News USA
Osoby transpłciowe stanowią około 1% populacji USA. Dlaczego znalazły się w centrum polityki?

W trakcie kampanii wyborczej Donald Trump uczynił kwestie związane z osobami transpłciowymi centralnym elementem swojej strategii mobilizacyjnej, kierując swoje przesłanie do konserwatywnej bazy i niezdecydowanych wyborców. Po powrocie do władzy posunął się jeszcze dalej, m.in. podejmując kroki w kierunku wykluczenia ich ze służby wojskowej.
Mimo że osoby transpłciowe stanowią mniej niż 1% populacji USA, stały się istotnym punktem debaty politycznej. Dla społeczności transpłciowej i jej sojuszników jest to fundamentalna kwestia praw obywatelskich. Natomiast dla wielu wyborców obawy dotyczące ich praw i widoczności stały się częścią szerszego sporu kulturowego.
Dlaczego temat transpłciowości stał się centralnym punktem polityki?
Polityka Donalda Trumpa wobec osób transpłciowych wpisuje się w szerszą narrację konserwatywną, która postrzega ich jako zagrożenie dla tradycyjnych wartości i porządku społecznego.
Zwolennicy ograniczeń twierdzą, że kwestie takie jak dostęp osób transpłciowych do sportu czy toalet stanowią zagrożenie dla praw kobiet. Argumentują także, że opieka medyczna zmieniająca płeć dla nieletnich może prowadzić do pochopnych decyzji, ponieważ jest wiele osób, które jej żałują.
Eksperci, tacy jak Zein Murib z Uniwersytetu Fordham, zwracają uwagę, że po orzeczeniu Sądu Najwyższego z 2015 r. legalizującym małżeństwa jednopłciowe, konserwatywne środowiska przeniosły swoją uwagę na prawa osób transpłciowych, starając się odbudować wartości chrześcijańskie.
Rosnące ograniczenia praw osób transpłciowych
Od 2020 roku w około połowie stanów USA uchwalono przepisy ograniczające prawa osób transpłciowych. Wprowadzono między innymi zakazy udziału w zawodach sportowych zgodnych z tożsamością płciową, ograniczenia dostępu do toalet oraz zakazy terapii hormonalnej i blokerów dojrzewania dla nieletnich.
W lutym Iowa stała się pierwszym stanem, który usunął ochronę osób transpłciowych z ustawy o prawach obywatelskich.
Choć niektóre z tych przepisów zostały zakwestionowane w sądach, trend legislacyjny wskazuje na rosnącą restrykcyjność wobec społeczności transpłciowej w USA.
Podzielona opinia publiczna
Według sondażu AP VoteCast z 2024 roku, 55% wyborców uważa, że wsparcie dla praw osób transpłciowych w USA zaszło za daleko. Około 20% uznało je za odpowiednie, a kolejne 20% twierdziło, że jest niewystarczające.
Podział w tej sprawie jest silnie związany z preferencjami politycznymi. Większość wyborców Trumpa uważa, że prawa osób transpłciowych posunęły się za daleko, podczas gdy wyborcy Kamali Harris są bardziej podzieleni – około 40% twierdzi, że ich prawa są niewystarczające, 36% uważa je za odpowiednie, a 24% za nadmierne.
Z badań Pew Research Center wynika natomiast, że coraz więcej Amerykanów, w tym Demokratów, popiera ograniczenie udziału osób transpłciowych w kobiecych zawodach sportowych oraz restrykcje dotyczące medycznych procedur zmiany płci.
Źródło: wttw
Foto: istock/kaptnali/Andrea Migliarini/
News USA
Izrael rozpoczął ofensywę lądową w Gazie: „Miasto płonie”, mieszkańcy uciekają

Izrael rozpoczął we wtorek długo zapowiadany atak lądowy na miasto Gaza. Według świadków była to najintensywniejsza fala bombardowań od początku trwającej już dwa lata wojny. Rzecznik Sił Obronnych Izraela (IDF) poinformował, że wojska lądowe posuwają się coraz głębiej w stronę centrum miasta, a liczba żołnierzy biorących udział w operacji będzie systematycznie rosła. Celem ma być neutralizacja około 3000 bojowników Hamasu, którzy – jak twierdzi armia – wciąż znajdują się w Gazie.
„Gaza płonie. IDF atakuje żelazną pięścią infrastrukturę terrorystyczną” – napisał minister obrony Israel Katz na platformie X, dodając, że działania mają stworzyć warunki do uwolnienia zakładników i pokonania Hamasu.
Rosnąca presja międzynarodowa
Decyzja o rozpoczęciu ofensywy spotkała się z ostrą krytyką w Europie. Kilku przywódców UE ostrzegło Izrael przed sankcjami, wskazując, że operacja lądowa może okazać się katastrofalnym błędem.
Mimo to premier Benjamin Netanjahu zapowiedział kontynuację działań i poinformował, że został zaproszony do Białego Domu przez Prezydenta Donalda Trumpa. Amerykański przywódca jednoznacznie poparł Izrael, ostrzegając Hamas, że jeśli wykorzysta zakładników jako żywe tarcze, „zapłaci piekielną cenę”.
ONZ wyraziła głębokie zaniepokojenie eskalacją. Komisja Śledcza oskarżyła Izrael o dopuszczenie się ludobójstwa w Strefie Gazy – zarzut, który rząd Netanjahu określił jako „skandaliczny i fałszywy”. Sekretarz generalny António Guterres stwierdził, że wojna w Gazie jest „moralnie, politycznie i prawnie niedopuszczalna”.
Narastający dramat cywilów
We wtorek palestyńskie władze medyczne poinformowały, że izraelskie uderzenia trafiły w pojazd przewożący uchodźców uciekających z miasta. Tylko tego dnia zginęło co najmniej 75 osób, większość na terenie Gazy.
Reuters pokazał nagrania, na których mieszkańcy wspinają się na gruzy zniszczonych bloków mieszkalnych, by wydobywać rannych i ciała ofiar. – „Nie wiemy, jak wydostać ciało mojej kuzynki. Szukamy od trzeciej nad ranem” – relacjonował Abu Mohammed Hamed.
Kolumny Palestyńczyków uciekają na południe i zachód – pieszo, na rikszach czy wozach ciągniętych przez zwierzęta. Ci, którzy pozostali, tłumaczą, że nie mają dokąd iść ani środków na ewakuację. –„To ucieczka przed śmiercią ku śmierci, więc zostajemy” – powiedziała Um Mohammad z przedmieść Sabry.
Według szacunków IDF, miasto opuściło już około 40% mieszkańców. Hamas twierdzi, że przesiedlonych zostało ponad pół miliona osób. W przepełnionych obozach brakuje żywności, leków i schronienia. Władze Gazy podały, że od początku wojny z głodu zmarło już co najmniej 428 osób, w tym dzieci.
Rosnące ryzyko
Izraelscy dowódcy wojskowi przyznają, że szturm na Gazę może okazać się ryzykowny. Z jednej strony grozi życiu zakładników, z drugiej – naraża żołnierzy na walki miejskie, które mogą zamienić się w „śmiertelną pułapkę”.
Według izraelskich danych, atak Hamasu z października 2023 r. pochłonął życie około 1200 osób, a 251 zostało wziętych jako zakładnicy. Od tamtej pory ofensywa izraelska w Strefie Gazy zabiła już ponad 64 tysiące Palestyńczyków – podało lokalne ministerstwo zdrowia.
Źródło: Reuters
Foto: YouTube
News USA
Trump przedłuża termin sprzedaży TikToka. Decyzja zapadnie w grudniu

Prezydent Donald Trump podpisał 16 września rozporządzenie wykonawcze, które daje chińskiej firmie ByteDance dodatkowe trzy miesiące na sprzedaż aktywów TikToka w Stanach Zjednoczonych. Nowy termin upływa 16 grudnia 2025 r. To już czwarte przesunięcie wejścia w życie ustawy przyjętej przez Kongres w 2024 r., która nakazuje ByteDance zbycie amerykańskiej części TikToka ze względu na obawy o bezpieczeństwo narodowe. Początkowo chińska spółka miała dokonać tego do stycznia 2025 r.
Porozumienie w Madrycie
Decyzja Donalda Trumpa zapadła po spotkaniach amerykańskich i chińskich negocjatorów w Madrycie. Sekretarz Skarbu Scott Bessent poinformował, że udało się osiągnąć wstępne porozumienie dotyczące sprzedaży aplikacji.
Chiński negocjator handlowy Wang Jingtao zdradził natomiast, że uzgodniono warunki licencjonowania algorytmu TikToka oraz innych praw własności intelektualnej. To oznacza, że nawet po przejęciu aplikacji przez amerykańskie firmy Stany Zjednoczone mogą nie uzyskać pełnej kontroli nad technologią napędzającą platformę.
„Bardzo duże firmy” zainteresowane przejęciem
Donald Trump powiedział dziennikarzom, że osiągnięto porozumienie pozwalające TikTokowi pozostać w USA. Zdradził również, że „grupa bardzo dużych firm” wyraziła zainteresowanie zakupem aplikacji, nie ujawnił jednak szczegółów. Ostateczne warunki sprzedaży mają zostać omówione podczas spotkania Trumpa z chińskim przywódcą Xi Jinpingiem, zaplanowanego na 19 września.
TikTok pod presją Waszyngtonu
Aplikacja należąca do ByteDance od kilku lat budzi kontrowersje w Stanach Zjednoczonych. Amerykańskie władze obawiają się, że Komunistyczna Partia Chin może uzyskać dostęp do danych użytkowników oraz mieć wpływ na algorytm aplikacji.
TikTok konsekwentnie zaprzecza tym zarzutom, podkreślając, że nigdy nie udostępniał danych amerykańskich konsumentów chińskim władzom.
Decyzja o dalszych losach aplikacji zapadnie najprawdopodobniej po rozmowach Trumpa z Xi. Jeśli do grudnia nie uda się sfinalizować sprzedaży, TikTokowi w USA wciąż grozi zakaz działania.
Źródło: The Epoch Times
Foto: istock/JHVEPhoto/
News USA
Japonia znów pobiła rekord liczby stulatków – prawie 100 tys. osób ma tu ponad 100 lat

Japonia po raz kolejny udowodniła, że jest światowym liderem długowieczności. Liczba osób w wieku 100 lat i starszych osiągnęła w tym roku rekordowy poziom – niemal 100 tysięcy mieszkańców przekroczyło granicę wieku, o której większość ludzi na świecie może jedynie marzyć. To już 55. rok z rzędu, gdy liczba japońskich stulatków bije kolejny rekord. Najstarsza obywatelka kraju, mająca dziś 114 lat, jest jednocześnie najstarszą znaną osobą na świecie.
Fenomen japońskiej długowieczności szczególnie widoczny jest wśród kobiet. Stanowią one aż 88% wszystkich stulatków, co potwierdza globalny trend, że to właśnie kobiety częściej dożywają bardzo zaawansowanego wieku.
Tajemnica długiego życia
Eksperci wskazują, że długowieczność Japończyków wynika z połączenia wielu czynników: tradycyjnej, bogatej w ryby i warzywa diety, rozwiniętego systemu opieki zdrowotnej oraz stylu życia sprzyjającego aktywności fizycznej i społecznej. Japonia od lat zajmuje też czołowe miejsce w światowych rankingach średniej długości życia.
Wyzwania dla starzejącego się społeczeństwa
Rekordowe liczby stulatków to jednak nie tylko powód do dumy, ale również wyzwanie. Japonia należy do najszybciej starzejących się społeczeństw na świecie. Coraz mniejsza liczba narodzin i rosnący odsetek osób starszych mają ogromny wpływ na rynek pracy, system emerytalny i opiekę zdrowotną.
Mimo tych trudności eksperci podkreślają, że rosnąca liczba osób w wieku 100 lat i więcej pokazuje potencjał społeczeństwa do długiego, aktywnego życia – pod warunkiem, że systemy społeczne i gospodarcze zdołają się dostosować.
Źródło: scrippsnews
Foto: istock/Nayomiee/
-
News USA3 tygodnie temu
Administracja Trumpa grozi odcięciem funduszy za „ideologię gender” w szkołach
-
News USA1 tydzień temu
Zabójstwo Ukrainki w Charlotte wywołało debatę o bezpieczeństwie publicznym
-
News Chicago3 tygodnie temu
Molly Borowski z Chicago uciekała przed policją z prędkością 109 mil na godzinę
-
News USA3 tygodnie temu
Sfingował własną śmierć, by uciec do kochanki. 45-latek z Wisconsin odsiedzi 89 dni
-
News USA2 tygodnie temu
Niepowtarzalna trasa Lecha Wałęsy – 45 lat Solidarności, 28 miast, jedno przesłanie
-
News USA3 tygodnie temu
Strzelanina w Minneapolis: Dlaczego Robin Westman otworzył/a ogień do dzieci?
-
Polonia Amerykańska2 dni temu
Błyszcząca ABBA NIGHT fundacji You Can Be My Angel w obiektywie StelmachLens, 12 września
-
News USA7 dni temu
Na Utah Valley University zamach na działacza ruchu MAGA. Charlie Kirk walczy o życie!