Połącz się z nami

News Chicago

Nowe centrum danych powstaje w Near South Side – inwestycja za 40 mln dolarów

Opublikowano

dnia

W dzielnicy Near South Side w Chicago powstaje kolejne centrum danych. Nowa inwestycja, warta 40 milionów dolarów, zostanie zlokalizowana w istniejącym budynku przy 2500-2540 S. Wabash Ave., na dawnym terenie przeznaczonym dla ciężarówek, naprzeciwko Stevenson Expressway.

Pierwotnie budynek miał być stadionem e-sportowym o powierzchni 108 000 stóp kwadratowych, jednak te plany nie doszły do skutku. Zamiast tego właściciel zdecydował się na przekształcenie przestrzeni w centrum danych o powierzchni 76 000 stóp kwadratowych.

Obiekt będzie mniejszy i bardziej elastyczny niż inne centra, co pozwoli obsługiwać różnorodnych klientów, w tym placówki badawcze, uniwersytety oraz agencje rządowe. Wg właściciela budynku mniejsze centra danych są dla rządu bardziej praktyczne, ponieważ łatwiej zapewnić im wyższy poziom bezpieczeństwa i kontroli niż w dużych, masowych obiektach.

Projekt zakłada zastosowanie siedmiu generatorów zapasowych, które zostaną umieszczone w specjalnych obudowach tłumiących hałas. Cały kompleks zostanie otoczony wysokim ogrodzeniem, które zabezpieczy teren i ograniczy widoczność wnętrza.

Nie tylko technologia – w planach także kawiarnia

Na parterze budynku znajdzie się również kawiarnia o powierzchni 1500 stóp kwadratowych, oddana w wynajem lokalnemu przedsiębiorcy na korzystnych warunkach.

Centrum danych ma zatrudniać 15–20 osób, a dla pracowników przewidziano 16 miejsc parkingowych. Dodatkowo, w pobliżu torów kolejki „L” powstanie dodatkowa przestrzeń parkingowa na 22 pojazdy.

Projekt jest finansowany prywatnie, a jego realizacja ma potrwać około 18 miesięcy. Dokładna data rozpoczęcia budowy nie została jeszcze ogłoszona.

Cermak Road Data Center

Nowe centrum danych wśród gigantów branży

Chicago to jeden z najważniejszych hubów centrów danych w USA. Obecnie działa tu 94 takich obiektów, a wśród nich Cermak Road Data Center należące do Digital Realty – jeden z największych kompleksów na świecie.

Nie wszystkie inwestycje tego typu spotykają się jednak z aprobatą mieszkańców. We wrześniu 2023 r. lokalna społeczność protestowała przeciwko rozbudowie kampusu South Loop przez Digital Realty. Powodem były skargi na głośne wentylatory oraz emisję czarnej smoły, które negatywnie wpływały na jakość życia mieszkańców.

Źródło: blockclubchicago
Foto: rendering, datacenters.com

News USA

McDonald’s planuje zatrudnić 375 000 pracowników na lato – najwięcej od pięciu lat

Opublikowano

dnia

Autor:

W poniedziałek McDonald’s ogłosił ambitne plany zatrudnienia aż 375 000 pracowników w całych Stanach Zjednoczonych przed nadchodzącym sezonem letnim. To największa inicjatywa rekrutacyjna firmy od pięciu lat i wyraźny sygnał, że sieć szykuje się na wzmożony ruch oraz ekspansję.

13 000 restauracji i 900 nowych lokalizacji

Firma planuje obsadzić personel w swoich 13 000 restauracjach w USA, przygotowując się jednocześnie do otwarcia 900 nowych punktów w ciągu najbliższych dwóch lat. Ogłoszenie miało miejsce podczas wydarzenia w Ohio, w którym wzięła udział również Sekretarz Pracy Lori Chavez-DeRemer.

McDonald’s już teraz zatrudnia około 800 000 osób w USA, a szacuje się, że 1 na 8 Amerykanów w pewnym momencie swojej kariery pracowało dla tej sieci. Mimo imponującej liczby, zatrudnienie pozostaje wyzwaniem — firma zmaga się z niemal 100-procentową rotacją personelu, co oznacza, że niemal wszyscy pracownicy są wymieniani w ciągu roku.

Rekordowa rekrutacja, nietypowa dla McDonald’s

W przeciwieństwie do niektórych konkurentów, McDonald’s rzadko ogłasza ogólnokrajowe programy zatrudnienia. Większość rekrutacji prowadzona jest lokalnie przez franczyzobiorców. Dla porównania, inne firmy takie jak Chipotle czy Amazon ogłaszają sezonowe rekrutacje co roku, np. przed „sezonem burrito” lub świętami.

Prezes McDonald’s USA, Joe Erlinger, podkreślił, że inwestowanie w ludzi to strategia, która przynosi korzyści zarówno firmie, jak i społecznościom lokalnym.

Spadek sprzedaży i zmiana nastrojów konsumenckich

Rekordowa rekrutacja zbiega się w czasie z pogarszającymi się wynikami finansowymi. McDonald’s odnotował drugi z rzędu kwartał spadków sprzedaży, a przychody z restauracji w USA spadły o 3,6% — najgorszy wynik od pandemii w 2020 roku.

Największe spadki wydatków odnotowano wśród klientów o niskich dochodach, ale – co niepokojące – również klienci ze średnich dochodów zaczęli oszczędzać, co według dyrektora generalnego Chrisa Kempczinskiego świadczy o narastającej presji ekonomicznej w całym społeczeństwie.

McDonald’s na tle krajowej gospodarki

Rekrutacja 375 000 osób robi wrażenie, szczególnie na tle ogólnokrajowych danych: w całych Stanach Zjednoczonych w kwietniu utworzono tylko 177 000 nowych miejsc pracy, a stopa bezrobocia wynosi obecnie 4,2% – jeden z najniższych poziomów w historii.

Źródło: wttw
Foto: istock/TkKurikawa/yaoinlove/
Czytaj dalej

News USA

Barbara Corcoran sprzedaje swój penthouse w Nowym Jorku za 12 milionów dolarów

Opublikowano

dnia

Autor:

Barbara Corcoran, założycielka Corcoran Group i gwiazda programu „Shark Tank”, wystawiła na sprzedaż swój luksusowy penthouse na Upper East Side. Dwupoziomowa rezydencja, położona w prestiżowej dzielnicy Carnegie Hill, została wyceniona na 12 milionów dolarów.

Zlokalizowany zaledwie kilka kroków od Central Parku, apartament oferuje niemal 3800 stóp kwadratowych (ok. 353 m²) powierzchni mieszkalnej, cztery sypialnie, cztery pełne łazienki oraz dwie dodatkowe toalety. W ogłoszeniu zamieszczonym przez brokerów Scotta Stewarta i Carrie Chiang z Corcoran Group, podkreślono elegancki charakter wnętrz oraz panoramiczne widoki na park i rezerwuar Jacqueline Kennedy Onassis.

“Nieruchomości zawsze budzą emocje, ale nigdy nie sądziłam, że rozstanę się z tym pięknym pałacem w chmurach” – napisała Barbara Corcoran w piątek na Instagramie. “Mam tylko nadzieję, że osoba, która go kupi, będzie go cenić tak bardzo, jak ja.”

Dom marzeń po latach oczekiwań

Corcoran po raz pierwszy zobaczyła ten penthouse w latach 90-tych, kiedy – dorabiając jako kurierka – zakochała się w nim od pierwszego wejrzenia. W 1992 roku poprosiła ówczesnego właściciela, aby dał jej znać, gdyby zdecydował się na sprzedaż. Po 23 latach oczekiwania, w 2015 roku, będąc już odnoszącą sukcesy bizneswoman, zrealizowała swoje marzenie, nabywając apartament za 10 milionów dolarów.

Podczas swojego pobytu Barbara Corcoran przeprowadziła w rezydencji gruntowną modernizację, podkreślając luksusowy i ponadczasowy charakter wnętrz.

Luksus, przestrzeń i światło

Na pierwszym poziomie znajduje się przestronny salon z pięcioma dużymi oknami, wysokimi sufitami, kominkiem opalanym drewnem oraz eleganckimi, niestandardowymi sztukateriami. Wnętrza oferują jasność, przestrzeń i stylowy klimat – idealny zarówno do codziennego życia, jak i organizacji przyjęć.

Na drugim piętrze mieści się imponująca jadalnia z przeszklonym ogrodem zimowym, wcześniej wykorzystywanym jako szklarnia. To właśnie to pomieszczenie Corcoran uznała za „niezrównane” pod względem atmosfery i możliwości organizacyjnych. Tuż obok znajduje się duży taras z widokiem na Manhattan. Wśród innych udogodnień znajduje się prywatna biblioteka oraz osobne skrzydło usługowe.

Nowy rozdział

Decyzja o sprzedaży nie była łatwa. Barbara Corcoran wraz z mężem, Billem Higginsem, zdecydowali się na zmianę stylu życia i przeprowadzkę do bardziej dostępnego, jednopoziomowego domu.

Ikona rynku nieruchomości

Barbara Corcoran założyła swoją firmę Corcoran Group w 1973 roku, zaledwie z 1000 dolarów pożyczki. W 2001 roku sprzedała ją firmie NRT Inc. za imponujące 66 milionów dolarów. Od 16 lat występuje jako jedna z inwestorek w popularnym programie telewizyjnym „Shark Tank”.

Źródło: foxbusieness
Foto: YouTube
Czytaj dalej

News Chicago

Nowy papież z Chicago: Miasto oszalało na punkcie Leona XIV

Opublikowano

dnia

Autor:

Wietrzne Miasto ma nowy powód do dumy — Kościół katolicki ogłosił wybór papieża Leona XIV, pierwszego papieża wywodzącego się ze Stanów Zjednoczonych, na dodatek z południowej części Chicago. Reakcja była natychmiastowa: memy, gadżety, oferty specjalne w restauracjach, a nawet dedykowane ciasteczka. Internet i ulice miasta eksplodowały entuzjazmem.

„Go Sox, go!” – hymn nowej epoki?

Choć oficjalny hymn Kościoła nie uległ zmianie, według internautów nowy duchowy okrzyk to jednoznaczne „Go Sox, go!”. Chicago Sun-Times już ochrzcił Leona XIV mianem „Da Pope”, a The Onion dołożył swoje trzy grosze, celebrując papieża w iście chicagowskim stylu.

Z tej fali euforii korzystają także lokalne marki. Portillo’s, legendarna sieć restauracji, tymczasowo przemianowała swoją kanapkę z włoską wołowiną na „The Leo”.  „To prawie boskie przeznaczenie, że stało się to w Narodowym Miesiącu Włoskiej Wołowiny” — skomentowała Sara Wirth z działu PR firmy.

Ciasteczka z papieżem? Tylko w Evanston

W piekarni Bennison’s Bakery w Evanston trwa istne oblężenie. Tamtejsze papieskie ciasteczka z białymi, czerwonymi i złotymi posypkami sprzedają się jak świeże bułeczki — dosłownie. „Upiekliśmy już ponad 200, a na jutro mamy 90 zamówień” — powiedziała piekarka Phoebe Casey w piątek. – „Ludzie oszaleli”.

Gadżety i figurki: papież jako trend

Fani papieża mogą dziś nosić go na piersi — Obvious Shirts, RAYGUN i Chitown Clothing oferują stylowe koszulki z wizerunkiem Leona XIV. Dla kolekcjonerów: National Bobblehead Hall of Fame w Milwaukee wypuściło dwie figurki papieża w cenie 30 dolarów za sztukę.

Nawet pizza ma teraz wymiar duchowy — sieć Aurelio’s Pizza przypomniała o wizycie Leona XIV w ich lokalu w Homewood w sierpniu 2024 roku, udostępniając zdjęcie z papieżem i świeżo upieczonym kawałkiem pepperoni.

Kardynał Robert Prevost z przyjaciółmi w Aurelio’s Pizza w sierpniu 2024

Marketingowa ewangelizacja

Jak przyznaje Heidi Hageman z agencji H2 Public Relations, marki coraz częściej reagują na wydarzenia w czasie rzeczywistym. „Dawniej liczył się Czarny Piątek czy Dzień Matki. Teraz każdy viralowy moment to okazja do działania — ale trzeba być szybkim” — mówi.

I rzeczywiście, od sosów paprykowych w kanapkach po kubki z nadrukiem „Da Pope”, papież z Chicago stał się nie tylko przywódcą duchowym, ale też fenomenem popkulturowym i motorem lokalnej gospodarki.

Kanapka Portillo’s z wołowiną

Leon XIV — papież ludzi?

Znajomi papieża opisują go jako osobę niezwykle skromną i przystępną. „Mieszkałem z nim przez rok. Uwielbia ciasto czekoladowe z Portillo’s” — wspomina brat Joe Ruiz. Choć teraz głowa Kościoła, Leon XIV wciąż pozostaje „chicagowskim chłopakiem z sąsiedztwa”.

I być może właśnie to jest sednem całej euforii — to pierwszy papież, który mógłby cię znać z dzielnicy, a który dziś reprezentuje miliony wiernych na całym świecie.

Źródło: abc7, fox32
Foto: Aurelio’s Pizza, Portillo’s, National Bobblehead Hall of Fame
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Reklama
Reklama

Kalendarz

marzec 2025
P W Ś C P S N
 12
3456789
10111213141516
17181920212223
24252627282930
31  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu