News Chicago
Firma wydawnicza LGIS zawarła ugodę w sprawie nieuprawnionej publikacji danych wyborców

Local Government Information Services, Inc. (LGIS), prawicowa firma wydawnicza z siedzibą w Lake Forest, zawarła ugodę w procesie wytoczonym przez Prokuratora Generalnego Illinois, Kwame Raoula. Pozew dotyczył nielegalnego publikowania danych osobowych setek tysięcy wyborców, w tym ich dat urodzenia i adresów zamieszkania.
Ugoda nie przewiduje przyznania się do winy przez Local Government Information Services, Inc. (LGIS), a firma zobowiązała się do zniszczenia wszelkich uzyskanych danych oraz powstrzymania się od ich dalszego publikowania.
Ugoda bez konsekwencji finansowych
Zawarcie ugody w sądzie okręgowym powiatu Lake zakończyło trwający od maja ubiegłego roku proces. W pozwie prokuratura twierdziła, że LGIS naruszyła stanowe prawo wyborcze poprzez nielegalne pozyskiwanie i upublicznianie danych w swoich serwisach internetowych.
Choć wnioskowano o uznanie winy firmy, ugoda nie przewiduje kar finansowych. LGIS pokryła jedynie własne koszty prawne, nie przyznając się do żadnych naruszeń. Ugoda wymaga od firmy usunięcia wszelkich posiadanych danych oraz zakazu ich dalszej publikacji, jeśli pochodzą z Illinois State Board of Elections.
“Jesteśmy zadowoleni, że sprawa została rozwiązana” – przekazała rzeczniczka Raoula, Jamey Dunn-Thomason. Prokuratura nie podała jednak, jak ugoda łagodzi jej początkowe obawy dotyczące naruszenia prawa wyborczego i narażenia na niebezpieczeństwo ofiar przemocy domowej czy funkcjonariuszy organów ścigania.
Publikacja danych zagrożeniem dla bezpieczeństwa
LGIS ujawniło w ubiegłym roku dane osobowe ponad sześciu milionów wyborców, w tym dziesiątki sędziów stanowych i federalnych, prokuratorów, a także znanych sportowców i miliarderów. Adresy domowe wielu z nich są prawnie chronione, a ich ujawnienie stanowi poważne zagrożenie.
Sędzia powiatu Lake szybko nakazał usunięcie tych danych ze stron LGIS, a firma zastosowała się do decyzji. Jednak nawet po podjętych działaniach tysiące zapisów pozostawały dostępne w archiwach internetowych.
Według Illinois Judicial Privacy Act z 2012 r., ujawnianie adresów domowych sędziów jest zabronione, jeśli sędzia zażąda ich usunięcia. Osoby publikujące te informacje, wiedząc o zagrożeniu, mogą zostać pociągnięte do odpowiedzialności karnej.
Odpowiedzialność LGIS i powiązania polityczne
LGIS została założona w 2016 r. przez konserwatywnego działacza politycznego Dana Profta, powiązanego z Liberty Principles PAC. W pozwie prokuratura twierdziła, że PAC Profta dostarczyło LGIS dane wyborcze z 2016 r., które następnie połączono z informacjami z 2020 r. uzyskanymi od niezidentyfikowanego komitetu politycznego.
W ubiegłym roku prezes LGIS, Brian Timpone, bagatelizował oskarżenia, twierdząc, że to Illinois State Board of Elections ponosi odpowiedzialność za ochronę danych wyborczych. Twierdził również, że LGIS posiada system umożliwiający organom ścigania zgłaszanie żądań usunięcia adresów.

Brian Timpone
10 stycznia 2025 r. Local Government Information Services, Inc. (LGIS) oficjalnie zakończyła działalność, według danych Sekretarza Stanu Illinois. Pomimo tego, pozostaje pytanie, kto ponosi odpowiedzialność za naruszenia prywatności milionów wyborców i jakie konsekwencje będą miały te wydarzenia w przyszłości.
Źródło; WBEZ
Foto: YouTube, LGIS
News Chicago
Hanover Park: agenci ICE aresztowali policjanta za nielegalny pobyt w USA

W czwartek rano agenci federalni aresztowali funkcjonariusza policji z podmiejskiego Hanover Park, oskarżając go o nielegalny pobyt w Stanach Zjednoczonych po wygaśnięciu wizy turystycznej. Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego (DHS) poinformował, że zatrzymany Radule Bojovic pochodzi z Czarnogóry i przebywał w kraju nielegalnie od 2015 roku, kiedy wygasła jego wiza.
Według komunikatu, Radule Bojovic został „namierzony podczas ukierunkowanej operacji imigracyjnej” prowadzonej przez agencję Immigration and Customs Enforcement (ICE) w Illinois.
W sierpniu Departament Policji w Hanover Park opublikował na Facebooku wpis informujący, że ukończył Suburban Law Enforcement Academy i rozpoczął 15-tygodniowe szkolenie terenowe, przygotowujące go do pełnienia służby w lokalnej społeczności.
Reakcja władz federalnych
Zastępca sekretarza DHS, Tricia McLaughlin, skrytykowała sytuację, w której osoba przebywająca nielegalnie w kraju mogła zostać funkcjonariuszem policji.
„Radule Bojovic przebywał nielegalnie w Stanach Zjednoczonych przez 10 lat. Jak to możliwe, że wydział policji wydaje odznaki i broń osobom bez prawa pobytu? Samo posiadanie broni palnej przez cudzoziemca jest przestępstwem. To nieakceptowalne, by funkcjonariusz egzekwujący prawo sam je łamał” – podkreśliła McLaughlin.
Aresztowanie Bojovicia to kolejny przypadek w ostatnich tygodniach, gdy agenci ICE zatrzymali urzędników publicznych za naruszenia imigracyjne.
We wrześniu funkcjonariusze agencji aresztowali kuratora największego okręgu szkolnego w stanie Iowa, który – jak twierdzi ICE – przebywał w USA nielegalnie od początku lat 2000-nych. Mężczyzna usłyszał dodatkowe zarzuty dotyczące nielegalnego posiadania broni palnej.
Źródło: wttw
Foto: Departament Policji w Hanover Park
News Chicago
Tajemniczy czarny nalot na domach i samochodach w Mount Prospect: Urzędnicy wskazują winowajcę

Mieszkańcy Mount Prospect i okolic od tygodni zgłaszali niepokojące zjawisko: lepką, ciemną maź osadzającą się na samochodach, meblach ogrodowych i elewacjach domów. Po przeprowadzeniu inspekcji w rejonach objętych zgłoszeniami, wydział leśnictwa Departamentu Robót Publicznych Mount Prospect ustalił, że źródłem lepkiego nalotu jest tarcznik klonowy – pospolity, żerujący na drzewach szkodnik.
„To owad, który dosłownie zostawia po sobie słodki ślad”
Jak wyjaśnia Dave Hull, nadzorca leśnictwa w Mount Prospect, owady te żywią się sokami drzew, a w procesie wydzielają spadź miodową – lepką, cukrową substancję, która osiada na liściach i gałęziach.
„Na tej spadzi rozwija się czarna pleśń sadzakowa, która daje efekt sadzy. Jeśli pod drzewem stoi samochód, grill albo meble ogrodowe – wszystko się klei” – tłumaczy Hull. „Da się to zmyć, ale nie zawsze jest to łatwe.”
Łagodna zima sprzyjała inwazji
Specjaliści z Morton Arboretum potwierdzają, że tarcznik klonowy (Pulvinaria innumerabilis) jest rodzimym gatunkiem Ameryki Północnej i najczęściej atakuje jabłonie, dęby oraz klony – zwłaszcza klony srebrzyste i klonolistne.
Hull zauważa, że tegoroczny cieplejszy klimat i suchsze lato sprzyjały zwiększeniu populacji tych owadów. „Widzimy podobne zjawiska także u innych gatunków, jak larwy workowca, które wcześniej rzadko pojawiały się tak daleko na północy” – dodał.
Drzewa pod presją, ale interwencja ograniczona
Klon srebrzysty, na którym szczególnie żeruje tarcznik, stanowi około 10% wszystkich drzew w Mount Prospect. To duże, rozłożyste drzewa, często sięgające nad domy i podjazdy – dlatego skutki są szczególnie widoczne w gęściej zabudowanych częściach miasteczka.
Stosowanie insektycydów w tym momencie sezonu jest – jak mówi Hull – mało efektywne. „Zastosowanie środków takich jak imidakloprid mogłoby zadziałać dopiero po dwóch tygodniach, a liście i tak spadną w ciągu trzech. Gdy to się stanie, owady znikną razem z nimi.”

Tarczniki
Co mogą zrobić mieszkańcy?
Na razie urzędnicy zalecają czyszczenie zabrudzonych powierzchni wodą z łagodnym detergentem oraz unikanie parkowania pojazdów bezpośrednio pod klonami. Problem ma charakter sezonowy i – jak zapewniają specjaliści – ustąpi wraz z nadejściem chłodów.
Źródło: dailyherald
Foto: Jeffrey W. Lotz, Inzilbeth
News Chicago
Od lutego CTA podnosi ceny biletów. Po raz pierwszy od 2018 r. zapłacimy więcej za przejazd

Mieszkańcy Chicago zapłacą więcej za przejazdy autobusami i pociągami Chicago Transit Authority (CTA). Agencja transportu publicznego ogłosiła planowaną podwyżkę cen biletów, która wejdzie w życie 1 lutego 2026 roku. To pierwsza zmiana taryf od 2018 roku — ruch powszechnie oczekiwany, choć budzący obawy wśród pasażerów.
Nowe ceny biletów od lutego
Zgodnie z projektem budżetu CTA na 2026 rok:
- Pojedynczy przejazd autobusem będzie kosztował 2,50 USD (dotychczas 2,00 USD),
- Przejazd pociągiem – 2,75 USD (zamiast 2,25 USD).
Wzrosną także ceny biletów okresowych:
- Bilet jednodniowy – z 5 do 6 USD,
- Bilet siedmiodniowy – z 20 do 25 USD,
- Bilet 30-dniowy – z 75 do 85 USD.
Z oferty zniknie natomiast bilet trzydniowy, co – jak tłumaczy agencja – ma „uprościć strukturę taryfową”.
Powód: inflacja i luka budżetowa
Przedstawiciele Chicago Transit Authority podkreślają, że stawki pozostawały niezmienione od sześciu lat, mimo rosnących kosztów utrzymania i inflacji.
„Proponowana podwyżka ma na celu zwiększenie przychodów netto przy minimalnym wpływie na liczbę pasażerów” – poinformowali przedstawiciele agencji w komunikacie.
Podwyżka ma pomóc CTA w łagodzeniu skutków tzw. klifu fiskalnego – luki budżetowej powstałej po wyczerpaniu funduszy ratunkowych z czasów pandemii. Choć nowy podatek od sprzedaży internetowej przyniósł regionowi dodatkowe dochody, deficyt CTA wciąż wynosi około 200 milionów dolarów, po wcześniejszym spadku z 770 milionów.
Pomoc z zewnątrz i możliwe reformy
Latem Regionalny Zarząd Transportu (RTA) przekazał CTA 74 miliony dolarów z rezerw Pace i Metra, aby przesunąć moment osiągnięcia klifu budżetowego do połowy 2026 roku. Jednak bez wsparcia legislacyjnego z Springfield agencje transportowe w regionie ostrzegają, że mogą być zmuszone do ograniczenia usług lub redukcji połączeń.
W przyszłym tygodniu stanowi legislatorzy rozpoczną sesję weta, podczas której jednym z głównych tematów będzie właśnie długofalowe finansowanie transportu publicznego w metropolii chicagowskiej.
Niektórzy z nich już wcześniej warunkowali pomoc finansową reformą zarządzania CTA, zarzucając władzom agencji brak przejrzystości i problemy z utrzymaniem punktualności oraz odzyskaniem pasażerów po pandemii.
Mieszkańcy wciąż skarżą się na nieregularne kursy, opóźnienia i braki kadrowe.
Nie tylko CTA podnosi ceny
Podobne ruchy planują również inne agencje transportu w regionie. Zgodnie z zapowiedziami budżetowymi, ceny biletów Metra wzrosną w 2026 roku o 13–15 procent, o czym informowaliśmy 13 października, a Pace – przewoźnik obsługujący przedmieścia – również rozważa podwyżki.
CTA zapowiada, że mimo rosnących kosztów transport publiczny w Chicago pozostanie „najtańszą i najbardziej dostępną opcją codziennych dojazdów w metropolii”.
Źródło: blockclubchicago
Foto: CTA
-
News Chicago2 tygodnie temu
Biały Dom wstrzymuje miliardy dolarów na infrastrukturę w Chicago
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW3 tygodnie temu
Monia z Chicago znów na ekranie TVN Style. Jej motto: „Nigdy nie przestawaj wierzyć w siebie”
-
News Chicago4 tygodnie temu
Uczcijmy pamięć Charliego Kirka w Chicago – wydarzenie w Lemont
-
News Chicago2 tygodnie temu
Nocny nalot służb imigracyjnych na apartamentowiec w Chicago
-
News Chicago3 tygodnie temu
Uzbrojeni agenci federalni na ulicach Chicago: Rosną napięcia wokół działań ICE
-
News Chicago1 tydzień temu
Gwardia Narodowa rozmieszczona w rejonie Chicago: 500 żołnierzy na ulicach
-
News Chicago2 tygodnie temu
Strzały w Brighton Park: Agenci federalni postrzelili kobietę, społeczność żąda odpowiedzi
-
News Chicago2 tygodnie temu
Trump wysyła Gwardię Narodową do Chicago mimo sprzeciwu gubernatora