Połącz się z nami

News USA

Amerykańska konferencja CPAC po raz pierwszy odbędzie się w Polsce

Opublikowano

dnia

Po raz pierwszy w historii jedna z największych konferencji konserwatywnych na świecie – CPAC (Conservative Political Action Conference) – odbędzie się w Polsce. Informację tę ogłosił Matt Schlapp, prezes American Conservative Union (ACU), podczas wizyty w kraju.

“Właśnie ogłosiliśmy CPAC w Polsce pod koniec tego roku” — napisał Schlapp na platformie X. Dodał również: „Święty Janie Pawle, pomóż nam pokierować naszymi krokami”, nawiązując do byłego papieża Jana Pawła II.

Czym jest CPAC i dlaczego to ważne?

Conservative Political Action Conference CPAC odbywa się w Stanach Zjednoczonych od 1974 roku i gromadzi czołowych konserwatywnych polityków, aktywistów oraz liderów opinii. W tym roku konferencję w USA otworzył były Prezydent Donald Trump, który na marginesie wydarzenia krótko spotkał się z Prezydentem Polski, Andrzejem Dudą.

Od 2017 roku CPAC organizuje swoje edycje także poza Stanami Zjednoczonymi. Konferencje odbywały się w Japonii, Brazylii, Korei Południowej, Australii, Meksyku i Argentynie. W Europie do tej pory CPAC gościły jedynie Węgry (w 2022 i 2024 roku).

Konserwatyści: “To wielkie wydarzenie dla Polski”

Dla polskich konserwatystów zapowiedź CPAC w kraju to istotne wydarzenie. “Sprowadzenie najważniejszego konserwatywnego wydarzenia na świecie do Polski jest niesamowicie ważne” — powiedział Tobiasz Bocheński, polityk opozycyjnego Prawa i Sprawiedliwości (PiS). “Konserwatyści z Włoch, Szwecji i Francji będą nam zazdrościć”— dodał.

Bocheński podkreślił, że wydarzenie pozwoli skupić uwagę konserwatystów z całej Europy na Polsce. Ma być także okazją do debaty na temat Unii Europejskiej, relacji transatlantyckich oraz polityki wobec Rosji.

Podobne zdanie wyraził Wojciech Kolarski, szef Biura Polityki Międzynarodowej Prezydenta Dudy, mówiąc: “Decyzja o organizacji CPAC w Polsce to wielki zaszczyt. Pokazuje, że Waszyngton uważa nas za kraj, który najlepiej odpowiada na wyzwania współczesności”.

CPAC Floryda 2022 rok

Polska polityka a CPAC – kontrowersje i podziały

Decyzja o organizacji CPAC w Polsce nie jest jednak wolna od kontrowersji. Choć Andrzej Duda od lat utrzymuje bliskie relacje z Donaldem Trumpem i amerykańskimi konserwatystami, obecny polski rząd to liberalna koalicja kierowana przez Donalda Tuska.

Tusk, lider Koalicji Obywatelskiej (KO), wielokrotnie krytykował Trumpa i jego podejście do polityki zagranicznej. PiS oskarża obecny rząd o osłabianie relacji Polski z USA.

Kolarski zasugerował, że CPAC w Polsce może być impulsem do budowy nowej instytucji konserwatywnej, która wpłynie na polską scenę polityczną.

“To wydarzenie może wzmocnić relacje transatlantyckie i stworzyć platformę dla współpracy konserwatywnych polityków w naszym regionie. Może również stać się przedsięwzięciem o kluczowym znaczeniu dla przyszłości polskiej prawicy” — stwierdził.

Viktor Orbán przemawia na CPAC na Węgrzech

CPAC a przyszłość polskiej polityki

CPAC odbędzie się w Polsce w roku kluczowym dla przyszłości politycznej kraju. Kadencja Prezydenta Dudy kończy się w sierpniu, a wybory prezydenckie zaplanowane są na maj i czerwiec.

Według ostatnich sondaży, kandydat PiS, Karol Nawrocki, zajmuje drugie miejsce z poparciem około 26%. Liderem jest Rafał Trzaskowski, reprezentujący obóz rządzący, z poparciem na poziomie 36%.

Kolejne wybory parlamentarne, które zadecydują o kształcie przyszłego rządu, odbędą się w 2027 roku.

Źródło: NFP
Foto: Waters Justin, Xuthoria, Elekes Andor

News USA

Trump ogłasza nową strategię kosmiczną USA po zaprzysiężeniu nowego administratora NASA

Opublikowano

dnia

Autor:

W czwartek – dzień oficjalnego zaprzysiężenia nowego administratora NASA Jareda Isaacmana, prezydent Donald Trump podpisał rozbudowane rozporządzenie wykonawcze, którego celem jest umocnienie amerykańskiej dominacji w przestrzeni kosmicznej. Dokument natychmiast wyznacza ambitne cele, agresywne terminy oraz nową architekturę odpowiedzialności dla kluczowych instytucji federalnych.

Priorytety nowej polityki kosmicznej

Rozporządzenie przedstawia cztery główne filary polityki kosmicznej administracji Trumpa:

  1. Rozszerzenie obecności USA w przestrzeni kosmicznej i utrzymanie pozycji światowego lidera eksploracji.
  2. Ochrona strategicznych interesów USA w przestrzeni, w tym bezpieczeństwa narodowego i gospodarczego.
  3. Dynamiczny rozwój komercyjnego sektora kosmicznego opartego na wolnorynkowej przedsiębiorczości.
  4. Budowa fundamentów „nowej ery kosmicznej” poprzez rozwój zaawansowanych technologii.

Donald Trump podkreślił, że „przewaga w przestrzeni kosmicznej” jest kluczowym miernikiem siły i wizji USA, a technologie opracowane w tym celu wspierają bezpieczeństwo i dobrobyt narodowy.

Konkretne cele i napięte harmonogramy

Administracja postawiła przed NASA i innymi instytucjami szereg wymiernych, szybko zbliżających się terminów.

Cele do 2028 r.

  • Powrót Amerykanów na Księżyc.
  • Demonstracja prototypów nowej generacji systemów obrony przeciwrakietowej.
  • Przyciągnięcie co najmniej 50 mld zł inwestycji do amerykańskiej gospodarki kosmicznej.

Cele do 2030 r.

  • Stworzenie podstaw stałej bazy księżycowej.
  • Gotowość do wystrzelenia księżycowego reaktora jądrowego.
  • Zapewnienie komercyjnej alternatywy dla Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.

Równolegle administracja planuje rozwój infrastruktury naziemnej wspierającej sektor kosmiczny – od lądowisk po procedury operacyjne – oraz ustanowienie globalnych standardów w zakresie zarządzania ruchem kosmicznym, minimalizacji śmieci orbitalnych i nawigacji księżycowej. Ma to przygotować USA do przyszłej wyprawy na Marsa.

Zakres zadań dla NASA i innych instytucji federalnych

Nowy administrator NASA Jared Isaacman ma 90 dni na opracowanie planu wzmocnienia globalnego przywództwa USA w eksploracji kosmosu. W tym samym czasie wspólnie z Sekretarzem Handlu Howardem Lutnickiem musi zidentyfikować programy kosmiczne opóźnione o ponad 30 procent, przekraczające budżet o 30 procent lub niespełniające celu strategicznego — a następnie przygotować plany naprawcze.

W ciągu 120 dni Isaacman i Sekretarz Stanu Marco Rubio mają przeanalizować międzynarodowe partnerstwa NASA i zakończyć współprace, które nie wpisują się w nową strategię. To rodzi pytania o przyszłość współpracy m.in. z ESA, JAXA i CSA, a także o dalszy los Artemis Accords.

W ciągu 180 dni NASA i Departament Handlu mają zoptymalizować procesy pozyskiwania technologii kosmicznych.

Priorytety bezpieczeństwa — od obrony przeciwrakietowej po zagrożenia jądrowe

Sekretarz Wojny Pete Hegseth, dyrektor wywiadu narodowego Tulsi Gabbard i doradca ds. bezpieczeństwa narodowego zostali zobowiązani do przygotowania w 90 dni analizy luk technologicznych i przemysłowych w obronie powietrznej i przeciwrakietowej USA.

W ciągu 180 dni mają stworzyć pełną strategię bezpieczeństwa kosmicznego obejmującą:

  • zagrożenia od niskiej orbity po przestrzeń cislunarną,
  • monitorowanie i przeciwdziałanie rozmieszczaniu broni jądrowej w kosmosie,
  • wzmacnianie sojuszy w ramach wspólnej architektury bezpieczeństwa.

Kontekst: przygotowania do misji Artemis II

Nowa strategia została ogłoszona w momencie, gdy NASA finalizuje prace nad misją Artemis II — pierwszym od 1972 r. załogowym lotem wokół Księżyca. Okno startowe otwiera się na początku lutego, a termin graniczny wyznaczono na 30 kwietnia.

Źródło: The Epoch Times
Foto: Blue Origin, YouTube

Czytaj dalej

News Chicago

Departament Sprawiedliwości pozywa Illinois o pełny dostęp do bazy danych wyborców

Opublikowano

dnia

Autor:

W czwartek Departament Sprawiedliwości USA (DOJ) złożył pozew przeciwko stanowi Illinois, żądając pełnego, nieocenzurowanego dostępu do stanowej bazy danych rejestracji wyborców. Wniosek obejmuje także wrażliwe dane osobowe, takie jak pełne daty urodzenia, numery prawa jazdy i stanowych identyfikatorów, oraz częściowe numery Social Security. Pozew złożono w Sądzie Okręgowym USA w Springfield, a Illinois stało się co najmniej 19. stanem pozwanym przez DOJ w podobnej sprawie.

Illinois odmawia: „Prawo na to nie pozwala”

Departament Sprawiedliwości od lipca żąda dostępu do pełnej bazy danych, argumentując, że jest to konieczne, aby ocenić, czy Illinois prawidłowo przestrzega federalnych wymogów dotyczących:

  • usuwania z rejestru osób zmarłych,
  • eliminowania podwójnych rejestracji,
  • aktualizacji adresów wyborców, którzy się przeprowadzili.

Illinois State Board of Elections odmówiła udostępnienia pełnych danych, powołując się na przepisy stanowe i federalne dotyczące prywatności, które — jak twierdzi — zabraniają przekazania tak szerokiego pakietu informacji federalnym organom.

W sierpniu urząd przekazał DOJ jedynie tę wersję rejestru, którą zgodnie z prawem otrzymują partie polityczne i kandydaci — zawierającą:

  • nazwiska i adresy wyborców,
  • wiek w chwili rejestracji,
  • ale bez dat urodzenia, numerów prawa jazdy, identyfikatorów stanowych czy danych Social Security.

Federalni: potrzebujemy danych do audytu

Rząd federalny argumentuje, że pełne dane są konieczne, aby dokładnie zbadać, czy Illinois spełnia obowiązki wynikające z federalnych ustaw wyborczych. Illinois odpowiada, że system rejestracji wyborców jest zdecentralizowany — a za aktualizację i czyszczenie danych odpowiadają lokalne władze wyborcze: miejskie i powiatowe.

To sprawia, według stanu, że żądanie DOJ wobec jednej, scentralizowanej bazy jest nie tylko nieadekwatne, ale również prawnie niedopuszczalne.

Kogo pozywa DOJ?

Pozew wskazuje na Bernadette Matthews, dyrektor wykonawczą Illinois State Board of Elections, jako główną pozwaną. Rzecznik komisji wyborczej poinformował, że urząd zwrócił się do Biura Prokuratora Generalnego Illinois, Kwame Raoula, o reprezentowanie go w sprawie.

Co dalej?

Jeśli sąd przyzna rację DOJ, Illinois — podobnie jak inne pozowane stany — będzie musiało udostępnić szerszy zakres danych, co może wywołać debatę na temat ochrony prywatności wyborców. Jeśli wygra Illinois, może to znacząco ograniczyć federalny nadzór nad rejestracją wyborców w całym kraju.

Źródło: capitolnewsillinois
Foto: Komisja Wyborcza Chicago, istock/Alexander Sikov/
Czytaj dalej

News USA

Prezydent Trump chce złagodzić ograniczenia dotyczące marihuany

Opublikowano

dnia

Autor:

W czwartek Donald Trump podpisał w Gabinecie Owalnym rozporządzenie wykonawcze, którego celem jest ułatwienie przeniesienia marihuany z najbardziej restrykcyjnej kategorii federalnej, tzw. Schedule I, do Schedule III. Prezydent podkreślił podczas ceremonii, że decyzja odpowiada oczekiwaniom społecznym i wynika z wysokiego poparcia dla takiego kroku w sondażach. Jak zaznaczył, wielu obywateli „prosiło” go o podjęcie działań w tej sprawie.

Marihuana nadal nie będzie legalna do rekreacyjnego użytku na poziomie federalnym

Prezydent zaznaczył jednocześnie, że rozporządzenie nie oznacza legalizacji marihuany do celów rekreacyjnych na poziomie federalnym. Regulacje dotyczą wyłącznie procesu zmiany klasyfikacji — krok, który może ułatwić badania naukowe oraz otworzyć drogę do zmian podatkowych i regulacyjnych dla branży konopi medycznych.

Obecnie marihuana znajduje się w tzw. Schedule I, czyli kategorii zarezerwowanej dla substancji uznawanych za mające wysokie ryzyko nadużycia i brak akceptowanego zastosowania medycznego. W tej samej kategorii znajdują się m.in. heroina, LSD i ecstasy.

Schedule III obejmuje natomiast substancje o „umiarkowanym lub niskim potencjale uzależniającym”, jak ketamina czy preparaty z kodeiną.

Skutki zmiany: mniej regulacji, nowe możliwości badawcze i podatkowe

Jeśli marihuana zostanie formalnie przeniesiona do Schedule III przez Drug Enforcement Administration DEA, może to oznaczać:

  • złagodzenie regulacji federalnych,
  • łatwiejszy dostęp naukowców do badań klinicznych,
  • możliwość zmiany zasad opodatkowania przedsiębiorstw z branży cannabis,
  • zmianę polityki dotyczącej recept i obrotu lekami pochodzenia konopnego.

Donald Trump wskazał, że decyzja ma szczególne znaczenie dla osób cierpiących na przewlekły ból i innych pacjentów, którzy mogliby odnieść korzyści z nowych badań medycznych.

Obietnice kampanijne i współpraca z Kongresem

Rozporządzenie wpisuje się w deklaracje Trumpa z kampanii 2024 roku, kiedy zapowiedział poparcie dla referendum legalizującego marihuanę dla dorosłych na Florydzie. Wówczas obiecał również, że jako prezydent będzie „koncentrował się na badaniach umożliwiających wykorzystanie marihuany jako substancji w Schedule III”.

Prezydent ponowił także zapowiedź współpracy z Kongresem przy „rozsądnych przepisach”, które miałyby wspierać uprawnienia stanów do ustalania własnych zasad dotyczących marihuany.

Co dalej?

Po podpisaniu rozporządzenia proces formalnej zmiany klasyfikacji przechodzi w ręce odpowiednich agencji federalnych, przede wszystkim Drug Enforcement Administration (DEA). Decyzja ta może okazać się jedną z najważniejszych reform polityki narkotykowej ostatnich lat, znacząco wpływając na branżę medycznych konopi oraz federalne podejście do ich zastosowania.

Źródło: baynews9
Foto: YouTube, istock/Alina Rosanova/
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

marzec 2025
P W Ś C P S N
 12
3456789
10111213141516
17181920212223
24252627282930
31  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu