News Chicago
Nowa era Schaumburga: Rusza budowa wielofunkcyjnego kompleksu The District at Veridian

Schaumburg oficjalnie rusza z kolejnym etapem dynamicznej transformacji. We wtorek powiernicy miejscy zatwierdzili budowę dziewięciopiętrowego budynku mieszkalno-handlowego, który stanie się pierwszym elementem The District at Veridian – 30-akrowego obszaru o mieszanym przeznaczeniu, powstającego na dawnym kampusie Motoroli, przy południowo-zachodnim rogu ulic Algonquin i Meacham.
To jednak dopiero początek zmian w tej okolicy. Równocześnie powiernicy zatwierdzili wniosek D.R. Horton dotyczący budowy 66 dodatkowych domów szeregowych w 14 budynkach. Nowe inwestycje to część większego planu, w ramach którego na terenie Veridian już powstaje 260 wcześniej zatwierdzonych domów szeregowych.
Apartamentowiec, sklepy i parking – pierwszy etap za 185 milionów dolarów
Najważniejszym elementem pierwszej fazy The District at Veridian będzie dziewięciopiętrowy budynek z:
- 321 luksusowymi apartamentami na wyższych kondygnacjach,
- 55 457 stóp kwadratowych powierzchni handlowej na parterze,
- jeszcze nieogłoszonymi restauracjami i lokalami usługowymi,
- pięciopoziomowym parkingiem, architektonicznie dopasowanym do całego kompleksu.
Całkowita wartość projektu wynosi 185 milionów dolarów, z czego 47 milionów pochodzi z funduszy publicznych, dzięki wsparciu w ramach dzielnicy finansowania przyrostu podatków (TIF).
Plan zakłada, że pierwsza faza – obejmująca apartamentowiec, parking oraz wolnostojący sklep spożywczy o powierzchni 26 000 stóp kwadratowych – zostanie ukończona do początku 2027 roku.
Przyszłość The District at Veridian: co jeszcze przed nami?
UrbanStreet Group planuje rozpoczęcie kolejnych etapów The District at Veridian jeszcze przed ukończeniem pierwszej fazy.
Co więcej, niedługo ma zapaść decyzja dotycząca przyszłości opuszczonego biurowca Motoroli, który nadal stoi w centralnej części dawnego kampusu. Władze miasta badają możliwość jego przekształcenia w apartamentowiec – podobnie jak niedawno zatwierdzoną konwersję biurowca przy Woodfield Road.
Kolejnym kluczowym elementem The District będzie 12-akrowy park miejski, który stanie się sercem całej 225-akrowej nieruchomości. Według Todda Wengera, głównego urbanisty i planisty krajobrazu Schaumburga, rozpoczęcie budowy parku planowane jest na 2025 rok.

The District at Veridian
Wizja Schaumburga jako dynamicznego i nowoczesnego centrum staje się rzeczywistością – a The District at Veridian to kolejny krok w tej transformacji.
Źródło: dailyherald
Foto: City of Schaumburg
News Chicago
Proces Roberta Crimo III: Ława przysięgłych wybrana, w poniedziałek ruszą rozprawy

W środę, w procesie Roberta E. Crimo III, oskarżonego o masakrę podczas parady z okazji Dnia Niepodległości w Highland Park w 2022 roku, wybrano już dwunastu przysięgłych, którzy będą rozpatrywać sprawę. Dokonano także wyboru sześciu przysięgłych rezerwowych, a przemówienia otwierające zaplanowano na poniedziałek rano.
W ławie przysięgłych, która zadecyduje o losie Roberta Crimo III zasiadło dwunastu jurorów: sześciu mężczyzn i sześć kobiet. Wśród nich tylko jeden mężczyzna jest osobą czarnoskórą. Wiek ławników waha się od studentów do emerytów.
Jury składa się z emerytów, matek i ojców z przedmieść, kilku posiadaczy broni i entuzjastów gier wideo. W środę wybrano również sześciu zastępców: trzech mężczyzn i trzy kobiety.
Robert Crimo III, 23-letni mieszkaniec Highwood, jest oskarżony o śmiertelne postrzelenie siedmiu osób oraz zranienie dziesiątek innych. Stoi przed 21 zarzutami morderstwa pierwszego stopnia oraz wieloma innymi dotyczącymi ataku z 4 lipca 2022 roku. O początku jego procesu informowaliśmy tutaj.
Oskarżony nie pojawił się w sądzie
W środę Crimo ponownie odmówił udziału w procesie. Był obecny na porannych rozprawach w poniedziałek i wtorek, jednak nie wrócił po przerwie na lunch. Jak poinformował zastępca szeryfa powiatu Lake, oskarżony oświadczył, że nie zamierza wcale uczestniczyć w środowej rozprawie.
Sędzina powiatu Lake, Victoria Rossetti, kontynuowała wybór ławy przysięgłych mimo jego nieobecności.
Ofiary ataku
Wśród siedmiu osób, które straciły życie w tragicznych wydarzeniach, znaleźli się:
- Katherine Goldstein (64 lata, Highland Park)
- Stephen Straus (88 lat, Highland Park)
- Jacquelyn „Jacki” Sundheim (63 lata, Highland Park)
- Kevin McCarthy (37 lat, Highland Park)
- Irina McCarthy (35 lat, Highland Park, żona Kevina McCarthy’ego)
- Nicolas Toledo-Zaragoza (78 lat, Morelos, Meksyk)
- Eduardo Uvaldo (69 lat, Waukegan)
Atak pozostawił dziesiątki rannych, a wydarzenia z tamtego dnia wstrząsnęły lokalną społecznością.
Według prokuratorów, Robert Crimo III oddał dziesiątki strzałów z karabinu wojskowego z dachu budynku przy trasie parady. Strzały rozbrzmiały w momencie, gdy tłumy świętowały Dzień Niepodległości, zamieniając radosne wydarzenie w scenę chaosu i tragedii.
Jeśli zostanie uznany za winnego dwóch lub więcej morderstw, grozi mu obowiązkowa kara dożywotniego więzienia bez możliwości warunkowego zwolnienia.
W poniedziałek rozpocznie się właściwa część procesu.
Źródło: dailyherald
Foto: YouTube
News Chicago
Nowa atrakcja w Brookfield Zoo: Tropical Forests zabierze odwiedzających w egzotyczną podróż

Wiosną tego roku Brookfield Zoo otworzy długo wyczekiwaną wystawę Tropical Forests, oferując zwiedzającym wyjątkową podróż przez bujne, tropikalne krajobrazy i niezwykłe gatunki zwierząt. Nowa atrakcja to nie tylko wizualna uczta, ale także edukacyjna wyprawa, która podkreśla kluczową rolę ochrony przyrody.
Jest to część Planu Następnego Stulecia, ogłoszonego w 2020 roku – ambitnego projektu rozwoju ogrodu zoologicznego, mającego na celu poprawę warunków życia zwierząt i wzbogacenie doświadczeń odwiedzających.
Serce wystawy stanowi nowoczesne siedlisko dla goryli, zaprojektowane tak, aby jak najwierniej odwzorować tropikalny las deszczowy. Specjalnie przystosowane do klimatu Chicago, łączy ono innowacyjne technologie z naturalnym krajobrazem.
„Dostosowując wybór roślin do warunków pogodowych Chicago, wykorzystujemy nowoczesne techniki i starannie dobrane gatunki” – mówi Michael J. Adkesson, prezes i dyrektor generalny Brookfield Zoo Chicago. „Tworzymy kontrolowane środowiska, takie jak szklarnie i przestrzenie wewnętrzne, by zachować tropikalny klimat przez cały rok.”
Nowe siedlisko zaoferuje gorylom mnóstwo urozmaiceń, w tym:
- Płynącą wodę,
- Konstrukcje do wspinaczki,
- Tropikalne trawy i pnącza,
- Automatyczne karmniki, umożliwiające naturalne poszukiwanie pożywienia.
Gorilla Conservation Center – edukacja i ochrona przyrody
Integralną częścią projektu będzie Gorilla Conservation Center – nowoczesne centrum edukacyjne, które umożliwi odwiedzającym obserwację goryli w ich naturalnym otoczeniu.
Elementy centrum obejmują:
- Panoramiczne punkty widokowe – dające możliwość podziwiania goryli w ich przestrzeni,
- Taras na dachu – idealny do organizacji wydarzeń i spotkań,
- Edukacyjne ekspozycje – zwiększające świadomość na temat zagrożeń, jakie stoją przed gorylami w środowisku naturalnym.
„Chcemy zainspirować odwiedzających do aktywnego zaangażowania w ochronę przyrody” – dodaje Adkesson.„To coś więcej niż wystawa – to okazja do edukowania przyszłych pokoleń.”
Innowacyjna architektura i bezpieczeństwo
Stworzenie siedliska, które zapewni gorylom bezpieczeństwo i komfort, było sporym wyzwaniem. Nowatorskie siatkowe baldachimy, zawieszone na stalowych kolumnach przypominających drzewa, ochronią zwierzęta przed nieprzewidywalną pogodą w Chicago, jednocześnie zachowując naturalny wygląd przestrzeni.
Projekt o wartości 66 milionów dolarów to nie tylko ogromny krok naprzód w dziedzinie dobrostanu zwierząt, ale także przyszłościowa wizja edukacji ekologicznej. Dzięki niemu odwiedzający będą mogli zanurzyć się w niezwykłym świecie tropikalnych lasów, jednocześnie ucząc się, jak chronić zagrożone gatunki.
Nowa atrakcja w Brookfield Zoo zapowiada się na jedno z najbardziej ekscytujących miejsc tej wiosny – miejsce, które zachwyci zarówno miłośników zwierząt, jak i rodziny szukające niezapomnianych wrażeń.
Źródło: chicagostarmedia
Foto: Brookfield Zoo, istock/Cheryl Ramalho/
News Chicago
Weź udział w pierwszej w historii Chicago Hat Auction: licytacji kapeluszy na rzecz zwierząt

Czapki bejsbolowe, beanie, fedory, a nawet “olbrzymi filcowy kapelusz taco” – to tylko część nakryć głowy, które trafią na licytację podczas pierwszej edycji Chicago Hat Auction. Dochód z wydarzenia zostanie przekazany One Tail at a Time, organizacji non-profit zajmującej się adopcją i ratowaniem zwierząt. Aukcja odbędzie się w czwartek o godzinie 6:00PM w Star Bar (853 N. Western Ave.), a jej organizatorami są mieszkańcy Ukrainian Village – Lindsay Eckert i Tim Smith.
Inspiracja z Michigan
Pomysł na wydarzenie narodził się w Irons w stanie Michigan, gdzie od lat odbywa się legendarna aukcja kapeluszy w Oak Grove Tavern. Każdego roku w weekend po Święcie Dziękczynienia mieszkańcy i goście licytują tam tysiące kapeluszy, wspierając utrzymanie szlaku w Lesie Narodowym Manistee.
Lindsay Eckert i Tim Smith od lat uczestniczą w tej akcji, zachwyceni nie tylko jej celem, ale także poczuciem wspólnoty i dobrą zabawą. Od dawna też zastanawiali się, czy podobne wydarzenie sprawdziłoby się w ich rodzinnym Chicago – teraz postanowili to sprawdzić.
Setki kapeluszy na aukcji
Aby przygotować się do licytacji, organizatorzy zgromadzili ponad 100 kapeluszy – zarówno osobiście, jak i dzięki darowiznom od rodziny, przyjaciół oraz lokalnych firm, takich jak Forbidden Root i Pilot Project Brewing.
Niektóre z nich będą licytowane od 5 lub 10 dolarów, inne od 0. Każdy zakup będzie premiowany losem na loterię, w której można wygrać nagrody ufundowane przez lokalne firmy.
Zabawa i pomoc dla zwierząt
Licytacja kapeluszy to nie tylko okazja do zdobycia wyjątkowego nakrycia głowy, ale też sposób na wsparcie dobrej sprawy. Dochód z aukcji zasili konto One Tail at a Time, organizacji pomagającej w adopcji zwierząt i prowadzącej klinikę weterynaryjną w pobliżu Star Bar.
Wolontariusze One Tail at a Time będą obecni na miejscu, by opowiedzieć o swojej działalności i zachęcić do zaangażowania się w ratowanie zwierząt.
Nowa chicagowska tradycja?
Chociaż pierwsza Chicago Hat Auction nie dorówna jeszcze swojej inspiracji z Michigan, organizatorzy mają nadzieję, że stanie się coroczną tradycją. Para już myśli o kolejnych edycjach i potencjalnych organizacjach, które mogliby wesprzeć w przyszłości.
Osoby zainteresowane współpracą lub przekazaniem kapeluszy na aukcję mogą skontaktować się z organizatorami pod adresem: chicagohatauction@gmail.com.
Źródło: blockclubchicago
Foto: Chicago Hat Auction
-
News Chicago4 tygodnie temu
Griffin Museum of Science and Industry przejdzie wielką renowację dzięki milionowej dotacji
-
NEWS Florida3 tygodnie temu
Walentynki 2025: Najbardziej romantyczne restauracje na Florydzie. Gdzie warto się wybrać?
-
News USA4 tygodnie temu
Trump podpisuje rozporządzenie zakazujące „radykalnej indoktrynacji” w szkołach
-
News Chicago4 tygodnie temu
Policja ICE NIE zatrzymała żadnego Polaka w Chicago – uspokaja polski konsulat
-
News USA4 tygodnie temu
Trump umieści nielegalnych imigrantów w ośrodku Guantanamo Bay
-
News USA21 godzin temu
Rząd wprowadza obowiązkową rejestrację imigrantów pod groźbą kar
-
News USA20 godzin temu
Trump podpisuje rozporządzenie w sprawie przejrzystości cen w opiece zdrowotnej
-
Polonia Amerykańska2 tygodnie temu
Wielka strata dla Polonii w Chicago: Nie żyje Krzysztof Arsenowicz