Jeden z największych deweloperów w USA, KB Home, zaprezentował w czwartek swoją pierwszą odporną na pożary dzielnicę w Escondido w Południowej Kalifornii. Jest to pierwsza społeczność w kraju, która spełnia nowatorskie standardy odporności na pożary opracowane przez Insurance Institute for Business & Home Safety (IBHS).

Nowa era budownictwa odpornego na pożary

KB Home Dixon Trail powstało w odpowiedzi na rosnące zagrożenie pożarami lasów w Kalifornii. Deweloper zastosował szereg innowacyjnych rozwiązań, aby zmniejszyć ryzyko rozprzestrzeniania się ognia i zwiększyć bezpieczeństwo mieszkańców.

• Materiały ognioodporne – domy wyposażono w dachy klasy A, niepalne rynny, ulepszone okna i drzwi oraz otwory wentylacyjne odporne na żar i płomienie.
• Bezpieczna infrastruktura – wszystkie konstrukcje oddzielono o co najmniej 10 stóp, a do budowy ogrodzeń użyto wyłącznie metalowych materiałów odpornych na ogień.
• Niepalne strefy ochronne – wokół domów utworzono 5-stopowy bufor bezpieczeństwa, który zapobiega łatwemu przenoszeniu się płomieni na budynki.

Rosnące zagrożenie pożarami w Kalifornii

Nowa inwestycja KB Home pojawia się w momencie, gdy straty ekonomiczne i ubezpieczeniowe spowodowane pożarami w Kalifornii biją rekordy. Według analizy JPMorgan, pożary lasów z ostatnich lat, w tym te, które zniszczyły Pacific Palisades i Altadenę w zeszłym roku, mogą być najkosztowniejsze w historii stanu.

Eksperci porównują je nawet do katastrofalnego pożaru Camp Fire w 2018 roku, który pochłonął 85 ofiar śmiertelnych, zniszczył miasto Paradise i spowodował miliardowe straty.

Nowy standard budownictwa?

Deweloperzy w całych Stanach Zjednoczonych coraz częściej szukają rozwiązań, które pomogą chronić społeczności przed klęskami żywiołowymi. KB Home Dixon Trail to pierwszy krok w kierunku tworzenia miast bardziej odpornych na pożary.

Czy takie projekty staną się nowym standardem w budownictwie? Wszystko wskazuje na to, że w obliczu rosnącego zagrożenia pożarami, to dopiero początek innowacji w tej dziedzinie.

Źródło: foxbusiness
Foto: KB Home

Mieszkaniec Michigan zmarł na wściekliznę po zakażeniu się wirusem poprzez przeszczepiony organ – poinformowali urzędnicy ds. zdrowia. Pacjent, którego tożsamość nie została ujawniona, przeszedł operację przeszczepu w grudniu 2024 roku w szpitalu w Ohio. Niestety, w styczniu zmarł w wyniku zakażenia – podał w środę Departament Zdrowia i Opieki Społecznej Michigan (MDHHS).

Śledztwo przeprowadzone przez Departament Zdrowia i Opieki Społecznej Michigan MDHHS we współpracy z Departamentem Zdrowia Ohio oraz Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC) wykazało, że przyczyną śmierci była wścieklizna.

Nie ujawniono żadnych informacji dotyczących dawcy organu, poza faktem, że nie pochodził on ani z Michigan, ani z Ohio.

Czy istnieje zagrożenie dla społeczeństwa?

Zdaniem urzędników zdrowia publicznego, nie ma ryzyka dla ogółu społeczeństwa.

“Służby zdrowia podjęły wszelkie środki ostrożności, aby ocenić osoby, w tym pracowników medycznych, które miały kontakt z pacjentem z Michigan. W przypadku potencjalnego narażenia na wściekliznę zapewniono im odpowiednią opiekę zapobiegawczą” – podkreśliła rzeczniczka MDHHS Lynn Sutfin.

To tragiczne wydarzenie rzuca światło na rzadkie, ale potencjalnie śmiertelne ryzyko związane z przeszczepami organów oraz konieczność szczegółowego badania dawców pod kątem chorób zakaźnych.

Źródło: scrippsnews
Foto: istock/Akarawut Lohacharoenvanich/

W czwartek w stolicy Stanów Zjednoczonych zebrały się czołowe organizacje antyaborcyjne, rozpoczynając intensywną kampanię lobbingową wobec Kongresu i administracji Prezydenta Donalda Trumpa. Celem działań jest wyeliminowanie finansowania Planned Parenthood przed kwietniową rozprawą w Sądzie Najwyższym, która może doprowadzić do odcięcia funduszy Medicaid dla organizacji w Południowej Karolinie.

Cel kampanii „Defund Planned Parenthood”

Organizacje antyaborcyjne skoncentrowały swoje wysiłki na dostawcach usług aborcyjnych w ramach inicjatywy „Defund Planned Parenthood”, której celem jest uniemożliwienie organizacji korzystania z federalnych środków Medicaid.

„To wydarzenie rozpoczyna intensywną rundę działań informacyjnych skierowanych do Partii Republikańskiej, wzywając ich do wykorzystania tego wyjątkowego momentu w celu defundowania przemysłu aborcyjnego” – podkreśliła organizacja Students for Life, jeden z głównych organizatorów kampanii.

Spór o fundusze Medicaid

Vicki Ringer, dyrektor ds. kontaktów publicznych Planned Parenthood w Karolinie Południowej, określiła oskarżenia o wykorzystywanie funduszy Medicaid na aborcję jako „wprowadzające opinię publiczną w błąd”. Podkreśliła, że organizacja pełni kluczową rolę w zapewnianiu szeroko pojętej opieki zdrowotnej dla kobiet „Zamiast ograniczać dostęp do opieki zdrowotnej, powinniśmy go rozszerzać, szczególnie dla osób o niskich dochodach” – powiedziała Ringer.

Sąd Najwyższy zdecyduje o przyszłości organizacji?

Sąd Najwyższy ogłosił, że rozpatrzy sprawę dotyczącą pozbawienia Planned Parenthood funduszy Medicaid przez Południową Karolinę. Eksperci przewidują, że pozytywne dla konserwatystów orzeczenie mogłoby skłonić inne stany do podjęcia podobnych działań.

Ponad 100 konserwatywnych członków Kongresu podpisało pismo amicus curiae, wzywające Sąd Najwyższy do poparcia stanowiska Południowej Karoliny. Stan ten już teraz zakazuje aborcji po sześciu tygodniach ciąży.

Plany Republikanów i administracji Trumpa

W międzyczasie ustawodawcy w Missouri, Ohio i Południowej Karolinie pracują nad projektami ustaw, które miałyby zapewnić ulgi podatkowe dla ośrodków antyaborcyjnych. Jednocześnie administracja Trumpa podejmuje kroki w celu ograniczenia dostępu do aborcji farmakologicznej na poziomie federalnym.

Donald Trump już wcześniej przywrócił tzw. „Global Gag Rule”, uniemożliwiającą zagranicznym organizacjom pozarządowym promowanie aborcji w zamian za amerykańską pomoc finansową. Dodatkowo, mianował na kluczowe stanowiska w administracji zwolenników ograniczenia praw aborcyjnych, co może mieć wpływ na ograniczenie zabijania nienarodzonych dzieci w Stanach Zjednoczonych.

Źródło: chicagotribune
Foto: Students For Life, istock