznie do Gruzji, gdzie zamieszkał z kobietą poznaną online.
Kara wyższa niż zakładała ugoda
Choć prokuratorzy wnioskowali o 45 dni więzienia, sędzia Mark Slate podwoił karę. “Przez 89 dni utrudniał pracę organom ścigania. Tyle dokładnie będzie teraz odbywał karę pozbawienia wolności” – uzasadnił.
Borgwardt zgodził się także na zapłatę 30 tys. dolarów odszkodowania, które ma pokryć koszty szeroko zakrojonych poszukiwań.
„Plan oparty na kłamstwie i egoizmie”
Prokuratorka Gerise LaSpisa podkreśliła, że Ryan Borgwardt od miesięcy planował ucieczkę – wcześniej złożył wniosek o nowy paszport, wykupił polisę na życie i odwrócił zabieg wazektomii. “Cały jego plan opierał się na kłamstwie: sprzedać światu własną śmierć, zniszczyć rodzinę i zaspokoić egoistyczne pragnienia” – mówiła.
Żona Borgwardta, z którą był przez 22 lata, rozwiodła się z nim 4 miesiące po jego powrocie do kraju.
„Głęboko żałuję”
“Żałuję wszystkiego, co zrobiłem tamtej nocy, i całego bólu, jaki wyrządziłem rodzinie i przyjaciołom” – powiedział Borgwardt w sądzie. Jego adwokat zaznaczył, że oskarżony sam zdecydował się by wrócić do Stanów Zjednoczonych i „zadośćuczynić” za swoje czyny.
Źródło: cbs
Foto: YouTube
News USA
Sąd w Utah nakazuje zmianę map wyborczych. Czy to wstrząśnie Izbą Reprezentantów?

W poniedziałek sąd stanu Utah nakazał legislaturze przebudowę map kongresowych okręgów wyborczych. To najnowszy zwrot w sporze o redystrybucję granic okręgów przed wyborami uzupełniającymi w 2026 roku – i może on wzmocnić pozycję Demokratów.
Sędzina Dianna Gibson orzekła, że obowiązująca mapa „nie spełnia standardów przyjętych w Propozycji 4”, którą w 2018 roku zatwierdzili wyborcy Utah. Dokument zakładał m.in. utworzenie niezależnej komisji ds. redystrybucji i zakaz faworyzowania partii politycznych przy wyznaczaniu granic okręgów.
„Legislatura ma obowiązek uchwalić nową mapę zgodną z tymi wymogami” – napisała Gibson w uzasadnieniu. Zmiany muszą zostać wprowadzone jeszcze tej jesieni, choć możliwe odwołania mogą opóźnić proces.
Utah może dać Demokratom mandat
Aktualnie wszystkie cztery miejsca w Izbie Reprezentantów USA z Utah zajmują Republikanie. Jednak w przeszłości – podczas wyborów uzupełniających w 2018 roku – Demokraci niemal zdobyli jeden z okręgów. Dlatego teraz żywią taką nadzieję.
Dla Demokratów każdy mandat ma znaczenie. W Izbie przewaga Republikanów jest minimalna, a do odzyskania kontroli Demokratom wystarczy zaledwie kilka miejsc – według strategów partii trzy mandaty mogą przesądzić o wyniku.
Republikanie ostro reagują: „To fatalny dzień”
Decyzja sądu spotkała się z ostrą krytyką Republikanów. Senator Mike Lee z Utah w długim wpisie w mediach społecznościowych nazwał wyrok „prezentem dla Demokratów”, którzy „od dekad nie kontrolowali legislatury i teraz próbują wyrównać rachunki z pomocą sojuszników w sądownictwie”.
„To fatalny dzień dla wszystkich innych – i dla praworządności” – dodał Lee.

Mapa okręgów kongresowych stanu Utah od 2023 r.
Redystrybucyjna wojna w całych USA
Spór w Utah to element większej batalii o kształt Izby Reprezentantów. Republikanie w kilku stanach – m.in. Teksasie, Indianie i Missouri – forsują zmiany w granicach okręgów, które mają wzmocnić ich przewagę. Z kolei w Teksasie nowe linie mogą odebrać Demokratom pięć mandatów.
Gubernator Kalifornii Gavin Newsom także zapowiedział plan przerysowania granic w sposób, który mógłby przerzucić pięć miejsc z rąk Republikanów dla Demokratów.
Walka o większość w Izbie trwa
Układ sił w Kongresie jest tak wyrównany, że każdy okręg może zadecydować o kontroli nad Izbą Reprezentantów. Dlatego wyrok z Utah jest postrzegany jako potencjalny game-changer.
Źródło: cbs
Foto: wikipedia, istock/mr-fox/Sean Pavone/
-
News USA4 tygodnie temu
Rodzinna wycieczka w Arkansas zamieniła się w horror. Trwa obława na sprawcę brutalnego zabójstwa
-
News USA4 tygodnie temu
Szpitale dziecięce wstrzymują operacje zmiany płci po dekrecie Prezydenta Trumpa
-
Polonia Amerykańska3 tygodnie temu
XXXVIII Piesza Polonijna Pielgrzymka Maryjna do Merrillville – RELACJA NA ŻYWO
-
NEWS Florida4 tygodnie temu
Floryda dokonała egzekucji Edwarda Zakrzewskiego osiągając rekord 9 osób straconych
-
News USA4 tygodnie temu
Kamala Harris rezygnuje z ubiegania się o urząd gubernatora Kalifornii
-
Galeria4 tygodnie temu
Legia Warsaw Summer Camp 2025 z Wisłoka Chicago Soccer Academy, 21-25 lipca, Bensenville
-
News USA4 tygodnie temu
Tragedia w Devil’s Den State Park: Kobieta zginęła bo wróciła pomóc walczącemu mężowi
-
News Chicago4 tygodnie temu
Rekordowy smog nad Chicago. Eksperci: „To efekt zmian klimatu”