Połącz się z nami

News USA

Cenne jajka stały się przedmiotem przemytu na granicy USA-Meksyk

Opublikowano

dnia

Wzrost cen jaj w Stanach Zjednoczonych doprowadził do gwałtownego wzrostu prób przemytu tego produktu przez południową granicę. Według danych U.S. Customs and Border Protection (CBP), liczba skonfiskowanych jaj wzrosła o 29% między październikiem 2024 r. a lutym 2025 r. w porównaniu do tego samego okresu rok wcześniej – informuje Los Angeles Times.

Przekraczanie granicy z produktami spożywczymi to powszechna praktyka, ale nie wszyscy zdają sobie sprawę, że surowe jaja znajdują się na liście towarów zakazanych. Joaquin Luken, dyrektor wykonawczy Smart Border Coalition, w rozmowie z NBC San Diego podkreślił, że wielu podróżnych kupuje produkty spożywcze w Meksyku, nie wiedząc, że ich wwóz do USA może być nielegalny.

Z kolei Sidney Aki, dyrektor ds. operacji terenowych CBP, ostrzegł, że funkcjonariusze odnotowali znaczny wzrost prób przewozu jaj przez granicę.

„Przypominamy, że surowe jaja są zakazane wwozem z Meksyku do USA. Niezgłoszenie produktów rolnych może skutkować karami w wysokości do 10 000 USD” – napisał na platformie X.

Za rosnącymi kosztami jaj stoi głównie ptasia grypa, która dotknęła fermy drobiu w USA, prowadząc do masowych ubojów i ograniczenia podaży. Kryzys wywołał gwałtowny wzrost cen – w niektórych stanach cena tuzina jaj przekroczyła 8 dolarów.

Turcja wkracza do akcji – miliony jaj trafią do USA

Aby złagodzić kryzys, USA podjęły współpracę z Turcją, która zobowiązała się dostarczyć 15 000 ton jaj (czyli 33 miliony funtów). Transport obejmie 700 kontenerów i potrwa do lipca 2025 r.

Eksperci przewidują, że ceny jaj mogą się ustabilizować dzięki zwiększonym dostawom, ale problem przemytu nie zniknie, dopóki koszty żywności pozostaną wysokie. CBP kontynuuje wzmożone kontrole, przypominając podróżnym o surowych karach za nielegalny przewóz produktów rolnych.

Źródło: foxbusiness
Foto: istock/Prapat Aowsakorn/

News USA

United Airlines tnie krajowe loty w obawie przed spadkiem popytu

Opublikowano

dnia

Autor:

United Airlines ogłosiło redukcję liczby krajowych lotów w nadchodzących miesiącach, reagując na osłabienie popytu spowodowane niepewnością gospodarczą i eskalacją polityki celnej Prezydenta Donalda Trumpa. Zgodnie ze zgłoszeniem regulacyjnym złożonym we wtorek, przewoźnik z siedzibą w Chicago ograniczy przepustowość krajową o około 4% począwszy od trzeciego kwartału 2025 roku — obejmującego szczyt sezonu podróży: lipiec, sierpień i wrzesień.

Mniej lotów, mniej samolotów

Władze United poinformowały również, że dostosują częstotliwość operacji lotniczych w dniach o mniejszym natężeniu ruchu, wprowadzając zmiany w rozkładzie aż do końca roku. Ponadto linia wcześniej niż planowano wycofa 21 samolotów — decyzja ta została ogłoszona już wcześniej.

Wszystkie działania mają na celu ograniczenie ryzyka finansowego w obliczu niepewności rynkowej. Branża lotnicza coraz mocniej odczuwa presję związaną z napięciami handlowymi i możliwym osłabieniem gospodarki.

Nie tylko United. Delta również ostrożna

Podobne obawy wyraził niedawno dyrektor generalny Delta Air Lines, Ed Bastian. W swoim kwartalnym raporcie przyznał, że „wzrost w dużej mierze ustał” z powodu globalnej niepewności handlowej. Delta, która wcześniej planowała zwiększyć przepustowość o 3–4% w drugiej połowie 2025 r., obecnie przewiduje, że pozostanie ona na poziomie z ubiegłego roku.

Bastian zaznaczył, że firma koncentruje się na ochronie marż i przepływów pieniężnych, dostosowując plany wzrostu, kontrolując koszty oraz ograniczając wydatki kapitałowe. Pomimo tego przewoźnik spodziewa się zysków w kwartale czerwcowym na poziomie 1,5–2 miliardów dolarów.

„Biorąc jednak pod uwagę obecną sytuację gospodarczą, jest zbyt wcześnie na aktualizację prognoz całorocznych” — powiedział dyrektor generalny.

Niepewność dominuje prognozy

Linie United przyznały, że ich prognozy są ściśle powiązane z warunkami makroekonomicznymi, których „nie sposób w tym roku przewidzieć z żadnym stopniem pewności”.

W styczniu linia zakładała skorygowany zysk w przedziale 11,50–13,50 USD na akcję w 2025 r. Obecnie nadal podtrzymuje ten szacunek, ale ostrzega, że potencjalna recesja mogłaby obniżyć roczny zysk do poziomu 7–9 USD na akcję oraz wpłynąć na spadek przychodów o pięć punktów procentowych.

Optymizm mimo trudności

Pomimo ostrożnych działań, dyrektor generalny United Airlines, Scott Kirby, wyraził wiarę w odporność firmy. „United będzie prosperować niezależnie od warunków popytu” — zapewnił Kirby.„Nasza lojalna baza klientów, silna marka oraz ciągłe inwestycje w jakość usług i technologie to nasza przewaga konkurencyjna”.

W pierwszym kwartale 2025 r. linie osiągnęły rekordowy poziom dostępnych mil na siedzenie (ASM), przewożąc średnio ponad 450 000 pasażerów dziennie — to najwyższy wynik w historii firmy.

Źródło: foxbusiness
Foto: istock, United Airlines
Czytaj dalej

News Chicago

Lokalna legenda słodyczy w Palatine rozszerza letnią ofertę o wino i ogródek

Opublikowano

dnia

Autor:

Po ponad 30 latach kuszenia klientów wyśmienitą czekoladą i słodyczami, Morkes Chocolates szykuje się na nowy, smakowity rozdział. Od lipca popularna cukiernia z Palatine zaprosi gości do letniego ogródka z winem i przekąskami.

“Chcemy stworzyć przytulne miejsce, gdzie ludzie mogą zrelaksować się latem przy kieliszku dobrego wina i lekkim jedzeniu – mówi Rhonda Dehn, prezeska Morkes Chocolates.

Nowa przestrzeń na świeżym powietrzu będzie miała około 800 stóp kwadratowych i pomieści od 8 do 10 stolików, co zapewni komfortowy wypoczynek dla około 30 osób.

Letnie smaki – nie tylko czekoladowe

Menu ogródka ma oferować więcej niż tylko klasyczne słodycze. Goście będą mogli delektować się:

  • sałatkami, ciastami filo i popłomykami,

  • makaronem z serem, boczkiem i zieleniną,

  • a na deser – ciepłym strudlem jabłkowym z lodami czy karmelizowanymi jabłkami z orzeszkami ziemnymi i sosem karmelowym.

Na liście znajdują się także lody Capannari (8 smaków), napoje kawowe, koktajle, pączki, muffiny, brownie i oczywiście – kultowe czekolady Morkes.

Oficjalna zgoda i sezonowa licencja

W poniedziałek rada wioski Palatine jednogłośnie zatwierdziła specjalne zezwolenie, umożliwiające serwowanie alkoholu w ogródku Morkes Chocolates przy 1890 N. Rand Road. Firma otrzymała również sezonową licencję na sprzedaż piwa i wina, ważną w miesiącach letnich od godziny 3:00PM do 8:00PM.

Co ważne, rada zatwierdziła także zmianę w lokalnym kodeksie, która rozszerza dostępność sezonowych licencji alkoholowych również poza ścisłe centrum Palatine – co otwiera nowe możliwości dla podobnych inicjatyw w innych częściach miasteczka.

“Planujemy start tuż po 4 lipca, ale w przyszłości chcielibyśmy funkcjonować przez całe lato: czerwiec, lipiec i sierpień” – dodała Dehn.

Słodycze, słońce i Sauvignon Blanc

Letni ogródek przy Morkes Chocolates ma być miejscem łączącym to, co najlepsze – tradycję lokalnego rzemiosła cukierniczego z przyjemnością letniego relaksu przy kieliszku wina. Jeśli szukasz miejsca na wieczór z przyjaciółmi, deser z rodziną albo spokojną chwilę z książką – to będzie nowy, słodki punkt na mapie Palatine.

Źródło: dailyherald
Foto: Morkes Chocolates
Czytaj dalej

News USA

Dolina Krzemowa liderem wśród najszybciej sprzedających rynków nieruchomości w USA

Opublikowano

dnia

Autor:

Obszar metropolitalny San Jose–Sunnyvale–Santa Clara, znany szerzej jako Dolina Krzemowa, zajmuje obecnie pierwsze miejsce w rankingu najszybciej sprzedających się rynków nieruchomości w Stanach Zjednoczonych — wynika z najnowszego raportu Realtor.com, analizującego 50 największych aglomeracji miejskich w kraju.

Średni czas, jaki nieruchomość spędza na rynku w tej technologicznej stolicy USA, wynosi zaledwie 22 dni. Na kolejnych pozycjach uplasowały się m.in. aglomeracje Waszyngtonu, Bostonu, Baltimore i Hartford, a San Francisco–Oakland–Fremont zajęło szóste miejsce z wynikiem 31 dni.

Więcej kupujących niż sprzedających

„Mamy do czynienia z chronicznym niedoborem podaży” — wyjaśnia Olga Golovko, agentka nieruchomości z Doliny Krzemowej. „Rynek jest bardzo napięty. Liczba chętnych do zakupu przewyższa liczbę dostępnych ofert, co przekłada się na bardzo szybkie transakcje.”

Jednym z głównych czynników ograniczających podaż jest sytuacja obecnych właścicieli domów, którzy — jak zauważa Golovko — niechętnie sprzedają, trzymając się korzystnych, niskoprocentowych kredytów hipotecznych. W efekcie wielu z nich decyduje się na wynajem, zamiast wystawiać nieruchomości na sprzedaż. „Najtrudniejsza sytuacja dotyczy osób kupujących po raz pierwszy — to oni znajdują się pod największą presją” — dodaje.

Więcej ofert, ale wciąż drogo

Pomimo ograniczonej podaży, dane pokazują zauważalny wzrost liczby nowych ofert. W aglomeracji San Jose ich liczba wzrosła o 67,9% w porównaniu z ubiegłym rokiem — to największy wzrost w kraju. W San Francisco liczba ta zwiększyła się o 43,2%. Spośród wszystkich analizowanych obszarów metropolitalnych, tylko Buffalo–Cheektowaga zanotowało spadek — o 2,1%.

Mimo lekkich spadków cen, nieruchomości w Kalifornii nadal należą do najdroższych.

Mediana ceny ofertowej w Dolinie Krzemowej wynosi 1,39 miliona dolarów — najwięcej w całych Stanach Zjednoczonych.

Dla porównania, w aglomeracji Los Angeles–Long Beach–Anaheim mediana ta wynosi 1,18 miliona, a w San Diego i San Francisco — po 950 000 dolarów.

San Francisco

San Francisco odnotowało największy spadek cen za stopę kwadratową wśród wszystkich 50 analizowanych rynków — aż o 6,9% rok do roku. Mediana cen ofertowych w tym rejonie spadła o 4,9%, co czyni ten rok najsłabszym pod względem wzrostu wartości od 2019 roku.

Kogo stać na dom w Kalifornii?

Wysokie ceny przekładają się na równie wysokie wymagania dochodowe. Według analizy firmy HSH z maja 2024 roku, aby móc pozwolić sobie na dom w San Jose przy przeciętnych warunkach kredytu hipotecznego, trzeba zarabiać ponad 463 000 dolarów rocznie.

Dla San Francisco ta kwota wynosi 336 000 dolarów, czyli niemal 100 000 więcej niż w trzecim najmniej przystępnym cenowo mieście — San Diego.

San Diego

„To rynek, na który nie każdy może sobie pozwolić” — przyznaje Golovko. „Ale to też miejsce, gdzie wiele firm oferuje bardzo konkurencyjne wynagrodzenia.”

Kupuj wtedy, gdy dyktuje to życie

Rynek nieruchomości w Dolinie Krzemowej pozostaje dynamiczny, ale też trudny do przewidzenia. Golovko radzi klientom, by decyzje zakupowe opierali nie na próbie „wyczucia momentu”, ale na potrzebach życiowych.

„Kup dom, gdy wymaga tego twoja sytuacja życiowa” — mówi. „A potem daj mu czas, by zyskał na wartości.”

Źródło: The Epoch Times
Foto: istock/Nicholas Klein/zimmytws/Mindy_Nicole_Photography
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Reklama
Reklama

Kalendarz

luty 2025
P W Ś C P S N
 12
3456789
10111213141516
17181920212223
2425262728  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu

08:39 PM