Połącz się z nami

News USA

Republikański Gubernator Wyoming wzmacnia ochronę wolności religijnej

Opublikowano

dnia

Gubernator Wyoming, Mark Gordon, Republikanin, podpisał ustawę Wyoming Religious Freedom Restoration Act, mającą na celu wzmocnienie ochrony wolności religijnej przed regulacjami stanowymi i lokalnymi. Nowe przepisy, wzorowane na federalnym prawie o tej samej nazwie, zakazują władzom uchwalania polityk, które „znacznie obciążają prawo osoby do praktykowania religii”, a także umożliwiają obywatelom pozywanie rządu za naruszenie ich swobód religijnych. O ustawie mówi Jezuita, Ojciec Józef Polak.

Dzięki uchwaleniu tej ustawy, Wyoming dołącza do 28 innych stanów, które przyjęły podobne regulacje. Prawo, popierane przez większość Republikanów w legislaturze stanowej, spotkało się z podzielonymi opiniami wśród Demokratów. Wyoming Religious Freedom Restoration Act wejdzie w życie 1 lipca.

Co oznacza nowe prawo?

Ustawa definiuje „obciążenie” jako każde działanie, które „ogranicza, hamuje lub odmawia praktykowania religii”, w tym np. odmowę dostępu do programów rządowych, nakładanie kar administracyjnych czy ograniczanie dostępu do obiektów publicznych.

Ochrona obejmuje wszystkie obowiązujące już i przyszłe przepisy, nawet te, które mają zastosowanie do całego społeczeństwa, wzmacniając prawa osób wierzących do wyjątków związanych z wyznawaną religią.

Jednak władze stanowe i lokalne mogą wprowadzać ograniczenia dotyczące praktyk religijnych, jeśli wykażą, że dany przepis jest „niezbędny do promowania ważnego interesu rządowego” i stanowi „najmniej restrykcyjny sposób” jego realizacji. Obywatele, którzy uznają, że ich prawa zostały naruszone, będą mogli odwoływać się zarówno w postępowaniu administracyjnym, jak i przed sądem.

Zdania podzielone

Rzecznik biura gubernatora podkreślił, że nowe przepisy zapewniają uczciwe wysłuchanie każdemu mieszkańcowi Wyoming, który uważa, że władze próbują zmusić go do działania wbrew jego przekonaniom religijnym.

Greg Chafuen, starszy radca prawny organizacji Alliance Defending Freedom, nazwał ustawę „rozsądnym testem równowagi”, który pomoże sądom w ocenie sporów dotyczących wolności religijnej. Jego zdaniem nowe przepisy są ważnym krokiem w ochronie praw obywatelskich i umożliwiają ludziom życie zgodnie z ich wiarą.

Kontekst polityczny i prawny

Podobne regulacje funkcjonują już na poziomie federalnym od 1993 roku, kiedy to Prezydent Bill Clinton podpisał ustawę Religious Freedom Restoration Act. Miała ona szerokie poparcie obu partii, jednak w 1997 rokuSąd Najwyższy orzekł, że nie może być stosowana wobec przepisów stanowych i lokalnych, co zmusiło poszczególne stany do uchwalania własnych wersji prawa.

W ostatnich latach wolność religijna stała się przedmiotem politycznych napięć. Demokraci w Kongresie dążyli do ograniczenia wyjątków związanych z wiarą, zwłaszcza w kontekście praw osób LGBTQ+, przepisów antydyskryminacyjnych oraz kwestii opieki zdrowotnej, takich jak aborcja czy procedury dla osób transpłciowych.

Źródło: cna
Foto: National Governors Association, YouTube, istock

News USA

AI zamiast żałoby? Kościół ostrzega przed „cyfrowym wskrzeszaniem zmarłych”

Opublikowano

dnia

Autor:

W ostatnim czasie coraz większe emocje budzą aplikacje wykorzystujące sztuczną inteligencję do tworzenia cyfrowych odpowiedników osób zmarłych. Narzędzia te pozwalają prowadzić „rozmowy” z awatarami bliskich, generowanymi na podstawie archiwalnych nagrań głosu i obrazu. Zdaniem duchownych i teologów to zjawisko może poważnie ingerować w naturalny proces żałoby i prowadzić do duchowych konsekwencji – zaznacza Jezuita, Ojciec Paweł Kosiński.

Nowa technologia przedstawiana jest przez jej twórców jako sposób zachowania wspomnień i podtrzymania więzi emocjonalnej.

Krytycy podkreślają jednak, że w praktyce nie chodzi już wyłącznie o pamięć, lecz o tworzenie złudzenia dalszej obecności osoby, która odeszła.

Granica między pamięcią a symulacją

Teologowie zwracają uwagę, że cyfrowe awatary nie są neutralnym narzędziem. Ks. Michael Baggot, bioetyk, podkreśla, że algorytm nie jest w stanie oddać wolności, sumienia ani duchowej głębi człowieka. Generowane odpowiedzi mogą sprawiać wrażenie autentycznych, ale w rzeczywistości są jedynie symulacją opartą na danych, a nie prawdziwą relacją.

Podobne stanowisko prezentuje Brett Robinson, który ostrzega, że technologia kształtuje sposób myślenia o życiu i śmierci. Jego zdaniem narzędzia sugerujące „powrót” zmarłych mogą osłabiać zdolność do zaakceptowania straty i zmieniać rozumienie ludzkiej obecności.

Żałoba w nauczaniu Kościoła

Kościół katolicki postrzega żałobę jako bolesny, ale konieczny etap, który prowadzi do wewnętrznego uzdrowienia i nadziei. Papież Franciszek wielokrotnie podkreślał, że doświadczenie straty pomaga odkryć wartość życia i uczy zawierzenia Bogu.

Z kolei papież Leon XIV wskazywał, że żałoba przeżywana bez odniesienia do Boga może prowadzić do poczucia pustki i bezsensu.

Z tej perspektywy technologia, która utrzymuje osobę pogrążoną w żałobie w stanie ciągłego „kontaktu” ze zmarłym, może blokować proces pogodzenia się z rzeczywistością śmierci.

Doświadczenia duszpasterzy

Osoby zajmujące się duszpasterstwem żałobnym zauważają, że naturalnym odruchem po stracie jest wracanie do zdjęć, nagrań czy listów. Jak podkreśla Donna MacLeod, wieloletnia animatorka programów wsparcia dla osób w żałobie, różnica polega na tym, że tradycyjne pamiątki nie udają dialogu.

Natomiast cyfrowy awatar może utrwalać zaprzeczenie i opóźniać moment, w którym człowiek zaczyna na nowo układać swoje życie.

Kościół od wieków przestrzega przed próbami „przywoływania zmarłych”. Choć aplikacje AI nie wpisują się wprost w klasyczne praktyki spirytystyczne, duszpasterze widzą w nich realne ryzyko emocjonalne i duchowe.

Nadzieja nie jest w algorytmie

Eksperci podkreślają, że pamięć o zmarłych jest czymś dobrym i głęboko ludzkim. W chrześcijaństwie wyraża się ona poprzez modlitwę, liturgię i wiarę w życie wieczne. Problem zaczyna się w momencie, gdy technologia zaczyna zastępować te formy, oferując iluzję obecności zamiast drogi prowadzącej ku uzdrowieniu.

Zdaniem teologów, przenoszenie nadziei z Boga i relacji międzyludzkich na algorytm może sprawić, że żałoba przestanie być etapem przejścia, a stanie się stanem zawieszenia, z którego coraz trudniej się wydostać.

Źródło: cna
Foto: istock/Liudmila Chernetska/m-gucci/
Czytaj dalej

Kościół

Pasterka dziecięca na Trójcowie 2025. Fot. Wojciech Adamski

Opublikowano

dnia

Autor:

Czytaj dalej

Kościół

Przedostatnie Drzwi Święte zostały zamknięte, u grobu św. Pawła

Opublikowano

dnia

Autor:

W Bazylice św. Pawła za Murami zamknięte zostały przedostatnie Drzwi Święte Roku Jubileuszowego 2025 r. Drzwi się zamykają, ale trwa droga nawrócenia i nadziei, która rozpoczęła się w tym świętym roku – powiedział kard. James Michael Harvey, archiprezbiter tej bazyliki.

Wczoraj Drzwi Święte zostały zamknięte w Bazylice Laterańskiej, a w ubiegły czwartek w Bazylice Matki Bożej Większej. Ostatnie Drzwi Święte zostaną zamknięte przez Leona XIV w Bazylice Watykańskiej 6 stycznia na zakończenie Roku Jubileuszowego.

Początek misji, świat potrzebuje Chrystusa

Kard. Harvy przyznał, że zamknięcie Drzwi Świętych uwidacznia koniec Roku Świętego, ale jest też zarazem początkiem misji. Kto przeszedł przez Drzwi Święte musi być teraz świadkiem tego, co doświadczył, ponieważ świat potrzebuje Chrystusa.

Przejście przez próg zaufania

Amerykański kardynał przypomniał, że zamknięte dziś drzwi „są czymś więcej niż tylko fizycznym przejściem. Były one duchowym progiem, wezwaniem skierowanym do każdego, aby porzucił to, co obciąża serce, i wszedł w przestrzeń miłosierdzia. Przejście przez nie oznaczało uznanie, że zbawienie wynika z pokornego zaufania Temu, który jako jedyny może nadać pełny sens naszemu życiu, przezwyciężając wszelkie pretensje do samowystarczalności”.

Nadzieja zawieść nie może, jeśli opiera się na Bogu

Kard. Harvey przypomniał, że mottem kończącego się Roku Świętego były słowa pochowanego w tej Bazylice św. Pawła: Spes non confundi – nadzieja zawieść nie może.

Cytując Encyklikę Benedykta XVI Spe salvi amerykański purpurat podkreślił, że choć człowiek potrzebuje w swym życiu wiele różnych nadziei, małych i większych, to wszystkie one znajdują swoje spełnienie w wielkiej nadziei, którą jest sam Bóg. To On jest nadzieją, która zawieść nie może, bo opiera się na Jego wiernej miłości.

Krzysztof Bronk – Watykan

 

Foto: Vatican Media
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

marzec 2025
P W Ś C P S N
 12
3456789
10111213141516
17181920212223
24252627282930
31  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu