Polonia Amerykańska
Zmarł polonijny kucharz Krzysztof Majchrzak. Dobry, wrażliwy i piękny człowiek

Krzysztof Majchrzak pracował w delikatesach Shop and Shop, potem między innymi w sklepach Deli 4 You w Norridge jako szef kuchni, a także w Algonquin i ostatnio w Lake Zurich w polskim sklepie Ania’s Deli. Wszędzie był lubiany za poczucie smaku i humoru.
Krzysztof był często naszym ekspertem kulinarnym podpowiadając przed różnymi okazjami jak najlepiej przygotować indyka na Święto Dziękczynienia czy kotlet schabowy kiedy zbliżał się Polski Dzień Kotleta
Był niezwykłym człowiekiem o wrażliwym sercu i chętnym do pomocy innym. 25 stycznia obchodził 61. urodziny.
Uroczystości pogrzebowe odbędą się w środę; w godzinach 4:00 p.m. – 8:00 p.m w Matz Funeral Home – Mt. Prospect 410 E, Mt., IL 60056
Polonia Amerykańska
Rekordowa liczba kandydatów wystartowała w wyścigu o polską prezydenturę. Ostateczna lista

Państwowa Komisja Wyborcza (PKW) ogłosiła oficjalną listę kandydatów, którzy powalczą o fotel prezydenta RP w nadchodzących wyborach zaplanowanych na 18 maja. Na starcie stanie aż 13 kandydatów – najwięcej w historii polskich wyborów prezydenckich.
Chociaż początkowo chęć udziału zgłosiło 17 osób, cztery kandydatury zostały odrzucone z powodu nieprawidłowości w dokumentacji – głównie fałszywych podpisów poparcia, w tym tysięcy złożonych przez… zmarłych.
Pełna lista kandydatów (kolejność alfabetyczna):
-
Bartoszewicz Artur
-
Biejat Magdalena
-
Braun Grzegorz
-
Hołownia Szymon
-
Jakubiak Marek
-
Maciak Maciej
-
Mentzen Sławomir
-
Nawrocki Karol
-
Senyszyn Joanna
-
Stanowski Krzysztof
-
Trzaskowski Rafał
-
Woch Marek
-
Zandberg Adrian
Państwowa Komisja Wyborcza PKW odrzuciła zgłoszenia Dawida Jackiewicza, Wiesława Lewickiego, Romualda Starosielca i Pawła Tanajno, wskazując na nieważność wielu zebranych podpisów – w tym podpisów należących do osób nieżyjących.
Wybory historyczne pod wieloma względami
Po raz drugi w historii (pierwszy raz w 1995 roku) na karcie do głosowania pojawi się aż 13 nazwisk. W poprzednich wyborach – w 2015 i 2020 roku – startowało po 11 kandydatów.
Jeśli żaden z kandydatów nie zdobędzie ponad 50% głosów w pierwszej turze, druga runda odbędzie się 1 czerwca.
Trzaskowski prowadzi w sondażach
Według średnich sondaży publikowanych przez serwis eWybory.eu, faworytem wyścigu jest Rafał Trzaskowski, kandydat centrowej Koalicji Obywatelskiej (KO), który cieszy się poparciem ok. 35% wyborców.
Na kolejnych miejscach plasują się:
-
Karol Nawrocki (PiS) – 22%
-
Sławomir Mentzen (Konfederacja) – 17%
-
Szymon Hołownia (Polska 2050) – 6%
Pozostali kandydaci nie przekraczają progu 4%.
Kampania pod znakiem bezpieczeństwa i imigracji
W debatach zorganizowanych w piątek udział wzięło ośmioro kandydatów, m.in. Trzaskowski, Nawrocki, Biejat, Hołownia, Senyszyn i Jakubiak. Publiczny nadawca TVP zapowiedział kolejną debatę na 12 maja, na którą zaproszeni zostali wszyscy kandydaci.
Jak dotąd kampania zdominowana jest przez tematykę bezpieczeństwa narodowego – w kontekście wojny w Ukrainie, relacji z Rosją i współpracy ze Stanami Zjednoczonymi – oraz imigracji. Większość kandydatów stara się prezentować twarde stanowisko w obu kwestiach, odpowiadając na nastroje społeczne.
Co oznaczają te wybory dla Polski?
Obecny Prezydent Andrzej Duda, związany z opozycyjnym dziś Prawem i Sprawiedliwością (PiS), kończy swoją drugą i zarazem ostatnią kadencję w sierpniu. Jego prezydentura – pełna wet wobec ustaw rządu Donalda Tuska – pokazuje, jak duże znaczenie może mieć głowa państwa w blokowaniu lub wspieraniu polityki rządowej.
Choć prezydent w Polsce nie tworzy ustaw, to jego prawo weta, funkcja zwierzchnika sił zbrojnych oraz wpływ na politykę zagraniczną czynią z niego ważnego gracza politycznego.
Głosowanie 18 maja – liczy się każdy głos
Do urn mogą udać się wszyscy obywatele Polski – zarówno mieszkający w kraju, jak i za granicą. W obliczu rekordowej liczby kandydatów, głosy mogą się rozproszyć, co czyni drugą turę niemal pewną.
W Stanach Zjednoczonych będziemy głosować dzień wcześniej, 17 maja.
Wybory prezydenckie 2025 zapowiadają się jako jeden z najważniejszych politycznych momentów dekady – nie tylko ze względu na rekordową frekwencję kandydatów, ale też na wpływ, jaki wynik będzie miał na dalsze losy układu sił w Polsce.
Źródło: nfp
Foto: YouTube
Kościół
Zmarł bp. Piotr Turzyński – delegat Konferencji Episkopatu Polski ds. Duszpasterstwa Emigracji Polskiej

14 kwietnia, w godzinach popołudniowych, po doświadczeniu trudu choroby, w wieku 60 lat, odszedł do Domu Ojca bp Piotr Wojciech Turzyński, biskup pomocniczy Diecezji Radomskiej, delegat Konferencji Episkopatu Polski ds. Duszpasterstwa Emigracji Polskiej i ds. Duszpasterstwa Nauczycieli.
Bp Marek Solarczyk skierował do wiernych komunikat o śmierci bp. Piotra Turzyńskiego:
“Drodzy Diecezjanie,
Czcigodni Księża, Osoby Życia Konsekrowanego
Dziś, w godzinach popołudniowych, opatrzony sakramentami świętymi, po doświadczeniu trudu choroby, odszedł do Domu Ojca Ksiądz Biskup Piotr Wojciech TURZYŃSKI, Biskup Pomocniczy Diecezji Radomskiej.
Biskup Piotr w swoim zawołaniu biskupim umieścił słowa: „Ecclesia Mater – Mater Ecclesiae” („Kościół Matka – Matka Kościoła”). Maryi, Matce Kościoła, Matce Miłosierdzia zawierzajmy w naszych modlitwach śp. Księdza Biskupa Piotra wypraszając dla niego łaskę oglądania Boga twarzą w twarz.
Piotr Wojciech Turzyński urodził się 28 września 1964 roku w Radomiu jako syn Juliana i Heleny z domu Rzadkowskiej. Miał dwoje rodzeństwa. Sakrament chrztu świętego otrzymał w parafii Najświętszego Serca Jezusowego na Glinicach w Radomiu i od najmłodszych lat był ministrantem na Borkach w parafii św. Teresy od Dzieciątka Jezus, następnie w parafii Matki Bożej Miłosierdzia przy ul. Struga oraz od powstania nowej parafii na Osiedlu Akademickim przy kościele św. Królowej Jadwigi.
Uczęszczał do IV LO im. Tytusa Chałubińskiego w Radomiu do klasy o profilu matematyczno-fizycznym, a egzamin maturalny zdał w roku 1982. W szkole średniej był animatorem Ruchu Światło-Życie.
Po maturze wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego w Sandomierzu. Święcenia kapłańskie otrzymał 28 maja 1988 roku w konkatedrze radomskiej z rąk bp. Edwarda Materskiego.
Studia w seminarium uwieńczył tytułem magistra teologii obronionym na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Praca magisterska napisana pod kierunkiem ks. prof. Stanisława Kowalczyka nosiła tytuł: „Elementy antropologii filozoficznej ks. Józefa Tischnera”.
Po święceniach kapłańskich ks. Turzyński przez rok pracował jako wikariusz w parafii pw. Matki Odkupiciela w Ostrowcu Świętokrzyskim. Tutaj prowadził grupę ministrantów, dwie schole i młodzieżową grupę oazową, a w mieście duszpasterstwo nauczycieli.
Niemal każdego roku, także w czasie studiów zagranicznych i po powrocie do kraju, jeździł na wakacyjne rekolekcje Ruchu Światło-Życie dla młodzieży i rodzin.
W 1989 roku rozpoczął studia patrystyczne w Instytucie Patrystycznym Augustinianum w Rzymie. Instytut jest związany z Papieskim Uniwersytetem Lateraneńskim i jest jedyną tego typu uczelnią w Europie, prowadzącą studia specjalistyczne z dziedziny teologii pierwszych wieków chrześcijaństwa.
Po uzyskaniu kościelnego licencjatu z teologii i nauk patrystycznych w 1992 roku rozpoczął studia doktoranckie na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie. W czasie kursu doktoranckiego uczestniczył także w wykładach w Papieskim Instytucie Orientalnym, prowadził poszukiwania naukowe w Bibliotece Kongresu Stanów Zjednoczonych Ameryki, a także uczestniczył w kursie języka francuskiego w Paryżu w Institut Catholique.
Pracę doktorską na temat „Canticum novum w teologii świętego Augustyna. Studium nad Komentarzem do Psalmów” napisał pod kierunkiem o. prof. Gilles Pelland’a i obronił ją w 1995 roku na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie, uzyskując tytuł doktora teologii.
Po powrocie do Polski został ojcem duchownym w Wyższym Seminarium Duchownym w Radomiu. Funkcję tę pełnił do 2006 roku, kiedy to został wicerektorem tejże uczelni. W radomskim seminarium był również wykładowcą patrologii, wstępu do teologii i teologii duchowości. W 2013 roku został mianowany adiunktem na Wydziale Teologii Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II.
W czerwcu 2014 roku, na podstawie dorobku naukowego i książki pod tytułem „Piękno w teologii św. Augustyna. Próba systematyzacji augustyńskiej estetyki teologicznej” oraz kolokwium habilitacyjnego na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie, uzyskał tytuł naukowy doktora habilitowanego.
17 stycznia 2015 roku papież Franciszek mianował go biskupem pomocniczym Diecezji Radomskiej ze stolicą tytularną Usula. Święcenia biskupie przyjął 28 lutego 2015 roku w Katedrze pw. Opieki Najświętszej Maryi Panny w Radomiu. Jego dewizą biskupią były słowa: „Ecclesia Mater – Mater Ecclesiae” (Kościół Matka – Matka Kościoła).
W ramach Konferencji Episkopatu Polski pełnił funkcje delegata ds. Duszpasterstwa Emigracji Polskiej i delegata ds. Duszpasterstwa Nauczycieli. Był też członkiem: Rady Stałej KEP, Rady ds. Społecznych, Komisji Nauki Wiary, Komisji Duchowieństwa oraz Komisji Wspólnej Przedstawicieli Rządu RP i KEP.
Ostatnią z jego inicjatyw, jako duszpasterza nauczycieli i wychowawców, była Narodowa Pielgrzymka Nauczycieli i Pracowników Oświaty do niemieckiego obozu koncentracyjnego w Ravensbrück w marcu 2025 roku. Jednak z powodu choroby nie mógł w niej uczestniczyć.
diecezja.radom.pl/ BP KEP
Foto: BP KEP, Diecezja radomska
Polonia Amerykańska
Sandra Walecka: Święta nie muszą być idealne, ważne by dobrze się razem bawić

Zbliżające się Święta Wielkanocne to wspaniała okazja by spędzić czas razem z dziećmi, a przy tym przekazać im tradycje i rodzinne zwyczaje, których kiedyś nauczyły nas nasze mamy i babcie. Warto np. razem piec mazurki i baby, zamiast kupować je w sklepie. Jak w dzisiejszym świecie dotrzeć z tą kulturą do najmłodszych, mówi na antenie Radia Deon Sandra Walecka – nauczycielka języka polskiego jako języka obcego w Naples na Florydzie, inicjatorka projektu “Polski na emigracji”, psycholożka i logopedka.
Sandra Walecka prowadząca profil Polski na emigracji, jest nam znana ze Zlotu Rodziców Dzieci Dwujęzycznych, którego była organizatorką, a który odbył się w październiku zeszłego roku. Nasza rozmówczyni jest autorką teczki „Polski na czasie”, zawierającej materiały do uczenia języka polskiego od podstaw.
Możemy przygotować Święta Wielkanocnych tak, by w kreatywny sposób zaangażować dzieci i jest na to wiele sposobów, mówi Sandra Walecka. Nasza rozmówczyni radzi jednak by nie przesadzać i podejść do tego spokojnie.
“Nie musimy przekazywać tysiąca tradycji, nie musimy mieć idealnie posprzątanego domu, tych pięknych babek” podkreśla Sandra Walecka.
W ten sposób nasze dzieci będą miały poczucie, że fajnie jest być dwujęzycznym i dwukulturowym i tym samym łączyć zwyczaje z jednej z drugiej kultury.
“Często, gdy rozmawiam z dziećmi i dopytuję o różne tradycje polskie w domu, dzieci mówią, że nie mają takich. Ale gdy dalej węszę i pytam się o koszyczek, czy o śniadanie, czy o rzeżuchę, to okazuje się, że tak, że wszystko jest. Tylko one nie wiedziały, że to jest polskie” zwraca uwagę nasza rozmówczyni.
Sandra Walecka podkreśla, że święta nie muszą być idealne. Wprawdzie mazurek z cukierni będzie wspaniale wyglądał na wielkanocnym stole, ale można także upiec ciasto i dać go dzieciom do dekorowania.
“I nawet jeśli te orzechy, rodzynki będą krzywo wsadzone, nie ma to znaczenia, bo on tak samo będzie smakował. Podobnie z pisankami. Nie musimy mieć idealnie ozdobionych jajek. Chodzi o to, żeby spędzić razem czas, żeby się bawić, żeby nie stresować się tym, że coś gdzieś wyjedzie poza linię” zaznacza nasza rozmówczyni.
“Bo święta tak naprawdę jest czas rodzinny. A jeśli my chcemy naszym dzieciom pokazać, że warto celebrować polskość, to musimy to zrobić z radością i z takim poczuciem, że świetnie spędzamy razem czas” podkreśla Sandra Walecka.
Gdy pokazujemy dzieciom polskie zwyczaje to automatycznie powinniśmy mówić po polsku, radzi nasza rozmówczyni rodzicom dzieci dwujęzycznych, które niechętnie rezygnują z angielskiego.
“Gdy dziecko nie chce mówić po polsku, na przykład wkładając różne produkty do koszyka, można dopytać, czy wolisz kiełbasę, czy chleb. I gdy pytamy po polsku, dziecko już wybiera. My nie oczekujemy, że dziecko znajdzie w swojej głowie to słowo, bo dla wielu osób to może być trudne. Ale gdy dajemy dwie odpowiedzi, to jest już łatwiej” tłumaczy Sandra Walecka.
Nasza rozmówczyni z tradycji wielkanocnych najbardziej lubi uroczyste śniadanie i staropolski zwyczaj stukania się jajkami. Natomiast dzieci, także amerykańskie, na pewno uwielbiają polski śmigus-dyngus i lanie się wodą na całego.
Źródło: informacja własna
Foto: istock/maximkabb/ Halfpoint/Rawpixel/
-
News USA3 tygodnie temu
Administracja Trumpa kończy finansowanie mieszkań nielegalnym imigrantom
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW4 tygodnie temu
Polonia głosuje: Nasz kandydat do rady szkolnej w Lemont – Ernest Świerk
-
News Chicago7 dni temu
14-letni Jordan Laskowski z St. Charles zginął w wypadku wracając z przerwy wiosennej
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW3 tygodnie temu
Fotograf z Chicago wygrał sprawę o prawa autorskie z bokserem, Arturem Szpilką
-
Polonia Amerykańska2 tygodnie temu
“Mężczyzna Idealny”: Komediowy poradnik dla panów Teatru Scena Polonia w ten weekend
-
Kościół3 tygodnie temu
“Misterium Męki Pańskiej” zobaczymy w ten weekend w Lombard i Milwaukee
-
News USA3 tygodnie temu
Gangi Ameryki Łacińskiej przejmują wpływy w USA wykorzystując miasta sanktuaria
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW3 tygodnie temu
Uwaga na śmiertelny radon w domach! Krzysztof Kaczor bada jego poziom