News USA
Luigi Mangione nie przyznał się do winy. Rozprawa przyciągnęła tłum jego zwolenników
26-letni Luigi Mangione oskarżony o zabójstwo dyrektora generalnego UnitedHealthcare, Briana Thompsona, stanął w piątek przed sądem w Nowym Jorku. Choć rozprawa miała charakter proceduralny, zgromadziła licznych zwolenników oskarżonego, którzy mimo siarczystego mrozu ustawiali się w kolejce na wiele godzin przed jej rozpoczęciem.
Wielu ze zwolenników Luigi Mangione pojawiło się w zielonych ubraniach, nawiązując do swetra, który mężczyzna miał na sobie w dniu zatrzymania, oraz niosąc transparenty z hasłami: “Uwolnić Luigiego” i “Opieka zdrowotna to prawo człowieka”.
Mangione, wprowadzony do sali sądowej w kajdankach i kamizelce kuloodpornej, usłyszał decyzję sędziego Gregory’ego Carro, który odrzucił wniosek obrony o usunięcie kajdanek.
Mangione nie przyznał się do winy w sprawie stanowych zarzutów, a jego obrona wciąż przygotowuje odpowiedź na zarzuty federalne dotyczące morderstwa.
Prokuratorzy przedstawili materiały dowodowe, obejmujące nagrania monitoringu, raporty policyjne, dane z telefonu komórkowego znalezionego na miejscu zbrodni oraz ekspertyzy medycyny sądowej. Sędzia wyznaczył kolejną rozprawę na 26 czerwca, odrzucając wniosek obrony o dodatkowy czas na analizę dowodów.
Skomplikowana sytuacja prawna
Luigi Mangione stoi przed trzema odrębnymi postępowaniami karnymi: w stanie Nowy Jork, w Pensylwanii oraz na szczeblu federalnym. W Nowym Jorku został oskarżony o 11 przestępstw, w tym morderstwo pierwszego stopnia, które według aktu oskarżenia miało być dokonane “w celu realizacji aktu terroryzmu”.
Jeśli zostanie uznany za winnego, grozi mu dożywocie bez możliwości zwolnienia warunkowego.
Obrona Mangione, na czele z Karen Friedman Agnifilo, twierdzi, że jego prawa konstytucyjne zostały naruszone, wskazując na kwestie związane z przeszukaniem podczas aresztowania w Pensylwanii oraz na ograniczony dostęp do klienta, który przebywa w federalnym areszcie na Brooklynie.

Demonstracja zwolenników Luigi Mangionego w Nowym Jorku
Fala wsparcia i polityczny wymiar sprawy
Zainteresowanie sprawą Mangione rośnie. W dniu rozprawy w Nowym Jorku odbyły się manifestacje, a wśród uczestników dostrzeżono znane postacie, w tym Chelsea Manning. Dzień wcześniej na budynku w Nowym Jorku pojawiła się projekcja przedstawiająca oskarżonego wraz z hasłem “Uwolnić Luigiego”.
Po jego aresztowaniu media społecznościowe zalały historie o trudnościach pacjentów w uzyskaniu opieki zdrowotnej, a skecz “Saturday Night Live” nawiązujący do sprawy spotkał się z owacjami na stojąco.
Jednocześnie pojawiły się głosy krytyki – Gubernator Pensylwanii Josh Shapiro jasno stwierdził: “Mangione nie jest bohaterem”.

Brian Thompson
Strategia obrony i przyszłość sprawy
W obliczu możliwej kary śmierci w procesie federalnym, do zespołu obrońców dołączył Avraham Moskowitz, doświadczony prawnik specjalizujący się w sprawach tego typu. Moskowitz i Agnifilo będą współpracować nad obroną Mangione w trzech różnych jurysdykcjach.
Sam Mangione po raz pierwszy zabrał głos zza krat, publikując oświadczenie, w którym podziękował za liczne listy poparcia. “To wsparcie przerosło podziały polityczne, rasowe i klasowe” – napisał.

Luigi Mangione
Federalna sprawa przeciwko Luigi Mangione rozwija się dynamicznie. Kolejna rozprawa w tej sprawie zaplanowana jest na 19 marca. Prokuratorzy twierdzą, że w jego notatkach znaleziono dowody na długotrwałe planowanie ataku, co może wpłynąć na przyszły wymiar kary.
Zbiórka na platformie GiveSendGo, przeznaczona na koszty obrony oskarżonego przekroczyła już 600 tys. dolarów.
Źródło: cnn
Foto: YouTube, UnitedHealthcare, GiveSendGo,
News USA
Trump zmienia stanowisko i wzywa do ujawnienia akt Jeffreya Epsteina
W niedzielę wieczorem Prezydent Donald Trump niespodziewanie wycofał się z wcześniejszej krytyki rezolucji nakazującej ujawnienie akt dotyczących sprawy Jeffreya Epsteina. W poście na Truth Social wezwał Republikanów, aby „zagłosowali za publikacją akt”, twierdząc, że „nie mają nic do ukrycia”.
Zmiana stanowiska nastąpiła tuż przed głosowaniem Izby, które ma odbyć się w tym tygodniu, po tym jak rezolucja osiągnęła wymagane 218 podpisów na tzw. discharge petition — w tym decydujący podpis nowo zaprzysiężonej kongresmenki Adelity Grijalvy (D-Ariz.).
Tło polityczne i napięcia w Partii Republikańskiej
Rezolucję poparło już co najmniej 4 Republikanów: Marjorie Taylor Greene, Nancy Mace, Thomas Massie i Lauren Boebert. Część z nich otwarcie przeciwstawiła się Donaldowi Trumpowi, co doprowadziło do rzadkiego jak na obecne realia konfliktu wewnątrz Partii Republikańskiej.
Prezydent w ostrych słowach krytykował pierwotnie działania Greene, z którą jeszcze niedawno utrzymywał bliskie polityczne relacje. W weekend posunął się nawet do deklaracji, że poprze jej kontrkandydata w 2026 roku.
Co zakłada projekt ustawy?
Ustawa wymaga, aby Departament Sprawiedliwości ujawnił wszystkie akta, korespondencję i dokumenty dotyczące postępowania przeciwko Jeffreyowi Epsteinowi, a także dokumenty związane z dochodzeniem w sprawie jego śmierci w więzieniu w 2019 roku. Dane ofiar oraz informacje z aktywnych śledztw mogą zostać zaciemnione.
Według autorów projektu — Thomasa Massie (R-Ky.) oraz Ro Khanny (D-Calif.) — może on uzyskać ponad 100 głosów Republikanów, co potencjalnie dałoby większość zdolną przełamać prezydenckie weto.
Droga do głosowania i rola discharge petition
Discharge petition, złożona w lipcu 2025 roku, to procedura rzadko kończąca się sukcesem. Umożliwia obejście kierownictwa Izby i wymuszenie głosowania nad ustawą. Przewodniczący Izby Mike Johnson (R-La.) próbował wcześniej powstrzymać inicjatywę, m.in. poprzez skrócenie posiedzeń i odesłanie członków Izby na wakacje.
Jednak po zaprzysiężeniu Adelity Grijalvy, która złożyła podpis numer 218, Johnson ogłosił, że głosowanie odbędzie się w tym tygodniu.
„Załatwimy to. Nie mamy nic do ukrycia” — powiedział w niedzielę w Fox News Sunday.

Dlaczego akta budzą takie emocje?
Nowe dokumenty, które wypłynęły w ostatnich tygodniach, zawierają m.in. email z 2019 roku, w którym Jeffrey Epstein twierdził, że Donald Trump „wiedział o dziewczynach”. Biały Dom oskarżył Demokratów o celowe przecieki mające zdyskredytować prezydenta.
Donald Trump odrzuca oskarżenia i twierdzi, że nie obawia się publikacji. Choć nazwisko Trumpa pojawia się w publicznych aktach śledztwa — nie był on nigdy oskarżony o jakiekolwiek przestępstwo. Epstein miał szerokie kontakty obejmujące osoby z życia politycznego, biznesowego i celebryckiego.
Co dalej?
Nawet jeśli ustawa przejdzie Izbę Reprezentantów, jej przyszłość w Senacie pozostaje niepewna. Nacisk na publikację akt rośnie jednak z tygodnia na tydzień, a głosowanie w Izbie może wyznaczyć nowy kierunek działań Kongresu w sprawie jednego z najbardziej kontrowersyjnych śledztw ostatnich lat.
Źródło: The Epoch Times, baynews9
Foto: YouTube, The White House
News USA
FAA odwołuje wszystkie ograniczenia lotów: Zdążymy z podróżami na Thanksgiving
Po zakończeniu rekordowego, 43-dniowego rządowego shutdownu, harmonogramy lotów na największych lotniskach zaczynają wracać do normy. W niedzielę, we wspólnym oświadczeniu, Sekretarz Transportu Sean P. Duffy oraz administrator FAA Bryan Bedford ogłosili, że od poniedziałku o 6:00 a.m. EST linie lotnicze mogą wznowić regularne rozkłady lotów. Decyzja dotyczy 40 kluczowych portów lotniczych, w tym w Nowym Jorku, Chicago, Los Angeles i Atlancie.
Kontrolerzy wracają do pracy
Kontrolerzy ruchu lotniczego — uznani za pracowników kluczowych — przez cały czas trwania zamknięcia rządu pracowali bez wynagrodzenia. Braki kadrowe powodowały masowe branie zwolnień lekarskich, a także odejścia z pracy i konieczność brania nadgodzin, co przełożyło się na tysiące odwołanych lotów.
Po przyjęciu ustawy o ponownym otwarciu rządu, Sekretarz Transportu Sean Duffy zapowiedział, że kontrolerzy otrzymają 70% zaległych wypłat w ciągu 24–48 godzin, a pozostałą część — tydzień później. Od tego momentu liczba nieobecności zaczęła gwałtownie spadać.
Ograniczenia lotów – najpierw rosły, a potem je cofano
7 listopada Federalna Administracja Lotnictwa FAA, w obawie o bezpieczeństwo i z uwagi na niedobór kontrolerów, wprowadziła bezprecedensowy nakaz ograniczenia liczby lotów. Początkowo cięcia wynosiły 4%, później wzrosły do 6%, a planowana docelowa redukcja wynosiła aż 10% lotów. Jednak w piątek ograniczenia cofnięto do 3%, a w niedzielę całkowicie je zniesiono na podstawie rekomendacji zespołu bezpieczeństwa FAA.
Najtrudniejszy dzień przypadł na 9 listopada, kiedy linie lotnicze skasowały ponad 2 900 rejsów z powodu ograniczeń FAA, braków kadrowych i złej pogody.
Premie dla pracowników
Prezydent Donald Trump zapowiedział 10 000 dolarów premii dla kontrolerów, którzy pracowali bez wynagrodzenia. Sekretarz Bezpieczeństwa Narodowego Kristi Noem ogłosiła podobną premię dla pracowników TSA, choć nie podała kryteriów jej przyznawania.

Perspektywa pełnego powrotu do normalności
Według analityka Henry’ego Hartevelda, jeśli poziom zatrudnienia utrzyma się na stabilnym poziomie, FAA pozwoli liniom wrócić do pełnych rozkładów już na początku tego tygodnia. Jednak pełna odbudowa systemu potrwa znacznie dłużej — jeszcze przed shutdownem brakowało 3 800 kontrolerów do poziomu docelowego 10 800 pracowników, a eksperci oceniają, że uzupełnienie braków zajmie 2–3 lata.
Szybki powrót do punktualności
W czwartek odwołano 3,5% lotów — a 94% rejsów wystartowało w ciągu 15 minut od planowanego czasu (dla porównania: tydzień wcześniej było to 75%).
Źródło: The Guardian, baynews9
Foto: Lotnisko Tampa, istock
News USA
Dzięki zmianie wprowadzonej przez Trumpa zamknięto już prawie 70 placówek Planned Parenthood
Według najnowszego raportu organizacji Planned Parenthood, w 2025 roku zamknięto w całych Stanach Zjednoczonych niemal 70 placówek tej sieci. Decyzja ta jest konsekwencją ograniczenia finansowania z programów Medicaid i Title X po wejściu w życie federalnych cięć na początku 2025 roku.
Planned Parenthood zamknęło 20 ośrodków po tegorocznym cofnięciu finansowania federalnego, a wcześniej — niemal 50 dodatkowych. Oznacza to najpoważniejszą redukcję sieci w ostatnich latach.
Powodem jest wejście w życie ustawy One Big Beautiful Bill Act, podpisanej przez Prezydenta Donalda Trumpa, która na okres jednego roku zakazuje wykorzystywania federalnych środków podatników na finansowanie podmiotów świadczących aborcję. W praktyce oznacza to, że ośrodki aborcyjne nie kwalifikują się obecnie do refundacji z Medicare i Medicaid.
Rola ośrodków zdrowia społecznego
Jak wskazuje raport pro-life Charlotte Lozier Institute, sieć Planned Parenthood jest niewielka w porównaniu z krajową infrastrukturą podstawowej opieki zdrowotnej. Według danych Instytutu istnieje w USA ponad 8 800 ośrodków zdrowia świadczących szeroki zakres usług, w tym opiekę zdrowotną dla kobiet. Dla porównania, wiosną 2025 roku funkcjonowało jedynie 579 ośrodków Planned Parenthood.
Ultrasonografy pokażą matkom ich dzieci
Southern Baptist Convention’s Ethics and Religious Liberty Commission (ERLC) uruchomiło program Across State Lines, którego celem jest instalacja urządzeń USG w stanach, gdzie aborcja pozostaje legalna. Organizacja podkreśla, że projekt ma charakter „misyjny” i „ratujący życie”.
W inicjatywę zaangażowane są struktury stanowe Kościoła baptystycznego. Tymczasowy prezes ERLC, Gary Hollingsworth, zaznaczył, że baptyści „wierzą, iż Bóg stworzył każde życie od momentu poczęcia i obdarzył je prawem do życia”. Wyraził także nadzieję, że ultrasonografy pomogą matkom „zobaczyć tę prawdę”.

80 milionów dolarów na kampanię pro-life w wyborach 2026 roku
Organizacja Susan B. Anthony Pro-Life America (SBA) zapowiedziała przeznaczenie 80 milionów dolarów na działania związane z wyborami środka kadencji w 2026 roku. Celem jest utrzymanie pro-life większości w Kongresie — zarówno w Izbie Reprezentantów, jak i w Senacie — w kluczowych stanach.
Wraz z Women Speak Out PAC organizacja planuje dotrzeć do 10,5 miliona wyborców poprzez kampanie bezpośrednie, reklamy, listy oraz akcje zachęcające do wczesnego głosowania. Zgodnie z komunikatem prasowym wolontariusze mają odwiedzić 4,5 miliona domów w stanach takich jak Iowa, Georgia, Michigan i Karolina Północna.
Prezes SBA, Marjorie Dannenfelser, podkreśliła, że wyborcy pro-life „są sercem Partii Republikańskiej”, wskazując na badanie CNN, z którego wynika, że Prezydent Donald Trump nie wygrałby wyborów, gdyby 1–2% wyborców pro-life nie poszło wówczas do urn.
Źródło: cna
Foto: istock/tawanlubfah/
-
News Chicago2 tygodnie temuICE zatrzymało dwóch Polaków w Edison Park. Pracowali przy remoncie domu
-
News USA2 tygodnie temuDemokraci triumfują w wyborach: Historyczna frekwencja i znaczące zwycięstwa
-
News USA1 tydzień temuTrump zapowiada „dywidendę celną” – po 2000 USD dla Amerykanów o niższych dochodach
-
Prawo imigracyjne4 tygodnie temuDziałania federalnych agentów ICE na ulicach Chicago: Czy powinniśmy się bać?
-
News Chicago6 dni temuOperacja „Midway Blitz” dobiega końca. Agenci federalni opuszczają Chicago
-
News USA4 tygodnie temuTrump zatwierdza stan klęski żywiołowej dla stanów. Vermont, Maryland i Illinois odchodzą z kwitkiem
-
News Chicago4 tygodnie temuTragiczna śmierć rodziny syna Darrena Baileya w katastrofie śmigłowca
-
News Chicago3 tygodnie temuPritzker przeznaczył 20 mln dolarów na banki żywności po wstrzymaniu świadczeń SNAP










