News USA
Najlepsze miasta na ślub w 2025 roku – gdzie warto powiedzieć sobie „tak”?
Walentynki to nie tylko święto miłości, ale także doskonały moment na śledzenie trendów w branży ślubnej. WalletHub opublikował właśnie ranking najlepszych miejsc na ślub w 2025 roku, porównując 182 miasta w USA pod kątem kosztów, dostępności usługodawców oraz atrakcyjności dla gości.
Przy średnim koszcie ślubu na poziomie 35 000 dolarów w 2024 roku, coraz więcej par decyduje się na elastyczne podejście do lokalizacji ceremonii, szukając miejsc, które oferują najlepszy stosunek jakości do ceny.
Top 10 miast na ślub w 2025 roku
- Orlando, Floryda
- Las Vegas, Nevada
- Miami, Floryda
- Atlanta, Georgia
- Tampa, Floryda
- Austin, Teksas
- San Francisco, Kalifornia
- Houston, Teksas
- Nowy Orlean, Luizjana
- Fort Lauderdale, Floryda
Dlaczego Orlando to najlepsze miasto na ślub?
Orlando zajęło pierwsze miejsce dzięki liczbie dostępnych usługodawców weselnych, takich jak DJ-e, wideofilmowcy czy wynajem sprzętu imprezowego. Miasto oferuje również atrakcyjne opcje zakwaterowania dla gości, z jedną z największych baz hotelowych w USA i stosunkowo przystępnymi cenami noclegów.
Co więcej, Orlando jest drugim najbardziej rozrywkowym miastem w kraju i trzecim najlepszym miastem dla smakoszy, co sprawia, że zarówno nowożeńcy, jak i goście mogą cieszyć się bogatą ofertą atrakcji.
Las Vegas – weselna stolica świata
Las Vegas, choć nie jest najtańszym miastem na organizację ślubu, to wciąż atrakcyjna opcja dla par szukających niezapomnianych przeżyć. Miasto słynie z szybkich ceremonii w kultowych kaplicach, ale oferuje także rozbudowaną bazę usług weselnych oraz największą liczbę atrakcji w USA.
Co ciekawe, średni koszt organizacji ślubu w Las Vegas plasuje się na 38. miejscu wśród 182 miast, co oznacza, że jest tańszy niż w wielu innych popularnych lokalizacjach.

Miami – raj dla miłośników elegancji i smaku
Miami to połączenie luksusu, tropikalnego klimatu i doskonałej kuchni. Miasto oferuje szeroki wybór dostawców usług weselnych oraz przystępne ceny noclegów – pobyt w trzygwiazdkowym hotelu może kosztować zaledwie 81 dolarów za noc, co plasuje Miami na 12. miejscu pod względem najtańszych noclegów w USA.
Dodatkowo, Magic City słynie z doskonałej gastronomii, co sprawia, że weselne przyjęcia mogą być prawdziwą ucztą dla podniebienia.

Najdroższe miasta na ślub
Jeśli budżet jest priorytetem, warto unikać organizacji wesela w takich miejscach jak:
- Oakland, Kalifornia
- Oxnard, Kalifornia
- Pearl City, Hawaje
- Fremont, Kalifornia
- Santa Rosa, Kalifornia
- San Jose, Kalifornia
To właśnie w tych miastach koszty ceremonii i przyjęcia są najwyższe, co może znacząco obciążyć budżet pary młodej.

Wybór miejsca na ślub – dlaczego warto zwrócić uwagę na lokalizację?
Według WalletHub, wybór odpowiedniego miasta na ślub może znacząco obniżyć koszty organizacji wesela i ułatwić planowanie. Miasta z bogatą ofertą usług weselnych i konkurencyjnymi cenami pozwalają na większą elastyczność i dostosowanie uroczystości do preferencji pary.
„Kiedy śluby mogą kosztować dziesiątki tysięcy dolarów, warto wybrać lokalizację, która będzie przystępna cenowo zarówno dla pary młodej, jak i gości” – podkreśla Chip Lupo, analityk WalletHub. „Miasta oferujące większy wybór usługodawców zwiększają szanse na uzyskanie lepszych cen i dogodnych terminów.”
Jeśli planujesz ślub w 2025 roku, ranking WalletHub może pomóc Ci znaleźć idealne miejsce, które połączy marzenia z rozsądnym budżetem.
Źródło: foxbusiness
Foto: istock/Jacob Wackerhausen/ Sergio R Sanchez/ Rolf_52/FotografieLink/
News USA
Największy czerwony kociołek świata powraca do Detroit – symbol świąt i nadziei
Świąteczny duch wraca do centrum Detroit – w piątek na placu Cadillac Square, tuż obok parku Campus Martius, ponownie stanął największy na świecie czerwony kociołek Armii Zbawienia. To symbol dobroci, hojności i nadziei, który od lat towarzyszy rozpoczęciu świątecznej kampanii pomocowej w południowo-wschodnim Michigan.
Świąteczny kolos w sercu miasta
Mierzący 56 stóp wysokości i 26 stóp szerokości czerwony kociołek to prawdziwy gigant dobroczynności. W tym roku ozdobi go 26 000 świateł LED, które rozbłysną dopiero podczas tradycyjnego zapalenia choinki w Detroit, symbolicznie otwierając sezon świątecznych datków.
To właśnie ten moment oznacza oficjalny początek corocznej kampanii „Red Kettle” (Czerwony Kociołek) – akcji, która od ponad wieku pomaga tysiącom potrzebujących rodzin w okresie świąt Bożego Narodzenia.
Więcej niż symbol
Dla Armii Zbawienia to coś więcej niż widowiskowa instalacja. Jak podkreśla major Dawn Worthy, to znak solidarności i wspólnoty – odzwierciedla hojność mieszkańców Detroit i nieustającą misję organizacji polegającą na niesieniu pomocy tym, którzy najbardziej jej potrzebują.
Obecność kotła w centrum Detroit ma również wymiar historyczny. Armia Zbawienia rozpoczęła swoją działalność w 1887 roku przy targu rybnym na Campu Martius. Dziś, ustawiając kociołek w tym samym miejscu, organizacja kontynuuje tą tradycję i przypomina, że jej misja się nie zmieniła – służy społeczności od ponad 130 lat.
Cel na 2025 rok: 7 milionów dolarów
Tegoroczny cel kampanii to 7 milionów dolarów, które zostaną przeznaczone na wsparcie programów Armii Zbawienia w rejonie Metro Detroit – od pomocy żywnościowej i schronisk po inicjatywy wspierające rodziny w kryzysie.
Każdy dźwięk dzwonka przy czerwonym kotle przypomina, że nawet najmniejszy gest dobroci może rozgrzać serce i odmienić czyjeś życie.
Źródło: scrippsnews
Foto: YouTube, Armia Zbawienia
News USA
Koniec pewnej epoki: „Farmers’ Almanac” żegna się z czytelnikami po ponad 200 latach
Po ponad dwóch stuleciach istnienia, „Farmers’ Almanac”, ogłosił wydanie swojego ostatniego numeru. 6 listopada redakcja poinformowała o zakończeniu działalności w emocjonalnym liście do czytelników, jednocześnie dziękując im za lata wsparcia i lojalności.
„Z wielką wdzięcznością i szczerymi emocjami piszemy, aby podzielić się smutną wiadomością. Po ponad 200 latach dzielenia się naszą unikalną mieszanką pogody, dowcipu i mądrości, podjęliśmy bardzo trudną decyzję o napisaniu ostatniego rozdziału tej historycznej publikacji” – napisali redaktorzy Sandi Duncan i Peter Geiger.
Jak dodali, wydanie na rok 2026 będzie ostatnim w historii „Farmers’ Almanac”.
Koniec po dwóch wiekach tradycji
W liście redakcyjnym nie ujawniono przyczyn zakończenia publikacji, jednak twórcy przyznali, że „sezon, na który liczyli, że nigdy nie nadejdzie, w końcu nadszedł”.
„Wielu z Was dorastało, słysząc, jak Wasi rodzice lub dziadkowie cytują Almanach, zawsze mając jego egzemplarz pod ręką. Może sadziliście rośliny zgodnie z fazami Księżyca, szukaliście w nim najlepszych dni na naukę korzystania z nocnika, odstawienie dziecka od piersi czy wyjazd na ryby. Jesteśmy wdzięczni, że mogliśmy być częścią Waszego życia” – napisano w pożegnalnym liście.
Redaktorzy podkreślili, że choć „Farmers’ Almanac” nie będzie już dostępny ani w wersji drukowanej, ani online, jego duch przetrwa w pamięci czytelników.

Dwa almanachy, jedno zamieszanie
Wkrótce po ogłoszeniu decyzji w internecie pojawiło się pewne zamieszanie. Część czytelników pomyliła „Farmers’ Almanac” z jego starszym odpowiednikiem – „Old Farmer’s Almanac”, który szybko wydał oświadczenie, aby rozwiać wątpliwości.
„Przez lata dochodziło do pewnych nieporozumień między różnymi almanachami, więc żeby było jasne: The Old Farmer’s Almanac nigdzie się nie wybiera. Tak jak od 1792 roku, za czasów prezydentury George’a Washingtona, będziemy nadal publikować nasze coroczne wydania oraz dostarczać treści online na stronie Almanac.com” – poinformowała redakcja.
Źródło: nbc
Foto: wikimedia, Farmers’ Almanac
News Chicago
Farma Richardson tworzy gigantycznego motyla z 450 tysięcy tulipanów
Na dalekich północno-zachodnich przedmieściach Chicago, farma Richardson w Spring Grove — znana na całym świecie ze swojego „największego labiryntu kukurydzianego” — po raz kolejny zachwyca wyjątkowym projektem. Tym razem gospodarze przygotowali prawdziwe wiosenne dzieło sztuki: gigantycznego motyla ułożonego z 450 000 cebulek tulipanów.
Właściciele farmy pochwalili się efektem swojej pracy w poście na Facebooku, prezentując zdjęcie imponującego projektu, który już teraz budzi ogromne zainteresowanie internautów.
Trzy dni pracy nad perfekcyjnym wzorem
Jak poinformowała farma, zanim rozpoczęto sadzenie cebulek, zespół spędził trzy pełne dni na przygotowaniu gruntu i rozplanowaniu wzoru. Dopiero potem można było przystąpić do ręcznego sadzenia tysięcy cebulek, które wiosną stworzą kolorowy, falujący na wietrze dywan w kształcie motyla.
„To ogromna praca, ale efekt wart jest każdego wysiłku” – przekazali właściciele Richardson Farm w mediach społecznościowych.
Czekając na wiosenne kwitnienie
Choć obecnie pole pokryte jest jedynie świeżo zasadzonymi cebulkami, najpiękniejszy moment dopiero nadejdzie. Tulipany muszą przejść zimowy okres chłodu, zanim zakwitną wiosną. Dokładna data kwitnienia zależeć będzie od pogody, dlatego – jak podkreślają właściciele – trudno przewidzieć, kiedy pola rozbłysną kolorami.
Festiwal Tulipanów powróci wiosną
Richardson Farm od kilku lat zaprasza gości na Festiwal Tulipanów, podczas którego odwiedzający mogą spacerować wśród tysięcy kwitnących kwiatów i podziwiać niezwykłe kompozycje kwiatowe.
Choć termin przyszłorocznego festiwalu nie został jeszcze ogłoszony, gospodarze zapowiadają, że wydarzenie odbędzie się tradycyjnie wiosną — w zależności od warunków pogodowych i tempa kwitnienia tulipanów.
Osoby zainteresowane wizytą zachęca się do śledzenia profilu farmy Richardson na Facebooku, gdzie publikowane będą aktualności, zdjęcia z postępów prac i informacje o dacie festiwalu.
Źródło: nbc
Foto: Richardson Farm
-
News Chicago1 tydzień temuICE zatrzymało dwóch Polaków w Edison Park. Pracowali przy remoncie domu
-
News USA6 dni temuDemokraci triumfują w wyborach: Historyczna frekwencja i znaczące zwycięstwa
-
News USA17 godzin temuTrump zapowiada „dywidendę celną” – po 2000 USD dla Amerykanów o niższych dochodach
-
Prawo imigracyjne3 tygodnie temuDziałania federalnych agentów ICE na ulicach Chicago: Czy powinniśmy się bać?
-
News USA3 tygodnie temuTrump zatwierdza stan klęski żywiołowej dla stanów. Vermont, Maryland i Illinois odchodzą z kwitkiem
-
News Chicago3 tygodnie temuTragiczna śmierć rodziny syna Darrena Baileya w katastrofie śmigłowca
-
News Chicago2 tygodnie temuPritzker przeznaczył 20 mln dolarów na banki żywności po wstrzymaniu świadczeń SNAP
-
News Chicago2 tygodnie temuAgenci federalni ponownie użyli gazu łzawiącego w Chicago. Sędzia żąda wyjaśnień










